Tur do Pronara

[Alio 116]

Witam.

Proszę o pomoc i porady. 

Chcę zakupić Tur do Pronara 82 tsa. Przeszedł w zasadzie na emeryturę i stoi niemal bezużyteczny a z turem sużyłby do czegoś więcej jak tylko do rozrzucania nawozu.

Jaki polecacie do niego TUR? 

Ma służyć głównie to załadunku zboża i rzepaku na TIry, załadunku wapna do rozsiewu i do przewożenia/ustawiania nawozów.

Sporadycznie do podrzucenia pryzmy buraków i drobnych prac koło gospodarstwa.

Chodzi mi głownie o opinie o polskich firmach i takie egzempalrze, które będą w stanie sięgnąć ponad burtę TIRa aby bezproblemowo załadować towar.

Jak widzę trzeba dać za taki zestaw z łyżką i widłami do 20k zł.

[Alchemik 441]

Nie mam, ani pronara, ani tura, ale warto popatrzeć też na sposoby mocowania. 

Oglądałem jakiś czas temu 2 mtz na sprzedaż z ładowaczem i oba miały popękane korpusy. Jeden od biedy dałoby się używać drugi ledwo się trzymał w całości...

[peewee1984 91]

Ja też ostatnio szukałem tura do Deutz-Fahr DX90 i wybrałem firmy Inter Tech, model 1600. Głównym powodem takiego wyboru były dodatkowe mocowania przykrecane do tylnego mostu, sworznie i tulejki smarowane, pozytywne opinie użytkowników. 

[Alio 116]

A czy ładowałeś tym ładowaczem zboże na Tira? 

W jego parametrach widzę, że wysokość załadunku to 3650 mm i obawiam się że może to być za mało na takie zastosowanie..

[peewee1984 91]

Nie ładowalem bo okres oczekiwania to dwa miesiące, więc dopiero koło września do mnie dotrze. Ten ładowacz występuje w 3 wersjach, 1600L ma max wysokość 4150, a max wysokość załadunku to 3900, więc na naczepę powinien bez problemu nasypać

Edytowano Lipiec 29, 2021 przez peewee1984

[Alio 116]

Dziś nieco podzwoniłem po firmach i wrażenia różne.

Generalnie interesujący mnie model z Inter-techu mogę kupić za ok 28000 z łyżką i widłami  do palet w zasadzie od ręki.

Inna firma proonowała mi tura z hydrametu z takim samym osprzętem za... 30 tys netto i terminem dostawy na Listopad!

Jest jeszcze propozycja  z Olimetu za 13500 brutto sam ładowacz. Cena mocno niższa od pozostałych ale mało opinni i wiadomości o tych ładowaczach.

Czytałem że nie najwyższa półka ale ponoć przyzwoite. Może taki wystarczy na moje niewielkie potrzeby? (Załadunek 6-7 tirów zbożem na rok, 2-3 samochody wapna na rozsiewacz, drobne prace przy gospodarstwie, nawozy itp) 

Kupno ładowacza za 30 tys netto podwoi wartość mojego 20-letniego pronara

[peewee1984 91]

Za tura 1600S z amortyzatorem tłokowym, bez osprzętu wyliczyli mi 20 tys brutto. Jeżeli nie chcesz inwestować zbyt dużo to może lepiej poszukać używanego jakiegoś dobrego producenta, może uda się trafić z adaptacją do tego ciągnika

[Gość]

Tylko czasem nie bierz maxi rol 

[Alio 116]

Minął tydzień i żadnych decyjcji. Trafia się ładowacz z Pronara LC5 za 9500 bez osprzętu ale dość daleko trzeba jechać i coś był "lekko" spawany. Albo ten Olimet nowy o którym niewiele wiadomo mi nadal...

Max rol nic mi zupełnie nie mówi...

[tomo12 370]

Lepiej delikatnie spawany Pronar LC niż coś pokroju olimet. Osobiście użytkuję ładowacz Pronar i mogę polecić. Wymiana sworzni/tulei jest już wymagana, jednak do dziś większych problemów nie stwarzał. Poci się rozdzielacz, regeneracja nie ma sensu, a koszt nowego około 1,5k. Ogólnie musisz mieć odciągi do tylnego mostu i to konkretne. U mnie w MTZ tak jak ktoś wyżej wspominał już spawana obudowa sprzęgła, bolączka tych ciągników.

[Alio 116]

Temat kupna nieco się oddalił z uwagi na cięzkie żniwa i siewy rzepaku.

Trafia mi się używany ładowacz z Pronara łc1650 z 2015r z łyżką i wiodłami. Cena atrakcyjna bo ok 12k zł. Załaduję nim bez problemu tira zbożem?

na co zwracać uwagę przy oględzinach i zakupie bo chyba jutro się wybiorę go obejrzeć.

[peewee1984 91]

Jeżeli jest jeszcze zamontowany na traktorze to można zmierzyć wysokość, ewentualnie sprawdzić w danych technicznych jakie ma parametry. Warto sprawdzić instalacje hydrauliczna, czy nie ma wycieków, czy siłowniki ok. Sprawdzić czy konstrukcja nie była gdzieś spawana lub nie jest pogięta, czy luzów nie ma na sworzniach.

[Alio 116]

Byłem oglądałem uczucia mieszane. Tur jak tur. Nie spawany nic nie kombinowane. Widać, że oryginał, nie myty nie picowany, żadnych wycieków jedynie stary olejna rozdzielaczu i widać że ciekło ze złączek. Tur chyba nie garażowany bo farba wyblakła a na przewodach zielony nalot.

Co do luzów to na ramce mocującej mały luz jest wyczuwalny. Na pozostałych elementach nie zauważyłem luzów liniowych (zgodnych z kierunkiem pracy).

Luźne natomiast są na sworzniach te elementy blaszane - łączniki. Mają luz na boki. nie jakiś ogromny ale jest u te elementy uchylają się na bok kilka mm. Czy to jest normalne?

Dodatkowo łyżka i widły nie są oryginalne. Łyżka solidna tylko dziwna bo 150 cm szerokości a bardzo głęboka, pojemność ok  0.8m3

Widły też solidnie wyglądają ale ramiona 1000 mm.

Nie wiem czy się decydować czy nie.

[tomo12 370]

U mnie w LC3 na łącznikach luz jest podobny, a nawet większy z tego co piszesz, a ładowacz jakoś ogromnych ilości nie przerzucił. U mnie jeszcze żaden z przewodów hydraulicznych nie wymienionych, a ciągnik również nie zawsze pod dachem. A od osprzętu regularnie do wymiany. Jeżeli tylko takie rzeczy dostrzegłeś, to ja bym się zdecydował pewnie na zakup. W podobnej cenie nic lepszego pewnie nie znajdziesz.

[Alio 116]

Witam ponownie.

Może ktoś jeszcze doradzi lub pomoże fotografią.

Opisanego powyżej łc1650 w końcu kupiłem ale z uwagi na ciągły brak czasu przeleżał u mnie 2 miesiące. Wreszczie przymierzyłem się do założenia i... chyba skucha. Nie do końca pasują mi otwory mocujące.

Niby jest ich dużo ale żeby skompletować wszystkie śruby z oryginalnej ramy to nie da rady.

Z dokumentacji wynika, że łc1650 może być montowany na ciągnikach 1025 i większych a jak go próbuję założyć do 82TSA, Z drugiej strony w sieci jest mnóstwo informacji, że pasuje i do takich jhak mój. 

Jak to w końcu jest? Będę musiał wiercić w ramie nowe otwory czy da się jakoś założyć? 

Może ktoś ma taki zestaw i podeśle jakieś zdjęcia?

Od jutra bedę dalej coś próbował kombinować ale proszę o porady....