Przez
JaTy
witam! Jestem w tym temacie zielony więc proszę o wyrozumiałość i wskazówki. podczas zjechania z 1 przejazdu zobaczyłem na sitach że kłosy są niewymłucone, ale na polu było w miarę czysto więc wjechałem ponownie,podczas koszenia z kombajnu zaczęło się dymić,wariator był rozgrzany do czerwoności,a cały bęben był zapchany słomą i „kurzem”,oczyściłem go w miarę, ale to nic nie pomogło, okazało się, że jedna ze śrub się wykręciła,a druga miała luzy,chciałem ją uciąć diaxem,ale nie bardzo mam dojście,a rozebranie będzie bardzo ciężkie i trudne, strasznie ciężko kręcić kołem mimo chwilowego wepchniecia owej śrubki. Nie jestem również pewnien czy problem dotyczy tylko samej śrubki czy całego wariatora, jesteście wstanie mi również podać co może być tego przyczyną,czego muszę unikać i co wymienić? Z góry dzięki i przepraszam za tak chaotyczny tekst, ale jestem strasznie wyczerpany i senny.