Polecane posty

Czyli muchozol już nie jest tak skuteczny jak kiedyś? Szkoda, bo widzę, że ten problem u mnie też zaczyna się rozwijać ... 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
leszek1000    1816

Facet dzisiaj gazował nas 20 ton zboża bo chcemy sprzedać a robak się pojawił. Właśnie polecał draker 10,2 i finisha 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość   
Gość

Draker działał bardzo krótko i co chwilę trzeba było ponawiać. Ponad 10 dni minęło i muchy padaą jedna za drugą. Codziennie trzeba sprzątać parapety a co na podłodze to niezliczę. Tak skutecznego środka jeszcze nie miałem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
leszek1000    1816

Gdzieś mama kupiła tego drakena popryskałem ale narazie nic się nie dzieję. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość   
Gość

To gotowy do użycia płyn. W pomieszczeniach socjalnych, myjni, paszarni, kotłowni smarowane są miejscami płytki, ramki okien, gdzieś na drzwiach, na oborze rury mleczne przy kombikurkach. Grunt do gładka powierzchnia do malowania, bo smarując po betonie, drewnie skuteczność każdego preparatu spada. Niczego nie dolewałem, bo ma feromon wabiący. 2 tyg chyba mija i muchy dalej padają . Za mało kupiłem i na oborze jest za mało wymalowane. Zastanawiam się czy nie rozsypać jakiegoś granulatu ja stanowiska, bo siedzi ich tam pełno. Jak pamiętam muchostop chyba w takiej wąskiej puszce coś tam działał. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
leszek1000    1816

No ja stosuję muchostop działa bardzo dobrze.Ja sypie gdzie idzie byłe by krowa tego nie zjadła. Bo jak do miski to słaby efekt. Kupiłem jeszcze preparat do polewania na krowy i też ładnie działa krowy mają spokój 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość   
Gość

U mnie za to polewany słabo działa w tym roku. Muchy siedzą dalej, ale może gryzą mniej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość   
Gość

Ta sama substancja co w finishu, tylko nie wiem czemu Alba jest droższa. Różni je feromon wabiący. Teraz chyba zamówię albę to porównam. Warto pomyśleć nad larwicydami, Neporex, Larwanon 2wg, bo dorosłe latające muchy do 20% całej populacji. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
martinezo    42
Dnia 30.05.2018 o 15:06, leszek1000 napisał:

Gdzieś mama kupiła tego drakena popryskałem ale narazie nic się nie dzieję. 

też zastosowałem drakera i muchy czują się dobrzeO.o nic im nie jest. Kiepski preparat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość   
Gość

A o czym ja pisałem kilka postów wyżej? Każdy ma inną oborę to i muchy będą się gromadzić w różnych miejscach. Polecam przeczytać etykietę stosowania preparatu Alba, bo jest lepiej opisane niż na finishu. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
PRIMO    8046
1 godzinę temu, martinezo napisał:

też zastosowałem drakera i muchy czują się dobrzeO.o nic im nie jest. Kiepski preparat.

Dziwne bo u mnie po drakerze muchy leżały jak rodzynki chyba że jakieś podróbki trafiliście a drakera można było kupić tylko u weta. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość   
Gość

Żadne podróbki. Kupić mogłem w sklepie z zaopatrzeniem rolnictwa. Widocznie innę są bardziej odporne. Też nie ma pewności, że to co działa u mnie podziała też u kogoś innego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moniacha    0

Witam wszystkich Forumowiczów.

Nie zajmuję się hodowlą bydła i jestem w tym temacie laikiem. Na nieszczęście oborę ma sąsiad który mieszka naprzeciw mojego domu. Dzieli mnie zaledwie kilka kroków do jego obory. W związku z tym mam w domu ale i wokół domu całe tabuny much. Nie można siedzieć przy domu bo obchodzą człowieka nie wspomnę o jakimkolwiek jedzeniu czy zrobieniu grilla. W domu pomimo moskitier jest nie do zniesienia. I choć co wieczór robimy akcję wybijania wszystkich much to i tak rano około godziny 5-tej jest ich pełno ( nie wiem skąd ) i nie można spać. Lepy, Raid do kontaktu, Raid w sprayu już przerabiałam. Nie wiele pomaga. Chciałam Was pytać o oprysk- czy coś pomoże jeśli opryskam budynek mieszkalny i ogród wokół niego skoro całe centrum wylęgania much pozostanie nie opryskane? Sąsiad nie używa niczego do ich zwalczania. Nie chcę Wam opisywać szczegółów ale delikatnie mówiąc to brudas. Obornik leży wszędzie. Zapachy też są "rewelacyjne" ale są zależne od wiatrów więc da się to wytrzymać. Pomóżcie proszę co zastosować aby jakoś normalnie zacząć żyć. Oprysk? Lampy owadobójcze? Tylko nie wiem czy one cokolwiek zadziałają. Jestem bezsilna. Zaczynam zastanawiać się nad wyprowadzką bo lato w takich warunkach to prawdziwe utrapienie. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
adamgaleon    7

ja też was chcę zapytać bo mam oborę z krowami i jest dosyć dużo much stosowałem różnego rodzaju preparaty ale efekty mizerne, myślę nad zakupem lampy owadobójczej tylko nie wiem czy one działają jak tak to niech mi ktoś poda jakąś firmę lub parametry chciał bym zakupić coś sprawdzonego.

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość   
Gość

Miałem lampę, muchy nawet się łapią, ale efekt słaby. W drugim sezonie spalił się transformator i po smażeniu muszek. Tylko świeci.

Moniacha chyba przesadzasz z tą ilością much. Sam mam oborę jak każdy tu piszący kilka metrów od domu. Jakiegoś wielkiego problemu z muchami w domu nie mam. Są siatki w oknach, drzwiach to skutecznie je zatrzymuje. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
soltys48    19710
Dnia 4.06.2018 o 09:29, moniacha napisał:

Witam wszystkich Forumowiczów.

Nie zajmuję się hodowlą bydła i jestem w tym temacie laikiem. Na nieszczęście oborę ma sąsiad który mieszka naprzeciw mojego domu. Dzieli mnie zaledwie kilka kroków do jego obory. W związku z tym mam w domu ale i wokół domu całe tabuny much. Nie można siedzieć przy domu bo obchodzą człowieka nie wspomnę o jakimkolwiek jedzeniu czy zrobieniu grilla. W domu pomimo moskitier jest nie do zniesienia. I choć co wieczór robimy akcję wybijania wszystkich much to i tak rano około godziny 5-tej jest ich pełno ( nie wiem skąd ) i nie można spać. Lepy, Raid do kontaktu, Raid w sprayu już przerabiałam. Nie wiele pomaga. Chciałam Was pytać o oprysk- czy coś pomoże jeśli opryskam budynek mieszkalny i ogród wokół niego skoro całe centrum wylęgania much pozostanie nie opryskane? Sąsiad nie używa niczego do ich zwalczania. Nie chcę Wam opisywać szczegółów ale delikatnie mówiąc to brudas. Obornik leży wszędzie. Zapachy też są "rewelacyjne" ale są zależne od wiatrów więc da się to wytrzymać. Pomóżcie proszę co zastosować aby jakoś normalnie zacząć żyć. Oprysk? Lampy owadobójcze? Tylko nie wiem czy one cokolwiek zadziałają. Jestem bezsilna. Zaczynam zastanawiać się nad wyprowadzką bo lato w takich warunkach to prawdziwe utrapienie. 

NIc tylko wyprowadzić sie do miasta tam much niema :D

  • Haha 1
  • Sad 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
adamgaleon    7

myślałem że taka lampa owadobójcza da sobie radę bo są o różnej mocy, jeśli nie polecacie to będę musiał szukać innego rozwiązania bo już wytrzymać nie mogę tyle tego dziadostwa jest

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
lolq1660    189
za muchy trzeba się brać jak najszybciej, wywieść obornik, gnojówkę itp. wiadomo że wszystkiego to nie zwalczy a napewno dużo ograniczy, może jekiegos chłopa wezwać i nie zrobi zmgławianie czy coś takiego, u mnie w tym roku draker nie działa a reszta bardzo słabo lub też wogóle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moniacha    0

Myślałam ze tutaj spotkam się ze zrozumieniem i chęcią pomocy... Nie jestem paniusią w szpileczkach, której przeszkadza każda mała muszka. Chętnie zaprosiła bym Was do siebie żebyście zobaczyli jak to wygląda u mnie. Na muchy skarżą się wszyscy sąsiedzi. Są też inni gospodarze i inne obory i tam nie ma  takiego problemu. I gdy ci inni gospodarze nas odwiedzają - załamują ręce nad brudasem z naprzeciwka. 

Drogi lolq1660 - problem w tym, że u sąsiada wszystko - obornik, gnojówka leży wokół obory. Są tego całe ogromne hałdy. Jak się podchodzi bliżej to tak jakby wchodziło się w rój pszczół. Już z odległości po prostu te muchy słychać. Nie mogę nic zrobić u sąsiada dlatego też pytałam czy gdybym zastosowała oprysk u siebie na ogrodzie i wokół domu coś by to pomogło?

I bardzo dziękuję Ci za ludzkie podejście do mojego problemu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Może spróbuj preparatem finish. Wysmarowałem nim ramy drzwi to normalnie cmentarz z much przed drzwiami czy to przed oborą czy przed wejściem do domu ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

  • Podobna zawartość

    • Przez birke
      Mam wielki problem z komarami w oborze. Roi się od nich, nie można dać rady. W oborze jest kilka gniazd jaskółek, ale one nie są w stanie wyłapać takiej ilości robactwa. Czy znacie jakiś sposób na pozbycie się komarów, który nie zaszkodziłby krowom, jaskółkom i ich pisklętom?
    • Przez Artaban
      Witam!
      Czy można gdzieś kupić jakieś uspokajacze dla byków które podaje się im w paszę? Chodzi o to że bodą się miedzy sobą i niektóre są agresywne do ludzi. Jak w internecie oglądam zdjęcia i filmy innych hodowców to stoi po kilka nawet kilkadziesiąt byków razem w jednym kojcu i wyglądają na dość spokojne. Co mam zrobić żeby nie były agresywne?  
    • Przez Waldi7373
      Witam. Czy ma ktoś może jakiś sprawdzony tani sposób na zwalczanie larw Gnojki Wytrwałej.
      To takie robaki bytujące w gnojowicy w oborach i pełzające wszędzie. 

       

       
    • Przez RolnikFarm
      Macie sprawdzone sposoby na muchy? Bo u mnie to szarańcza w chlewni normalnie, w tym tygodniu chce wszystko wybielić, ale pewnie problem wróci. Znacie może jakieś dobre produkty lub może sprawdzone domowe sposoby? Druga sprawa jak poradzić sobie z końskimi muchami? Bo mam kuca i cały czas go tną. Zapraszam do dyskusji.
    • Przez Theprzemo205
      Witam. Drodzy AgroFotowicze czy istnieje jakiś preparat do zwalczania much u bydla gdzie nie trzeba wyprowadzać zwierząt z pomieszczenia?
×
×
  • Utwórz nowe...
Agrofoto.pl Google Play App

Zainstaluj aplikację
Agrofoto
na telefonie

Zainstaluj