janek1966

Zetor Forterra 114 41 hamulec przedniej osi

Polecane posty

janek1966    0

Dzień dobry.

Mam problem z hamulcem przedniej osi w Zetorze Forterra 11441 rok 2007 . Jest tam Hamulec tarczowy na wale napędowym przedniej osi .Jesienią zauważyłem że nadmiernie grzeje się tarcza ,więc zima rozebrałem to wyczyściłem założyłem nowe uszczelniacze na tłoczkach i gumki zabezpieczające , wymieniłem klocki oraz przetoczyłem tarcze . Po złożeniu i odpowietrzeniu było ok, po wciśnięciu hamulca tarczy nie szło obrócić po zwolnieniu pedału tarcza obracała się swobodnie. w dniu wczorajszym zauważyłem ze po przejechaniu 3 km czuje dziwny zapach ,sprawdzam hamulec i  okazuje się ze niestety gorący . Ulgę przynosi odkręcenie odpowietrzników na zacisku ale do następnego hamowania . Mam wrażenie że po zwolnieniu pedału hamulca w przewodach hamulcowych pozostaje jakieś ciśnienie przez co tłoczki nie mogą się cofnąć .Problemu jednak nie zauważyłem przy hamulcach kół tylnych . Wobec powyższego mam prośbę o jakieś wskazówki i podpowiedzi jak pozbyć się problemu .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Nieraz przewód elastyczny potrafi się rozwarstwić i płyn się nie cofa chyba ze prowadnice ale to raczej zrobiłeś   

Edytowano przez przybyslawice5211

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
janek1966    0

Przy demontażu tłoczków w płynie nic podpadającego nie widziałem . Prowadnice wyczyszczone wszystko chodziło płynnie . Zastanawiam się jeszcze nad pompką hamulcowa czy jedna z nich nie ma defektu , bo gdy rozdzielę pedał to lewy bardziej odbija po wciśnięciu niż prawy ,a hamulec na przednia os działa przy złączonym pedale.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Sprawdź przewód jak kolega wyżej napisał. Miałem podobną sytuację ze sprzęgłem po wciśnięciu pedału sprzęgła tłoczek zostawało trzeba było odkręcić odpowietrznik. Wymieniłem pompkę wysprzeglik dalej to samo przewód nie pozwalał na cofnięcie się plynu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
janek1966    0

W dniu dzisiejszym zabrałem się za temat hamulca . Podnosiłem kolejno koła i wynik jest taki ,że tył kreci się luźno a przód ewidentnie trochę blokuje .Postanowiłem sprawdzić jeszcze raz zacisk i niestety tłoczki chodzą bardzo ciężko (w tym zacisku są 4 tłoczki po 2 na klocek) na gumkach uszczelniających zacisk  minimalne ślady zużycia a zamontowane niedawno . Wygląda to tak jakby się zacierał tłoczek w uszczelniaczu (możne to wpływ wysokiej temperatury  ,która niestety była gdy tłoczki się nie cofnęły?) Pisałem w pierwszym poście że przetoczyłem tarcze , możne ktoś wie ile powinna wynosić grubość nowej bo może ja nie byłem pierwszy co ją przetaczał .W tej chwili u mnie grubość ma 21,6mm .Potrzebował bym jeszcze wymiar tłoczków hamulcowych,a konkretnie długość bo mam wrażenie że tłoczki za daleko wysuwają się z zacisku (może tarcza za cienka albo tłoczki za krótkie ?) .

Dziękuję kolegom za  zainteresowanie tematem  i sugestie ,może wspólnie da się pozbyć problemu .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
slavo666    0

mam ten sam problem. Doszedłeś co jest przyczyną?? Pojawia się u ciebie wtedy twardy pedał??

Edytowano przez slavo666

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
janek1966    0

Pedał u mnie nie jest twardy . Jeszcze tego nie skończyłem zamówiłem nowe tłoczki ale przyszły nadwymiarowe . Teraz kombinuje ze starymi tłoczkami .Jutro się okaże jaki będzie efekt .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
slavo666    0

Przeglądałem forum i widzę że takich problemów jest masa ale nikt konkretnego rozwiązania nie znalazł. Jeśli u ciebie tylne koła są luźne a przednie zablokowane to musi być albo zablokowany tłoczek albo uszkodzony wężyk. U mnie nie zawsze się blokuje a jak już zablokuje to czasami samo puści. Muszę sprawdzić co się dzieje wtedy z kołami tylnymi i zaworem wyrównującym ciśnienie i sterującym zaworem pneumatycznym. 

A i jeszcze jedno. Zmierz mi grubosc nowych klocków. Z góry dzieki

Edytowano przez slavo666

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
JD1052    206

Na przykładzie Fendta gdzie też jest hamulec na wale powiem że przedni hamulec potrzebuje mniej ciśnienia płynu niż tylne tłoczki i przy padnietej pompie hamulcowej może się tak dziać że tył nie będzie zahamowany a przód będzie lekko hamował, po wymianie pompy hamulcowych problem znikł, oczywiście prędzej też czyściłem zacisk na wale, nowe tłoczki itp...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
janek1966    0

do slavo666  grubość klocków jak pamiętam ok 13 ,5mm

złożyłem całe to ustrojstwo ,wymieniłem płyn hamulcowy odpowietrzyłem i do końca nie jestem zadowolony z efektu .Po wciśnięciu pedału hamulec trzyma po puszeniu tarczę można kręcić ręką z minimalnym oporem , po zamontowaniu wału napędu koło się obraca (ale tylne koło lżej) .Zrobiłem próbę na jezdni ,rozpędziłem ciągnik  z górki do 30km/h niestety nie nabierał prędkości tylko ja wytracał , na dole miałem 26km/h .po zjechaniu do domu tarcza  dobrze ciepła na moje oko 50 st , ale z drugiej strony patrzeć to w aucie tez tarcze cały czas ciepłe . nie wiem czy to ma tak być? u mnie wyraźny problem zaczął występować po zmianie tłoczków ,uszcelniaczy i klocków ,ale przedtem wszystko było mokre od płynu był poślizg i pewnie sie nie grzało. 

Kolega Slůnzok też może mieć rację z pompką , 

Jak problem będzie narastał trzeba będzie wymieniać wszystko po kolei ,tylko to już będą koszty .

Może ktoś podać grubość  nowej tarczy ?

  •  

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

  • Podobna zawartość

    • Przez jeziosky
      Witam! Mam taki temat do dyskusji;  Oringi na tulejach w Zetorach. Wiadomo że dość często padają w Zetorach uszczelnienia tulei silnikowych.  Jak myślicie dlaczego tak jest? Z mojego doświadczenia, dość skromnego bo dotyczącego tylko dwóch Zetorów wydaję mi się  że oringi są dość luźno pasowane. Tuleje z nowymi uszczelniaczami wpadają w blok właściwie pod swoim ciężarem. Co ciekawe nowe oringi powinny mieć wymiar katalogowy 104x4,2  a mierząc je  mają max 4,0 mm.  Czy ma ktoś doświadczenie z zastosowaniem  innych  uszczelniaczy silikonowych ale grubszych np. 4,4?
    • Przez SPECO
      WITAM !
       
      Mozna powiedzieć że jesli chodzi o ciagniki to jestem "zielony" zakupiłem w ostatnich 5latach 2szt. pierwszy to zetor 5320 2002rok w tym roku zakupiłem model POKAZOWY od zetora z KALISZ-a jest to 2006 z przebigiem 5 Mth - a jeśli chodzi o jego obsługę to jestem ciemny ! Ale powoli sie uczę ! Będą mi słuzyć do odśnieżania zimą no i jakiś lekkich prac leśnych w innych porach - zwożenie dębiny itd. . .
       
       
      Zwracam się z prośbą o jakąś podpowiedz jakich oleji i płynów uzuwacie ?! Czy tylko te podane w książce serwisowej czy może jakiś inne ?? ?? ??
       
       
      Pozdrawiam Radek
    • Przez Marco007
      Witam, zwracam się z zapytaniem do znawców silnika jaki znajduje się w mojej Forterze 11441. Mianowicie postanowiłem zamontować zegar doładowania turbo (chciałem zobaczyć kiedy turbo wstaje bo na niskich obrotach ciężko się rusza - choć ten model tak ma,wiadomo) i mu mojemu zaskoczeniu podczas pracy w pełnym obciążeniu zegar wychyla się na 1,5 bar - co moim zdaniem jest za dużą wartością na ten silnik. I teraz pytanie do was czy to jest norma czy coś szukać A jeżeli tak to gdzie? Dodam że podczas pracy gruszka od zwrotu odpowiedzialnego za ograniczanie ciśnienia nie pracuje a gdy wydłużę sztange tego zaworu to turbo wstaje duuuzo później więc to rozwiązanie odpada. 


    • Przez pudło
      Bardzo wolno opadają ramiona podnośnika (z obciążeniem 500 kg.trwa to ok 20 sekund ) ,Czy jest możliwość jakoś to wyregulować , jeśli tak to podpowiedzcie jak to zrobić ? (przestawianie dźwigienki w kabinie od regulacji szybkości nic nie daje - żadnej reakcji) Gdzie szukać przyczyny?
       
    • Przez klocek1231
      Witam. Od jakiegoś czasu zauważyłem spadek mocy przy mojej forterra 11441. Widzę ze jak np siałem na dwójce na dwóch polbiegach i zawsze szedł sobie leciutko z dużym zapasem mocy, teraz czuję jakbym nie wiadomo jaki wielki siewnik ciągnął za sobą. Jadę na 1800obr i jak dodam gazu to praktycznie juz te obroty ledwo co sie wkręcają... Bardzo wolno... To samo w orce. Orałem zawsze na jedynce z jednym polbiegiem. Teraz w zasadzie musiałem albo z dwoma polbiegami albo na czwórce polowej....  Większość prac polowych wykonywałem zawsze w zakresie 1700-1800 obr Mam wrażenie ze do tych 1600 obr ciągnik  mniej więcej ma podobna moc co zawsze... Problem pojawia sie od 1700 wzwyz. 
       
       
      Ciągnik nie dymi ani nic 
       
       
      Z góry dziękuję za porady 
×
×
  • Utwórz nowe...
Agrofoto.pl Google Play App

Zainstaluj aplikację
Agrofoto
na telefonie

Zainstaluj