Hodowla pszczół od A do Z

[Pajej 223]

U mnie tylko jedno zebranie żeby kasę pozbierać 

[Szymi40 1410]

I  jak  pszczoły u was  pracują  - kużwa  zimno  mało  chodzą..... 

[Chłoporobotnik 3577]

Bardzo dobrze - pierzgi rekordowa ilość w ulach. Wprawdzie dopiero nadstawki wlatują ale nie jest źle.

Tylko na agroFakt.pl:

Intermag zaprasza na webinar zobacz »

[Szymi40 1410]

Ty  na południu  mieszkasz  tam cieplej   u nas  zimno.

 

[Szymi40 1410]

[Zbyszek3939 842]

Witam jak  tam ze spadzią  okolice Krasnobrodu  i Zwierzyńca . 

[bartekac7 80]

Narazie chyba brak. W tamtym roku spadź chyba była elegancka?

10 godzin temu, Zbyszek3939 napisał:

Witam jak  tam ze spadzią  okolice Krasnobrodu  i Zwierzyńca . 

 

[Pajej 223]

A jak z miodem u was. Na Podkarpaciu w moich stronach każdy narzeka że miodu nie ma 

[bartekac7 80]

Jaki miód? Te 3l z lipy..  Rzepak dał i potem koniec miodu

[Chłoporobotnik 3577]

3 godziny temu, bartekac7 napisał:

Te 3l z lipy.. 

U nas jak są 3l z lipy z rodziny to się każdy cieszy a nie narzeka... 20l miodu z rodziny to już u nas dobry wynik w ciągu sezonu i każdy zadowolony bo rzepaku i wielokwiatu było dużo a reszta to i tak co roku są ilości po 1-2l z rodziny. Od prawie dwóch tygodni podkarmianie i koniec sezonu, miodarki u każdego wyszorowane i pochowane.

[Pajej 223]

25 litrów z rodziny to taka norma. W tym roku nie wiem czy 15 będzie.

Za to w zeszłym było 40 😀

[Chłoporobotnik 3577]

W zeszłym roku u nas to u niektórych nie wiem czy 10 było... Jak nie ma rzepaku to nie ma praktycznie nic. 

[bartekac7 80]

W tym roku wyszło mi 18l chyba tak na oko z rodziny, gdzie w tamtym roku 3 miodobranie i 40l

 

[Szymi40 1410]

Ten rok  38,5 kg.   z rodziny  -  pięknie -  a  może jeszcze  ciut  nawłoci przyniosą  a i może  spadź  iglasta  się  pokazać....

[Agrest 22445]

Dajcie namiar na kupca miodu.

Szwagier ma tonę rzepakowego do zbycia. A może być więcej jak od teścia i wuja by zebrał.

Może znacie pewny skup który kupi polski miód i zapłaci za niego.

[Pajej 223]

Widać że co rejon to inaczej z miodem 

[Agrest 22445]

Rzepaków w tym roku były rekordowe zasiewy.

Ponoć bdb nektarował i teraz kłopoty ze zbytem. A Ukraina zalewa rynek

[Zbyszek3939 842]

Rzepakowego  wziąłem  średnio 20kg  z uli wielkopolskich 12 ramkowych  [z 30 rodzin 2 pełne beczki 200 litrowe] gdzie rzepaku było wokół mnie ponad 100 h, teraz wiruję wielokwiat  z fasoli ,faceli .rzepy oleistej i troszkę lipy choć ta w tym roku  to jakoś szybko przekwitła  to  tak gdzieś po 8 kg  na rodzinę , a na 18 hektarach  gryki  stało moich 10 rodzin i 20 znajomego to tylko zapachu trochę zrobili jak by nie trochę lipy , fasoli i troszkę spadzi liściastej w okolicy to na tej gryce wyzdychali by z głodu , a przecież były niezłe warunki dla niej była wilgoć i  ciepłe noce nawet niżle codziennie  oblatywali po kilka godzin.

Edytowano 25 Lipiec przez Zbyszek3939

[Zbyszek3939 842]

3 godziny temu, Agrest napisał:

Dajcie namiar na kupca miodu.

Szwagier ma tonę rzepakowego do zbycia. A może być więcej jak od teścia i wuja by zebrał.

Może znacie pewny skup który kupi polski miód i zapłaci za niego.

Polskiego miodu rzepakowego żaden skup nie kupi bo jedzie z chin, brazylii i h*j wie skąd jeszcze przez ukrainę  syrop po 8zł za kg  wszelkiego rodzaju   którego  nie widziała pszczoła wszystko robi mała chińska rącza, a do mnie weterynarz już 2 razy  dzwonił  bo chce przyjechać na kontrole i pobrać próbkę miodu w ramach rolniczego handlu detalicznego .

Edytowano 25 Lipiec przez Zbyszek3939

[bartekac7 80]

Dnia 25.07.2023 o 21:00, Zbyszek3939 napisał:

Rzepakowego  wziąłem  średnio 20kg  z uli wielkopolskich 12 ramkowych  [z 30 rodzin 2 pełne beczki 200 litrowe] gdzie rzepaku było wokół mnie ponad 100 h, teraz wiruję wielokwiat  z fasoli ,faceli .rzepy oleistej i troszkę lipy choć ta w tym roku  to jakoś szybko przekwitła  to  tak gdzieś po 8 kg  na rodzinę , a na 18 hektarach  gryki  stało moich 10 rodzin i 20 znajomego to tylko zapachu trochę zrobili jak by nie trochę lipy , fasoli i troszkę spadzi liściastej w okolicy to na tej gryce wyzdychali by z głodu , a przecież były niezłe warunki dla niej była wilgoć i  ciepłe noce nawet niżle codziennie  oblatywali po kilka godzin.

My Zbyszku ten same rejon. Faktycznie rzepak idealnie. Ogólnie wilgoć była jakaś tam to i lipa powinna coś dać a nie dała praktycznie nic. Ja na piachurach na łąkach posiałem dla pszczół facelii to też chyba 5 kg z ula. No w tym roku jest jak jest. 

[Zbyszek3939 842]

48 minut temu, bartekac7 napisał:

My Zbyszku ten same rejon. Faktycznie rzepak idealnie. Ogólnie wilgoć była jakaś tam to i lipa powinna coś dać a nie dała praktycznie nic. Ja na piachurach na łąkach posiałem dla pszczół facelii to też chyba 5 kg z ula. No w tym roku jest jak jest. 

Ci co przywieżli na spadz do lasu miesiąc temu  to na wadze teraz mniej niż na samym początku ,za zimna była wiosna i ze spadzią też chyba będzie słabo, choć na jodle to zawsze w sierpniu może jeszcze wystąpi ,sam mam ochotę wywieść z 10 rodzin bo rodziny silne niezle  zapakowane pyłkiem  i miód w gniazdach został to jakiś czas by przetrwali , tylko z czasem gorzej  bo teraz pada  a pożniej wyjdzie wszystko na raz . Znajomy na śląsku to nie wziął jeszcze nic , i karmił już 2 razy bo by z głodu padły, jak by nie sprowadzali tej hujni z zagranicy  to miód by poszedł od ręki  a tak z rzepakowym tragedia.

Edytowano 27 Lipiec przez Zbyszek3939

[bartekac7 80]

18 minut temu, Zbyszek3939 napisał:

Ci co przywieżli na spadz do lasu miesiąc temu  to na wadze teraz mniej niż na samym początku ,za zimna była wiosna i ze spadzią też chyba będzie słabo, choć na jodle to zawsze w sierpniu może jeszcze wystąpi ,sam mam ochotę wywieść z 10 rodzin bo rodziny silne niezle  zapakowane pyłkiem  i miód w gniazdach został to jakiś czas by przetrwali , tylko z czasem gorzej  bo teraz pada  a pożniej wyjdzie wszystko na raz . Znajomy na śląsku to nie wziął jeszcze nic , i karmił już 2 razy bo by z głodu padły, jak by nie sprowadzali tej hujni z zagranicy  to miód by poszedł od ręki  a tak z rzepakowym tragedia.

No takiej chujozy sam się nie spodziewałem. Tym bardziej że w tym roku tej wilgoci nie brakowało 

[bartekac7 80]

Dnia 27.07.2023 o 09:50, Zbyszek3939 napisał:

Ci co przywieżli na spadz do lasu miesiąc temu  to na wadze teraz mniej niż na samym początku ,za zimna była wiosna i ze spadzią też chyba będzie słabo, choć na jodle to zawsze w sierpniu może jeszcze wystąpi ,sam mam ochotę wywieść z 10 rodzin bo rodziny silne niezle  zapakowane pyłkiem  i miód w gniazdach został to jakiś czas by przetrwali , tylko z czasem gorzej  bo teraz pada  a pożniej wyjdzie wszystko na raz . Znajomy na śląsku to nie wziął jeszcze nic , i karmił już 2 razy bo by z głodu padły, jak by nie sprowadzali tej hujni z zagranicy  to miód by poszedł od ręki  a tak z rzepakowym tragedia.

Zbyszku i co była jakaś spadź? Przypomniałem sobie o Tobie i spadzi?

[Zbyszek3939 842]

Wcześniej trochę było  znajomy z Par  koło Narola  nawet nieżle wywirował  ale ule stali od początku czerwca do końca lipca to prawie 2 miesiące , ja miałem trochę na gryce ale nie  wiele co z tego wyszło ,  na spadz już nie woziłem bo na początku sierpnia to trochę póżno rodziny mocno to odczuwają  i nawet teraz to nie wiem  czy coś jest,  tydzień temu wywiozłem kilka rodzin na nawłoć , 

[bartekac7 80]

Nawłoć pod ZMC dopiero się zaczyna. Ja już nie wożę. Paski włożone. Dokarmianie. Inwert przyszedł. 3 raz nim dokarmiam.