Monikakep1

Prasa SIPMA Z 263 Czy warto jeszcze ją kupić ?

Polecane posty

Alamo    1514

W dawniejszych prasach pasowych musi być początkowy start obracanego towaru,pasy na pustej komorze muszą być luźne,aby swobodnie weszła odpowiednia ilość towaru która się zroluje na średnicę 30 cm, i po tym zaczyna napinać pasy które ciągną poprzez początkowy start towaru.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Monikakep1    4

CZekam na dostawę towaru i zabieram się za zrywanie tej gumy.  Potem będziemy się bawić w spawanie.  albo na początek pręt bo takie mam w domu lub faktycznie podjadę i kupie coś 8x8 jak radzono.  Jak nie ruszy na ten sezon to na przyszły :D najwyżej utopiłam w tym roku 1200zł. 

9 godzin temu, Alamo napisał:

W dawniejszych prasach pasowych musi być początkowy start obracanego towaru,pasy na pustej komorze muszą być luźne,aby swobodnie weszła odpowiednia ilość towaru która się zroluje na średnicę 30 cm, i po tym zaczyna napinać pasy które ciągną poprzez początkowy start towaru.

Tak też mówił gość że najpierw wciska do środka i napina pasy aż te zaczną sie obracać  Problem w tym że wciskało a potem siano zostawało na wałkach  a podajnik dopychał a się zapchał.  Nie chciało wepchać siana do środka.  Ta guma jets tak twarda i gładka że raczej to ona jest tu problemem.  Moim zdaniem powinna być miękka i taka lepka ( to znaczy lekko kleić się do towaru jak ściągaczki czy coś takiego.  a to skorupa. Dziś podjechałem w jedno miejsce popatrzeć jak to jets w tych nowszych ale tam jets jeszcze rozdrabniacz a nawet jak go nie ma to sa wałki  i płaskownik na nich lub są lekko sklepane. ooo Więc te nowsze to już całkiem inne rozwiązanie . 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dsbh    1274

I Ty się wahałaś kupić tą prasę ? Jeszcze nie dotarła a już opracowujesz rozwiązania problemu 👍. Spawać tez potrafisz 🤔 ? Z tego co tu czytam to ona będzie działać i przy cenach usługi które płacisz, 2 lata i się zwróci. Ale żeby nie było tak łatwo, jak już dotrze pokażesz jak wygląda ? Zakupy tutaj zawsze wzbudzają zainteresowanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Alamo    1514
12 godzin temu, Monikakep1 napisał:

CZekam na dostawę towaru i zabieram się za zrywanie tej gumy.  Potem będziemy się bawić w spawanie.  albo na początek pręt bo takie mam w domu lub faktycznie podjadę i kupie coś 8x8 jak radzono.  

Dla mnie ten patent to znak zapytania,może drutem karbowanym na gęsto,ale co by nie było,metal wyślizga. Lepiej było by owinąć wałek pasem transmisyjnym 10cm szer. 3-4mm grubość i zamocować na gęsto z wałkiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Monikakep1    4

Witam.

Maszyna dziś dotarła po 16:00 bo zmieniły się mi plany co do wczorajszego dnia . Ostateczna cena 1000zł bo pan dostarczył mi maszynę ale za to kupił 2 stare betonowe figurki jasia i małgosi  które  mi nie były do niczego potrzebne a tylko zawadzały a do tego kiepski materiał to był. Zaczynał się sypać wżery miał jak w figurkach z gipsu i farba zeszła. W sumie szrot ale 180 zł mu policzyłam i ostatecznie wyszło za 1000zł. Więc za taką cenę to faktycznie warto kupić ale czy warto się okaże.  Zrobię fotki i umieszcze. 

Ze spawaniem dość krucho raczej smarkam niż spawam,  więc to zadanie męża będzie. Próbował mnie nauczyć ale opornie to szło  więc to nie dla mnie.     

To tylko pomysły  z tym wałkiem na te pręty podpatrzone z nowych pres.  Tam jakoś to działa ale może całkowicie inna zasada działania.  A może na stojąco  płaskownik aby ten sięnie wyślizgał to akutar pomysł męża.  Obawia sietylko jakiej grubości jest blacha na tym wałku. Bo może okazać się że nie da się tego spawać bo za cienka. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dsbh    1274

Na wagę te figurki sprzedawałaś 🤔 ? Musiały być ciężkie :P.

Zamiast spawarki można gdzieś na zakładzie użyć migomatu ale lepszą opcją chyba było by nalanie nowej gumy. Wpisz sobie w wyszukiwarkę gumowanie, regeneracja wałków i sprawdzisz gdzie najbliżej można u Ciebie taką usługę wykonać i jaki będzie jej koszt.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Monikakep1    4

Figurki Jasia i Małgosi  kupiłam z 8 -9 lat temu i dałam 220 zł lub  250 zł za sztukę  jak za 130cm wysokości to dośc tanio.  . Ładnie się prezentowały jak były nowe a po 3 latach całkiem farba z nich zeszła. Nic na nich nie zostało dlatego wyszło dlaczego takie tanie.  Stały takie gołe szare  betonowe  a ja ich już nie malowałam . Po kolejnych latach wyszły wżery w nich jak rdza.  Tak gdyby się rozpuszczały.  lub ktoś je ponawiercał tylko że wodą.  Stały i miały wylądować w koszu ale kto beton do kosza da.    A tu powiedział że sobie je cementem samym zaciera to bierz człowieku  dla mnie to jeszcze lepiej było bo taniej za maszynę wyszło i pozbyłam się śmieci.  Jak kto ma pojęcie i che się bawić w cementowanie tego o toki ale dla mnie to one z 2 lata i by się same zaczęły łamać.  Tanie i gówniany materiał.  NIby gdzieś czytałam że to gipsowo kredowe z domieszką betonu i to max 3 lata stoi.  A wodę chłonęło to jak gąbka. 

 

Maszyna dostarczona stoi  pod dachem a dziś przegląd łańcuchów bo zardzewiałe więc dwa się moczą w ropie.   Spawy jedynie na zatrzaskach klap. Nie wiem czy yak trzaskali  czy same się  pourywały. Dzieciaki bawiły się w fotografa.  Potem zrobię lepsze fotki jak trzeba ale nie chciałam im przykrości robić że są złe.  Dwie ostatnie to wcześniejsze zrobione  już tu je dawałam teraz muszę tylko zerwać tą gumę ale pogoda to skwar dziś. Kolejny minus to lampy zupełnie nie działają.  Świecą wszystkie . Mąż jak dzwonił  i mu o tym wspomniałem to powiedział że nie ma masy i  dlatego wszystko świeci bo prąd płynie przez z e żarówki.  Fakt kabel lekko przetarty w jednym miejscu. Zniszczony 1 plastikowy klocek  czarny widać pęknięty i na tym koniec.  Nawet wszystkie sprzeczny sa w tym, co zbiera siano a dostałam też 4 w zapasie nowe. 

 

 

prasa3qz6.jpg

prasatu8.jpg

prasa2yc9.jpg

3.jpg

P1170356 (2).JPG

P1170406.JPG

P1170895.JPG

pras 2.jpg

pras 3.jpg

  • Like 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Monikakep1    4
13 godzin temu, dsbh napisał:

Na wagę te figurki sprzedawałaś 🤔 ? Musiały być ciężkie :P.

Zamiast spawarki można gdzieś na zakładzie użyć migomatu ale lepszą opcją chyba było by nalanie nowej gumy. Wpisz sobie w wyszukiwarkę gumowanie, regeneracja wałków i sprawdzisz gdzie najbliżej można u Ciebie taką usługę wykonać i jaki będzie jej koszt.

Nasza spawarka to na siłę i waży chyba z 200 kg., Mąż ją ma po swoim tacie a ten z zakładu dorwał gdy była okazja za friko w latach zapomnienia. . Spawali nią  statki.   Transformatorowa jak na tym foto identyk kropla w krople . Ja sobie z tym nie radze kręce jak głupia albo dziura albo nie spawa wcale. ooo Mąż tłumaczył ale d*pa z tego wyszła. 

spawarka-transformatorowa-dziechciniec-484860160.jpg

Przed chwilą, DANDYS napisał:

jak za te pieniądze to bardzo ładny zakup

Kazali brać to brałam :D  a sie zobaczy  w działaniu na 5 prób tylko raz ruszyła podczas testu.  Gość twierdził ze wałki wiec zobaczymy. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dsbh    1274
11 minut temu, Monikakep1 napisał:

Nasza spawarka to na siłę i waży chyba z 200 kg., Mąż ją ma po swoim tacie a ten z zakładu dorwał gdy była okazja za friko w latach zapomnienia. . Spawali nią  statki.   Transformatorowa jak na tym foto identyk kropla w krople . Ja sobie z tym nie radze kręce jak głupia albo dziura albo nie spawa wcale. ooo Mąż tłumaczył ale d*pa z tego wyszła. 

spawarka-transformatorowa-dziechciniec-484860160.jpg

Kazali brać to brałam :D  a sie zobaczy  w działaniu na 5 prób tylko raz ruszyła podczas testu.  Gość twierdził ze wałki wiec zobaczymy. 

Przemysłowa, na takiej się uczyłem spawać. Zawsze był problem ze skalą i trzeba było ustawiać ją na wyczucie, czyli najpierw próba na stole a później na materiale dopiero :). Także wszystko kwestia wprawy.

Co do prasy w tym stanie i za te pieniądze nie zastanawiał bym się długo a w zasadzie wcale. Szkoda jej na złom.  Z tego co kiedyś przeglądałem ogłoszenia w gorszym stanie trzeba było dać więcej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Monikakep1    4
Dnia 16.06.2021 o 12:22, DANDYS napisał:

sam sobie zaprzeczasz, mówisz że prosta i sam ja ogarniesz i zrobisz, a tu się boisz,

Główny problem w tej spawarce top ustawienie.,  Jak kręci w praw toidzie potem w lewo jest lekko luzu i już inne wartości.  >My spawamy średnio 2 -2,5 i 3. Grubszymi nie było potrzeby. Jak teraz poprawiał bramkę bo się urwało to na 2,5 elektrodę dałem zgodnie z tym co na opakowaniu 70-90A  Ale na skali jak pamiętam jest 50  -100A.  Jak dałem  na połowę to różnie z tym bywało.   Mąż podobnie mówił że ta skala jest mocno niedokładna.    Mówił tylko że jego tato był spawaczem i nawet elektrody 5 szły na niej bez problemu.   Moze to tez kwestia że mąż nie jest spawaczem ani ja. Bardziej to jego robota.  jednak z ustawieniem jest kłopot. 

Sama presa cóż łańcuchy się mocza i zobaczę co do tego będziemy spawać i czy się da.  Mąż określił że moze być cienka blach i nie dą się spawac.  Bo to co jest na wierzchu nie można nazwać gumą a plastykiem już.  nic się do niej nie klei. 

Zapytam jeszcze o jedno  co do tych nieszczęsnych wałków.  Guma gumie nie równa  ktoś wie jaka powinna być  jakieś zalecenia producenta ktoś może coś wie? Bo gdyby nawet dać do regeneracji  no to zapytają o gumę i bum  naleją a ona jaka ma być . 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dsbh    1274

Gumę powinni Ci dobrać w zakładzie, tylko musisz znać jej grubość na wałku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Monikakep1    4

nie wiem ile może być liczę że może z 1 cm  na każdym z nich . Muszę poszperać w necie może ktoś będzie wiedział ile tej gumy oryginalnie było. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Monikakep1    4

Ostatnio nie mamy głowy na siedzenie przed kompem. Mąż miał mały wypadek na pasach ( pijak) i jak to mówią wszystko stanęło  w kropce.  Teraz kursuje między domem a szpitalem.  Presa w trakcie zmian  a w miedzy czasie uszkodziła się nam kosiarka rotacyjna.  Stara  więc zaczyna gubić noże.  Odkręciłam od spodu, zdemontowałam  osłonę talerze  te chwytaki  co nóż trzymają poprawiła i jest oki. Pytanie mam do znawców . Mam 3 noże na 1 talerz .a mam jeszcze 3 wolne miejsca. Czy dokupienie  dodatkowych  (6 noży  )na każdy talerz po 3 coś zmieni w jakości koszenia.  Wtedy na talerz wychodzi po 6 sztuk.  Pytanie czy jest sens i jak to kosztowo jeszcze wyjdzie. Bo o ile noże są tanie to kwestia reszty i czy gra warta świeczki.  

Sprawdziłam i koszty trzymaka jak i norza nie wielkie. Tylko czy to w czymś pomaga.  

Edytowano przez Monikakep1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Monikakep1    4

Oki dzieki"  DANDYS "@to nie ma sensu kombinować jak to w niczym nie pomaga. 

Zapytałam, bo widząc wolne miejsca zastanawiałam się czy po prostu zdemontował wcześniejsz właściciele czy po prostu nie było.   

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Monikakep1    4

Mam pytanko jeszcze jedno kupiliśmy ziemię jako ugory i jest zonk. Od samego początku jak kupiliśmy był tam chwast .   Jest to dziwna  roślina.  Rośnie wysoka na 1 metr ma patykowantą łodygę i liście od samej ziemi płaskie, chyba kwitnie ale na razie jeszcze nic nie widac. Potem robi się z niej twardy patyk.  Nie wygląda to jak koper  ale mam trudności ze znalezieniem tego w necie. Mąż to kosił ale efekt taki sam rośnie rośnie i rośnie.   Rośnie tego w diabły  a to było kiedyś pole po skoszeniu i tak stało to niby z kilka dobrych lat.  Ktoś nam powiedział że to roślina własnie która rośnie na polach po skoszeniu gdy leżą odłogiem przez x lat.  Owszem dostaliśmy to w prezencie  ale chyba jest na to sposób.  Obok jest starsza pani samotna już chce nam sprzedać za grosze bo 5000zł  ok 0,7ha ziemi.  Ale tam to już całe pole takie wygląda.  NIkt tego od niej tez nie chce kupić. Nachodzi nas ale i my tego nie chcemy widząc to upiorstwo i u siebie to mamy tego dość a jeszcze brać całe pole z takim czyms.  Koszenie szenie nic nie daje.  Maż się wkurza bo myślał że jak skosi to koniec a tu wyrasta od korzenia.  On szukał w necie ja  szukałam ale nie  znalazłam -  owszem nie jesteśmy rolnikami więc może źle  szukamy.  Czy ktoś może nam poradzić co z tym zrobić.  Wchodzi nam to już na łąki. 

a.jpg

b.jpg

c.jpg

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witejus    8521

Wygląda to na nawłoć kanadyjską lub pospolitą ,glifosat powinien dać radę.Częste koszenie powinno zlikwidować.Kwitnie żółto?

Edytowano przez witejus

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Monikakep1    4

Oj tak mąż potwierdził ,że to kwitnie żółto.  Ja tego nie pamiętam za bardzo w większości widziałam to w takiej oto postaci jak teraz. Jeszcze nie kwitnie lub to już zrobiło ale widac powoli zielone kwiatostany  wiec chyba dopiero będzie za ok 2 tygodnie kwitnąć.  Dzięki sprawdzę dokładnie co to jest i jak coś to oprysk.  Koszenie nie pomogło  ale nie pamiętamy kiedy było to koszone.  Może kosiliśmy  nawet jak kwitło więc mogliśmy pogorszyć sprawę.  Nie wykluczone, że to przyszło od tej starszej kobiety bo tam tylko to istnieje. NIc innego tam nie rośnie.  Jeszcze raz dziekuje za pomoc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Monikakep1    4

Korzystając  z podpowiedzi witejus   natrafiłam na strolnę http://afoonia.webd.pl/artykuly-pszczelarskie/nawloc-jak-odroznic-gatunki . Może jeszcze nie do końca prawidłowo to odróżniam  ale po liściach wynika, że w większości mam nawłoć kanadyjską ale i też w mniejszym stopniu też i nawłoć późną.  Patrząc na liście . Owszem zbadać dokładniej temat.   Z jednej strony rzuciłam temat, że oprysk ale  brak sprzętu i całkowitej wiedzy w tym temacie. Jedynie co stosowałam to Roundup i to małym opryskiwaczem 5L.   Chyba lepszym rozwiązaniem będzie to kosić kilka razy niż stosować chemiczne środki bez wiedzy i szkolenia i narazić się na niebezpieczeństwo zatrucia. 

Spróbujemy to skosić , zgrabić i spalić. Następnie  to bronami ruszyć i wyrwać tak trochę korzeni.  Licząc , że może i trawa szybciej się przebije na tym niż to ponownie wyrośnie. Dziś deszczowo burzowo więc nic nie zrobię lecz  pierwsze co zrobimy  to  skosimy to lada dzień tak aby nie zakwitło.  Jeszcze raz  dziekuje za pomoc. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Monikakep1    4

Presa w trakcie prac i już pierwszy zonak.  Jeśli coś przyspawamy do wałka zamiast gumy to nie da się go włożyć do środka. Jedyna opcja to spawanie w samej persie.  Byłam na szrocie i znalazłam coś takiego z kombajnu zbożowego.  Chcę tę listę bez tego łańcuch przyspawać do wału (4 sztuki dać). .  Zęby powinny pomóc wpychaniu siana i słomy do środka.  Niestety a raczej na szczęście po wyciągnięciu wałków zmiarkowałam się, że nie da się po przeróbkach je włożyć na nowo. Wiec teraz zdzieranie gumy a potem montaż i spawanie w środku ale mąż mi w tym pomoże bo ja tej spawarki nie ogarniam .  Same listwy są widać z mocnego metalu wiec powinno to trochę wytrzymać i nie powinno się to ścierać ale to tylko moja opinia. 

217799608_337252701230798_3847415362990636526_n.jpg

218615634_293091545930828_7084383251752668986_n.jpg

we.jpg

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

  • Podobna zawartość

    • Przez MarcinKdziak
      Mam pytanie do posiadaczy pras sipma z 279 ,jak długi posiadacie przy nich wałek wom ,bo przy swojej nie mam i muszę kupić,który będzie pasował długością do Zetora 5011 lub ursusa c 360.
    • Przez kamilo2277
      Cześć, czy ktoś remontował Podbieracz w prasie rolującej  carraro record 1200 ( podobna do sipma z279) chodzi o podbieracz 1.2m. Czy między belkami a tulejkami ma być luz i jak duży? Czy części ze sipmy pasują do carraro?
    • Przez UrsusPoland
      Jak w temacie, sznurek jubilat 500. Jak ruszy owijanie to po chwili zrywa. Kombinowałem z napięciem sznurka i luzowałem, bez rezultatu. Prowadnica sznurka te taki zabierak z oczkiem nie ma bruzd.
    • Przez Koxunio
      Witam mam w swojej prasie taka końcówkę jak na zdjęciu do czego to służy to tylko przedłużenie jak to się fachowonazywa? czy jak dam sam wtyk to będzie działać? Pytam bo zaczęło przeciekać i nie wiem jak to rozwiązać i ewentualnie to znaleźć 

    • Przez Dawid1100
      Witam jaka może być przyczyna nie kręcącego się balota sipma z263 pasowa
×
×
  • Utwórz nowe...
Agrofoto.pl Google Play App

Zainstaluj aplikację
Agrofoto
na telefonie

Zainstaluj