MarcinRajca

Zwrot środka ochrony roślin do sklepu

Polecane posty

MarcinRajca    0

Witam. Zakupiłem 10 dni temu środki ochrony roślin na chwasty jedno i dwuliscienne ale z racji pogody nie mogłem przeprowadzić zabiegu.  Teraz po tym czasie zborze jest już w fazie kloszenia wiec chciałem zwrócić zakupione środki lub wymienić je na inne odpowiednie do fazy rozwoju zborza.  Jednak sprzedawca nie chce mi wymienić zakupionych środków na inne ani oddać pieniędzy.  Jak to jest z tym od strony prawnej? 

Proszę o szybką odpowiedź. 

Pozdrawiam 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
PRIMO    8046

Zostaw sobie na przyszły rok .

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ftl    17

Od strony prawnej to sprzedawca powinien Cie poinformować o ewentualnym braku możliwości zwrotu towaru. Jednakże nie ma obowiązku przyjmować zwrotu ani wymieniać na inny produkt. Wszystko zależy od polityki sklepu. Jeśli byłaby to wada towaru to masz prawo do reklamacji inie ma opcji aby sklep odmówił przyjęcia. 

Środek ma okres ważności więc zostaw sobie na przyszły rok a tego sklepu unikaj ponieważ widać że brak rzetelności i ludzkiego podejścia do sprawy. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hubertuss    4653

Dokładnie skro towar nie ma wad nie ma bardzo podstaw do zwrotu. Jak piszą wyżej zostaw na przyszły rok i już.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
MarcinRajca    0

Widziałem ze środki ochrony roślin w sklepach internetowych można zwrócić.  Znalazłem juz inny sklep gdzie będę się zaopatrywal.  

Musze jeszcze sprawdzić datę ważności tych środków. 

Brat juz tak naskladal opryskow " na przyszły rok " to połowa jest już do wyrzucenia. :)

to co kupiłem to górna półka jest i sprzedawca mówił mi ze będzie Pan zadowolony... :@ 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
lukasz222    2883

Po pierwsze cokolwiek kupisz przez internet, czy w ogóle poza siedzibą sklepu, można zwrócić do 14 dni. Jeśli kupujesz w sklepie to nie ma on żadnego obowiązku uznawać zwrotu towaru który nie jest wadliwy w żaden sposób. Niezły bajzel by mieli, gdyby każdy co chwilę przynosił im zwroty bo się jednak rozmyślił.

Po drugie co to znaczy że są do wyrzucenia? Bo minął im termin ważności? A masz świadomość że takowy to jedynie m.in polski wymysł, bo takie same środki w innych krajach nie mają czegoś takiego jak termin ważności/przydatności? Po 10ciu latach to bym sie może zastanawiał, ale nie po tych śmiesznych dwóch.

Po trzecie sprzedawca nie odpowiada za to, że zdecydowałeś się na zakup i z niego nie skorzystałeś, więc robienie z tego afery i antyreklamy to czysta dziecinada.

  • Like 2
  • Thanks 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hubertuss    4653

Czemu ma być za rok do wyrzucenia. Trzymasz w odpowiednim miejscu i za rok śmiało można pryskać. Chyba, że ktoś zapomni, że ma i parę lat gdzieś w garażu narażone na mrozy itd przetrzyma. Mów od razu, ze wsadziłeś w to kasę i nie chcesz jej na rok zamrażać. Bo innego powodu nie widzę. Chyba, ze za rok już nie będziesz siał i wiesz, że ci nie będą na bank potrzebne. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
robert1226    1587

Po pierwsze kupowanie środków ochrony roślin przez internet ja bym się obawiał, po drugie jest połowa maja a ty się obudziłeś żeby zboże pryskać od chwastów cała to twoja historia jakąś naciągana.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sylwek23111    330

U mmnie w okolicy też nie przyjmują zwrotów. Pytanie czy ktoś by chciał kupić środki wiedząc, że są ze zwrotu i mogły być przechowywane w złych warunkach, i kto by wziął odpowiedzialność za ewentualne szkody. A przecież wystarczy strzyknąć trochę glifosatu i nikt nie zauważy... W aptece też się nie zwraca zakupionych leków, bo pacjent wyzdrowaił przed czasem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
przekręt    150

już kilka razy przez pogodę nie mogłem opryskać zakupionymi środkami, w sklepie wymienili mi na inne bez problemu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
MarcinRajca    0
3 godziny temu, lukasz222 napisał:

Po pierwsze cokolwiek kupisz przez internet, czy w ogóle poza siedzibą sklepu, można zwrócić do 14 dni. Jeśli kupujesz w sklepie to nie ma on żadnego obowiązku uznawać zwrotu towaru który nie jest wadliwy w żaden sposób. Niezły bajzel by mieli, gdyby każdy co chwilę przynosił im zwroty bo się jednak rozmyślił.

Po drugie co to znaczy że są do wyrzucenia? Bo minął im termin ważności? A masz świadomość że takowy to jedynie m.in polski wymysł, bo takie same środki w innych krajach nie mają czegoś takiego jak termin ważności/przydatności? Po 10ciu latach to bym sie może zastanawiał, ale nie po tych śmiesznych dwóch.

Po trzecie sprzedawca nie odpowiada za to, że zdecydowałeś się na zakup i z niego nie skorzystałeś, więc robienie z tego afery i antyreklamy to czysta dziecinada.

Nie robie z tego afery ani anty reklamy bo nie wymieniłem nazwy sklepu itp... 

Porostu chciałem się dowiedzieć jak to wygląda od strony prawnej. 

Chyba od tego jest forum żeby uzyskiwać i dzielić się informacjami. 

Koniec tematu. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hubertuss    4653

Zależy jakie zboże. W moich stronach jare jeszcze nie pryskane. Susza je zahamowała ziele dopiero zaczyna wyłazić. A teraz jak nie deszcz to wiatr. Sam nie wiem kiedy moje będzie opryskane.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

  • Podobna zawartość

    • Przez sumek666
      Jak kształtują się ceny nieruchomości i działek rolnych w Waszych okolicach? Może planujecie zakup gruntów w tym roku? A może udało Wam się sprzedać jakieś grunty?
      Zapraszam do dyskusji o cenach i możliwości zakupu ziemi w Polsce i za granicą.
      Kontynuacja tematu:
       
    • Przez karol
      Zapraszam do wypowiadania się na temat prowadzenia rozrachunków z tytułu VAT w gospodarstwach rolnych. Jakie są Wasze doświadczenia?
    • Przez kuba9449
      Cześć, mam problem. Posiadam gospodarstwo które zakładał mój dziadek i "baza" jest w tym samym miejscu niezmiennie od lat. Mam dom i budynki gospodarcze, chciałbym postawić dodatkową halę na maszyny i tu zaczyna się problem. Gmina opracowuje mpzp i w miejscu mojego gospodarstwa chce dopuścić jedynie zabudowę mieszkaniową, składałem pisma o zmianę przeznaczenia terenu lecz były odrzucane bez podania powodu. Gmina nie wydaje teraz wz ze względu właśnie na opracowywany mpzp. Czy macie pomysły jak to "ugryźć"?
    • Przez oscak11
      Witam , zastanawiam się nad otwarciem warsztatu . Z jakiej opcji najlepiej skorzystać czy z dotacji czy poprostu z własnych funduszy . Wpadłem na ten pomysł ponieważ zajawkę do napraw mam od swojego ojca . Myślę nad rozbudowalą warsztatu i założeniem działalności.  Pracuje za granicą mam trochę oszczędności i teraz dylemat , rozbudowa z oszczędności czy z dotacji . Jak to ugryźć.  Mój ojciec naprawia traktory ,, po godzinach ,, ma też gospodarstwo . Wiedzę posiadam na temat naprawy traktów  lecz zawsze mogę liczyć na mojego ojca . W okolicy nie ma mechaników więc myślę, że cały ten pomysł mógł by wypalić. Nie było jescze okresu żeby w kolejce nie stał 1 lub 2 traktory . Ludzie w obrębie 60 km przyprowadzają traktory do nas ponieważ w okolicy nie ma dobrych mechaników . Jak najlepiej zacząć  . Był bym wdzięczny za wszelkie porady .
    • Przez armia100
      Witajcie! Potrzebuje porady... Czy istnieją jakieś przepisy dotyczące odległości stawu od drogi? Odnośnie zwykłej działki, wiem, że niestety nie jest to precyzyjnie uregulowane. A co z działką, która jest drogą (działka jest prywatna, jednak w księdze wieczystej jest zapis, że jest to droga). Sąsiad zrobił staw niespełna pół metra od granicy i wszystko byłoby w porządku, gdyby nie zadomowiły się tam bobry, które zaczęły podkopywać swoje jamy pod droga, która się osuwa. Droga jest moim dojazdem do domu. Sąsiad twierdzi, że to nie jego problem. Co zrobić w takim przypadku?
      Pozdrawiam
×
×
  • Utwórz nowe...
Agrofoto.pl Google Play App

Zainstaluj aplikację
Agrofoto
na telefonie

Zainstaluj