Polecane posty

SamaPrawda    412
Witam, cały czas po głowie chodzi mi modernizacja obory na krowy mleczne, aktualnie krowy są ustawione głowami do ścian, karmić trzeba systemem "widłowym" A obornik usuwany systemem "widłowo taczkowym". Najprościej było by je po prostu odwrócić, ale chodzi mi cały czas pomysł o Przerobieniu na luz. Niestety z powodu wymiarów jest to nieco problematyczne, obora w środku ma około 10.5m 2x3.70 stanowisko i 3.10 korytarza który najpewniej zostanie stołem paszowym. nie da się za dużo zdziałać z wymiarami z powodu słupów. W Internecie trafiłem na system który się nazywa kombiboksy, stół paszowy na środku i po dwóch stronach legowiska, obora wygląda praktycznie jak uwięziówka, zastanawia mnie tylko czy to wszystko się zmieści, korytarz paszowy około 3m legowiska 170cm i zostaje na korytarz gnojowy/spacerowy 2m. W teorii powinno się to sprawdzić, jeżeli ktoś ma jakieś pomysły to śmiało można pisać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wojtal24    2444

nie znam sie na tym ale moze korytarz paszowy na srodku zeby ewentualnie jakis maly paszowoz a krowy na rusztach. odchodzi problem ściółki


ZETOR TEAM

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bergman31    628

Obok mnie był PGR. Tam korytarz paszowy miał 2,5m. Bydło było karmione z wozu paszowego (rozrzutnik 2 osiowy z zsypem na dwie strony). 

Przy węższym korytarzu paszowym zyskasz szersze o 25cm korytarze gnojowe/spacerowe.

Przy korytarzu gnojowym szerokim na 125cm można zastosować do usuwania obornika jakąś małą ładowarkę albo traktorek z turem lub spychem. 

Edytowano przez bergman31

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
SamaPrawda    412

Dokładnie taki jest plan, stanowiska od paszowego, od ściany gnojowy A po środku korytarz paszowy 3m, w przyszłości jakiś paszowóz pewnie będzie. Na ruszta dużo przeróbki i kopania, trochę zboża sieje więc słomę mam, dodatkowo wydaje mi się że na ściółce będą zdrowsze.

Edytowano przez SamaPrawda

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
JarekBazydlo    2488

A nie możesz zrobić z jednej strony paszowy a reszta luz? Wydaje mi się że jak będzie tak ciasno nie będzie to dobry pomysł przynajmniej jest tak przy krowach mięsnych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
atrol123    19

Z kombiboksami jak dla mnie średni pomysł . Wprawdzie będzie na luza obornik będzie można usunąć jakiś traktorem ale ja się pytam co z dojem ?

Hala udojowa gdzies na zewnątrz czy drabinki zatrzaskowe przy korytarzu paszowym i przewodowa ? 

 Z jakiego względu na wolnostanowiskowa ? O ile nowy obiekt rozumiem to przeróbka starej obory na wolnostanowiskowa nie do końca się sprawdza . 

Z mojej strony może korytarz paszowym poza obrysem obory I wtedy w obecnym budynku legowiska bądź głęboka ściółka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
SamaPrawda    412
JarekBazydlo napisał:

A nie możesz zrobić z jednej strony paszowy a reszta luz? Wydaje mi się że jak będzie tak ciasno nie będzie to dobry pomysł przynajmniej jest tak przy krowach mięsnych

Trochę to kłopotliwe ponieważ trzeba wtedy całe wjazdy rozkuć na nowo, dodatkowo jeżeli będzie z jednej strony drabina to i z jednej strony będzie legowisko więc mniej sztuk wejdzie, chyba że mówisz o głębokiej ściółce. Czy ciasno to trudno powiedzieć, normalnie krowa potrzebuje na uwięzi około 1.2 i tam spokojnie wstaje i się kładzie, więc na 2m powinny raczej spokojnie dwie się minąć.


atrol123 napisał:

Z kombiboksami jak dla mnie średni pomysł . Wprawdzie będzie na luza obornik będzie można usunąć jakiś traktorem ale ja się pytam co z dojem ?

Hala udojowa gdzies na zewnątrz czy drabinki zatrzaskowe przy korytarzu paszowym i przewodowa ? 

 Z jakiego względu na wolnostanowiskowa ? O ile nowy obiekt rozumiem to przeróbka starej obory na wolnostanowiskowa nie do końca się sprawdza . 

Z mojej strony może korytarz paszowym poza obrysem obory I wtedy w obecnym budynku legowiska bądź głęboka ściółka

Obornik będzie wyciągamy ciągnikiem, czy to na uwięzi czy na luzie, plan jest podobny. Myślę o hali udojowej, chociaż system z drabinami też całkiem ciekawy. Wygoda, nie trzeba się schylać do każdej krowy, dój jest "przyjemniejszy". Bardzo chętnie bym postawił nowy obiekt, tylko do tego potrzeba trochę więcej funduszy. Na głęboką ściółke nie jestem do końca przekonany, dużo słomy i różnie z czystością zwierząt, choć jest też plan postawić dodatkowy budynek na głębokiej ściółce aby krowy miały więcej luzu, wtedy by mogły chodzić po jednym i drugim obiekcie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
JarekBazydlo    2488
SamaPrawda napisał:

JarekBazydlo napisał:

A nie możesz zrobić z jednej strony paszowy a reszta luz? Wydaje mi się że jak będzie tak ciasno nie będzie to dobry pomysł przynajmniej jest tak przy krowach mięsnych

Trochę to kłopotliwe ponieważ trzeba wtedy całe wjazdy rozkuć na nowo, dodatkowo jeżeli będzie z jednej strony drabina to i z jednej strony będzie legowisko więc mniej sztuk wejdzie, chyba że mówisz o głębokiej ściółce. Czy ciasno to trudno powiedzieć, normalnie krowa potrzebuje na uwięzi około 1.2 i tam spokojnie wstaje i się kładzie, więc na 2m powinny raczej spokojnie dwie się minąć.


atrol123 napisał:

Z kombiboksami jak dla mnie średni pomysł . Wprawdzie będzie na luza obornik będzie można usunąć jakiś traktorem ale ja się pytam co z dojem ?

Hala udojowa gdzies na zewnątrz czy drabinki zatrzaskowe przy korytarzu paszowym i przewodowa ? 

 Z jakiego względu na wolnostanowiskowa ? O ile nowy obiekt rozumiem to przeróbka starej obory na wolnostanowiskowa nie do końca się sprawdza . 

Z mojej strony może korytarz paszowym poza obrysem obory I wtedy w obecnym budynku legowiska bądź głęboka ściółka

Obornik będzie wyciągamy ciągnikiem, czy to na uwięzi czy na luzie, plan jest podobny. Myślę o hali udojowej, chociaż system z drabinami też całkiem ciekawy. Wygoda, nie trzeba się schylać do każdej krowy, dój jest "przyjemniejszy". Bardzo chętnie bym postawił nowy obiekt, tylko do tego potrzeba trochę więcej funduszy. Na głęboką ściółke nie jestem do końca przekonany, dużo słomy i różnie z czystością zwierząt, choć jest też plan postawić dodatkowy budynek na głębokiej ściółce aby krowy miały więcej luzu, wtedy by mogły chodzić po jednym i drugim obiekcie.

Tyle że na luzie jest co innego. Tam zaraz ustawia sobie hierarchię i przy tej dominującej krowie będą się bały przechodzić blisko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
SamaPrawda    412

No też tak pewnie będzie, kolejna sprawa to to, że na uwięzi zmieszczę około 28 stanowisk A na luzie około 20, niby może być te parę sztuk więcej, jest też opcja budowy obok wiaty na głębokiej ściółce aby miały więcej miejsca, wtedy też można wpuścić trochę więcej, ale znowu może pojawić się konkurencja przy stole paszowym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
JarekBazydlo    2488

Największą będzie konkurencja przy paszach treściwych chyba że wszystko w paszowoz będziesz dawał wtedy powinno nie być takiego problemu przy paszowym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
SamaPrawda    412

No właśnie cały czas o tym myśle, najlepszym rozwiązaniem będzie chyba wstawienie stacji paszowej. Wszystko w paszowóz jest wygodnie, ale mało indywidualne co do wydajności każdej sztuki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
freshTomato    9

I co wymyśliłeś kolego, u mnie podobnie wygląda obora myślę żeby przerobić na wolne stanowiska i na ściółce drzwi do wjeżdżania traktorem żeby wybrać gnój. Drabinki z blokowaniem albo rura i łańcuch na czas dojenia, dojarka przewodowa. A z karmieniem to jak mówisz paszowóz wygodny, a mało indywidualny, ale można by było na początku karmienia zatrzasnąć je przy korytarzu i wydajniejszym trochę podsypać treściwej, jak ją zje to wypuścić z drabinek i niech jedzą kiedy chcą. Pozdro.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
SamaPrawda    412

Jeszcze nic nie zaczęte, dalej jest na etapie myślenia i łatwienia pozwoleń, ale chyba zrobię coś podobnego jak u użytkownika poliniak, z tym że stół paszowy będzie na zewnątrz budynku, dzięki czemu zamieszczę dużo więcej sztuk, w starym budynku hala udojowa z paszą podawaną podczas udoju, myślę że to będzie najlepsza opcja na stary budynek, w kombiboksach wszystko byłoby na styk, a w tym systemie powinno być więcej swobody.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Leszy    4883

Stół paszowy koniecznie oddzielnie. Dobudówka do obory i będzie więcej miejsca. Może być nawet jakaś niedocieplona, tylko poidło niezamarzające wstawić. Woda lepiej aby było tam gdzie jedzą, to więcej będą pobierały paszy i mniej łaziły. Wtedy możesz tam też mniej słać, bo nie będą się kładły pod stołem paszowym. Jak będzie legowisko ze stołem paszowym to nie nadążysz słomy wrzucać.  Hala udojowa tak powinna być zrobiona, aby z niej puszczać krowy do drugiego pomieszczenia. Np. przed dojem wszystkie przepędzić na legowisko, a potem wypuszczać do dobudówki ze stołem paszowym. 

  • Like 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
freshTomato    9

No napewno krowy będą miały wygodniej, to ile sztuk myślisz wstawić i na ile sztuk hala udojowa, na hali będziesz dawał treściwej więcej to też fajny pomysł, mnie trochę ograniczają finanse, ale twój pomysł mi się spodobał, gdybym miał więcej kasy to też bym się nad tym zastanawiał. Bo teraz kredyt brać trochę strach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Leszy    4883

My musieliśmy zrezygnować z dokarmiania na hali udojowej, bo się zaczęły strasznie kręcić i ciągnąć do innej  jak jedna dostała więcej, albo szybciej zjadła.  

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
freshTomato    9

To jak dokarmiacie, ja nigdy bydła mlecznego nie miałem i to mnie najbardziej zastanawia w wolnostanowiskowej? Tak od razu jak się rzucą na korytarz paszowy tym lepszym trochę dorzucacie poprostu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Leszy    4883

Nie dokarmiamy. Treściwa idzie do paszowozu. Może i mniej efektywne, ale krowy to mieszańce z MO i Simentalem więc nikt nie celuje w rekordowe wydajności. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
SamaPrawda    412

Stół paszowy to będzie dobudowana konstrukcja, pewnie już zrobię na rusztach, gnojowica przyda się na łąki i obora będzie bardziej bezobsługowa, wyjdzie coś bardzo podobnego jak jest na kanale "powrót do korzeni" Z halą muszę jeszcze się dowiedzieć jaka duża mi wejdzie, myślę, że 2x3 będzie ok lub 2x4, bo metraż pozwoli na 35-40 sztuk max. Co do finansów, jestem zdania, że lepiej zrobić raz A przemyślenie i porządnie, chociaż wszystko w granicach rozsądku.

  • Like 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Leszy    4883

Z tymi rusztami to dobry pomysł, bo ze ściółką coraz gorzej. Chociaż ja tam gdzie jedzą ścielę tylko raz, apo tygodniu wybieram taką breję . Też na łąki się świetnie nadaje. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

  • Podobna zawartość

    • Przez Radek65
      Dzień dobry, zastanawiam się jaką oborę dla bydła mięsnego postawić (zamknięta, otwarta). Chciałbym poznać wasze opinie która lepsza jakie są wady jakie zalety. Jeśli to ma jakieś znaczenie obora była by na planie kwadratu 15x15. 
    • Przez Monikakep1
      Witam wszystkich. Jestem Monika a to mój pierwszy post w tematyce rolniczej. Dodam, że jestem całkowicie w tym zielona a co gorsza zmusiła mnie sytuacja do poszukania pomocy w następującym temacie. Na początek krótki opis sytuacji aby łatwiej był zrozumieć mój problem. 
      Dwójka moich pociech  choruje na dość mało spotykaną chorobę polegającą na braku przyswajania białka w organizmie oraz produkcji białek. Opcje leczenia polegają na podawaniu sporej ilości  leków  lub  podawaniu zmniejszaj ilości leków i podawaniu mleka typowo od krowy nie z kartonika. Najlepiej aby mleko było ciepłe  z powodu żywych kultur bakterii które szybko giną gdy mleko staje się chłodniejsze.  To tyle aby nie zanudzać  opisem sytuacji.  
      Kupowałam mleko od rolnika mieszkającego 5-6 km od domu i tak 2 razy dziennie. Dzieci piły wręcz mleko na miejscu lub z w drodze, ewentualnie w domu jak brałam w  termos.   Wszytko było dobrze do chwili kiedy z 6zł za litr mleka cena skoczyła do 25 zł za litr . Prosto przeliczyć, że 12 zł dziennie to nie wiele ale 50 zł dziennie to już fortuna na którą mnie nie stać. Prosiłam  ale postawił sprawę jasno.  Cena 25 zł za litr bo  jestem kłopotem ponieważ żądam ciepłego mleka a on specjalnie musi doić dla mnie gdy przyjadę.  Do tego dodał, że mam dwójkę dzieci to mam kasę  mąż pracuje  wiec cena została 25 zł. Nie interesuje go, że prawie 1800zł miesięcznie idzie na opląty i leki z czego same leki prawie 1300zl. 
      Nie jestem rolniczką wiec  decyzja była trudna.  Postanowiłam z mężem ,że kupimy krowę. Liczymy, że będzie taniej posiadanie własnej krowy niż dać  50 zł dziennie a mleko.   Mieszkamy na wsi mamy działkę i murowany garaż  gdzie możemy trzymać zwierzę. Pracy się nie boimy- sprzątanie krowich placków nam nie przeszkadza choć oboje pochodzimy z warszawy .    
      Pozostał problem zakupu samej krowy bo się na tym nie znamy. 
      Nie wiemy jaką rasę krowy wybrać i  ile  powinna mieć lat?  Ile potrzebujemy  siana oraz słomy na cały rok? Mamy działkę 25,30 a na której możemy zrobić pastwisko. Dodatkowo jeszcze 8,4a mamy z drugiej strony domu. Zrezygnujemy z ogródka i reszty. Wiec można liczyć że prawie 33a będzie na pastwisko dla niej. Pytanie czy to wystarczy i czy   można karmić krowę tylko sianem i słomą?  Nie chodzi o dużą ilość mleka byle starczyło dla dzieciaków chyba ,że dało by się coś jeszcze sprzedać za 2 zł. 
      Proszę o poradę  jak się za to zabrać i  co będzie ewentualnie potrzebne.   Dodam że ani ja ani mąż nigdy nie mieliśmy nic wspólnego ze wsią dojenie ,karmienie zwierząt jest nam zupełnie obce. Może nasza decyzja jest zła decyzją wiec proszę się nie krępować i mówić szczerze. Nie chcemy aby też zwierze cierpiało z powodu małego miejsca lub złego żywienia.  Nie stawiamy jednak na produkcję mleka tak jak Ci co oddają mleko do mleczarni. Tylko na własne potrzeby ewentualnie jak wspomniałam nadmiar na sprzedaż jeśli ktoś się na nie skusi w okolicy.  
    • Przez GBartek
      Witam.
      Mam problem z krowa. Jest ona ok. 2 tygodnie od ocielenia i mam z nia nastepujacy problem.
      Nalezy ja doic tak jakby na 2 razy. Podpinamy dojarke i mozna udoic od 3 do 5l ( w zaleznosci od humoru krowy) nastepnie trzeba odpiac aparat udojowy, zdoic kilka/kilkanascie strzykow recznie, wtedy widac, ze wymię tak jakby znow robi sie pelne i mozna znow podpiac dojarke, aby wydoic ja do konca. Czasem jest tak, ze nie da sie jej zdoic do końca ani dojarka, ani ręcznie. Przy nastepnym udoju mleko az leci ze strzyku, ale znow trzeba ja doic na 2 razy, mimo wszystko. Nie pomaga masowanie wymienia, podajanie reczne po udoju ( ogolnie zapalenia nie dostaje - ale dla bezpieczenstwa po udoju recznie ja podajam).
      Jest na to jakis sposob? Mozna cos samemu zaradzic, wzywac weterynarza, czy poprostu pogodzic sie z tym, ze ta sztuka tak ma?
      Pozdrawiam. 
      Na zdjęciu widać, ze 1 polowka jest nie zdojona, ale nie mozna wydoic. Ani recznie, ani dojarka. 

    • Przez MacRolMF
      Witam ile potrzebuje hektarów i czego na 18 krów plus młodzież

      Z góry dzięki
    • Przez KlaudiaRolniczka
      Mam zamiar pobudować oborę na 15 sztuk byków mięsnych interesuje mnie czy lepiej jest trzymać na uwięzi czy luzem i czy jak będą luzem to nie będą się bodły ?
       
       
×
×
  • Utwórz nowe...
Agrofoto.pl Google Play App

Zainstaluj aplikację
Agrofoto
na telefonie

Zainstaluj