Polecane posty

tomek73    579

Od 2004 roku mam Biny i sprzedaje przeważnie  w styczniu. Mam tylko   pszenice.

2 razy straciłem, w żniwa była wyższa cena niz sprzedałem jakieś 50-60 zł/t

Po tym doświadczeniu wiem że   jak jest urodzaj i sypię to lepiej sprzedawać w żniwa, ten rok był inny i zaryzykowałem. 

 2 razy sprzedałem po tej samej cenie co  w żniwa  a tak zawsze  od 50 zł do 350  sprzedałem drożej. 

W tym roku 300 zł do przodu. 

 Mam dwa Biny 130 i jeden 210 plus płaskie na 150 może 200, ale tego wcale nie używam. 

210 BIN  5 lat temu kosztował mnie 50 tyś z żmijkami wybierającymi, ale komfort w żniwa  bez cenny jak sypię w  domu a inny w kolejkach stoją i proszą się  o sprzedaż. 

I to jest warte tych pieniedzy. 

Edytowano przez tomek73

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mano    257

Moim zdanie magazynowanie towaru ma sens i jest uzależnione od regionu Polski. Nie jak ma się magazynowanie zboża na północy, gdy jest bliżej do portu i jest zawsze inna cena a magazynowaniem na wschodzie czy południu. W tych regionach rządzą skupy i tylko przy dobrej koniunkturze rolnik morze uzyskać zysk. W obecnych czasach szanse się w miarę wyrównały bo towaru jest mało, a ssanie na towar jest wielki.

Mogę się mylić ale jakoś na przetrzymaniu każdego roku wychodzę na plus, mimo że jestem z tej Polski "B"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bezbarwny    1268
1 godzinę temu, Uziu92 napisał:

u mnie w żniwa pszenica była 630 zł brutto, teraz mogę dostać ok. 910 brutto, jakbym sprzedał wszystko w żniwa to bym miał o 1/3 mniejszy roczny zysk. Na 100 tonach to 28 tyś zł, a to jest dużo.

Bin setka, 14 400 netto.  Wybierak podpodłogowy do tego silosu plus przenośnik zgarniający wewnętrzny, to koszt około 8 600. Zakładając że pozostałe 5 000 pochłonie dokumentacja, to wylewając fundament „na własny koszt”, istnieje prawdopodobieństwo, że w przyszłym roku, zostanie nie 28 tyś więcej, a 56. No ok, minus fundament, wybudowany na swój koszt. 


You Shook Me All Night Long

M&M

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Andzej23    80

Moim zdaniem nie jest uzależnione od regionu Polski, co z tego, że to północ? Rozumiem, że gospodarstwa na północy, kiedy nasypią zestawy w żniwa to jadą do portu, a kombajn czeka w polu? Właśnie największą zaletą jest to, że kiedy jest pogoda to się kosi ile się da. No i oczywiście z reguły można drożej poźniej sprzedać. To tylko moje zdanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Uziu92    7969

co będzie za rok to nie wiadomo. Czy trend się utrzyma z wysoką ceną czy spadnie to znów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mtz55    75
4 godziny temu, Urbantraktor napisał:

Witam, czy ktoś z was handlował/sprzedawał/współpracował z Firmą TRANSROL SP. Z O.O. SP.K. z Leszna ? Chcę im sprzedać żyto i jestem ciekaw opini. Licze na pomoc.

3 lata z rzędu sprzedawalm po 100 ton pszenicy paszowki zero problemow kasa na czas.

1 godzinę temu, tomek73 napisał:

Od 2004 roku mam Biny i sprzedaje przeważnie  w styczniu. Mam tylko   pszenice.

2 razy straciłem, w żniwa była wyższa cena niz sprzedałem jakieś 50-60 zł/t

Po tym doświadczeniu wiem że   jak jest urodzaj i sypię to lepiej sprzedawać w żniwa, ten rok był inny i zaryzykowałem. 

 2 razy sprzedałem po tej samej cenie co  w żniwa  a tak zawsze  od 50 zł do 350  sprzedałem drożej. 

W tym roku 300 zł do przodu. 

 Mam dwa Biny 130 i jeden 210 plus płaskie na 150 może 200, ale tego wcale nie używam. 

210 BIN  5 lat temu kosztował mnie 50 tyś z żmijkami wybierającymi, ale komfort w żniwa  bez cenny jak sypię w  domu a inny w kolejkach stoją i proszą się  o sprzedaż. 

I to jest warte tych pieniedzy. 

JA  MAM TERAZ NA lejowki zmijka pionowa na rozladunek kosz, 4x100 ton 160 tys okolo wyjdzie impreza... jeśli agencja zgodzi sie na modernizacje zrobic aneks zamiast ciagnika to bedzie miodzio. Jesli nie stawiamy za własne. JA mam do skupu najblizszego 35 km skup czynny do 17 jesli dojechales po tej godzinie zapraszamy 6 rano... w zniwa od 3-6 godzw kolejce czyli caly dzien z 20-22 tonami a co to jest jak mamy 6-8 ton pszenicy... Wiec zrzut w domu i tak wykonuje i tak dodam ze w domu mam 20 zl więcej zazwyczaj na aucie zboza.

Edytowano przez mtz55

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wladirol    72

informacja dla skupów cena pszenicy rośnie na giełdzie :-) dzisiaj 229,75 euro pewnie do końca tygodnia obliczą ile kosztuje pszenica po przeliczeniu na PLN dla ułatwienia podam jeszcze kurs euro 4,55. Z przelicznikiem pszenicy jest jeszcze w miarę ale z kukurydzą to sobie wcale nie radzą gdzie na giełdzie 215 euro a w skupach cena prawie jak na żniwa ale damy im trochę czasu niech sobie przeliczą. Co do magazynowania to oprócz pieniędzy liczy się też komfort w żniwa jak niema magazynu to w dzień kosisz a w nocy kolejka jak postałeś w kolejce całą noc to nie ważne ile zapłacili byle byś wysypał i było do czego kosić  (w zniwa miałem niższe parametry niż teraz cud) i nie chce wracać do tych czasów   

  • Like 3

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mano    257
28 minut temu, Andzej23 napisał:

Moim zdaniem nie jest uzależnione od regionu Polski, co z tego, że to północ? Rozumiem, że gospodarstwa na północy, kiedy nasypią zestawy w żniwa to jadą do portu, a kombajn czeka w polu? Właśnie największą zaletą jest to, że kiedy jest pogoda to się kosi ile się da. No i oczywiście z reguły można drożej poźniej sprzedać. To tylko moje zdanie.

Każdy ma swoją strategię podczas żniw, ale logiczne jest to, że u żadnego gospodarza kombajn  przy  odpowiedniej pogodzie nie stoi, tylko wykonuje swoją pracę i nie sądzę aby większy gospodarz czekał w żniwa na powrót samochodu z portu, tylko sypie do magazynu. Może chwilowo, a może na miesiąc albo więcej. 

Mogę się mylić, ale wiem jedno, różnica cenowa zboża jest uzależniona od regionu Polski.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Matey    895
5 godzin temu, Urbantraktor napisał:

Witam, czy ktoś z was handlował/sprzedawał/współpracował z Firmą TRANSROL SP. Z O.O. SP.K. z Leszna ? Chcę im sprzedać żyto i jestem ciekaw opini. Licze na pomoc.

kasa zawsze na czas lub przed czasem, ale bardzo często jakieś potrącenia kilka zł na tonie. Jaka cena na żyto?

 


KS Falubaz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bugii    689

U mnie zboze lezy w starych stodolach 10x24 i 12x24. Koszt remontu dachu, posadzki i wzmocnienia scian ze sypie na nie 2,5m,  dzwi wjazdowe ze szczytu z 5 lat temu nie byl taki duzy.

Ale kombajn tnie caly dzien. Przyczepami wpadam tylko i kiper. Ladowarka na srodku napierdziela kupe po sama kalenice. Robota idzie. A gdy nie sa zasypane to maszyny stoja. Zaladunek podczas wywozu tez idzie blyskawicznie.

  • Like 2
  • Thanks 2

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jajonasz    1378

Ale wiecie co by się stało jakby nikt nie sprzedawał w żniwa i nagle wszyscy sprzedawali zimą? xD Niech będzie tak jak jest, kto chce niech sprzedaje spod kombajnu, a kto chce i może niech magazynuje 

  • Like 6

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Konrad_Duda    83

U mas w okolicy są też skupy które biorą na tzw. przetrzymanie. Jeśli masz dobry towar to biorą prosto z pola i przez 4 miesiące magazynowanie masz gratis a później decydujesz kiedy sprzedajesz lub trzymasz dłużej za opłatą. To tez wyjście dla tych co nie maja magazynu. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jurek87    345
11 godzin temu, tomek73 napisał:

Od 2004 roku mam Biny i sprzedaje przeważnie  w styczniu. Mam tylko   pszenice.

2 razy straciłem, w żniwa była wyższa cena niz sprzedałem jakieś 50-60 zł/t

Po tym doświadczeniu wiem że   jak jest urodzaj i sypię to lepiej sprzedawać w żniwa, ten rok był inny i zaryzykowałem. 

 2 razy sprzedałem po tej samej cenie co  w żniwa  a tak zawsze  od 50 zł do 350  sprzedałem drożej. 

W tym roku 300 zł do przodu. 

 Mam dwa Biny 130 i jeden 210 plus płaskie na 150 może 200, ale tego wcale nie używam. 

210 BIN  5 lat temu kosztował mnie 50 tyś z żmijkami wybierającymi, ale komfort w żniwa  bez cenny jak sypię w  domu a inny w kolejkach stoją i proszą się  o sprzedaż. 

I to jest warte tych pieniedzy. 

Jeszcze nie wszyscy doceniają że czas to pieniadz , żniwa szybko obskoczone i mozna się brac za uprawki albo kombajnem po usługach polatać , mam tak samo w deczko mniejszej skali :)

  • Like 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
stach12    908

jeden urodzajny rok i będziecie  z łapówkami jeżdzić po skupach żeby wzieli 

u sąsiadów nie sypało , druga półkula wyschła i gwiazdorzcie   !!!!

jak dostaniecie po żniwach z Ukrainy kilka milionów ton  i dobre prognozy zbiorów na drugiej półkuli to będziecie walić łbami po tych stodołach i binach po co to magazynowałem 

przy takiej produkcji zwierzęcej jaką mamy , wycieńczonych hodowcach  i do tego wypoczęta gleba  po suszy dzięki której u nas dobre ceny   pińcet po żniwach może być za 1,5 tony hahaha 

jak by nie covid i  pszenica po 1 000 to żyto i pszenżyto już by większość do lasu woziła

  na wiosnę pewnie z  maciorami  pojadą  w las , bo zaświadczenie od weta droższe jak locha hahaha 

 

  • Like 1
  • Haha 2
  • Confused 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jurek87    345

Historie jak u Andrzeja z Plutycz :D

Edytowano przez Matey
cytowanie poprzedniego posta
  • Like 2

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
PanPawel    306

To fakt. Rolnik jak złapie taka cene raz na ruski rok to zaraz inwestycja rozmyślania bo może tak będzie ciągle a tu bach po 500. U mnie względem poprzedniego roku brakuje około 2.5 t z ha. Szkoda tylko że jak cena pszenicy w górę to nawóz od razu pikuje jak szalony. Jak ceny zboża spadają z następnym rokiem to na nawozach lekka korekta tylko. Paliwo drogie, srodki ochrony roślin tak sama ciągle w górę i wylatuja z obiegi co dobre i tanie. Produkcja zwierzęca na tyle się nie opłaca że ludzie rezygnują to towaru też przybywa. Także nie jest dobrze. Ale co niektórzy żyją chwilą i wydaje im się ze cena się utrzymywać będzie zawsze. A tak jest raz na parę lat. Ja gospodarz nie długo bo koło 7 lat ale takie ceny jak teraz to nie było nigdy zawsze oscylowala w granicy 700. A że mam pare lat na karku to taka cena jak teraz u nas może była z 15 lat temu. 1 rok dobrej ceny i już każdy biny będzie stawiał. W tamtym roku gdyby nie panika z covid było by po 700

Edytowano przez PanPawel
  • Like 2

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzikiWschód    230

wiadomo ze taki rok jak teraz trafia się rzadko wiec kasę ktora zarobiło się na podwyżce warto odłożyć na gorszy rok bo za rok znowu Ukraina może ruszyć na Polskę i wrócimy do 650brutto. Żyjemy w czasach zmian klimatycznych i nikt nie jest pewny czy w tym roku nie będzie znowu suszy a może powodzie ale takie mamy ryzyko zawodowe.

  • Like 3

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dariowola    350

Co niektórzy myślą że zużycie zboża to tylko trzoda .Ale ile do spalania  i na inne cele jest zużywane ? Kiedyś w takiej skali nie szło. 

  • Like 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bugii    689

To zalezy nie od tego co u nas, ale od tego co na swiecie. Moze hodowla i calkiem zdechnac, ale jak swiat bedzie ssal zboze to wywioza wszystko przez porty i granice z niemcami.

  • Like 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Uziu92    7969
12 minut temu, Szczerbatek902 napisał:

Miał ktoś do czynienia z Firma Handlowo-Usługowa "KALINOWSKI' ze Starej Kornicy ???

wiesz jak teraz płacą za pszenicę ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Uziu92    7969

nie handlowałem, ale na wiosnę jak miałem ostatnią partię pszenicy to dzwoniłem do nich z zapytaniem o cenę to dawał mi 50 zł mniej jak płacili na kurniku gdzie zawsze jest najtaniej, powiedziałem że mało daje to zaczął się śmiać i powiedział żebym szukał sobie gdzie indziej, albo żebym na port wiózł.  Chamskie podejście do klienta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Temat jest zablokowany i nie można w nim pisać.

  • Podobna zawartość

    • Przez center
      Czym pryskacie pszenice na miotełkę i chwasty żeby było tanio i przelecieć raz ??
    • Przez danielhaker
      Jakie będą ceny pszenicy w sezonie 2019? W jakich cenach jest zboże ozime w różnych regionach Polski? Z tego co pisaliście w poprzednim temacie o notowaniach pszenicy ceny rosną. Jak myście do kiedy będzie ten wzrost? Kiedy najlepiej sprzedać? Czy ubiegłoroczna susza tak mocno wpływa na ceny zbóż? Jakie są opinie rolników? Zapraszamy do dyskusji!
      Kontynuacja tematu: 
       
    • Przez Krzychuu19
      Witam. Pszenica ozima arkadia żółknie ginie. Po zimie była posiana saletra w dawce 170kg. Mogę prosić o jakieś rady z góry dziękuję 
    • Przez livebird
      Witam mam problem z jasnotą purpurową która zachwaściła mi strasznie pszenice ozimą na granicy pola 10-15 arów silnie zachwaszczonych tylko tym chwastem pytanie do was jakim śrdokiem porządnie ją zwlacze teraz i czy dam rady jeszcze teraz to zniszczyć (pszenica- pierwsze kolanko 2cm od węzła krzewienia). Pryskałem już Lancetem którego dałem chyba niską dawke bo miejscami chwasty nie wyglądają jakby siadły.
    • Przez DamianChuchro
      Czego to może być objawa. Zboże zaczyna żółknąć na końcach liści ? Za duża dawka oprysku dolistnego? Czy susza?

×
×
  • Utwórz nowe...
Agrofoto.pl Google Play App

Zainstaluj aplikację
Agrofoto
na telefonie

Zainstaluj