yacenty

Rzepak ochrona i nawożenie 2022

Polecane posty

Kubawww    314
17 minut temu, Gimmeshelter napisał:

Ja to za bardzo nie wiem jak można kosić rzepak bez jego desykacji, a tym bardziej bizonem. Chociaż też widziałem jak w lepszych kombajnach odpuszczali, bo zielone i zapycha. Zawsze dosuszanie szło jakieś 10 dni przed żniwami i nikt nie beczał, że dodatkowe koszty. Może dlatego, że nikt też po 4 razy nie pryskał od słodyszka albo w marcu od innego robaczka 🤔🤣

Usuń człowieku konto i się nie pokazuj w internecie

  • Like 3

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gimmeshelter    86
1 minutę temu, Kubawww napisał:

Usuń człowieku konto i się nie pokazuj w internecie

Mam się śmiać czy płakać? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kubawww    314
Przed chwilą, Gimmeshelter napisał:

Mam się śmiać czy płakać? 

Je**ac się w glowe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gimmeshelter    86
1 minutę temu, Kubawww napisał:

Je**ac się w glowe

No akurat zaraz idę dalej szykować kombajn to na pewno się jeszcze nie raz jebnę, ale co ty możesz o tym wiedzieć 🤣 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
panczo1922    637

koszę bizonem niepryskany od 4 lat jakoś.

Kiedyś tez pryskałem.

Jak nie nadaje się do zbioru gdy "inni koszą" - czekam, jadę w zboża, potem wracam do rzepaku.

Koszę w miarę wysoko, czasami bizon komin prostuje ale dajemy radę.

 

 

U mnie inny problem w tym roku:

Jest bardzo dużo niezawiązanych łuszczyn, pozostałości po kwiacie ale łuszczyny brak.

Czym to może być spowodowane? Susza? Przymrozki? Nie było takiego nalotu owadów żeby tyle zjadły chyba...

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
szymon09875    9913

U mnie tak samo, obstawiam przymrozek. 

A co do koszenia, w ubiegłym roku lexionem mi kosił zielony, wilgotności prawie 10 i jakoś nie narzekał ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mysza103    2462
2 godziny temu, Kubawww napisał:

Jak tanieją jak dopiero co 5% pszenica w górę, rzepak niecałe 4

ciekawe Jak tylko dzisiaj rzepak jest na minusie ponad 21 euro , a w ciągu miesiąca to już pewnie ok 100euro na dół , pszenica też dotrzymuje kroku i też jest jazda cały czas w dół 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
SawekBraczyk    460

Tez kosze nie dosuszony rzepak chyba z 5 lat  Bizonem , nieraz takie zielone strasznie kosiłem a jakos dałem radę . Da się . Znajomy mi powiedział ze prawdziwy kombajnista to musi wszystko umieć skosić . 

Edytowano przez SawekBraczyk

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jarekvip99    18

na zielony pak a raczej juz gorny pak rozkwital dawalem Mavrika a na opadanie bulldocka z zapasow a pelno uszkodzonych luszczyn po pryszczarku dlaczego? u sasiada kawalek dalej praktycznie bez uszkodzen

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tomek90    2261
2 godziny temu, Gimmeshelter napisał:

Ja to za bardzo nie wiem jak można kosić rzepak bez jego desykacji, a tym bardziej bizonem. Chociaż też widziałem jak w lepszych kombajnach odpuszczali, bo zielone i zapycha. Zawsze dosuszanie szło jakieś 10 dni przed żniwami i nikt nie beczał, że dodatkowe koszty. Może dlatego, że nikt też po 4 razy nie pryskał od słodyszka albo w marcu od innego robaczka 🤔🤣

Prawidłowo prowadzony nie potrzebuje desykacji i niema problemu z koszeniem. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesio200    3400

Mój też prawidłowo prowadzany i co połowa czerwca i łuszczyny nowe wiąże. Bizonem kosilem choćby rok temu bez desykacji bardziej czysty na skupie niż po zachodznich miałem. Tak tylko kiedyś 20stka glifo kosztowała 200 parę zł a dziś 900 taka subtelna różnica.


czesio200

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 godzinę temu, jarekvip99 napisał:

na zielony pak a raczej juz gorny pak rozkwital dawalem Mavrika a na opadanie bulldocka z zapasow a pelno uszkodzonych luszczyn po pryszczarku dlaczego? u sasiada kawalek dalej praktycznie bez uszkodzen

Nie mam dobrej opini na temat tego calego bulldocka, kiepski srodek 

Edytowano przez Niebanalny888

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mysza103    2462
8 minut temu, czesio200 napisał:

Mój też prawidłowo prowadzany i co połowa czerwca i łuszczyny nowe wiąże. Bizonem kosilem choćby rok temu bez desykacji bardziej czysty na skupie niż po zachodznich miałem. Tak tylko kiedyś 20stka glifo kosztowała 200 parę zł a dziś 900 taka subtelna różnica.

Może jednak nie był prowadzony prawidłowo skoro teraz drugi raz kwitnie ? np . Późny azot i susza a teraz deszcze i się odnawia , lub go wcześniej przymroziło i teraz też się odnawia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
daro189    58

Nieraz fasola odbijała po tym jak było sucho i zaczęła kwitnąć, a potem po deszczach kwitła do września 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aroo22    327

Ja mam to samo na Invigorze 1165. Działka późno siana 9 września. Reszta już dawno przekwitła. Na wierzchołkach pędów żółte kwiatki. Najwyżej pójdzie ostatni do koszenia. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Damian_B    21

U mnie tez sporo niezwiązanych luszczyn, ale u mnie na pół maja było -4/5 Zgloszone do ubezpieczalni i uznali 15% 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Piffpaff    321
panczo1922 napisał:

koszę bizonem niepryskany od 4 lat jakoś.

Kiedyś tez pryskałem.

Jak nie nadaje się do zbioru gdy "inni koszą" - czekam, jadę w zboża, potem wracam do rzepaku.

Koszę w miarę wysoko, czasami bizon komin prostuje ale dajemy radę.

 

 

U mnie inny problem w tym roku:

Jest bardzo dużo niezawiązanych łuszczyn, pozostałości po kwiacie ale łuszczyny brak.

Czym to może być spowodowane? Susza? Przymrozki? Nie było takiego nalotu owadów żeby tyle zjadły chyba...

 

w mojej okolicy większość rzepaków ma niezawiązane górne łuszczyny, czasem 3-4 łuszczyly a czasem połowa łodygi, cholera wie od czego to. Jeden zgłosił że przymrozek to mu nie uznali bo powiedzieli ze była susza i nie zawiązało albo oprysk zaszkodził.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Andpol    949

Ja zgłaszałem i nic nie uznali.

3 minuty temu, Piffpaff napisał:

w mojej okolicy większość rzepaków ma niezawiązane górne łuszczyny, czasem 3-4 łuszczyly a czasem połowa łodygi, cholera wie od czego to. Jeden zgłosił że przymrozek to mu nie uznali bo powiedzieli ze była susza i nie zawiązało albo oprysk zaszkodził.

 

3 minuty temu, Piffpaff napisał:

 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ciaastus    67
1 godzinę temu, mysza103 napisał:

Może jednak nie był prowadzony prawidłowo skoro teraz drugi raz kwitnie ? np . Późny azot i susza a teraz deszcze i się odnawia , lub go wcześniej przymroziło i teraz też się odnawia

No to żeby był "dobrze prowadzony" to chyba trza było podlewać.? 

Co z tego, że azot podany 1 marca jak przez miesiąc kropli deszczu nie było. 

Tak sobie możesz "poprowadzić". 

  • Like 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gimmeshelter    86
2 godziny temu, Tomek90 napisał:

Prawidłowo prowadzony nie potrzebuje desykacji i niema problemu z koszeniem. 

Dużo zależy od pola. Na mazurach są kawałki po 10-20ha i jeszcze nigdy nie widziałem żeby ktoś na takich rzepaku nie dosuszal. Nawet ze zbożem trzeba czekać czasami do połowy sierpnia żeby jako-tako doszło. Zbyt duże zróżnicowanie terenu żeby mozna było mieć coś równomiernie. Czasami na górkach gdzie glina to pszenica potrafi ponad miesiąc wychodzić. Moze taki rejon, klimat itp , ja się z nikim nie mam zamiaru kłócić, tylko mówię jak to wygląda u mnie i nie zaprzeczam, że gdzieś jest w ogóle inaczej.

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
masa24    2348

Nie widziałem na Mazurach rzepaku bez desykacji w swojej okolicy 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesio200    3400

Jak ja mam na hetrarze 3 klasy ziemi to mnie taki nie zrozumie co ma 10ha w kawałku drugiej czy trzeciej klasy.

Edytowano przez czesio200

czesio200

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Temat jest zablokowany i nie można w nim pisać.

  • Podobna zawartość

    • Przez danielhaker
      Jaką macie strategię nawożenia i ochrony rzepaku w sezonie 2023/2024? Macie już zakupione środki?
      Kontynuacja tematu:
       
    • Przez arturarturs
      Witam wszystkich,
      Mój tato poprosił mnie żebym zamówił środek cruiser 350 fs do zaprawy rzepaku. Nie mogę go jednak nigdzie znaleźć. Czy wiecie może gdzie można go dostać? Albo czy moglibyście doradzić jakim środkiem można go zastąpić. Byłbym ogromnie wdzięczny za pomoc.
      Z góry dziękuję i pozdrawiam
    • Przez MiRol
      Jakie odmiany rzepaku siejecie??
      Jaka odmiana jest najodporniejsza na mrozy i jaka najwięcej "sypie"??
    • Przez slonju77
      Jak w temacie,nie mogłem ubezpieczyć w listopadzie,czy macie jakiś namiar na firmę która ubezpieczy rzepak po 1 grudnia?
    • Przez Paweł332211
      Pryskałem dziś zboża środkiem attribut po czym wylałem resztki cieczy i 3 razy go przepłynąłem lecz zostało trochę piany z tej cieczy, później pryskałem rzepak od słodyszka. Moje pytanie brzmi czy mam się martwić skutkami które moga wystąpić po tym zabiegu ?? 
×
×
  • Utwórz nowe...
Agrofoto.pl Google Play App

Zainstaluj aplikację
Agrofoto
na telefonie

Zainstaluj