panmino

952. Co to za awaria?!: Czarny dym spod maski i unieruchomiony silnik.

Polecane posty

panmino    26

Miałem dzisiaj takie zdarzenie. Jadę szybko na najwyższym biegu z włączonym napędem na przód, dojeżdżając do przejazdu kolejowego zaczynam hamować silnikiem, redukuję biegi. Powoli wjeżdżam na przejazd, w pewnym momencie silnik zwalnia i zaczyna się dymić na czarno spod maski, tuż za szybą, bardziej z prawej strony. Myślę sobie - palę się! Wciskam sprzęgło, tocząc się zjeżdżam z torów, ciągnik zatrzymuje się a przyczepa blokuje upuszczenie rogatki!

Dymienie zaraz ustaje, próbuję odpalić ale silnik nie chce zakręcić, jakby był zablokowany.

Temperatura w normie, żadnych wycieków, olej w silniku jest.

Przyjeżdża znajomy koparką i przepycha mnie kilka metrów. Wyłączam napęd przodu. Kolejna próba odpalenia i silnik kręci i odpala jakby nigdy nic...

Wrzucam kolejno biegi i wszystko chodzi, jak przed zdarzeniem.

Co się wydarzyło? Co mam sprawdzić? 

  • Confused 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hemi    45

Nie dymił Ci z filtra czasem? Objaw jak by silnik  odbił i kręcił się do tyłu . 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
karbex    91

Objaw niby tak tylko raczej przy hamowaniu silnikiem nie możliwe. Chyba że to sie stało w trakcie redukcji przy włączonym sprzęgle jak silnik chciał zgasnąć bo miał za mało na ręcznym i kolega gazu dodał w tym samym momencie.

A stresu z powodu takiej akcji na torach nie zazdroszcze 😉

A nie widziałeś że to z filtra dymem ładuje?

Przy odpaleniu do tyłu to raczej do przodu byś już nie jechał chyba że na wstecznym 😉. Jak ci zaczoł dymić to miałeś go na sprzegle czy na 100% hamowałeś silnikiem? To bardzo ważne bo żeczywiście mogło być tak że przy redukcji ci sie silnik bujnoł do tyłu bo miałeś mało gazu na recznym ale tak jak napisałem przy hamowaniu silnikiem to nie możliwe bo byś do tyłu zaczoł jechać.

Edytowano przez karbex

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
panmino    26

teraz niczego nie jestem pewien, ale dymiło z okolicy filtra jakby. Może faktycznie wrzuciłem za wysoki bieg, kiedy się ledwo toczył i i wtedy to było jakoś na sprzęgle chyba...Mam ten ciągnik od niedawna, z biegami jeszcze nie do końca sobie radzę, zwłaszcza, że trzeba kombinować i przełączać w trakcie jazdy reduktor, bo czwórka za szybka jest...

Jeśli to faktycznie to było, to czy coś się mogło uszkodzić? A czemu rozrusznik nie mógł zakręcić silnikiem? 

1 godzinę temu, krzysztofz14 napisał:

Z napędem po drodze na najwyższym biegu,gratuluje.

zapomniałem wyłączyć, a był potrzebny. A teraz czytam w instrukcji, że max 15 km / h... :/ Skoro to takie ważne, to dziwne, że nie ma żadnej kontrolki...

 

Edytowano przez panmino

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
KubaMF    818

To jest spieprzone w ruskach, że nie ma kontrolki przy zegarach gdzieś ... Tylko z boku i nie widać cholera, czasem człowiek rzeczywiście się zapomni. Czasem pracuje na auto to wtedy odrazu czuje że przy 20km/h go rozłącza. W moim 1221 też tak czasem jest że wejdzie na bardzo małe obroty np 400 i wciskasz gaz nie reaguje zgasisz zapali to samo. Pod pompuje i muszę dokładnie jak łapie dodać gazu tylko to pomaga jak nie dodam gazu to taka sama sytuacja. Powód nie wiadomo gadałem z osobami co mają 1221.3 że to normalne...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
karbex    91

Panmimo nie przejmuj sie - na napędzie sie pewnie każdemu zdarza - ja wiem że nie wolno i też sadziłem na pełnym gazie na 9-tce po asfalcie. Nie powinno ale bywa 🙂. Po 2-3 takich przejazdach już go doskonale słysze po kilku metrach bo jak przodek załączony to nie słychać tak wycia tylnego mostu ☺.

Ciągnikowi nic sie nie stało skoro zapalił i pojechałeś. Cofka nie dewastuje takich silników co najwyżej może filtr powietrza sfajczyć - tam możesz zajrzeć czy wszystko ok.

Z tym rozrusznikiem to może zbieg okoliczności i Ci automat sie przywiesił - trudno powiedzieć bo teoretycznie powinien normalnie krecić. Zakładam że Cie panika nie ogarneła i nie próbowałeś go na 9tce bez sprzegła palić bo na rogatkach to i takie rzeczy mogły sie zadziać😉

hemi gratulacje pomysłu - fajny patent 👍

 

Edytowano przez karbex

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
panmino    26

Automat nie przywiesił się, rozrusznik próbował zakręcić, ale coś blokowało, no ale już nie mam pewności, czy aby sprzęgło miałem wciśnięte.

Taki czujnik koniecznie muszę zrobić. Dzięki wszystkim za pomoc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mani51    373

A może przy redukcji biegów przed przejazdem jakimś cudem włączyłeś wsteczny i dlatego obróciło silnik do tyłu ?

  • Thanks 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
panmino    26

Możliwe, bo mam rewers obok reduktora i zamiast zredukować to złapałem za rewers! 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
robi57362    2345

to juz masz odpowiedź zadusiles silnik i aż odpalił w druga strone mi jak tak odpalil po 30 mth pękł wal korbowy


jesli pomoglem kliknij fajne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
panmino    26

O żeż w mordę..! To miałeś pecha. Mam nadzieję, że u mnie nic się nie stało jednak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

  • Podobna zawartość

    • Przez salas89
      witam mam pytanie o rade w sprawie zakupu białoruski . Uzywana była by do ladowania obornika i wapna  , co rocznego odkopania rowu , wykopania fundamentow pod budowe domu i wielu prac porzadkowych w gospoarstwie . Znajomy chce mi sprzedac 2 białoruski rolnicze w kwadratowej budzie ze wszystkimi łyzkami , widłami , itp posiadaja papiery na jego babcie , chce za to 9500zł ale jedna ma uszkodzony silnik ( brak glowicy) a druga niby sprawna ale nie odpalana od 5 lat , opony troszke kiepskie z tyłu maja (chyba jeszcze orginalne od nowosci). Cena troszke przewyzsza cene złomu wiec duzej straty by nie bylo , tylko czy jest sens sie w to pakowac ? Czy taki jumz moze cos w polu porobic czy juz tylko zlomowisko go czeka ? 
    • Przez Bostorn
      Witam
      Od niedawna jestem posiadaczem stety bądź niestety Jumza wersji rolniczej Koparko spycharki. Masa kasy w niego poszła i idzie dalej, gdyż nie lubię, jak mój sprzęt przypomina szajs. Porobiłem silnik, teraz czas na hydraulike. Dużo przewodów jest powymienianych, niektóre są dużo za długie, czepiają, haczą. Przewod od obrotu czepia o łapę, Jutro porobię zdjęcia i wstawię jak to u mnie wygląda. (wszystkie te operacje robił, robili poprzedni właściciele) 
      Moje pytania oraz problemy są zastępujące :
      - Czy mógłby mi ktoś pomóc z odpowiednim ułożeniem przewodów i ich podłączeniem tak, aby wszystko było tak jak należy? Może ktoś coś źle podłączył, złą stroną poprowadził? 
      - Podczas pracy masztem potrafi dziwnie działać, tzn chcę do góry coś unieść, siłownik idzie do dołu, a po chwili idzie do góry. , czasami bywa tak, że silnie i szybko podnosi, bądź obraca się w 1 stronę, a w 2gą bardzo bardzo powoli i z oporem wraca.  Ostatni z siłowników (od wideł) mocno ciekł, więc go wyjąłem, oczywiście był prawie cały schowany, podczas odkręcania przewodów, w górnym było ciśnienie i powietrze, tryskało i pluło konkretnie. Czego to może być wina? Układ jest zapowietrzony? Jak go odpowietrzyć? 

    • Przez ilovemtz
      Prosze aby w tym temacie wypowiadali sie posiadacze mtz[nie pronarów].
      My mamy mtz-a z 1983r i ojciec nic złego na silnik nie moze powiedziec wał jeszcze nie byl robiony. Ciagnik zrobil okolo 15000mth nie wiem czy to duzo czy mało. Co prawda ceiknie ale one juz takie sa. Co do awaryjnosci to moge powiedziec ze wiekszosc czesc zaczynamy dopiero teraz wymieniac tj. po 24latach wczesnije nie było potzreby. Co do spalania to jest małe w orce okolo 14l/ha napewno mniej niz ursus czy zetor z tych rocznikow nie mowie o nowych forterrach. Jest mały problrm z czesciami bo nie mozna ich dostac musimy po nie jezdzc do oddalonego o 50km żmigrodu bo nigdzie w poblizu ich nie dostaniemy .Powiedzcie co na ich temat mowia wasi ojcowie czy wy sami. Sami wiecie ze nie taki rusek straszny jak go piszą.
    • Przez Maksol
      Witam chciałbym zapytać posiadaczy ciągników mtz Pronar 82 w wersji sa i tsa o opinie o tych ciągnikach i o tym co należy sprawdzić przy zakupie tych ciągników.
    • Przez iridium3000
      Witam. Chciałbym się dowiedzieć w jakim zakresie obrotów najlepiej się poruszać w celu ekonomicznego spalania 952.3 w czasie transportu i prac polowych.
      W orce trzymam 1800obr w transporcie 1600obr 
      Myślicie że można by zejść w pracach polowych do 1600obr a w transporcie 1400obr czy to za mało?
      Z tego co widziałem nowy  Fendt  120koni w orce latał na 1550obr. Dla tego jestem ciekawy czy w MTZ również można zejść z obrotów w celu redukcji spalania.
×
×
  • Utwórz nowe...
Agrofoto.pl Google Play App

Zainstaluj aplikację
Agrofoto
na telefonie

Zainstaluj