Bizon strata ziarna przez chwytacz kamieni

[Ghost13 2]

Witam wszystkich 

Mam problem ze swoim Rekordem a mianowicie gubi ziarno miedzy fartuchem przylegającym do gardzieli a samą gardzielą. I nie jest to wina fartucha ponieważ przylega mocno do gardzieli. Gdy heder jest podniesiony do góry można włożyć palec miedzy fartuchem a gardzielą ale trzeba użyć trochę siły aby odchylić fartuch do dołu. Po opuszczeniu hedera nie ma możliwości aby wcisnąć tam palec jedynie lekko odchylić fartuch i to przy użyciu znaczącej siły a jednak podczas pracy pracy ziarna jakby coś wypychało przez ten fartuch. Dodam iż mam na gospodarstwie jeszcze jednego Rekorda o 10 lat starszego i tam fartuch przylega z mniejsza siła a jednak ziarno nie wypada. Skończyły mi się już pomysły na ten problem czego to może być przyczyna. Nadmienię jeszcze że w samym chwytaczu kamieni jest o wiele więcej ziarna niż być powinno i coś jakby je tam wpychało cały czas. Ja już dosłownie zgłupiałem przy nim. Z góry dziękuje za każda poradę i pomysł

[Tigon 1485]

może ta guma jest po prostu za długa i jak przenośnik pochyły ciągnie masę to ta masa zachacza o ten fartuch i powstaje lekka szczelina, być może sam chwytacz kamieni jest po prostu za daleko zamontowany bo bizon to nie jest idealny kombajn, ja u siebie tą gumę wydłużyłem i dałem na zewnątrz tak by na maksymalnie podniesiony nie wpadała do środka.

[Ghost13 2]

Prawdę mówiąc w tym kombajnie jeszcze nie było potrzeby wymontowania chwytacza a kosze nim od 5 lat i pierwszy raz jest taka anomalia. Tez brałem pod uwagę to że sam ruch przenośnika pochyłego wypycha masę i może to śmieszne ale na równym kawałku wyczyściłem chwytacz zamknąłem opuściłem i jechałem jakieś 200m nie ruszając hederu góra dół i również zaczęło wypychać ziarno. I fartuch nie wpada do środka nawet przy pełnym podniesieniu. Efekt jest taki jak by coś na sile wtłaczało tam ziarno 

[Ghost13 2]

Tak to wyglada od spodu ale jak jest czystko guma przylega dobrze nie odstaje, tak jak pisałem trzeba użyć siły żeby ją odgiąć od przenośnika pochyłego.  

[poosa21 856]

A ty ten fartuch masz zawinięty do środka? Bo on powinien być na zewnątrz. U mnie wymieniłem na nowy i teraz prawie nic nie leci. 

Edytowano Lipiec 30, 2020 przez poosa21
.

[Ghost13 2]

Na zewnątrz. Był wymieniony na nowy to jeszcze gorzej było 

[poosa21 856]

Nie wiem jakiej szerokości jest u ciebie ten fartuch bo u mnie jest o wiele szerszy jak opuszczę heder to sięga aż do kątownika.