Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano (edytowane)

Witam, mam pytanie ile czasu po oprysku Goltix Gold/Metafol PRO przy dawce 2 l/ ha mam czekać żeby jednoliścienne prysnąć Labrador dawkę dolną dam ( 0,75-1l ha , bo perzu nie ma) na trawkę ( chwastnica jednostronna o ile się nie mylę)... (I trochę samosiewów zboża trafia się). Labradorem nigdy nie pryskałem, więc nie znam tej substancji czynnej... Czy deszcz mu szkodzi  i jaki zakres  temperatur przy oprysku. Pierwszy raz posiałem łubin "dlatego nadal błądzę w ciemnościach"... Na szczęście na tym forum znalazłem jakie opryski stosować, więc możliwe że łubin będzie u mnie dobrym startem.

Pozdrawiam Serdecznie

Edytowane przez Agrohobby
Rozszerzenie treści
Opublikowano

Inne rady dla nowicjusza w uprawie łubinu też mile widziane.

Z góry dziękuję za wszelką pomoc i wskazówki.

Pozdrawiam Serdecznie wszystkim forumowiczów

Opublikowano

@Celownik07 Dziękuję za szybką odpowiedź. W sobotę wieczorem będę miał prawdopodobnie pierwsze okienko do pryskania Labradorem. Ewentualnie jak odwołają te deszcze z początku kolejnego tygodnia, więc będę obserwował prognozę ( zwykle u mnie nie pada jak pokazują do 1 mm). Jakie stadium rozwoju łubinu jest ostatnim, w którym można pryskać tym chizalofopem-p-etylu ( m.in. Labrador Extra 50 EC)?? Pojawienie się pąków kwiatowych będzie ostatnim terminem oprysku? Mam kawałek może z 15-20 ara, gdzie muszę prysnąć na jednoliścienne, bo tam zawsze jest presja "trawki" (chwastnica jednostronna).  Pozostałe 2 ha trochę samosiewów zboża jest co mi nie przeszkadza. Tak to doglebówka ładnie zadziałała i tylko dwuliścienne po deszczach zaatakowały w zachwaszczeniu wtórnym w dużej ilości.

Pozdrawiam Serdecznie

Screenshot_2025-05-28-14-25-39-820_com.android.chrome.jpg

Opublikowano
6 godzin temu, Agrohobby napisał(a):

Witam, mam pytanie ile czasu po oprysku Goltix Gold/Metafol PRO przy dawce 2 l/ ha mam czekać żeby jednoliścienne prysnąć Labrador dawkę dolną dam ( 0,75-1l ha , bo perzu nie ma) na trawkę ( chwastnica jednostronna o ile się nie mylę)... (I trochę samosiewów zboża trafia się). Labradorem nigdy nie pryskałem, więc nie znam tej substancji czynnej... Czy deszcz mu szkodzi  i jaki zakres  temperatur przy oprysku. Pierwszy raz posiałem łubin "dlatego nadal błądzę w ciemnościach"... Na szczęście na tym forum znalazłem jakie opryski stosować, więc możliwe że łubin będzie u mnie dobrym startem.

Pozdrawiam Serdecznie

A ja mam do Ciebie pytanie. Ile dni jak pryskales tym metafolem i w jakiej fazie były chwasty jak teraz wyglądają. Bo u mnie po 5 dniach wyglądają wyżej dołączyłem zdjęcia. I teraz się zastanawiam czy nie lepiej było dać 2l. Dałem 1,6l i dff odpowiednik legato 1,6

2 minuty temu, Celownik07 napisał(a):

@gregory81 to samo stosowales czy cos ulepszales?

@Agrohobby z labladorem nie mam doswiadczenia ale selectem czy fusilade pryskalem po kwitnieciu lubinu i nic mu nie bylo. To jednoliscienny oprysk wiec i lablador nie powinien zaszkodzic w max dopuszczalnej dawce 2l/ha. 

Dawki takie jak Twoje ale inne nazwy środków i na 220 l/ha. I teraz się zastanawiam czy nie lepiej było odpowiednika goltix dać 2 l/ha bo dałem 1.6. Widać że coś zielsko bierze bo robi się żółte. Może moje oczekiwania są za duże na 5 dni od zastosowania.

Tego odpowiednika legato dałem 0,16 napisałem 1.6

Opublikowano
49 minut temu, gregory81 napisał(a):

Metamitron 1.6 l/ha, dff 0,16 l/ha odpowiednik goltixa i legato na 220 wody na ha

Ja dopiero wczoraj pryskałem Metafol Pro 2 l/ha, bo albo wiatry albo mżawki, albo spadki temperatury w nocy. Dzisiaj były u mnie wysokie temperatury przed deszczem i ciut łubin zwinął górne liście( wysoka temperatura + niedobór wody + pewnie ciut ten środek wpłynął... U mnie nie ma presji chwastów ( poza kawałkami, gdzie lubi pojawić się ognicha i trawka ( chwastnica jednostronna), więc doglebówka ładnie wyczyściła pole i teraz poszedł oprysk na zachwaszczenie wtórne... ( Gdyby pogoda sprzyjała byłby z 7-10 dni wcześniej)... Labrador jednak poczekam, bo mnie wystraszył łubin dzisiaj jak się lekko zwinęły górne liście... Teraz pada i ma mocno popadać dzisiaj... Zobaczę jutro jak to zaczęło wyglądać...  Raczej pewnie po około tygodniu będzie widać efekty oprysku. Pierwszy rok posiałem łubin i uczę się co i jak. Na małym kawałku ( 4-6 ara) po ziemniakach ekologicznych dla siebie i rodziny wywaliło mi komosę( doglebówka nie dała rady po zwiększonej presji po uprawie bez oprysków)... 

  • Thanks 1
Opublikowano
W dniu 8.05.2025 o 18:44, Celownik07 napisał(a):

Tak w tym roku 4 rok a na jednej dzialce 5ty.

 

Daj spokoj z ziemniakami xd. 10ar mi sie zbierac nie chce. A  maszyn brak. 

 Na owies mialbym kupcow- koniarzy z okolicy. Ale tez musze to siac z glowa bo moge tylko max 65% zbóż ( punkty pod RMG). 

Czytalem ze owies jest najmniej wymagajacy i pasuje na 5-6 klase. Prawda to?

Owies ostatnie lata bardzo słabo wychodzi na piachach... Za sucho jest na wiosnę( częste suszę to zabójstwo dla owsa), a owies lubi wodę na wczesnych fazach... Jęczmień teraz na piachu oddaje dużo więcej niż owies... Tylko trzeba by było PH sprawdzić i ewentualnie zwapnować... Jęczmień na piachu przy sprzyjających warunkach można siać jak ziemia pozwoli, więc nawet w lutym (2-3 dekada) w centralnej Polsce ... Jak ktoś boi się siać w lutym to 2 dekada marca dla piachów w łódzkim. Chociaż bezpieczniej ozimy bo lepiej wykorzysta wodę z zimy tylko jest ryzyko wymarzniecia... Ogólnie zboża na piachach przy obecnych cenach raczej nie są opłacalne...

  • Like 1
Opublikowano

Panowie, mam obawy, że przypaliłem sąsiadowi łubin (nie wiem jaki). Robiłem chwastu w buraku cukrowym około godziny 9 przy słabym wietrze na rozpylaczach 6 m/s, z lepiszczem, także powinno być OK. Ale są mocno widoczne żółte rośliny od mojej strony. Nieregularnie, nie na całej długości działki i w miejscach gdzie jest gleba wapienna. Tu gdzie wapień, sięga aż do połowy pola 20/40 metrów. Łubin mały, siany koło  25 kwietnia lub później. Jeszcze widać konkretnie, że od mojej strony zasiane jest dużo mniej sztuk na metr więc jeszcze gorzej to wygląda. Są też żółte miejsca od drugiej miedzy co wykluczałoby mój herbicyd. 

Poszło: 

360 g fenmedifam 

200 etofumesat 

700 metamitron 

5 g triflusulfuron metylu (10 gram safari 50 WG).

Wina ziemi czy oprysku ?? @dysydent, @Agrest czy ktokolwiek. 

Opublikowano (edytowane)

ja nie siałem nigdy łubinów i nie znam ich wrażliwości/odporności na herbicydy i tylko pamiętam że wyczytałem kiedyś tu na AF że jednym z "buraczanych" herbicydów bywaja jakieś łubiny odchwaszczane ale nawet nie pamiętam dobrze którym; metamitronem? ale tylko zgaduję
co nie zmienia faktu że z tego zestawu fenmedifam a zwłaszcza ten sulfonamid z safari mogą być dla łubinu groźne.
W ile dni po Twoim @Shaun oprysku ten łubin zaczął żółknąć? no i czy gdy pryskałeś to już miał zakończone wschody? jeśli już po wschodach łubinu to raczej Twój oprysk nie przerzedził łubinu a jeśli nawet to były by widoczne suche, jeśli przed lub w trakcie wschodów to nnno etofumesat z metamitronem działają i doglebowo ale dawka z samego zawiewu to też ... no musiała by być spora żeby wschody skasowała jeszcze w glebie

Pewnym wskazaniem czy to Twoje opryski może być intensywność poparzeń tym większa im bliżej miedzy co oczywiste ale warto też sprawdzić czy najwrażliwsze chwasty na zestaw jaki stosowałeś mają objawy poparzeń w tym łubinie charakterystyczne dla poparzeń tych samych gatunków w Twoich burakach zwłaszcza w miejscach gdzie łubin najbardziej uszkodzony czy tam chory i im bliżej Twojej miedzy tym więcej oparzeń na ew chwastach wrażliwych na Twój zestaw i w tym łubinie. Może inaczej - czy stan chwastów w tym łubinie czymkolwiek różni się w strefach gdzie ten łubin najbardziej porażony z tymi gdzie zdrowy?
Dla mnie zbyt trudny przypadek do zdalnej oceny bo i buraków już sporo lat nie uprawiam a zbyt dobre gleby mamy tutaj aby łubinami je zmianować to tym bardziej wręcz nie mam prawa cokolwiek wyrokować na ten przypadek

3 godziny temu, Shaun napisał(a):

(10 gram safari 50 WG)

to bardzo niska dawka i jako samodzielna bez domieszek by na cokolwiek w tych burakach zadziałała? a tym bardziej w łubinie? akurat o ten pytam bo ten najbardziej podejrzany jako sulfonamid

łubiny to rośliny raczej kwaśnych gleb a zwłaszcza sulfonamidy na zasadowych dużo dłużej się rozkładają i może to być jakaś pozostałość z poprzedniego roku z uprawy przed tym łubinem i warto by wiedzieć co tam rosło w ub r. no i czym ten łubin był odchwaszczany o ile czymkolwiek bo mogły się nałożyć i ten z łubinu oprysk i Twój potęgując fito w synergii.

i mógł bym tak długo jeszcze tylko niczego jednoznacznie nie orzekając bo na jakiej podstawie? jeszcze raz przyznaję że na ten przypadek to ja jestem ignorant a tym bardziej że zdalny

Edytowane przez dysydent
Opublikowano (edytowane)

Szedł bym w kierunku tego wapiennego podłoża i niedoboru żelaza , które blokuje wysokie ph - cytrynowa barwa roślin

 

Niska obsada od miedzy to duże prawdopodobieństwo żerowania oprzędzika. Możesz poszukać kikutów łubinu pozbawionych liści.

Znajomemu słonecznik wziąłem. Pięknie powschodził a teraz pusto. Naliściaki zgryzają siewki do poziomu ziemi

Edytowane przez Agrest
Opublikowano

@dysydent, po dokładniejszej lustracji chyba jest winowajca: u sąsiada chwastu nie widać - podejrzewam zabieg doglebowy, który z opadami poszedł głębiej, ponieważ na reszcie  "zielonej" części pola widać wyraźnie uszkodzone rośliny. 

2 godziny temu, Agrest napisał(a):

Szedł bym w kierunku tego wapiennego podłoża i niedoboru żelaza , które blokuje wysokie ph - cytrynowa barwa roślin

 

Niska obsada od miedzy to duże prawdopodobieństwo żerowania oprzędzika. Możesz poszukać kikutów łubinu pozbawionych liści.

Znajomemu słonecznik wziąłem. Pięknie powschodził a teraz pusto. Naliściaki zgryzają siewki do poziomu ziemi

Niska obsada to raczej efekt ustawienia siewnika, Sąsiad to emeryt rolnik-hobbysta,  on zdecydowanie więcej w biurze przepracował niz w polu. 

 

20250529_082331.jpg

20250529_082006.jpg

Opublikowano
16 godzin temu, gregory81 napisał(a):

Piąty dzień po pryskaniu coś się dzieje zielsko żółknie Lubinowi nic nie jest.

20250528_161929.jpg

20250528_161838.jpg

20250528_160935.jpg

A jaką masz odmianę?  W przyszłym roku przechodzę na odchwaszczanie powschodowo, przy takiej pogodzie doglebówka przestaje mieć sens a tylko generuje koszty.

Opublikowano

Właśnie mam regenta, jak go nie ruszyło to trzeba będzie przejść na ten system odchwaszczania. Jak się nie dostosujemy do zmieniających się warunków to będzie ciężko coś wyciągnąć z tych plonów.

Opublikowano
22 minuty temu, arnoldino napisał(a):

A jaką masz odmianę?  W przyszłym roku przechodzę na odchwaszczanie powschodowo, przy takiej pogodzie doglebówka przestaje mieć sens a tylko generuje koszty.

i co bys planowal z powschodowych: dff + metamitron? 

Opublikowano

No jeszcze można pokusić się o metrybuzyne. Agrest Stosował i z tego co sobie przypominam wyszło nie tak źle. Tylko coś mi się o uszy obiło że w obrocie do listopada tego roku ale mogę być w błędzie. 

Opublikowano

Tak myślę zastosować taką mieszankę, patrząc po tym jak wygląda to na obecną chwilę to doglebówka u mnie to jedynie generowanie kosztów. Sucho, zimno i metrybuzyna jednocześnie tak go schamowało że będzie miał jak 4 lata temu 15 cm wysokości i taki trzeba będzie kosić.  Już z jęczmieniem jarym przechodzę na siew październikowy, w tym roku testy będą z owsem sianym w październiku na górkach które się pod las nadawają tak że warunki będzie miał trudne i się zobaczy czy przeżyje 

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Podobna zawartość

    • Przez AGRObombula
      witam was Drodzy koledzy mam parę pytań odnośnie soji. Czy uprawa w Polsce możliwa a może ktoś już uprawiał jeśli tak to jakią odmianę. jak plonuje jakie zabiegi stosujemy czy jest opłacalna jednym słowem piszcie co wiecie na temat ale wolałbym aby się wypowiedzieli Ci co się na sprawie znają
    • Przez Przemek B
      Czy ktos z was produkuje tyto bo ja tak
      czy w tym roku duzo wam tytoniu zjadly robaki np drutowce?
    • Przez szark93
      Witam. Chciałbym się dowiedzieć wszystkiego o tej roślinie. Na jakich klasach ziemi najlepiej sie rodzi ? Jaki nawozy i w jakiej ilości stosować ? Czym pryskać ? Ile kg wysiać na 1 ha ? I czy jest dobra na paszę dla bydła ? Z góry dzięki za wszystkie odpowiedzi .
    • Przez MARTINUS
      Jakie macie poplony? Siejecie rośliny motylkowe? Co najczęściej, oprócz gorczycy? Moim zdaniem poplony, pomijając nawet kwestię programu rolno środowiskowego, mają same zalety! 
    • Przez polac
      Witam! No więc na wiosnę najprawdopodobniej będziemy siali Facelie i mam kilka pytań związanych z uprawą tej rośliny a konkretnie jak uprawić pole pod ta roślinę,jakie nawozy stosować i jakie są choroby i szkodniki tej rośliny.???
      Pozdrawiam.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v