Bartez563

Szybkie grzanie się silnika Ursus 5314

Polecane posty

rolnik34    246
8 godzin temu, Bartez563 napisał:

 

No jeśli problem nie ustąpi to trzeba będzie tam zajrzeć ;// Miałeś jakieś uszkodzenia w starej uszczelce które pokazały się po demontażu??

 

sorry to Tobie miałem odpisać xD

 

wywalalo plyn lapal temp bardzo szybko  i po zmianie uszczelki wszystko wrocilo do normy traktor tez byl swiezo po zakopie glowica nie byla dokrencona jak nalezy i z tond byly takie komedie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Steyerek8100    50
yaro_1 napisał:

to co rozumiesz przez: uszczelka straciła swoje właściwości, albo uszczelka trzyma albo nie, a jak nie trzyma to w przypadku uszczelki pod głowicą zawsze będą na niej ślady, może nie być typowych objawów tj wyganianie płynu (czyli kompresja idzie w kanał wodny), czasami bywa że woda pójdzie do oleju lub olej do wody, może tez kompresja iść do oleju (to by mogło znacznie podnosić temperaturę silnika a i odmą zaczął by dymić), miałem przypadek że przepaliła się ścieżka między dwoma cylindrami (głowica całościowa) gdzie w pierwszej chwili nie było wiadome o co biega bo dopiero po pewnym czasie silnik stracił moc i zaczął chodzić na dwa cylindry

A rozumiem to, że przez kilkukrotne z różnych przyczyn przegrzanie silnika albo bardzo wysoka temp silnika uszkadza uszczelkę. Przykład c330 Uszczelka stała się krucha i w całości nie odeszła tylko była po przyklejana do bloku/ głowicy. A była zmieniana 2 lata wcześniej podczas regeneracji głowicy prze kogoś innego. Objawy takie jak podałeś nie występowały olej w wodzie woda w oleju, kompresja . Nowa uszczelka i problem znikł. A jakie tam reakcje naukowe zachodzą nie wiem chyba że wiesz to napisz, bez wyżej wymienionych defektów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
yaro_1    128

skoro uszczelka była poprzyklejana to śladów przepalenia być może nie było widać, swoją drogą na tych pęknięciach też mogły być przedmuchy, ale mniejsza o to

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bartez563    0

Udało mi się wczoraj tak jak pisałem wcześniej odpowietrzyć układ odkręcając korki od zasilania i powrotu nagrzewnicy oraz przez poluzowanie czujnika temperatury, o dziwo po zrobieniu hektara pola temperatura nie wzrosła więcej niż pion na wskaźniku, po krótkiej przerwie i dotankowaniu sprzętu pojechałem na cięższy test w glinę, pomimo dużego oporu nawet takiego że aż musiałem zredukować bieg do 4 polowej to temperatura nie poszła na czerwień, maksymalnie była trochę przechylona na prawo od pionu, zatem trochę to pomogło, nie mniej jednak będę dziś dalej jeździł i obserwował sytuację. Zauważyłem też że dość sporo wydobywa mi się gazów z odmy, nie są to chyba spaliny ale pod obciążeniem sporo się z niej wydostaje także kondycja silnika też może nie być już zbyt dobra ;(( Świeżo zmieniony olej szybko traci jasny kolor być może też od tego że kompresja ucieka do skrzyni korbowej zanieczyszczając go...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
akmaly    707

Nie przejmuj się tą odmą, póki nie pluje olejem i więcej dymu jak z tłumika :-). Jaki olej? Jak Turdus lub o podobnych parametrach to normalne że szybko czarny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bartez563    0

dokładnie tak, turdus zalany


A macie jakieś pomysły odnośnie podnośnika? Dziś jak wrócę o możliwej porze to spróbuję dźwignąć pług

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
akmaly    707

Tu już trzeba sprawdzać po kolei od pompy przez zawór, rurki, rozdzielacz do siłownika bo przyczyn może być kilka. No chyba, że chcesz potrzymać modę z forum to od razu wymień pompę i dalej pisz tematy że nie działa ( choć może to i pompa słaba :P ). 

Podstawa to diagnostyka - ciśnienie na pompie rzędu 160-170 bar jest ok ( choć mimo to problem może w niej leżeć - nieszczelność ), odłącz siłownik wspomagający i podłącz zegar, zobacz jakie jest ciśnienie przy podnoszeniu czegoś ciężkiego.

Druga sprawa to siłownik, mogą być nieszczelności na tyle duże że pompa nie daje rady ale tu by opuszczał od razu ( max 5 s )

Czasami rozdzielacz, może nieszczelność układu a może jeszcze coś innego. Raczej bez rozbierania się nie obędzie a jak nie masz doświadczenia z tym podnośnikiem to lepiej zleć naprawę bo można więcej problemów zrobić niż korzyści ( przy składaniu łatwo popełnić błąd i rozbieranie od nowa ). 

Bardzo często przyczyną jest zawór regulatora pompy a bardziej jego nieszczelność - tylko jak pisałem wyżej, jak nie robiłeś tego to poszukaj mechanika co temat ogarnia. 

 

 

Edytowano przez akmaly

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bartez563    0
akmaly napisał:

Tu już trzeba sprawdzać po kolei od pompy przez zawór, rurki, rozdzielacz do siłownika bo przyczyn może być kilka. No chyba, że chcesz potrzymać modę z forum to od razu wymień pompę i dalej pisz tematy że nie działa ( choć może to i pompa słaba :P ). 

Podstawa to diagnostyka - ciśnienie na pompie rzędu 160-170 bar jest ok ( choć mimo to problem może w niej leżeć - nieszczelność ), odłącz siłownik wspomagający i podłącz zegar, zobacz jakie jest ciśnienie przy podnoszeniu czegoś ciężkiego.

Druga sprawa to siłownik, mogą być nieszczelności na tyle duże że pompa nie daje rady ale tu by opuszczał od razu ( max 5 s )

Czasami rozdzielacz, może nieszczelność układu a może jeszcze coś innego. Raczej bez rozbierania się nie obędzie a jak nie masz doświadczenia z tym podnośnikiem to lepiej zleć naprawę bo można więcej problemów zrobić niż korzyści ( przy składaniu łatwo popełnić błąd i rozbieranie od nowa ). 

Bardzo często przyczyną jest zawór regulatora pompy a bardziej jego nieszczelność - tylko jak pisałem wyżej, jak nie robiłeś tego to poszukaj mechanika co temat ogarnia. 

 

 

Dzięki za rzeczowe wyjaśnienie tematu ;) Myślisz że jak nie da rady dźwignąć tych 300kg więcej mogłoby doraźnie poratować sprawę założenie drugiego siłownika wspomagającego? Oczywiście mówię doraźnie tylko ze względu na czas i napięty terminarz gdyż wtedy remont byłby i tak i tak..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bartez563    0

Pojeździłem dziś z 3 godzinki agregatem, jeśli chodzi o temperaturę to jest narazie ok, nawet na najcięższych kawałkach nie zbliża się do czerwonego, co miał płynu ślub wypluć wczoraj to pewnie wypluł i dziś już sucho. Jeśli chodzi o podnośnik to już tak fajnie nie jest, po dłuższej pracy olej się rozgrzał i żeby podnosił maszynę do góry to trzeba było dobrze zwiększyć obroty, gdy natomiast obroty się obniżyły do minimalnych maszyna zaczęła się opuszczać o 10-15 cm i stanęła. Jutro jak będę miał możliwość to sprawdzę ciśnienie podczas podnoszenia jakie daje na siłownik wspomagający...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
akmaly    707

Z tego co czytałem masz pompę tandem więc doraźnie możesz spróbować kombinacji z sterowaniem podnośnika poprzez hydraulikę zewnętrzną, tj. drugą pompą. W tym celu musisz podłączyć przewód od rozdzielacza ( ustawionego pod siłownik jednostronnego działania ) do wyjścia na siłownik wspomagający. Wtedy będziesz sterował rozdzielaczem od hydrauliki zewnętrznej. To jest kombinacja ale działa, często stosowana w tych i podobnych ciągnikach z jedną pompą aby na raz działała hydraulika zew. i podnośnik. Tylko zasilacz siłownik wewnętrzny podnośnika, możesz dodatkowo również wspomagający ale na takie ciężary jest to zbędne a będziesz miał gotowy przewód :)

Edytowano przez akmaly

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bartez563    0
akmaly napisał:

Z tego co czytałem masz pompę tandem więc doraźnie możesz spróbować kombinacji z sterowaniem podnośnika poprzez hydraulikę zewnętrzną, tj. drugą pompą. W tym celu musisz podłączyć przewód od rozdzielacza ( ustawionego pod siłownik jednostronnego działania ) do wyjścia na siłownik wspomagający. Wtedy będziesz sterował rozdzielaczem od hydrauliki zewnętrznej. To jest kombinacja ale działa, często stosowana w tych i podobnych ciągnikach z jedną pompą aby na raz działała hydraulika zew. i podnośnik. Tylko zasilacz siłownik wewnętrzny podnośnika, możesz dodatkowo również wspomagający ale na takie ciężary jest to zbędne a będziesz miał gotowy przewód :)

No właśnie można w przewód a można też dać trójnik. Po tych objawach sądzisz że to rozdzielacz przy pompie poszedł i trzeba rozjeżdżać dziada bo wiadomo że przy naprawie to sprawdzę wszystko już...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
akmaly    707

Najprawdopodobniej zawór sterujący oscylacyjny pompy nieszczelny i trzeba rozjeżdżać most od skrzyni. Chyba że masz jakiegoś ogarniętego mechanika to ten dzień czy dwa można poświęcić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bartez563    0

dźwignąć pług dźwignął na wysokich obrotach a po zmniejszeniu od razu opada, zobaczę jeszcze to ciśnienie jak mi się złącza zgodzą...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bartez563    0

110 bar na wolnych obrotach i na wysokich około 160 oczywiście bardzo skaczące, bez siłownika wspomagającego już pługu nie podniósł

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jacor73    1134

Skoro po zmniejszeniu obrotów odrazu opada, to do sprawdzenia siłownik w plecaku i rozdzielacz. Przy prawidłowym działaniu rozdzielacza i odpowiedniej kondycji siłownika podnośnik powinien pozostać w zadanej pozycji.

A ciśnienie sprawdzałeś w instalacji podnośnika? Sprawdź jeszcze w wyjściu zewnętrznym, pozwoli to potwierdzić lub wyeliminować problem z pompą/zaworem.

Edytowano przez jacor73

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bartez563    0

jest napisane wcześniej, na obu pompach na obu sekcjach rozdzielacza podobnie 160-170 bar

IMG_20210904_184555.jpg

Edytowano przez Bartez563

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bartez563    0

Zrobiłem modyfikacje tak jak radził akmaly, przewód od rozdzielacza jednostronnego podłączyłem trójnikiem w przewód zasilania dodatkowego siłownika podnośnika, zawór rozdzielczy pod siedzeniem na prawo " wyjście 2 ", efekt taki że podnieść podniesie ale jeszcze szybciej opuszcza :( Czy dobrze wszystko zrobiłem, a dwa to czy to już będzie odznaka totalnie nie trzymającego siłownika w plecaku?

 

IMG_20210904_184555.jpg

16312039744189122283047797298545.jpg

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
akmaly    707

Nie koniecznie, trzeba ściągnąć plecak i sprawdź po kolei siłownik, rozdzielacz, rurka oraz ten zawór przy pompie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bartez563    0
13 minut temu, akmaly napisał:

Nie koniecznie, trzeba ściągnąć plecak i sprawdź po kolei siłownik, rozdzielacz, rurka oraz ten zawór przy pompie.

No to trzeba się będzie brać za rozbieranko...

Tak myślałem żeby kupić ten drugi siłownik wspomagający podnośnik po prawej stronie i podłączyć tylko te oba siłowniki pod rozdzielacz jednostronnego działania ale chyba nie będą mieć łącznie takiej siły żeby dźwignąć pług, mowa tutaj o takim Eberhardzie

received_1241601042928844.jpeg

received_223864779708556.jpeg

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
akmaly    707

Oczywiście że nie ma co kombinować, standardowe działanie to nie tylko podnoszenie i opuszczenie ale również sterowanie siłowe ( docisk ) i pozycyjne. Bez siłowników wspomagających powinien bez problemu podnosić ten pług, z jednym to już w ogóle bajka choć zawsze lepiej jak są dwa bo obie strony równo podparte. Tylko to nie taka tania sprawa, nowy z mocowaniem ok tysięca zł.

Edytowano przez akmaly

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bartez563    0
8 minut temu, akmaly napisał:

Oczywiście że nie ma co kombinować, standardowe działanie to nie tylko podnoszenie i opuszczenie ale również sterowanie siłowe ( docisk ) i pozycyjne. Bez siłowników wspomagających powinien bez problemu podnosić ten pług, z jednym to już w ogóle bajka choć zawsze lepiej jak są dwa bo obie strony równo podparte. Tylko to nie taka tania sprawa, nowy z mocowaniem ok tysięca zł.

Nawet więcej, za tysiąca się nie znajdzie teraz...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bartez563    0

No i dziś nastąpiła smutna weryfikacja, pożyczyłem rolkę od sąsiada aby zwinąć siano w baloty i niestety, temperatura pod czerwone a na koniec pracy aż na czerwone, jest dziś co prawda ciepło i robimy to w południe no ale... :(

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bolsick    5

Panowie pytanie cały czas rozwala mi uszczelkę pod rozdzielaczem tym pod siedzeniem w 5314 co to może być ??? Jakiś zawór się zacina czy co? Może miał ktoś taki problem prosze o pomoc

Edytowano przez Bolsick

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

  • Podobna zawartość

    • Przez emtecc
      Witam
      Użytkuje ktoś siewnik stopkowy Agro Masz 2.5m z ursusem 3512. Ma to sens czy tylko męczenie się? Sama waga (590kg) siewnika nie napawa optymizmem 
    • Przez TomaszN
      Witam czy może ktoś posiada komplety przedni napęd od ursusa 5314 ?
    • Przez Bandziornoo
      Witam wszystkich jestem nowym posiadaczem ursusa 3512  97r  nieznam się zbytnio na tych traktorach  ale podczas jazdy z górki jest cichutki jak chybryda ale już pod górkę  coś wyje tak jakby Między silnikiem a skrzynią biegów  mam tylko nadzieję że to nie będzie skrzynią biegów  a zwolnic tam nie ma  ?? Z góry dziękuję za pomoc 
    • Przez Piotr5314
      Witam posiadam 5314 z 96r i prosze abyście napisali coś na jego temat tylko obiektywnie <_<
    • Przez Jamalek
      Witam,
      Zwracam się z prośbą o podpowiedź w dwóch tematach
      1) Nasz ursus zaczął w ostatnim sezonie dość mocno kopcić na czarno szczegolnie podczas pracy pod obciążeniem. Od czego może to być. Oleju nie bierze, słaby nie jest, czy pali więcej nie wiem nie sprawdzaliśmy leję się i jedzie. Może trochę ciężej pali na zimnym silniku szczególnie teraz w zimę- one ogólnie ciężko pala zimą ale teraz jakby trochę bardziej. Dwa sezony temu miał robione wtryski, ale czy sa ok to nie wiem. Wyciągać je do sprawdzenia czy szukać gdzieś indziej.
      2) Co się dzieje jak linka od ssania na ciepłym silniku nie chce się wcisnąć, na zimnym wciska się bez problemu. 
       
      Dziękuję za wszystkie podpowiedzi 🙂
×
×
  • Utwórz nowe...
Agrofoto.pl Google Play App

Zainstaluj aplikację
Agrofoto
na telefonie

Zainstaluj