Majorfarm

Hodowla mamek nierasowych

Polecane posty

Majorfarm    1

Witam zainteresowałem się hodowla mamek ale chciałbym zwczec hodowle od 10 sztuk mamek ale nierasowych tz są mięsne ale bez papierów rasowych cxzy to by było opłacalne aby był to jako  dodatek  mam do dyspozycji Lasek z łąka i stawem i z zaroslami ok 1 ha i wiate tak aby mogły żonie tam wejść na noc czy kiedy chcą co o tym myślicie chciałbym również aby każda mamka oczywiście która się da dosadzac obcego cielaka aby wychowywać po 2 cielaki przy jednej mamce co wy na to A powiem odsadki takie po 300 kg sprzedawać 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
piotrp88    172

Do  odważnych świat należy. 10 mamek na 1ha to taka optymalna ilość... Pamiętaj tylko o solidnym ogrodzeniu i pastuch min. 10J.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
5544332211    29

Ciężko  z tym , w mojej okolicy po spadkach cen  bydła krowiarze cielaki oddają po 100 - 200 zł od szt  a za odsadka zaraz będziesz chciał po minimum 10 zł za kg a na spędzie 6 zł byk  . Rozmawiałem ze znajomym co ma 75 mamek hereforda , powiedział że hoduję to rasę z wielu powodów między innymi mówił że : niema problemu z wycieleniami , dobra cena za odsadki , odporność rasy na trudne warunki typu przeciągi , zimno/gorąco i itp . No i mówił że te nie są tak wybredne przy jedzeniu bo z angusami , simentalami i z hf było odwrotnie np raz nie miał słomy a do żniw było 2 tyg  i musiał pościelić , to pościelił  słabszym sianem dla byczków sm to potem nawet najlepszego siana nie chciały jeść :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
artur125    1327

10 mamek na 1ha , to niech ogrodzi pod 230v. Bo jak się krowy w lasku na suchej gałęzi nie powieszą , to pastuch je uratuje od śmierci głodowej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Majorfarm    1

Chciałbym aby odsadki zostawaly na dłuższy czas do sprzedaży teraz kupujemy cielaki takie po 2 tyg ale ja mam pracę i słabo wygląda odpajane dlatego i mamkach myślę a 10 sztuk na 1 ha dlatego że nie mam więcej przy gospodarstwie a pasze mogę im dawać sianokiszonki i kiszonke z kukurydzy jalowki bym zostawił na mamki a byki do dalszej hodowli 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

  • Podobna zawartość

    • Przez rozal22
      Witam, czy ktoś zasuszał niecielną krowę aby ponowić jej laktacje za 2 miesiące, krowę która jest niecielna?
      pytam bo wet chybił z trafnością cielności w 2/3miesiacu i zbliża się jej termin cielenia a wymię nie przybiera, więc upewniłem się czy jest cielak i okazało się że jest pusta...
      w takim razie pytam się, czy da się rozdoić taka krowa, czy tylko już rzeź?
    • Przez bibon98
      Witam, miałem do zacielenia w grudniu 12 krów i 5 jałówek, po kilku powtórkach, udało się zacielić ogólnie 12 sztuk(7 krów i 5 jałówek). Problem pojawia się przy pozostałych 5 sztukach, 3 krowy gonią się regularnie, ale się nie zacielają, były zacielane już po 4-5 razy, ostatnio weterynarz wykonywał badanie usg(wszystko jest w porządku) i po tygodniu od wystąpienia rui podał dwóm z trzech krów płukanki do maciczne(z jednej krowy po płukance po dwóch tygodniach zaczęła iść biała ropa i będzie powtórka płukanki), dziś po raz piąty powtarzała trzecia z nich, więc kolejna do płukanki. Czwarta i ostania krowa(mała krowa 350-400kg, pierwiastka, bardzo mleczna) nie ma w ogóle objawów rujowych, a po podaniu zastrzyków, okazuje się że jajeczko jest gotowe do uwolnienia, ale ostatecznie do owulacji nie dochodzi i nic się nie dzieje. Był okres kiedy te sztuki nie miały rui, więc podawałem im beta karoten jakiś z witaminą e i selenem, ale weterynarz powiedział żeby przestać dawać po wystąpieniu rui. Największy problem mam z ostatnią jałówką, ma 22 miesiące, wielka jałówka, odgania inne od żarcia, nie jest zatłuszczona, ani zabiedzona, luźno biega w chlewku z dwoma jałówkami(które są już zacielone), ale ona nie ma nawet żadnych objawów rujowych. Karmię je odrobiną kukurydzy, siana i resztkami sianokiszonki od krów, ale nawet po podaniu zastrzyków(2 razy) na badaniach USG nie widać żeby się tam cokolwiek działo, żadnego jajeczka, nic. Co robić w takiej sytuacji? Jakieś witaminy, albo inne cuda? Weterynarz się poddał i kazał z jałówką czekać na wypas,  że może wtedy polatuje, a jak nie to do sprzedania, ale szkoda trochę mi tej jałówki, bo jest po bardzo dobrej krowie. Krowy za to stoją na sianie, sianokiszonce i kukurydzy + śruta rzepakowa. Co robić z jałówką? Czy jest opcja żeby coś jej podać, nie wiem jakieś witaminy czy coś? Jak tak to co jej tutaj suplementować? Co podać tym 3 sztukom na lepsze zacielanie? I co robić z tą jedną artystką co niby latuje, ale nie do końca? 
    • Przez rolnik8712
      Witam,
      Czy ktoś użytkuje maty legowiskowe geyer hosaja o grubości 2.8cm?
      Mógłbym prosić o opinie z użytkowania?
      Czy jesteście zadowoleni?
       
      Pozdrawiam
    • Przez Akardin
      Witam czym dezynfekujecie legowiska , obecnie używam sandezii ale wychodzi dość drogo bo bodajże 10 kg 40 zł , stosował ktoś coś innego , może jakieś opinie o Preparat do suchej dezynfekcji, Lider Dezynfekant??
    • Przez klos
      witam.
      mam jalowke 18 mies. i nie wiem czy ja zacielac. Problem tkwi w tym, ze stoi ona w kojcu z jałoszkami 11-miesięcznymi, które powoli zaczynaja ja przerastac!! Jalowka juz od kilku miesiecy nie rosnie, jest w miare tlusta. Nie wiem czy ja zacielac teraz, czy czekac az sie zupelnie roztyje, a moze tez ja sprzedac?
×
×
  • Utwórz nowe...
Agrofoto.pl Google Play App

Zainstaluj aplikację
Agrofoto
na telefonie

Zainstaluj