Co możecie powiedzieć o kosiarce FELLA SM 310 TL-KC?

[panmino 26]

czołem, 

przymierzam się do kupna kosiarki dyskowej FELLA SM 310 TL-KC. Co możecie powiedzieć o kosiarkach Fella w ogóle? Najchętniej posłuchałbym opinii o tej konkretnie sztuce  Wspomniana maszyna jest z 2014 roku i na zdjęciach wygląda nieźle, jutro jadę ją obejrzeć uruchomioną. 

 

Edytowano Maj 23, 2022 przez panmino

[robi57362 2345]

ja po mojej przygodzie z sm 2460 isl stanowczo odradzam ta markę

[panmino 26]

Napisz coś więcej.

[robi57362 2345]

pisałem już wielokrotnie . napiszę jeszcze raz w skrócie kupiłem w super wuzulanym stanie trzeba bylo tylko wymienic łożysko w listwie co sie okazało lozyska w listwie można jednym palcem ściągnąć z czopow. listwa jakos ujowo wyprofilowana że ziemia się okleja i zamiast kosic to wygniata. nowe paski pala sie mimo że kola pasowe w idealnym stanie więcej jak 8 km nie da sie ujechac. nie to żebym nie miał porownania bo kupiłem lely splendimo i wszystkie problemy znikły zapi..szam 13.5 km/h ino gwizd jedynie co to system plandeki fella miala lepszy i była 60 kg lżejsza

[robert1226 1581]

Dałeś się naciągnąć kupiłeś jakieś padło zajechane , a psioczysz na całą markę . 

[Tomekwkosa 0]

Kupiłem taką samą dzisiaj popokazową, po opini od rolnika co 18 lat kosił taką  i był bardzo zadowolony.

 

[robi57362 2345]

może i masz rację ale zaraz po kupnie felli tu na forum przeczytałem sporo komentarzy że jak kosiarka to aby tylko nie fella myślałem że na moje ha wystarczy a tu wyszły takie kwiatki. naprawdę wizualnie byla w idealnym stanie niepowycierana farba na dyskach płozy grube

[panmino 26]

a z którego roku była?

[robi57362 2345]

moja 2012 albo 2013

[panmino 26]

to podobnie w sumie do tej , co chcę kupić. Kurczę, blisko mam, cena fajna, ale to, co piszesz daje do myślenia...Kiedyś miałem Samasza 2,5 bębnową, to do tej pory nie chcę słyszeć o tej marce...Teraz mam kosiarkę Sip Silvercut 290, którą kupiłem w 2017 roku i po tych 5 latach na 40-50 ha jestem bardzo z niej zadowolony.  Potrzebuję jednak drugiej, żeby szybciej szło to koszenie, bo łąk przybyło. 

Jedno mnie zastanawia, kto przy zdrowych zmysłach sprzedaje taką kosiarkę za mniej niż połowę wartości po 8 latach? Sprzedawca (handlarz) mówi, że kupił ją wraz ze wszystkimi maszynami z likwidacji gospodarstwa w Niemczech (emerytura, brak spadkobierców), a zależało mu głównie na ciągnikach. Może to prawda, ale śmierdzi kitem. Szukałem opinii o tym modelu w całej Europie i nic nie mogę znaleźć. W sumie to dziwne, czyżby fora rolnicze nie były takie aktywne na Zachodzie? 

[Tomekwkosa 0]

Fella robi teraz pod marką fendta i massey ferguson. Wiadomo jak to handlarz, zawsze z likwidacji gospodarstwa niby. My kupiliśmy teraz akurat z 2016 roku popokazową i ma na dyskach wszędzie oryginalny lakier (zrobiła 50 godzin pracy). Z opini rolników tutaj to chwalą tą markę, ale to wszystko zależy na co trafisz i z jakich rąk.

[panmino 26]

Byłem obejrzeć, z zewnątrz i na zawiasach wygląda idealnie, chodzi cicho. Listwa to już inna sprawa, widać kilka uszkodzeń na elementach -pokrywach listwy, innych, jeden dysk był wymieniony, plandeka boczna mocno zużyta. No musiała trafiać na jakieś kamienie, albo inne rzeczy. Generalnie nie jest źle, no używana i to w cięższym terenie i tyle. Z ceną za to wyszły kwiatki, było 29700, zrobiło się 33000, bo musi wystawić fakturę...No i to jest już poza moim budżetem. Nie mam nikogo, na kogo mógłbym ją wziąć i oddałby mi vat. Chciałem kupić coś do 25-27tys, zrobiło się trochę za dużo. Widzę, że Claas Diosco jest więcej w ogłoszeniach i tańsze, może w to iść? Tylko, że to już ze 200km muszę jechać, a fella koło domu praktycznie...

Edytowano Maj 28, 2022 przez panmino