Brytan

Jaki nowy kombajn zbożowy?

Polecane posty

Wybrane dla Ciebie
Brytan    2

Witam ponownie! 

Pisze w imieniu mojego wujka. Otóż chce kupić kombajn na spółkę z sąsiadem. Maszyna robiła by w sezonie ok 100 max 150 ha w zbozach i kukurydzy. W grę wchodzi tylko i wyłącznie nowy. Rozmyślają nad New Holland bądź Claas. 

A moja prośba polega na tym który z tych był by lepszy w sensie jakiś konkretny model i dlaczego ten a nie tamten? 

Z góry panom bardzo dziękuję! 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Brytan    2

Panowie w grę wchodzi Claas Avero 160/240 oraz New Holland TC 4.90 itp 

Który z nich lepszy do omłotu zbóż i kukurydzy chodzi o komfort, który mniej awaryjny i dosyć dobrze wydajny? 

41 minut temu, witejus napisał:

poszukajże na AF ,tyle razy było to walcowane a dalej w kółko to samo

Tak. Przeszukałem ponad godzinę i jest masa modeli itp a mi chodzi o użytkowników tych dwóch kombajnów ponieważ tylko te wchodzą w grę. Po opiniach i poradch odrazu usunę temat. Pozdrawiam 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witejus    8521

jedni będą wychwalać Claasa a mieszać z błotem drugi i na odwrót a inni będą polecać jeszcze inne a inni na co nowy na 100 ha jak wystarczy Bizon .Za każdym razem tak było i teraz też tak będzie a jak nie robiłeś żadnym z nich to i tak nie będziesz wiedział kto prawdę pisze

  • Like 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Brytan    2
4 minuty temu, Cezar81 napisał:

Ani jeden ani drugi na taką robotę 5 klawiszy musi być

Niby dlaczego? 

4 klawisze nie poradzą sobie w kukurydzy? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

A ja dodam tylko ze na spolki to placza jaskolki jak to dziadek mowil. A tak powaznie napewno kombajnu nie wzial bym na spolke jakies inne maszyny oki malo skomplikowane ale kombajn kto bedzie naprawial jak sie popsuje uslugi nie zrobisz no bo jak kasa podzielic jeden bedzie dbal drugi nie bardzo i klutnia znowu

  • Like 2

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
5544332211    29

Racja kombajn na spółkę to słaby pomysł . w ciągu roku wyjedzie tylko raz i przy kukurydzy trochę a tak to stoi , potem kłótnie , nie wiadomo kto płaci za naprawy , kto bierze kase za usługi i ile , kto kosi i itp . 

  • Like 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cezar81    66
1 godzinę temu, Brytan napisał:

Niby dlaczego? 

4 klawisze nie poradzą sobie w kukurydzy? 

Poradzą poradzą tylko tempo będzie zatrważające osobiście widziałem NH w akcji i marnie to wyglądało - kukurydza ponad 12 ton sprawiała mu dużo problemu, ja obok tylko 1 klawisz więcej ale i przydawka 5 i też ponad 12 t/ha i szło przynajmniej 2 razy szybciej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
agrofoto1    24

A nie bierzecie pod uwagę że może oni już dawno te kwestie obgadali, w sensie napraw? Nie chce mi się wierzyć że jak rozważali zakup na dwóch to nie poruszyli tej kwestii. Ja ciągle pracuje nad uruchomieniem takiego kółka rolniczego na kilku rolników o podobnym areale. U nas pomysł jest taki że kupujemy wspólnie maszynę np rozrzutnik czy rozsiewacz do wapna. Koszty serwisu dzielimy na wszystkich solidarnie, nie ważne u kogo się zepsuje. Części nowe, nie żadne spawanie czy klejenie drutami. Naprawy wykonamy sami, ktoś kto umie zrobić i chce się w to paprać liczy sobie godziny pracy, stawka jakas uczciwa typu 50 zl/h. Do tego jakiś ekwiwalent dla osoby która trzyma maszynę pod dachem. Kombajn jest trochę trudniejszy ale wszystko jest do dogadania. Nie mierzcie wszystkich swoją miarą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
daron64    4255

Może w założeniu fajnie, ale w realizacji będzie gorzej. Naprawdę zgodni ludzie musieliby być. A tak to z początku będzie ok, a potem u jednego się coś kilka razy spierniczy, to zaraz ktoś będzie miał pretensje że dokłada, a tamten psuje, to a dlaczego najpierw robi on, a jak to tyle godzin taka rzecz naprawiac, ja bym to zrobił o połowę szybciej, a to on wywiózł 50rozrzutnikow, a ja tylko 40, to czemu mam się do części tyle samo dokładać. Po jakimś czasie z byle pierdoły zrobią się spory.

  • Like 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość   
Gość
3 godziny temu, Brytan napisał:

Witam ponownie! 

Pisze w imieniu mojego wujka. Otóż chce kupić kombajn na spółkę z sąsiadem. Maszyna robiła by w sezonie ok 100 max 150 ha w zbozach i kukurydzy. W grę wchodzi tylko i wyłącznie nowy. Rozmyślają nad New Holland bądź Claas. 

A moja prośba polega na tym który z tych był by lepszy w sensie jakiś konkretny model i dlaczego ten a nie tamten? 

Z góry panom bardzo dziękuję! 

A można wiedzieć czemu wujek chce się pokłócić z sąsiadem?  to nie lepiej od razu i bez wydawania kasy?    :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Brytan    2

Ja to doskonale wiem panowie że spółki to o kant stołu obić i już raz się przejechałem na spółce i mam dziadostwo z prlu większość ale mam swoje, ale oni niech robią jak chcą żyją że sobą dobrze i kilka maszyn mają już w spółce i nie mają problemu ale kombajn a talerzowka to co innego 😀

Prosił mnie tylko żebym się dowiedział co lepsze bo nigdy nie miał kombajnu. Ja mam ale starego gruchota 😀

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość   
Gość
2 minuty temu, Uziu92 napisał:

dokładnie , w końcu ktoś się wyłamie i będzie cyrk

Bedzie na sto procent, spółka zdaje tylko egzamin jak się dobierze dwóch łapciuchów, najwyżej nie ma czym robić.   :P  

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mysza103    2460

Ale może chcą kupić na modernizacje i na jednego nie przejdzie bo ma za mały areał . Kupią wspólnie , potem jeden drugiego spłaci i finito .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
przem64    28

polityka komentarzy, zamiast mówić na temat i dyskutować merytorycznie to zawsze wszystko na około i szukanie dziury w całym.
 Kolego @Brytan nie mam doświadczenia jeśli chodzi o te w/w modele jakie chcecie kupić ale mogę coś powiedzieć odnośnie starszych modeli claas i NH/case. po 1995 roku 

Jeśli chodzi o wybór Avero to od razu bym kupował Avero 240 nie wiem jaka jest różnica miedzy mniejszym modelem ale ma dodatkowy bęben APS który zwiększa o 20% jakość "koszenia. Dodatkowo przy koszeniu zielonego rzepaku przy systemie typu APS jest dużo trudniej zapchać młocarnie ponieważ materia jest równiej i szybciej podawana na główne klepisko. Dodatkowo przy przezbrojeniu klepiska zbożowego na kukurydziane, wyciąga się tylko pierwszy segment klepiska a te tylnie zostaje. Przy mniejszym modelu trzeba wyciągnąć całe klepisko i je wymienić na kukurydziane ponieważ są inne otwory klepiska. "Przezbrojenie czasowe 1 godzina a 12 godzin roboczych różnicy". Nie patrz na opinie osób które nigdy nie jeździły danym kombajnem albo wykosiły 1 ha i zachwalają dana maszynę. Ważna ale to ważna jest obsługa i łatwość w rozwiązaniach technicznych.  Odnośnie 4 klawiszy w Avero są one szerokie identyczne występują w lexionach. Obecne 4 klawisze to stare 5 ponieważ fabryka obecnie produkuję jedna szerokość wytrząsaczy co wiąże się z oszczędnością linii technologicznej. Spokojnie tym modelem można wykosić 150 ha samych tylko zbóż. 
Przy claasie w moim regionie jest lepsza dostępność części zamiennych ponieważ jeździ więcej maszyn tego producenta po polach co automatycznie nie uwiązujesz się do serwisu po wygaśnięciu gwarancji. 

NH/case ma trochę gorsze rozwiązania techniczne odnośnie kukurydzy. W claasie po zdemontowaniu dolnego sita (koszenie kukurydzy odbywa się tylko na górnym sicie) masz blachę którą zmieniasz pozycje zboża/QQ zaślepiasz wlot do przenośnika kłosowego aby nie było powrotu. W NH w rocznikach około 2000 tej blachy nie było. Nie wiem jak jest w nowych modelach. Korzyścią NH jest to że jest tańszy w zakupie ale później droższy w eksploatacji a w claasie na odwrót. 

Wcześniej byłem użytkownikiem przez 12 lat Claas 88 Dominator teraz wymieniłem na Mega 

  • Like 2

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Brytan    2
1 godzinę temu, przem64 napisał:

polityka komentarzy, zamiast mówić na temat i dyskutować merytorycznie to zawsze wszystko na około i szukanie dziury w całym.
 Kolego @Brytan nie mam doświadczenia jeśli chodzi o te w/w modele jakie chcecie kupić ale mogę coś powiedzieć odnośnie starszych modeli claas i NH/case. po 1995 roku 

Jeśli chodzi o wybór Avero to od razu bym kupował Avero 240 nie wiem jaka jest różnica miedzy mniejszym modelem ale ma dodatkowy bęben APS który zwiększa o 20% jakość "koszenia. Dodatkowo przy koszeniu zielonego rzepaku przy systemie typu APS jest dużo trudniej zapchać młocarnie ponieważ materia jest równiej i szybciej podawana na główne klepisko. Dodatkowo przy przezbrojeniu klepiska zbożowego na kukurydziane, wyciąga się tylko pierwszy segment klepiska a te tylnie zostaje. Przy mniejszym modelu trzeba wyciągnąć całe klepisko i je wymienić na kukurydziane ponieważ są inne otwory klepiska. "Przezbrojenie czasowe 1 godzina a 12 godzin roboczych różnicy". Nie patrz na opinie osób które nigdy nie jeździły danym kombajnem albo wykosiły 1 ha i zachwalają dana maszynę. Ważna ale to ważna jest obsługa i łatwość w rozwiązaniach technicznych.  Odnośnie 4 klawiszy w Avero są one szerokie identyczne występują w lexionach. Obecne 4 klawisze to stare 5 ponieważ fabryka obecnie produkuję jedna szerokość wytrząsaczy co wiąże się z oszczędnością linii technologicznej. Spokojnie tym modelem można wykosić 150 ha samych tylko zbóż. 
Przy claasie w moim regionie jest lepsza dostępność części zamiennych ponieważ jeździ więcej maszyn tego producenta po polach co automatycznie nie uwiązujesz się do serwisu po wygaśnięciu gwarancji. 

NH/case ma trochę gorsze rozwiązania techniczne odnośnie kukurydzy. W claasie po zdemontowaniu dolnego sita (koszenie kukurydzy odbywa się tylko na górnym sicie) masz blachę którą zmieniasz pozycje zboża/QQ zaślepiasz wlot do przenośnika kłosowego aby nie było powrotu. W NH w rocznikach około 2000 tej blachy nie było. Nie wiem jak jest w nowych modelach. Korzyścią NH jest to że jest tańszy w zakupie ale później droższy w eksploatacji a w claasie na odwrót. 

Wcześniej byłem użytkownikiem przez 12 lat Claas 88 Dominator teraz wymieniłem na Mega 

I to jest wypowiedź! 

Dziękuję kolego bardzo :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
maniek0987    13
5 godzin temu, przem64 napisał:

polityka komentarzy, zamiast mówić na temat i dyskutować merytorycznie to zawsze wszystko na około i szukanie dziury w całym.
 Kolego @Brytan nie mam doświadczenia jeśli chodzi o te w/w modele jakie chcecie kupić ale mogę coś powiedzieć odnośnie starszych modeli claas i NH/case. po 1995 roku 

Jeśli chodzi o wybór Avero to od razu bym kupował Avero 240 nie wiem jaka jest różnica miedzy mniejszym modelem ale ma dodatkowy bęben APS który zwiększa o 20% jakość "koszenia. Dodatkowo przy koszeniu zielonego rzepaku przy systemie typu APS jest dużo trudniej zapchać młocarnie ponieważ materia jest równiej i szybciej podawana na główne klepisko. Dodatkowo przy przezbrojeniu klepiska zbożowego na kukurydziane, wyciąga się tylko pierwszy segment klepiska a te tylnie zostaje. Przy mniejszym modelu trzeba wyciągnąć całe klepisko i je wymienić na kukurydziane ponieważ są inne otwory klepiska. "Przezbrojenie czasowe 1 godzina a 12 godzin roboczych różnicy". Nie patrz na opinie osób które nigdy nie jeździły danym kombajnem albo wykosiły 1 ha i zachwalają dana maszynę. Ważna ale to ważna jest obsługa i łatwość w rozwiązaniach technicznych.  Odnośnie 4 klawiszy w Avero są one szerokie identyczne występują w lexionach. Obecne 4 klawisze to stare 5 ponieważ fabryka obecnie produkuję jedna szerokość wytrząsaczy co wiąże się z oszczędnością linii technologicznej. Spokojnie tym modelem można wykosić 150 ha samych tylko zbóż. 
Przy claasie w moim regionie jest lepsza dostępność części zamiennych ponieważ jeździ więcej maszyn tego producenta po polach co automatycznie nie uwiązujesz się do serwisu po wygaśnięciu gwarancji. 

NH/case ma trochę gorsze rozwiązania techniczne odnośnie kukurydzy. W claasie po zdemontowaniu dolnego sita (koszenie kukurydzy odbywa się tylko na górnym sicie) masz blachę którą zmieniasz pozycje zboża/QQ zaślepiasz wlot do przenośnika kłosowego aby nie było powrotu. W NH w rocznikach około 2000 tej blachy nie było. Nie wiem jak jest w nowych modelach. Korzyścią NH jest to że jest tańszy w zakupie ale później droższy w eksploatacji a w claasie na odwrót. 

Wcześniej byłem użytkownikiem przez 12 lat Claas 88 Dominator teraz wymieniłem na Mega 

Tylko ile dni zajmie koszenie tych 150 hektarów skoro ja New Hollandem TC 5.80 z rotoseparatorem mam ciężko zrobić 20 hektarów dziennie w normalnym zbożu. Też uwierzyłem w obietnice dilera, że kombajny mają nie wiadomo jaką to wydajność, a podczas koszenia zderzasz się z okrutną rzeczywistością.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jacek472    40

We dwóch to se flaszkę można obalić, ale później i tak jeden będzie bardziej pijany od drugiego, ot takie spółki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bodzioszajs    11

A nie myślał wuja o kombajnie od towarzysza Putina ? 😀 Jak narazie to same pozytywne komentarze o nich słychać. Miałem okazje poznać gospodarza, który od 7 lat użytkuje Vectora. Bardzo czysty omłot, wysoka jakość ziarna. Ponoć bardzo ciężko je zapchać. Rocznie obkasza 150ha u siebie i trochę usług. Na papierze miażdzą konkurencję. Podzespoły jak u Claasa czy innych znanych marek. Naszą uwagę przykuł 🤔

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Brytan    2
10 godzin temu, bodzioszajs napisał:

A nie myślał wuja o kombajnie od towarzysza Putina ? 😀 Jak narazie to same pozytywne komentarze o nich słychać. Miałem okazje poznać gospodarza, który od 7 lat użytkuje Vectora. Bardzo czysty omłot, wysoka jakość ziarna. Ponoć bardzo ciężko je zapchać. Rocznie obkasza 150ha u siebie i trochę usług. Na papierze miażdzą konkurencję. Podzespoły jak u Claasa czy innych znanych marek. Naszą uwagę przykuł 🤔

Też mu mówiłem o tym, ale nie ufa bo zraził się bardzo Mtz 😀

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

  • Podobna zawartość

    • Przez ARTI2019
      Przymierzam się do zakupu xp31, na co szczególnie zwrócić uwagę? i jakie opinie macie o tych kombajnach, przesiadka będzie z bizona więc pewnie spory przeskok natomiast zastanawia mnie awaryjność głównie na forach najwięcej tematów awaryjności jest o elektronice? głupi nie jestem proste tematy sam ogarnę natomiast co z sterownikami itd? 
      jak awaryjność podsiewaczy? też coś słyszałem żeby uważać i ogólny komentarz użytkownika potrzebny  
            Cytuj   Edytuj
    • Przez Thorod
      Witam, mógłby ktoś wytłumaczyć czym się różnią oba komputery w serii lexion 400? (98r). Co jest lepszym wyborem, jak z awaryjnością tych serii?
    • Przez Qbszon
      Zastanawiamy się nad kupnem kombajnu bizon odpada zastanawialiśmy sie nad jakimś claasem dominatorem jaki byscie mogli polecić na 60 ha?
    • Przez Cezar81
      Witam kolegów. Martwi mnie dziwny odgłos w trakcie jazdy lexion 420 ale tylko powyżej 20km/h zastanawiam się czy to coś w skrzyni czy zwolnice ... Spotkał się ktoś z czymś takim... Dodam że zmiana biegów bez jakichkolwiek zgrzytów a stany oleju prawidłowe 
    • Gość
      Przez Gość
      Planuję zakup kombajnu na 90ha głównie zboża w grę wchodzą wszystkie marki. Proszę o opinię na temat tych kombajnów. 
×
×
  • Utwórz nowe...
Agrofoto.pl Google Play App

Zainstaluj aplikację
Agrofoto
na telefonie

Zainstaluj