Pogoda rolnicza i nie tylko 2021

[superfarmer02 3661]

Karol6130 napisał:

Ale nie całodobowo 

pola za mało 🤣

HF86 napisał:

3 minuty temu, superfarmer02 napisał:

Oporowo 💪🏻

A będzie pryzma?😉

nie będzie na bieżące karmienie

Bananek napisał:

superfarmer02 napisał:

Oporowo 💪🏻

Jeszcze tu do oporu sporo brakuje

bo się obaliło 🙈

[gregor1284 14116]

27 minut temu, Łolek napisał:

Jak miałem warsztat to znałem kozaków i z psiarni i z tej drugiej strony i twierdzę że prawdziwy kozak nie szuka guza 

Znajomek ma bar na wsi przy trasie 

Przyszli do niego we trzech rozjebali jakiś stolik  coś na barze i oznajmili że od dziś piją tu za darmo postawił im wódkę zagrychę oni pogonili klientów gość wysłał smsa do naszego znajomka z at ten wziął kolegę i za pół godziny byli w barze przywitali się z kozakami i zamiast na komendę to do lasu powiem tylko że do dziś dzień dobry krzyczą mu z daleka

Także takie kozaki to na posterunkowego maliniaka a z poważnymi to sraka

Zarówno z jednej i drugiej strony jak się nikt nie wychyla to można żyć, ale jak już ktoś przegina to i znajdzie się taki co go uspokoi. 

Czemu zrezygnowałeś z prowadzenia warsztatu, a za rolnikowanie 

[danielursus3p 5231]

3 godziny temu, Chłoporobotnik napisał:

Daniel, zależy do czego komu to auto. Mając 1.3, 87KM i to jeszcze w gazie uważam, że wystarczy na moje potrzeby w zupełności, ba nawet jeszcze za dużo.

Co kto lubi. Mam swoje 3 samochody, jeden coś koło 70 drugi 130 i trzeci ponad 200 tym najmocniejszym jak jadę czuje się najbardziej bezpiecznie. 

[Chłoporobotnik 4883]

A ja wręcz przeciwnie. Im mocniejsze auto tym gorzej się czuję. A jeszcze im większe to już tym bardziej.

[DANDYS 3229]

samo wyprzedzanie o ile bezpieczniej taki wiekszym, czy włączyć sie do ruchu 

[Łolek 12924]

15 minut temu, gregor1284 napisał:

 

Czemu zrezygnowałeś z prowadzenia warsztatu, a za rolnikowanie 

Po ślubie dojeżdżałem a jak brat się ożenił to zostawiłem jemu a ja po teściu gospo i tak pier**le do dziś 

[Chłoporobotnik 4883]

1 minutę temu, DANDYS napisał:

samo wyprzedzanie o ile bezpieczniej taki wiekszym, czy włączyć sie do ruchu 

Zależy co kto wyprzedza i gdzie jeździ. Zasadniczo nie wyprzedzam niczego większego niż stare poczciwe Ursusy, Zetory, T-25 czy rowerzystów.

[Łolek 12924]

8 minut temu, danielursus3p napisał:

Co kto lubi. Mam swoje 3 samochody, jeden coś koło 70 drugi 130 i trzeci ponad 200 tym najmocniejszym jak jadę czuje się najbardziej bezpiecznie. 

To jak z traktorem nigdy nie jest za duży tylko trzeba umieć z tego korzystać 

[danielursus3p 5231]

Trafiłeś w punkt

[bratrolnika 28757]

2 godziny temu, 6465 napisał:

Moja pierdziawka 100 na 5 biegu jeździ. A większego nie ma. A jak wasze trzeba do 150 na 4 rozpędzać to h*j nie samochody😁

I przy 60 jak czwórkę włączysz to pojedzie. Bardzo uniwersalny bieg, zakres użytkowania 60-160km/h 

1 godzinę temu, superfarmer02 napisał:

Oporowo 💪🏻

Braciak też w pryzmę wozi. Znów będzie się mordował żeby to potem wyszarpac

8 minut temu, DANDYS napisał:

samo wyprzedzanie o ile bezpieczniej taki wiekszym, czy włączyć sie do ruchu 

Nooo... Dziś jeden jemioł już mi Zafirą się wbił i rozpędzał jak lokomotywa, to dobrze że pasem w przeciwną stronę do skrętu w lewo nic nie jechało, bo bym mu z tej Zafiry merive zrobił

[GRZES1545 8980]

Bracie meriva fajne autko co Ty chcesz 🤠

[Chłoporobotnik 4883]

7 minut temu, Łolek napisał:

To jak z traktorem nigdy nie jest za duży tylko trzeba umieć z tego korzystać 

Tu się nie zgodzę. Na uj komuś takiemu jak ja jakiś NH czy C-385? Nie jest za duży? Jest na obecne warunki. Tak samo i za mały. Na co jakiemuś bambrowi co ma 100ha, uprawia same zboża, nie ma warzyw, ziemniaków ciągnik typu C-330?

[bratrolnika 28757]

3 minuty temu, GRZES1545 napisał:

Bracie meriva fajne autko co Ty chcesz 🤠

No niech będzie, nie mówię że nie, ale nie wtedy gdy lecę trochę ponad setkę, a na skrzyżowaniu mi się wbija tak że nie mam szans wyhamować

[DANDYS 3229]

dlatego nastepne 150km+ bedzie 

w trakcie wyprzedzania Golfem to trzeba redukcje nie raz robić na 4 , ale wtedy to jak Vin Diesel 😅

[Łolek 12924]

4 minuty temu, Chłoporobotnik napisał:

Tu się nie zgodzę. Na uj komuś takiemu jak ja jakiś NH czy C-385? Nie jest za duży? Jest na obecne warunki. Tak samo i za mały. Na co jakiemuś bambrowi co ma 100ha, uprawia same zboża, nie ma warzyw, ziemniaków ciągnik typu C-330?

Pioter ale był byś król wioski 😁

[Chłoporobotnik 4883]

Starczy mi określenie, że jestem pierwszy na swojej ulicy. Więcej bym musiał ręcznie robić niż teraz przy takim traktorze.

[bratrolnika 28757]

5 minut temu, DANDYS napisał:

dlatego nastepne 150km+ bedzie 

w trakcie wyprzedzania Golfem to trzeba redukcje nie raz robić na 4 , ale wtedy to jak Vin Diesel 😅

Zawirusuj Golfa, zobaczysz jak mu się odmieni. Aktualnie nie są to jakieś wielkie koszty

[jahooo 9233]

Duże auto z dużym silnikiem ma też minusy

droższe w utrzymaniu - więcej oleju, więcej cylindrów - więcej świec, bardziej skomplikowane w obsłudze, droższy rozrząd i przeglądy okresowe

większy silnik i buda  - większe spalanie

często większe auto = więcej bajerów do psucia, trudniej utrzymać w czystości

wyższe OC

trudniej się manewruje na parkingu w porównaniu z tym mniejszym

 

do wożenia d.... wkoło komina auto wielkości Fiata Uno spokojnie wystarcza z litrowym silnikiem, jak na trasę wyjeżdżasz nie częściej niż raz na rok

co innego, jak robisz dziennie po 200-300km, wtedy docenia się klimę, wyciszenie i inne udogodnienia

[bratrolnika 28757]

@jahooo z połową rzeczy które wymieniłeś się nie zgodzę, może dlatego że ja mam małe auta a nie duże 

A w małej budzie wystarczy nie za duży silnik żeby to fajnie jechało

[Chłoporobotnik 4883]

1 minutę temu, jahooo napisał:

do wożenia d.... wkoło komina auto wielkości Fiata Uno spokojnie wystarcza z litrowym silnikiem, jak na trasę wyjeżdżasz nie częściej niż raz na rok

co innego, jak robisz dziennie po 200-300km, wtedy docenia się klimę, wyciszenie i inne udogodnienia

100% racji, o tym właśnie mówię. Zależy co kto potrzebuje i jak użytkuje. A co do Fiata Uno to powiem tak- żeby nie gniło to zamiast Dajhajsu to pewnie nim bym cztery litery woził, ojciec kupił nówkę, silniczek 1.0 Fire, dojeżdżał nim 50km w jedną stronę do roboty. Gdyby nie gnicie i ogólne zużycie to pewnie bym się nim woził.

[jahooo 9233]

8 minut temu, bratrolnika napisał:

@jahooo z połową rzeczy które wymieniłeś się nie zgodzę, może dlatego że ja mam małe auta a nie duże 

A w małej budzie wystarczy nie za duży silnik żeby to fajnie jechało

miałem już własnych 19 sztuk duże i małe, były lata, że kręciłem rocznie po 60-70tys km i auto zmieniałem co 2 lata, poza tym jeździłem wieloma innymi autami kolegów czy sąsiadów, także służbowymi w pracy

powiem tak - rozmiar w aucie nie ma znaczenia, nowa Kia Sportage niby duże auto, a nie jeździ, mimo nominalnie wielkiej ilości koni, tak samo Nissan "kaszlaj" czy wiele innych aut

a z kolei szatan na drodze to był fiat panda :D

[Łolek 12924]

29 minut temu, danielursus3p napisał:

Trafiłeś w punkt

Żonka czasem też mi tak mówi 😜

[bratrolnika 28757]

10 minut temu, jahooo napisał:

powiem tak - rozmiar w aucie nie ma znaczenia, nowa Kia Sportage niby duże auto, a nie jeździ, mimo nominalnie wielkiej ilości koni, tak samo Nissan "kaszlaj" czy wiele innych aut

Prawda. Kolega zakupił nową rav-4 w 2019r., Hydryda, najbogatsza wersja, silnik 2.8 albo 2.5, ponad 200KM, nie jedzie to. Albo inaczej, jakoś jedzie, ale małe Suzuki mojej żony go objeżdza jak tylko chce 

[DANDYS 3229]

wogole to żałuję że na 2.0nie zmieniłem

[bratrolnika 28757]

Kolejny przykład, z brata teściem byłem kupić Qashqaia 2.0 w benzynie. Niby 140KM, ale to k... drętwe, nie umiałem tym ruszyć 

 

2 minuty temu, DANDYS napisał:

wogole to żałuję że na 2.0nie zmieniłem

1.9 to potęga😉