Skocz do zawartości
  • 0

Ceny pszenicy 2023


Bartek933

Pytanie

Jakie będą ceny pszenicy w 2023 roku?

każdy z nas zadaje sobie to pytanie. Rok 2022 przyniósł wybuch wojny i tym samym wywindował ceny pszenicy do niespotykanych dotąd poziomów. Aktualna cena pszenicy nie jest już tak wysoka a same notowania cen ziarna nie napawają optymizmem. Rolnicy i handlowcy mają w magazynach jeszcze duże zapasy pszenicy paszowej i konsumpcyjnej którą chcieli by sprzedać po najwyższej cenie.  

Jakie jest Wasze zdanie? Sprzedawać pszenice po obecnych cenach czy czekać na podwyżki? a może pszenica będzie tylko tanieć? 

zapraszam do merytorycznej dyskusji, podwajając propozycje cenowe lub transakcyjne dopiszcie jakie są warunki sprzedaży, jakość pszenicy i miejsce z którego pochodzi oferta.

 

Jest to kontynuacja tematu: 

 

  • Like 3
  • Thanks 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rekomendowane odpowiedzi

Wybrane dla Ciebie
  • 0
9 godzin temu, pronto1984 napisał:

Najlepsze to że cyny paliwa już chyba nie spadną i ropa już nie będzie tańsza niż 5.50 za litr ,środki ochrony roślin też nie spadną a dlaczego ???,bo wchodzimy w recesję a maszyny też nie spadają bo ci co sprzedają sprzęt też mają pracowników rodziny a szefostwo musi jakoś utrzymać kilka aut za 1 mln każde osobno,wille po 5 mln i nie jedna tylko kilka muszą zapewnić byt swoim syna czy córka a tu się liczy kolejne auta i kolejne wille nie wliczam jeszcze w to kochanki która musi być i utrzymać trzeba i tak wygląda wchodzenie w recesję bogatych ludzi ,,Oni nie mogą stracić muszą jeszcze zyskać a ty rolniku pamiętaj że w 1920 roku pracowałeś łapami od świtu do nocy na swoje dzieci które nie miały butów i czego do garnka włożyć więc i tak teraz jest trochę lepiej ale żeby się utrzymać to te 100 ha w przyszłości to będzie jak teraz 10 .Płenta jest taka że nie ma plenty bo rolnik to jednak głupi jest i ten co ma miliony i wille może jeszcze glupszy

Po tym co piszesz, też się poczułem głupi😵

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Spoko ceny nie spadną, spadnie za to sprzedaż...już spadła. Na tę nowe fury,wakacje i rodziny wiele firm będzie musiało  zarobić gdzie indziej, z rolnictwa już kokosów nie będą mieli. 

19 godzin temu, jajanek1 napisał:

Na to wygląda że aby przeżyć z gospodarstwa i ukraina nie wykończyła to trzeba robić dokładnie to co oni hah

zasiać po delikatnej uprawie swoim z klepiska  , wiosna 2 litry chwastoxu , dobrze wypełnić wniosek obszarowy i spokojnie czekać do żniw ,  pół na pół strączki to na dobrych glebach

na słabszych glebach zaniechać  zbioru , uprawy talerzówkowe +  programy  rolnosrodowiskowe do bólu

 

Wielu już tak gospodarzy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0
15 minut temu, GRZES1545 napisał:

Spoko ceny nie spadną, spadnie za to sprzedaż...już spadła. Na tę nowe fury,wakacje i rodziny wiele firm będzie musiało  zarobić gdzie indziej, z rolnictwa już kokosów nie będą mieli. 

Wielu już tak gospodarzy.

Większość branż  już odczuwa spadki sprzedaży, są nieliczne które dzięki dotacjom  jeszcze ciągną, choćby elewacje, dzięki dotacjom do temomodernizacji jeszcze dobrze się mają.

Jak się dobrze rozeznać to wychodzi że w tym kraju albo należy DUŻO zarabiać albo nic, bo albo się łapiesz na 100% dotacji albo na jakieś ochłapy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Nie wiem skąd jesteś ale  jak tak słyszę to dużo odmów jest w województwach przygranicznych , chcą po prostu zniszczyć przygranicznych rolników by nie protestowali . Potwierdza to tezę że po wyborach jak wygrają pisory to znów otworzą rynek z ukrainy a wtedy rolnicy na granicy nie będą mieli za co protestować a nawet w ewentualnych postulatach pojawi się wypłacenie dopłat zbożowych więc znów Telus będzie mógł się pochwalić że spełnił kolejny postulat rolników bo wypłaci pieniądze które już dawno powinny być wypłacone . Niestety spełnia się stare powiedzenie pisiorów że dwa razy obiecać to jak raz dać . Już wcześniej liczyłem że pieniędzy nie ma na dopłaty i będą przesuwać z innych płatności ale i tak nie wypłaca wszystkiego to byłem bardzo krytykowany , czyli ludzie nadal myślą że pieniądze rosna na drzewach wystarczy tylko narwać :) i pamiętajmy że jest to okres przedwyborczy i w PiS jest teraz determinacja by spowrotem włazić na drzewo i rwać te pieniądze ale i tak braknie a zastanówcie się chwilę co będzie po wyborach ???? Wtedy będzie totalna olewka z wypłatami bo maja zaklepane koryto na 4 lata , no może dadzą sobie podwyżki " Bo im się należy " 

Edytowane przez marks50
  • Thanks 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0
1 godzinę temu, marks50 napisał:

Nie wiem skąd jesteś ale  jak tak słyszę to dużo odmów jest w województwach przygranicznych , chcą po prostu zniszczyć przygranicznych rolników by nie protestowali . Potwierdza to tezę że po wyborach jak wygrają pisory to znów otworzą rynek z ukrainy a wtedy rolnicy na granicy nie będą mieli za co protestować a nawet w ewentualnych postulatach pojawi się wypłacenie dopłat zbożowych więc znów Telus będzie mógł się pochwalić że spełnił kolejny postulat rolników bo wypłaci pieniądze które już dawno powinny być wypłacone . Niestety spełnia się stare powiedzenie pisiorów że dwa razy obiecać to jak raz dać . Już wcześniej liczyłem że pieniędzy nie ma na dopłaty i będą przesuwać z innych płatności ale i tak nie wypłaca wszystkiego to byłem bardzo krytykowany , czyli ludzie nadal myślą że pieniądze rosna na drzewach wystarczy tylko narwać :) i pamiętajmy że jest to okres przedwyborczy i w PiS jest teraz determinacja by spowrotem włazić na drzewo i rwać te pieniądze ale i tak braknie a zastanówcie się chwilę co będzie po wyborach ???? Wtedy będzie totalna olewka z wypłatami bo maja zaklepane koryto na 4 lata , no może dadzą sobie podwyżki " Bo im się należy " 

Zatem kolejny raz zapytam- wygrana której partii zagwarantuje, że ta granica otworzona nie zostanie?

odpowiesz w końcu? 
 

i coś mi się wydaje, że rozżalenie Kolegi stąd się bierze, że zainwestował pod tą pszenicę po 1800 i rzepak po 3000, no i się przeliczył. 

Edytowane przez bezbarwny
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0
1 godzinę temu, Dastan napisał:

Z drugiego naboru dopłat do zbóż dostałem odmowe - wyczerpana kwota środków. Czyli jedni dostali inni juz nie ? Co to ma byc? Jak juz robia jalomuzne to dzielić po równo. 

No i gdzie są Ci co tak zawzięcie się kłócili, że to nie prawda że będą wypłacać w kolejności złożenia, aż do wyczerpania środków? Tyle są warte słowa ministra, który zaplutą gębą bredził, że jak środków zabraknie to się dołoży. 

  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0
5 minut temu, Wicherek napisał:

https://wydarzenia.interia.pl/zagranica/news-ukraina-odpowiada-na-przedluzenie-embarga-pozwie-polske,nId,7032820       ***** Ukrainę     !    a co będzie jak Ukraina wygra w sądach i każą  otworzyć granicę   ? 

a to Polska PiS respektuje jakieś wyroki ? od kiedy ?

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0
2 godziny temu, marks50 napisał:

Nie wiem skąd jesteś ale  jak tak słyszę to dużo odmów jest w województwach przygranicznych , chcą po prostu zniszczyć przygranicznych rolników by nie protestowali . Potwierdza to tezę że po wyborach jak wygrają pisory to znów otworzą rynek z ukrainy a wtedy rolnicy na granicy nie będą mieli za co protestować a nawet w ewentualnych postulatach pojawi się wypłacenie dopłat zbożowych więc znów Telus będzie mógł się pochwalić że spełnił kolejny postulat rolników bo wypłaci pieniądze które już dawno powinny być wypłacone . Niestety spełnia się stare powiedzenie pisiorów że dwa razy obiecać to jak raz dać . Już wcześniej liczyłem że pieniędzy nie ma na dopłaty i będą przesuwać z innych płatności ale i tak nie wypłaca wszystkiego to byłem bardzo krytykowany , czyli ludzie nadal myślą że pieniądze rosna na drzewach wystarczy tylko narwać :) i pamiętajmy że jest to okres przedwyborczy i w PiS jest teraz determinacja by spowrotem włazić na drzewo i rwać te pieniądze ale i tak braknie a zastanówcie się chwilę co będzie po wyborach ???? Wtedy będzie totalna olewka z wypłatami bo maja zaklepane koryto na 4 lata , no może dadzą sobie podwyżki " Bo im się należy " 

Ci co nie dostaną  rekompensat   to pewnie już  wiedzą na kogo nie wolno głosować    !

  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Będziemy sadzić lasy, a raczej same będą się siały bo aby las zasadzić to też trzeba mieć kasę.

Tak im nasz rząd pomagał pomimo głosów krytyki to i mają za swoje, tylko my za to zapłacimy.

A ludzie to się tak na dotacje, dopłaty itp nauczyli że mimo że węgiel potaniał sporo to dalej liczą na darmowe dofinansowanie,

nikt już nie chce sobie zapracować tylko na darmochę liczy. 

Komuna wraca coraz szybciej w każdej postaci.

  • Like 3
  • Sad 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0
18 minut temu, Wicherek napisał:

https://wydarzenia.interia.pl/zagranica/news-ukraina-odpowiada-na-przedluzenie-embarga-pozwie-polske,nId,7032820       ***** Ukrainę     !    a co będzie jak Ukraina wygra w sądach i każą  otworzyć granicę   ? 

😂

no jak to co? Wtedy to już rządzić będzie Twoja władza i minister Kołodziejczak wybawi nas z opresji.

Jedno jest pewne, co by się nie stało, winić będziesz pis. Pieniądze za zboże dawali, japę darłeś yebać pis.  Kasa się skończyła i nie daju, japę drzesz yebać pis. Gorszy od baby jesteś Wicherek, a jak „w uczuciach” i poglądach stały, to niejednokrotnie w przeciągu kilku miesięcy pokazałeś. 

  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0
24 minuty temu, Wicherek napisał:

https://wydarzenia.interia.pl/zagranica/news-ukraina-odpowiada-na-przedluzenie-embarga-pozwie-polske,nId,7032820       ***** Ukrainę     !    a co będzie jak Ukraina wygra w sądach i każą  otworzyć granicę   ? 

Nic po za wstydem międzynarodowym dla nas. 

Co ma wjechać i tak wjedzie.

Jeśli firmy będą widziały w tym interes to nie będą pytać się tellusa o pozwolenie

  • Like 2
  • Sad 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0
6 minut temu, GABBER85 napisał:

A więc wojna

Nie ma nic do śmiechu.

Pierwszym etapem było napuszczenie zachodniej ( banderowskiej) ukrainy na wschodnie tereny będące rosyjskojęcznymi i wymordowanie ich, zmuszenie do ucieczki. Miała też znacząco spaść populacja bandery.

Kolejny etap to napuszczenie bandery na Polaków a także Polaków na Ukrainę...

To się dzieje. Icek tak polityką steruje że nawet najwięksi ukrofile stają się ukrofobami. A za wschodnią granicą nienawiść  pączkuje jak drożdże w cieple. 

Dziś odbiór ostatniego auta pszenżyta po 620 netto

Jęczmień 650 netto

  • Like 7
  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Podobna zawartość

    • Przez aaimk
      Jakie będą ceny pszenicy w 2024 roku?
      każdy z nas zadaje sobie to pytanie. Rok 2023 w głównej mierze opierał się na spadkach cen ziarna.  Aktualna cena pszenicy nie jest już tak wysoka a same notowania cen ziarna nie napawają optymizmem. Rolnicy i handlowcy mają w magazynach jeszcze duże zapasy pszenicy paszowej i konsumpcyjnej którą chcieli by sprzedać po najwyższej cenie.  
      Jakie jest Wasze zdanie? Sprzedawać pszenice po obecnych cenach czy czekać na podwyżki? a może pszenica będzie tylko tanieć? 
      zapraszam do merytorycznej dyskusji, podwajając propozycje cenowe lub transakcyjne dopiszcie jakie są warunki sprzedaży, jakość pszenicy i miejsce z którego pochodzi oferta.
       
      Jest to kontynuacja tematu: 
       
    • Przez danielhaker
      Rolnicy każdego roku zmuszeni są śledzić uważnie zmieniające się ceny pszenicy w Polsce. Aktualne notowania pszenicy wcale nie są takie łatwe do oszacowania i determinuje je cały szereg różnych czynników, które mogą warunkować o znaczącej obniżce lub podwyżce ich cen. Umiejętne oszacowanie cen pszenicy 2022 wymaga od rolników sporego doświadczenia w branży, a także ciągłego śledzenia zmieniających się warunków rynkowych. Tylko wtedy będą w stanie przewidzieć, czy ceny pszenicy rosną czy spadają. 
      Jakie będą ceny pszenicy w 2022 roku?
      To pytanie zadają sobie rolnicy w całym kraju, kiedy tylko zbliża się sezon upraw. Zastanawiając się, od czego zależy cena pszenicy, należy zwrócić uwagę przede wszystkim na wielkość krajowej produkcji zbóż zarówno w obecnym sezonie, jak i w tym poprzedzającym. Warto zwrócić uwagę również na prognozy w kolejnym sezonie, uwzględniając również zboża importowane. Zdajemy sobie sprawę, że przewidzenie tych kwestii do najłatwiejszych zadań nie zależy i jest w dużej mierze niezależne od rolników, chociażby ze względu na zmieniające się czynniki pogodowe, ponieważ miniona susza może w znacznym stopniu wpłynąć na obecną cenę pszenicy. Przy prognozie cen pszenicy w 2022 roku należy uwzględnić również stan zapasów,  system krajowego handlu zbożem, ale też produkcję i zapasy światowe. Plony mogą też różnić się w zależności od poszczególnych regionów w kraju. 
      Cena pszenicy 2022 - prognozy
      Pomocne mogą okazać się również prognozy KOWR, czyli Krajowego Ośrodka Wsparcia Rolnictwa, który stara się określić, ceny pszenicy 2022 np. na podstawie jej zużycia czy wielu innych najpopularniejszych czynników. Warto czerpać wiedzę na temat zmieniających się cen zboża z różnych źródeł, aby finalna prognoza była jak najbardziej wiarygodna i miała najwyższa skuteczność, a prognozy specjalistów i analityków mogą okazać się cennym źródłem wiedzy.
      Dołącz do dyskusji na temat cen pszenicy w 2022 roku

      Aby prognoza była jak najbardziej fachowa i miała swoje faktyczne odzwierciedlenie, należy wziąć pod uwagę wszystkie wymienione czynniki i uważnie je obserwować. Tym bardziej zachęcamy do wzięcia udziału w dyskusji na temat cen pszenicy w 2022 roku, gdzie fachowcy wymieniają się swoimi doświadczeniami. Wzajemna pomoc w szacunkach może okazać się nieoceniona, a późniejsza prognoza jeszcze bardziej realna, dlatego zapoznajcie się z tym, co do powiedzenia mają na ten temat rolnicy i dołączcie do dyskusji. Zapraszamy!
      Kontynuacja dyskusji:
       
    • Przez danielhaker
      Rolnicy każdego roku zmuszeni są śledzić uważnie zmieniające się ceny pszenicy w Polsce. Aktualne notowania pszenicy wcale nie są takie łatwe do oszacowania i determinuje je cały szereg różnych czynników, które mogą warunkować o znaczącej obniżce lub podwyżce ich cen. Umiejętne oszacowanie cen pszenicy 2021 wymaga od rolników sporego doświadczenia w branży, a także ciągłego śledzenia zmieniających się warunków rynkowych. Tylko wtedy będą w stanie przewidzieć, czy ceny pszenicy rosną czy spadają. 
      Jakie będą ceny pszenicy w 2021 roku?
      To pytanie zadają sobie rolnicy w całym kraju, kiedy tylko zbliża się sezon upraw. Zastanawiając się, od czego zależy cena pszenicy, należy zwrócić uwagę przede wszystkim na wielkość krajowej produkcji zbóż zarówno w obecnym sezonie, jak i w tym poprzedzającym. Warto zwrócić uwagę również na prognozy w kolejnym sezonie, uwzględniając również zboża importowane. Zdajemy sobie sprawę, że przewidzenie tych kwestii do najłatwiejszych zadań nie zależy i jest w dużej mierze niezależne od rolników, chociażby ze względu na zmieniające się czynniki pogodowe, ponieważ miniona susza może w znacznym stopniu wpłynąć na obecną cenę pszenicy. Przy prognozie cen pszenicy w 2021 roku należy uwzględnić również stan zapasów,  system krajowego handlu zbożem, ale też produkcję i zapasy światowe. Plony mogą też różnić się w zależności od poszczególnych regionów w kraju. 
      Cena pszenicy 2021 - prognozy
      Pomocne mogą okazać się również prognozy ARR, czyli Agencji Rynku Rolnego, która stara się określić, ceny pszenicy 2021 np. na podstawie jej zużycia czy wielu innych najpopularniejszych czynników. Warto czerpać wiedzę na temat zmieniających się cen zboża z różnych źródeł, aby finalna prognoza była jak najbardziej wiarygodna i miała najwyższa skuteczność, a prognozy specjalistów i analityków mogą okazać się cennym źródłem wiedzy.
      Dołącz do dyskusji na temat cen pszenicy w 2021 roku

      Aby prognoza była jak najbardziej fachowa i miała swoje faktyczne odzwierciedlenie, należy wziąć pod uwagę wszystkie wymienione czynniki i uważnie je obserwować. Tym bardziej zachęcamy do wzięcia udziału w dyskusji na temat cen pszenicy w 2021 roku, gdzie fachowcy wymieniają się swoimi doświadczeniami. Wzajemna pomoc w szacunkach może okazać się nieoceniona, a późniejsza prognoza jeszcze bardziej realna, dlatego zapoznajcie się z tym, co do powiedzenia mają na ten temat rolnicy i dołączcie do dyskusji. Zapraszamy!
      Kontynuacja dyskusji: https://www.agrofoto.pl/forum/topic/279526-ceny-pszenicy-2020/page/304/
       
    • Przez Matey
      Rolnicy każdego roku zmuszeni są śledzić uważnie zmieniające się ceny pszenicy w Polsce. Aktualne notowania pszenicy wcale nie są takie łatwe do oszacowania i determinuje je cały szereg różnych czynników, które mogą warunkować o znaczącej obniżce lub podwyżce ich cen. Umiejętne oszacowanie cen pszenicy 2020 wymaga od rolników sporego doświadczenia w branży, a także ciągłego śledzenia zmieniających się warunków rynkowych. Tylko wtedy będą w stanie przewidzieć, czy ceny pszenicy rosną czy spadają. 
      Jakie będą ceny pszenicy w 2020 roku?
      To pytanie zadają sobie rolnicy w całym kraju, kiedy tylko zbliża się sezon upraw. Zastanawiając się, od czego zależy cena pszenicy, należy zwrócić uwagę przede wszystkim na wielkość krajowej produkcji zbóż zarówno w obecnym sezonie, jak i w tym poprzedzającym. Warto zwrócić uwagę również na prognozy w kolejnym sezonie, uwzględniając również zboża importowane. Zdajemy sobie sprawę, że przewidzenie tych kwestii do najłatwiejszych zadań nie zależy i jest w dużej mierze niezależne od rolników, chociażby ze względu na zmieniające się czynniki pogodowe, ponieważ miniona susza może w znacznym stopniu wpłynąć na obecną cenę pszenicy. Przy prognozie cen pszenicy w 2020 roku należy uwzględnić również stan zapasów,  system krajowego handlu zbożem, ale też produkcję i zapasy światowe. Plony mogą też różnić się w zależności od poszczególnych regionów w kraju. 
      Cena pszenicy 2020 - prognozy
      Pomocne mogą okazać się również prognozy ARR, czyli Agencji Rynku Rolnego, która stara się określić, ceny pszenicy 2020 np. na podstawie jej zużycia czy wielu innych najpopularniejszych czynników. Warto czerpać wiedzę na temat zmieniających się cen zboża z różnych źródeł, aby finalna prognoza była jak najbardziej wiarygodna i miała najwyższa skuteczność, a prognozy specjalistów i analityków mogą okazać się cennym źródłem wiedzy.
      Dołącz do dyskusji na temat cen pszenicy w 2020 roku

      Aby prognoza była jak najbardziej fachowa i miała swoje faktyczne odzwierciedlenie, należy wziąć pod uwagę wszystkie wymienione czynniki i uważnie je obserwować. Tym bardziej zachęcamy do wzięcia udziału w dyskusji na temat cen pszenicy w 2020 roku, gdzie fachowcy wymieniają się swoimi doświadczeniami. Wzajemna pomoc w szacunkach może okazać się nieoceniona, a późniejsza prognoza jeszcze bardziej realna, dlatego zapoznajcie się z tym, co do powiedzenia mają na ten temat rolnicy i dołączcie do dyskusji. Zapraszamy!
      Kontynuacja tematu z 2019 roku: https://www.agrofoto.pl/forum/topic/273036-ceny-pszenicy-2019/
    • Przez danielhaker
      Jakie będą ceny pszenicy w sezonie 2019? W jakich cenach jest zboże ozime w różnych regionach Polski? Z tego co pisaliście w poprzednim temacie o notowaniach pszenicy ceny rosną. Jak myście do kiedy będzie ten wzrost? Kiedy najlepiej sprzedać? Czy ubiegłoroczna susza tak mocno wpływa na ceny zbóż? Jakie są opinie rolników? Zapraszamy do dyskusji!
      Kontynuacja tematu: 
       
×
×
  • Dodaj nową pozycję...