jaroWM

sankcja 20% PRSK - sąsiad zlikwidował mi 0,25 ha TUZ-ów

Polecane posty

jaroWM    44

panowie - niedobrze, podczas grudniowej kontroli na miejscu PRSK okazało się, że sąsiad uprawiając swoje sąsiednie pole nie zachował granicy i wjechał na moje pole likwidując (zaorał) mi 0,25 ha TUZ-ów. dziewczyny z kontroli wskazały GPS-em prawidłową granicę. jestem w trzecim roku programu i wczoraj odebrałem decyzję, która mówi o sankcji z tego powodu. od tego roku zmniejszone dopłaty o 5 tysięcy, a za "nadpłacony" 2017 i 2018 rok będzie dodatkowo pomniejszone w latach 2020 i 2021. suma sumarum 20% całych dopłat PRSK przepada - prawie 25 000 zł...

co mogę zrobić? mam 14 dni na odwołanie się do Agencji od decyzji - mogę wszystko opisać, że zaoranie TUZ-a to nie moja sprawka, tylko raczej nieświadomego sąsiada. może jechać do niego, żeby oświadczenie mi napisał, że niechcący wjechał mi na działkę? może też powiedzieć, że nic nie będzie podpisywał - trzeba było słupki ustawić i nic go to nie obchodzi. ciekawe, jak Agencja odniesie się do tego - może powiedzieć też, że ja granic nie pilnuję i koniec... oby sądem się nie skończyło - tylko z kim?

wiem, ze na forum zawsze można liczyć na fachową poradę - jest to dużo mądrych osób, sam w czym mogę, to też pomogę.

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Arek    218

Pisz odwołanie, że to nie ty likwidowałeś i nie widziałeś kto i kiedy to zrobił.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hubertuss    4652

Nie macie zaznaczonych działek. U mnie nie pamiętam od małego, żeby ktoś komuś coś niechcący zaorał. Sprawa prosta. Niech ci pisze oświadczenie. Jak nie to policja. I wtedy papier z policji. Choć policja może chcieć umyć ręce. Generalnie możesz sam napisać odwołanie bez świadczenia i policji. To od razu nie zamknie sprawy a da ci dodatkowy czas na zdobycie oświadczenia lub przeprowadzenie postępowania z policją.

Jedź do chłopa niech ci pisze oświadczenie. Jak nie zechce postrasz policją. Powiedz mu, ze naraził cię na straty. Możesz mu to pismo pokazać. A policja wezwie geodetę ustali, że ci zaorał i możesz z tym iść do sądu. Postrasz go tym może ci podpisze. Tylko nie wiem czy w agencji uznają. bo jakby nie mówić to pobierałeś za dużo. I to przez dwa lata. 

Generalnie niezły tam macie bałagan. Ty nie wiesz gdzie miedza. Sąsiad nie wie gdzie miedza i to od lat. Szczerze mówiąc sam nie dopilnowałeś swojego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hubertuss    4652

Szybciej to oni się pomylili bo nie wiedzą gdzie miedza. No chyba, że oś ziemi się przesunęła. Jak się domacali to pewnie analiza zdjęć im problem pokazała. GPS to już sprawdzenie na miejscu i też potwierdziło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
adam2812    15

Policja w tej sprawie nic nie pomoże. Jeśli nie ma wyznaczonych działek policja nie wezwie geodety (możesz to sam zrobić ale ceny zaczynają się od 700zł za pierwszy punkt i za każdy kolejny około 300zł). Musisz liczyć na dobrą wolę sąsiada że bez problemu ci to podpisze. kolejną sprawą to mierzenie na GPS, na 100% nie jest to poprawnie wykonany pomiar. Dopiero geodeta z papierami ma prawo wskazywać przebieg granic działek. Sprawdź sobie na geoportalu czy na oko jest ok jeśli tak pisałbym że pomiar jest źle wykonany, jeśli już na geoportalu widać że twoja działka jest o dużo przesunięta to zostaje tylko polubowne załatwienie sprawy z sąsiadem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aktis    319

A ile ta działka miała, że aż 25 arów z niej sąsiad urwał? GPS ma swoją dokładność. Taki sprzęt też powinien być jakoś legalizowany - czy był?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Patryk1222    136

Nie zmierzyłeś faktycznej wielkości swojej działki przy składaniu wniosku o dopłatę i pretensje możesz mieć tylko do siebie i raczej nic z tym nie zrobisz kary walą konkret bo dziura budżetowa trza latać.... 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kibix    284

Idź do radcy prawnego. Najlepiej takiego co ma jakieś pojęcie o rolnictwie. Druga sprawa geodeta. I tak musisz odtworzyć granice skoro nie masz między. Niech Ci dokładnie wymierzy ile brakuje. Może jest 15% a nie 20%. Nie licz na to że w odwołaniu napiszesz że jest pandemia i że dochody Ci spadły i z tego tytułu to umorzą. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jacek1296    1671
1 godzinę temu, hubertuss napisał:

Nie macie zaznaczonych działek. U mnie nie pamiętam od małego, żeby ktoś komuś coś niechcący zaorał. Sprawa prosta. Niech ci pisze oświadczenie. Jak nie to policja. I wtedy papier z policji. Choć policja może chcieć umyć ręce. Generalnie możesz sam napisać odwołanie bez świadczenia i policji. To od razu nie zamknie sprawy a da ci dodatkowy czas na zdobycie oświadczenia lub przeprowadzenie postępowania z policją.

Jedź do chłopa niech ci pisze oświadczenie. Jak nie zechce postrasz policją. Powiedz mu, ze naraził cię na straty. Możesz mu to pismo pokazać. A policja wezwie geodetę ustali, że ci zaorał i możesz z tym iść do sądu. Postrasz go tym może ci podpisze. Tylko nie wiem czy w agencji uznają. bo jakby nie mówić to pobierałeś za dużo. I to przez dwa lata. 

Generalnie niezły tam macie bałagan. Ty nie wiesz gdzie miedza. Sąsiad nie wie gdzie miedza i to od lat. Szczerze mówiąc sam nie dopilnowałeś swojego.

Policja nigdy nie wzywa geodety, bo nie jest od tego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jaroWM    44

jestem po rozmowie z Agencją i gość twierdzi, że skoro ja podejmowałem zobowiązanie, to ode mnie jest to wymagane i to ja powinienem pilnować granic i  szybko reagować. 

zostaje mi jedynie na drodze cywilnej dochodzić praw od sąsiada - Agencji to już nie interesuje.

także pilnujcie swoich granic, żeby cyrków nie było. U nas duże działki się zdarzają, po 20 i po 40 ha  nawet. jak wchodzę na geoportal powiatowy (podział na działki), to widzę, jak niektórzy w okolicy wrąbują uprawami się do nieświadomych sąsiadów sporo metrów...

  • Like 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bergman31    628

U mnie w okolicy też niektórzy "przesuwają" granice w stronę sąsiada.

Uprawa przy samym asfalcie, to już norma.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dsbh    1262
1 godzinę temu, jaroWM napisał:

jestem po rozmowie z Agencją i gość twierdzi, że skoro ja podejmowałem zobowiązanie, to ode mnie jest to wymagane i to ja powinienem pilnować granic i  szybko reagować. 

zostaje mi jedynie na drodze cywilnej dochodzić praw od sąsiada - Agencji to już nie interesuje.

także pilnujcie swoich granic, żeby cyrków nie było. U nas duże działki się zdarzają, po 20 i po 40 ha  nawet. jak wchodzę na geoportal powiatowy (podział na działki), to widzę, jak niektórzy w okolicy wrąbują uprawami się do nieświadomych sąsiadów sporo metrów...

W takim przypadku Agencja nie powinna skontrolować sąsiada, czy wielkość jego działek zgadza się z deklarowaną przez niego powierzchnią ?

Odnośnie geoportalu, to  w eWniosku dokładniej widać, czy sąsiad orze naszą działkę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jacus    3017

sam wypelniasz wniosek o doplaty ???? 25 arow to ciezko nie zauwazyc.

jedyne sensowne wyjscie to telefon do gazety-konkretnie tygodnik poradnik rolniczy ,oni sie zajmuja takimi sprawami,maja wspolpracujacych radcow prawnych

dzisiaj od 14-16:30 pod telefonem 61-886-29-68 prawnik udziela porad, sprobuj sie dodzwonic lub mailem prawnik@tygodnik-rolniczy.pl

pisze ze porady dla prenumeratorow , nigdy nie dzwonilem wiec nie wiem jak to w praktyce wyglada.

 


buk, humor ,seks ,rokendrol.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hubertuss    4652

Generalnie nie ma już czego szukać i pytać. Urzędnik Agencji wyjaśnił co i jak. Nie pisałem, ze policja wezwie geodetę. Ale jak by nie patrzeć pozostaje jedynie sąd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jacek1296    1671
6 godzin temu, hubertuss napisał:

Nie macie zaznaczonych działek. U mnie nie pamiętam od małego, żeby ktoś komuś coś niechcący zaorał. Sprawa prosta. Niech ci pisze oświadczenie. Jak nie to policja. I wtedy papier z policji. Choć policja może chcieć umyć ręce. Generalnie możesz sam napisać odwołanie bez świadczenia i policji. To od razu nie zamknie sprawy a da ci dodatkowy czas na zdobycie oświadczenia lub przeprowadzenie postępowania z policją.

Jedź do chłopa niech ci pisze oświadczenie. Jak nie zechce postrasz policją. Powiedz mu, ze naraził cię na straty. Możesz mu to pismo pokazać. A policja wezwie geodetę ustali, że ci zaorał i możesz z tym iść do sądu. Postrasz go tym może ci podpisze. Tylko nie wiem czy w agencji uznają. bo jakby nie mówić to pobierałeś za dużo. I to przez dwa lata. 

Generalnie niezły tam macie bałagan. Ty nie wiesz gdzie miedza. Sąsiad nie wie gdzie miedza i to od lat. Szczerze mówiąc sam nie dopilnowałeś swojego.

Przeczytaj uważnie swój post. Nie czepiam się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bezbarwny    1256

@hubertuss, urzędnik, to zawsze tak wyjaśni, żeby jasne było, że on ma rację. Od tego jest, ale to w petenta gestii leży, żeby swego dochodzić. Z pomiarem gps, to jest tak, że jeśli pomiar trwa zbyt długo, to dokładnie z całą pewnością nie wyjdzie. Mam gps przy opryskiwaczu i jeśli po ustaleniu granicy działki, wrócę na nią po dwóch godzinach, to przesunięcia kolejnych przejazdów, mogą być rzędu kilku metrów. 
Ślij odwołanie do agencji, żeby nie zamknęli sprawy i geodetę bierz do wznowienia, czy rozgraniczenia, bo to chyba różnica. Któraś z tych czynności, z urzędu jest dokonywana o ile się nie mylę i taki tryb najlepszy by był. Do sąsiada po podpis nie idź, bo gdy go uprosisz, to później głupio będzie pozwać dziada, by ewentualne szkody zrekompensował. 


You Shook Me All Night Long

M&M

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
many12    804

Opłacic geodetę - pomiar na miejscu a decyzje geodety dołączyć do oświadczenia dla Agencji. - nie wierzył bym kontrolującym - odwoływałem się kiedyś od ich decyzji ze skutkiem dla mnie POzytywnym.

  • Thanks 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Pytanie jak to zadeklarowałeś w tamtym roku we wniosku ??? Jaką uprawę podałeś na 0,25 ha? Czy właśnie magicznie wyłączyłeś ten obszar TUZ z dopłat i tym samym nie dotrzymałeś zobowiązania PRSK?? Ktoś inny deklarował ten grunt?  W grudniu kontrola stwierdziła brak uprawy (działka zaorana), pytanie jest co zrobiłeś z tym na wiosnę? Przecież zawsze mogłeś wykonać orkę zimową i na nowo posiać trawy, deklarując je jako ciągle TUZ. Chyba, że to TUZ cenny przyrodniczo, wtedy zaorać nie mogłeś. Myślę, że są dwa błędy pierwszy sąsiada, a drugi Twój i złożonej deklaracji dopłat bezpośrednich. Jak w tym roku zgłosiłeś tą działkę.....?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pitraszek    485

U nas geodeta bierze 100 -150 od slupka zalezy ile ma punktow zrobic. Im wiecej tym taniej. Tu ktos napisal ze 700 pierwszy kolejny 300, strasznie drogo

  • Thanks 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
olkosio    124

Ale zaczął bym od tego ile ma działka na papierze z aktu lub z podatku. Po drugie sąsiad mu zaorał kawałek tuza, to nie jest wina bałaganu  u niego. Jeśli podajesz Tuza pod wymiar z aktu, a nie zgadza się tylko z powodu tego że zaorał sąsiad to poprzednie lata na jakiej podstawie chcą cofnąć? skąd widzą że tego tuza tam nie było. był i uprawiałeś go. Na pewno poszedł bym do radcy prawnego. No chyba że podawałeś za dużo więc nic nie wskórasz twoja wina że nie wiesz ile ma pole. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Z1603    0

   Agencja kontroluje tylko zadeklarowaną pow. upraw, nie obchodzą ich granice. Jeśli za miedzą jest TUZ , to może udałoby się przemycić te braki. Nie wszystkie firmy które robią te pomiary mają dokładne przyrządy  bo są b. drogie , może  je zakłócać   przechodząca linia  energetyczna.  Może masz znajomego geodetę  który  zrobi na fuche  dokładny pomiar, bo podobno  nie  mogą tak robić. Jeśli chodzi o sąd, to może być i tak że to sąsiad wygra,  przez zasiedzenie.                                                                                                                            

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jaroWM    44
Napisano (edytowany)
Dnia 14.05.2020 o 20:48, ija-ija-jooo napisał:

Pytanie jak to zadeklarowałeś w tamtym roku we wniosku ??? Jaką uprawę podałeś na 0,25 ha? Czy właśnie magicznie wyłączyłeś ten obszar TUZ z dopłat i tym samym nie dotrzymałeś zobowiązania PRSK?? Ktoś inny deklarował ten grunt?  W grudniu kontrola stwierdziła brak uprawy (działka zaorana), pytanie jest co zrobiłeś z tym na wiosnę? Przecież zawsze mogłeś wykonać orkę zimową i na nowo posiać trawy, deklarując je jako ciągle TUZ. Chyba, że to TUZ cenny przyrodniczo, wtedy zaorać nie mogłeś. Myślę, że są dwa błędy pierwszy sąsiada, a drugi Twój i złożonej deklaracji dopłat bezpośrednich. Jak w tym roku zgłosiłeś tą działkę.....?

w tamtym roku TUZ i na całej powierzchni działki TUZ. te 0,25 ha wyliczyła kontrola na miejscu (nadrzędna i najważniejsza), nikt inny nie deklarował gruntu.  w decyzji napisano: "Na trwałych użytkach zielonych obowiązuje zakaz ich zaorywania lub przekształcania. Pod pojęciem zakazu przekształcania rozumie się m in. zaorywanie, zamianę i inne użytki rolne, zabudowę lub eksploatację torfu i kruszyw". nie jest to TUZ cenny przyrodniczo, ani też nie leży na Naturze 2000.  

link z farmera:  https://www.agrofoto.pl/prawo/przepisy-i-regulacje/tuz-jest-trwaly,53968.html   (skopiować link i zamiast agrofoto wpisać farmer)

  - całość ważna, zwłaszcza ostatni akapit jeśli chodzi o orkę i jej zakaz, choć kiedyś coś obiło mi się o uszy o możliwości orania TUZ-ów i przesianiu ich

na działce podczas kontroli wbiłem kołki na dokładnej granicy i nic więcej nie robiłem. w tym roku jeszcze nie składałem wniosku, bo czekałem na decyzję PRSK, ale jak będę składał to na pewno nie mogę deklarować tych 0,25 ha jako TUZ...

generalnie ja dałem d. w tej sprawie

Edytowano przez jaroWM
link - zamiast agrofoto trzeba wpisać farmer

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
masa24    2343

W prsk jest zakaz orania TUZ. Wiec pewnie z tego tytulu dostales zmniejszenie. Tylko jakos strasznie duzo .  Za co konkretnie ci potracili?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kibix    284

Ciekawe skąd agencja wie że tuz był już zaorany w latach poprzednich. Skoro agencja za lata poprzednie też nakłada kare to musi być pewna. W TPR był opisywany przypadek że maiły być poplony a ich nie było. Chcieli wrócić 2 lata wstecz czyli do początku programu. Sąd uznał że kara się należy ale tylko za ten rok gdzie nie było poplonow. 

Jest o co walczyć. Kierunek radca albo prawnik i będziesz wiedzial czy jest sens walczyć. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

  • Podobna zawartość

    • Przez odrion
      Panowie i być może Panie. 
      W temacie nowych dopłat wszystko już jest jasne. Wystarczy przejrzeć 1200 stron WPR. To wszystko jest dostępne i każdy może sobie sprawdzić. Mi też nie chce się pisać za dużo bo po pierwsze każdy ma inną sytuację a po drugie zaraz to zginie w tym temacie. Proponuję założyć nowy temat o dopłatach i tam chętnie odpowiem na pytania. 
      Ale jedna rzecz warto tutaj napisać. DkR7 która wprowadza wymóg 3 roślin od 10ha na 2023 jest zawieszona, więc mamy tak nietypowy rok że można siać i 100% 1 rosliny. 
      Dla przypomnienia DKR to coś co jest obowiązkowe i w kolejnych latach (od 2024 ) bez spełnienia wszystkich DKR będzie zero dopłat. 
      Na 2023 zawieszono DKR 7 i 8, a więc zmianowanie, dywersyfikacje oraz tzw. ugorowanie. Wymagana jest pokrywa roślinna na 80% GO. 
      Zróżnicowana struktura upraw to ekoschemat i to dość nisko wyceniany (ok 300 zl). Ten ekoschemat to porażka, bo jare i ozime to 1 roślina, rzepak i zboża są w 1 grupie i nie mogą przekroczyć 65%. Dodatkowo wymóg bobowatych. Zresztą tutaj wyciąg z WPR dotyczący tego ekoschematu. Ekoschemat to jest coś dodatkowego i nie ma wpływu na pozostałe dopłaty.  DKR muszą być spełnione a ekoschemat może być spełniony. 
      Podsumowując na 2023 większość tragicznych ograniczeń jest zawieszona.

    • Przez Lebioda
      Witam. Jak sadzicie czy na nabor KPO. Rolnictwo 4.0 bedzie mozna kupic opryskiwacz z nawigacja? 
    • Przez zenmaniek
      Witam
      Jest tu ktoś kto korzystał z dofinansowania na wymianę dachu z azbestu, chce wiedzieć czy w ogóle warto brać to pod uwagę?
    • Przez Kowalsky30
      Kontynuacja tematu
       
    • Przez TomZet
      Witajcie. 
      Z tego co udało mi się do tej pory wyczytać od 2023 zasady przyznawania premii dla młodego rolnika ulegną znacznym zmianom. 
      Pierwsza z nich to powiększenie dotacji z 150 na 200 tysięcy. 
      Kolejna bardzo ważna, ale chyba jeszcze nie potwierdzona to brak wymaganej ziemi. Do tej pory rolnik musiał w ciągu 9 miesięcy od otrzymania pozytywnej decyzji powiększyć gospodarstwo do minimum średniej województwa lub kraju.  Dzisiaj wiemy, że najprawdopodobniej ten wymóg niknie, zostanie zastąpiony nieco większą niż dziś wielkością ekonomiczną gospodarstw. 15 tysięcy euro. 
      Co sądzicie o tej zmianie? 
×
×
  • Utwórz nowe...
Agrofoto.pl Google Play App

Zainstaluj aplikację
Agrofoto
na telefonie

Zainstaluj