Ceny nawozów 2021

[krzychrol]

Przed chwilą, witejus napisał:

Puknij się w baniak ,zawistniku .nie mam żadnych dzierżaw i wisi mi ile kto płaci ,w przeciwieństwie do ciebie.Cobyś chciał ale cię nie stać na dzierżawę czy kupno pola.

Ja Ci powiem kolego tak. Nie jestem zawistny tylko my sobie sami nakręcamy tą głupotę. Widzę że Ty rozmawiać normalnie nie potrafisz ale jak już tak Cię gęba swędzi to Ci powiem że ja mistrzem polszczyzny nie jestem ale Ty to już zero totalne :)))

[witejus]

To nie nakręcaj .jak już nic sensownego do dzbana ci nie przychodzi to żeś się polszczyzny czepił.Nie mistrzu polszczyzny.

[karolr2]

31 minut temu, deSilva napisał:

Powinieneś zostać ministrem rolnictwa, wylicz jeszcze koszty przy 5ciu, w porywach 6ciu tonach z hektara, bo tyle ogólnie średnia w Polsce jest, a u niektórych jeszcze mniejsza i to nie że nie dają nawozów czy nie stosują ochrony, ale jak jeszcze nie wypali słońce. k**wa 8 ton wszyscy młócą, albo rzepak rok w rok po 4 tony, tylko że średnia wychodzi zazwyczaj 2,5 u ludzi . Zresztą twoje wyliczenia dawek nawozów są akurat na te 5 ton.

Opowiadaj dale bajki o nastającym dobrobycie, ale w przedszkolu.

Już nawet wie ile za rok zbierze i po ile sprzeda😃 za***isty koleś😇

[BartekSzulc]

Mogę zaoferować saletrę po 2300 i mocznik po 2500 za tonę. Łódzkie

[karolr2]

Już jest  lepiej jakoś tak tanio😁

[galan99]

3 minuty temu, BartekSzulc napisał:

Mogę zaoferować saletrę po 2300 i mocznik po 2500 za tonę. Łódzkie

Tysiąc złoty na tonie za drogo stale taka cena nie będzie stanieje .

[Dastan]

47 minut temu, Bugii napisał:

2 lata temu tez w czerwcu na rok saletre kupilem po 900. Saletrzak na 2 lata po 780. I na ten rok mam go jeszcze.

No dobrze, ale systemowo nic to nie wnosi. Nawet gdyby wszyscy chcieli kupować w czerwcu to towaru starczy pewnie dla garstki.

[staszek1234]

19 minut temu, karolr2 napisał:

Ciekawe na ile lat do przodu nakupiłeś,pisałeś że mało się udzielasz na forum ale widzę że do mądrzenia jesteś pierwszy. Gdybyś był taki co wszystko przewiduje grałbyś na giełdzie a nie przewalał ziemię 

nie potrzebuje grać na giełdzie, zwyczajnie robię to lubię czyli jestem rolnikiem ale na poważnie i interesuję się tym co dotyczy rolnictwa i zapewniam sobie środki do produkcji na kolejny sezon bo z tego żyję i nie płaczę że ten minister czy poprzedni mi czegoś nie da, że na piachu 5 ton rzepaku nie zebrałem itd. A forum chyba jest od dyskusji i wymieniania własnych zdań, więc nie wiem o co Ci chodzi

[Gość]

i tak wszyscy ten azot kupimy, mniej- czy więcej... każdy z nas..

[forterra11441]

Ceny nawozów przerażają... W lipcu udało się kupić auto Canu po 1250zł/t netto. Pod koniec września rozmawiałem z gościem który handluje nawozami i mówił, że wstrzymał sprzedaż, a od października nawóz zdrożeje min. 200zł na tonie, więc ojciec szybko dzwonił po punktach i można było wtedy kupić Can po 1560zł, ale jakoś tak się zakręciliśmy i w końcu nie zamówił, a teraz żałujemy...

[Rolnik1973]

Tylko zależy w jakiej cenie i ile na ha.

Po woreczku na pewno na pobudzenie wiosenne, a na rekordy nie koniecznie.

[galan99]

Pogoda zadecyduje o rekordach w plonie .

[jacek1296]

11 godzin temu, Gromi napisał:

Staszek, mieszkam w Zachodniopomorskim, wiem co się tutaj dzieje. Fakt, większość rolników ma nowiutki, super sprzet, ale gdybyś zobaczył w księgi wieczyste ( dział IV - hipoteka) to byś się wystraszył. Są tutaj obszarnicy którzy każdy kawałek ziemi mają pod hipoteką i to nie na kilkadziesiąt tysięcy, a na kilkaset, a  jak większe działki to nawet na kilka milionów. To tylko ładnie wygląda, że duży gospodarz ma pieniądze. Jeżeli ceny nawozów nie spadną to za rok, dwa lata duża część tych rolników trafi na licytacje komornicze. 

A te księgi wieczyste to kto im zapaprał? Kosmici? Jak się nie ma głowy i zadłuża ile wlezie "bo dają", to nie ma powodu, aby takich się żałować.

[witejus]

1 godzinę temu, deSilva napisał:

Opowiadaj dale bajki o nastającym dobrobycie, ale w przedszkolu.

Papier wszystko przyjmie,każdą bzdurę.

[Gość]

1 godzinę temu, Rolnik1973 napisał:

A gdyby tak dżindery podrożały o 100% i zamiast 300 000 były po 600 000 też byście kupowali?

A weź kup za 300tys. Oczywiście że kupią.

Siać czy nie siać?

Jeszcze po 1590 to może siać?🤔

[cinek1808]

@oregano jak dasz gwarancję że w następnym roku cena pszenicy będzie po 1000 zł albo więcej to kupie tą nawozy w takiej cenie. A jak będzie na drugi rok pszenica po 600 zł to co wtedy

[Gość]

1 godzinę temu, deSilva napisał:

Powinieneś zostać ministrem rolnictwa, wylicz jeszcze koszty przy 5ciu, w porywach 6ciu tonach z hektara, bo tyle ogólnie średnia w Polsce jest, a u niektórych jeszcze mniejsza i to nie że nie dają nawozów czy nie stosują ochrony, ale jak jeszcze nie wypali słońce. k**wa 8 ton wszyscy młócą, albo rzepak rok w rok po 4 tony, tylko że średnia wychodzi zazwyczaj 2,5 u ludzi . Zresztą twoje wyliczenia dawek nawozów są akurat na te 5 ton.

Opowiadaj dale bajki o nastającym dobrobycie, ale w przedszkolu.

No i cena sprzedaży - w 19 chyba po 680  lub 700 brutto sprzedałem, a na dzisien do 1100 jeszcze conajmniej 150 u mnie brakuje

[zbyszekku]

człowieku jeszcze rejestracje pokazałeś ;-)
teraz ci co maja nawozy musza zainwestować w ochronę 
bo przy obecnych i przyszłych cenach pewnie jakieś gangi się wyspecjalizują we włamach na magazyny saletry
niedługo ludzie se będą zdjęcia robić z nawozem jak kiedyś z masłem 
jako przejaw luksusu ;-)

[misio3p]

1 godzinę temu, oregano napisał:

No to policzmy na przykładzie pszenicy.

Rok 2019 (2020 nie biorę pod uwagę, bo nie był obiektywny przez covid)

Saletra amonowa 450kg/ha x1200zł = 540zł

Polifoska 250kg/ha x 2000 = 500zł

Paliwo na bogato 80l x 5zł = 400zł

8ton pszenicy po 800zł = 6400zł

 

Obecnie

Saletra amonowa 450kg/ha x2500zł = 1125zł

Polifoska 250kg/ha x 2200 = 550zł

Paliwo na bogato 80l x 6zł = 480zł

8ton pszenicy po 1100zł = 8800zł

Na chemię (chwasty na jesieni + skracanie + 2 zabiegi fungicydowe + 1 zabieg insektycydowy) pójdzie może ze 200zł więcej niż w 2019. Wapno, materiał siewny, KRUS, podatek itd to wszystko są koszta porównywalne.

Podsumowując, na nawozy i paliwo w 2019r poszło u mnie 1440zł, w 2021 2155zł czyli strata 715zł na hektar + te 200zł więcej na chemię to niech już będzie w zaokrągleniu, że koszta poszły w górę o 1000zł.

Ze sprzedaży zboża w 2019 było 6400zł, teraz wpadnie 8800zł czyli jestem na plus jakieś 2400zł na hektar.

2400zł - 1000zł to i tak rolnik w chwili obecnej zarobi WIĘCEJ o jakieś 1400zł z hektara. Z rzepaku te zyski są jeszcze większe.

To tyle o komornikach pukających do drzwi rolników.

 

Te wszystkie wyliczenia mają sens dla produkcji roślinnej, ona póki co nawet przy takich wzrostach cen nawozów przyniesie jakiś tam zysk. Wystarczy jednak drobny błąd lub brak opadów i mimo nakładów na 8 zbierasz 6 ton i cała ta matematyka idzie w piz...

Patrząc na to z innej strony przy tych kosztach wyprodukowania pasz mało która hodowla będzie opłacalna. W tym miejscu należy przypomnieć, że dobra opłacalność uprawy zboża czy rzepaku nie będzie trwać wiecznie.

[oregano]

1 godzinę temu, deSilva napisał:

Powinieneś zostać ministrem rolnictwa, wylicz jeszcze koszty przy 5ciu, w porywach 6ciu tonach z hektara, bo tyle ogólnie średnia w Polsce jest, a u niektórych jeszcze mniejsza i to nie że nie dają nawozów czy nie stosują ochrony, ale jak jeszcze nie wypali słońce. k**wa 8 ton wszyscy młócą, albo rzepak rok w rok po 4 tony, tylko że średnia wychodzi zazwyczaj 2,5 u ludzi . Zresztą twoje wyliczenia dawek nawozów są akurat na te 5 ton.

Opowiadaj dale bajki o nastającym dobrobycie, ale w przedszkolu.

Jakbym miał zbierać 5 ton pszenicy to zastanowiłbym się nad tym co robię. Debili nie brakuje, sieją pszenicę na piachu na 5-6 klasie a później płacz bo skosił 3 tony i zaraz suszowe mu się należy.

Tak samo jest w tym roku z rzepakiem, nasiali gdzie się dało na piachach, między lasami, siali nawet w połowie września a w żniwa będzie płacz bo tonę rzepaku skosił.

Nie każda ziemia nadaje się pod pszenicę czy rzepak i tak samo nie każdy nadaje się do tego by być rolnikiem.

Jak ktoś nie potrafi na 3-4 klasie skosić 7-8 ton pszenicy czy 3-4 tony rzepaku to powinien dać sobie spokój z rolnictwem.

 

Stanowisko po rzepaku, grochu i warzywach, klasy ziemi 1-4 w tym roku średnia z kilkunastu ha pszenicy około 9 ton, przy nawożeniu 450kg saletry amonowej. Ale pewnie i tak nie uwierzysz bo należysz do ludzi, którzy tylko narzekać potrafią.

[Gość]

2 godziny temu, oregano napisał:

No to policzmy na przykładzie pszenicy.

Rok 2019 (2020 nie biorę pod uwagę, bo nie był obiektywny przez covid)

Saletra amonowa 450kg/ha x1200zł = 540zł

Polifoska 250kg/ha x 2000 = 500zł

Paliwo na bogato 80l x 5zł = 400zł

8ton pszenicy po 800zł = 6400zł

 

Obecnie

Saletra amonowa 450kg/ha x2500zł = 1125zł

Polifoska 250kg/ha x 2200 = 550zł

Paliwo na bogato 80l x 6zł = 480zł

8ton pszenicy po 1100zł = 8800zł

Na chemię (chwasty na jesieni + skracanie + 2 zabiegi fungicydowe + 1 zabieg insektycydowy) pójdzie może ze 200zł więcej niż w 2019. Wapno, materiał siewny, KRUS, podatek itd to wszystko są koszta porównywalne.

Podsumowując, na nawozy i paliwo w 2019r poszło u mnie 1440zł, w 2021 2155zł czyli strata 715zł na hektar + te 200zł więcej na chemię to niech już będzie w zaokrągleniu, że koszta poszły w górę o 1000zł.

Ze sprzedaży zboża w 2019 było 6400zł, teraz wpadnie 8800zł czyli jestem na plus jakieś 2400zł na hektar.

2400zł - 1000zł to i tak rolnik w chwili obecnej zarobi WIĘCEJ o jakieś 1400zł z hektara. Z rzepaku te zyski są jeszcze większe.

To tyle o komornikach pukających do drzwi rolników.

 

 

[galan99]

Europa w obronie Ukrainy chciała rzucić Rosję na kolana a wyszło odwrotnie Europa na kolanach przed Putinem pada .

I szybo Europa pozwoli na przesył gazu nową linią a stara zostanie zakręcona i nikt już nie będzie bronił Ukrainy .

od 1 minuty .

 

[JanKrzysztof]

11 minut temu, oregano napisał:

Jakbym miał zbierać 5 ton pszenicy to zastanowiłbym się nad tym co robię. Debili nie brakuje, sieją pszenicę na piachu na 5-6 klasie a później płacz bo skosił 3 tony i zaraz suszowe mu się należy.

Tak samo jest w tym roku z rzepakiem, nasiali gdzie się dało na piachach, między lasami, siali nawet w połowie września a w żniwa będzie płacz bo tonę rzepaku skosił.

Nie każda ziemia nadaje się pod pszenicę czy rzepak i tak samo nie każdy nadaje się do tego by być rolnikiem.

Jak ktoś nie potrafi na 3-4 klasie skosić 7-8 ton pszenicy czy 3-4 tony rzepaku to powinien dać sobie spokój z rolnictwem.

 

Stanowisko po rzepaku, grochu i warzywach, klasy ziemi 1-4 w tym roku średnia z kilkunastu ha pszenicy około 9 ton, przy nawożeniu 450kg saletry amonowej. Ale pewnie i tak nie uwierzysz bo należysz do ludzi, którzy tylko narzekać potrafią.

Jak padało to urosło. Nie u każdego są takie luksusy.

[QuQurydza]

Mieszkańcy Tarnowa Podgórnego i Kaźmierza z podwyżką cen gazu o 170 proc. "Oby zima była łagodna"

Edytowane 6 Października 2021 przez QuQurydza

[Michał13]

Jak nie pada to można i tone saletry wysiać a zebrać niecała zboża bo się wypali;)