klos

Ruja i zacielanie krów

Polecane posty

patryk90    5

panowie mam ten sam problem cykl powtarza sie co 26-30 dni lub po 42. Jałówki tez sie nie zacielają a po 3 dniach po rui leje sie z nich krew. Dawałem zastrzyki na wzrost pęcherzyka i na podtrzymanie i nic to nie daje. zrobiłem test na BVD i wyszło ze mam to wstadzie. KUpiłem szczepionki zaszczepiłem ale narazie efektu nie widzę . czy ktos z was szczepił juz stado i jaki jest efekt?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
stolarz88    52

Jak poronienie może być po 3 dniach od zacielenia, jak wtedy taki zarodek jest jeszcze w jajowodzie. a krew to jest prawidłowe zachowanie fizjologiczne macicy po rui i nie świadczy broń Boże o tym że krowa się nie zacieli czy roni, nie wiem kto takie rzeczy wymyśla i rozpowiada dalej, powiem wręcz odwrotnie - jak jest krew tzn że ruja była dobra i powinna ta krew wystąpić po 2 dniach od rui, jak później to może świadczyć o tym że krowa jest za wcześnie zainseminowana.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nikolas29    450

a ja mam podobny przypadek choc troszke inny. krowa 2 tyg po insyminacji dostaje krwawienie a po 7 okazuje ruje. napewno tez jest to wina nie trzymania zarodka ale dlaczego po 2tyg krwawi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nikolas29    450

tak krew i to sporo lezalo na chodniku rano.no musze sie za nia wziac bo rece opadaja z zacielunkiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
stolarz88    52

tak krew i to sporo lezalo na chodniku rano.no musze sie za nia wziac bo rece opadaja z zacielunkiem

U mnie kiedyś krowa miała ruje co 10dni mówie o objawach bo co działo się na jajnikach to nie wiem, już nie pamiętam co z niej wyszło. A tej Twojej to bym ovsynch zastosował żeby ją jakoś ustabilizować hormonalnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Krzynio257    8

Ta krowa może nieć cystę na jajniku. taki cyrk widziałem kilka razy w Niemczech. Też miały ruje po 2tygodniach od inseminacji i krwawienie. Może wezwij weterynarza niech ja zbada i założy spiralę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kapsel_TS    0

Witam

Mam taki problem, krowa poroniła w 6 miesiącu. Przyjechał weterynarz i uznał,że trzeba będzie ją płukac i tak też było chyba ze 3 razy. Po 2 miesiącach z małym haczykiem wystąpiła pierwsza ruja, przyjechał inseminator i za dokładnie 20 dni trzeba było powtórzyć. za kolejne 22 dni to samo. Ten ostatni zabieg był 12 lutego i dzisiaj znowu ma ruję, czyli minęło 15 dni. co dalej z tym robić?Mój inseminator mówi że 15 dni to strata pieniędzy bo i tak się nie zacieli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kapsel_TS    0

Sprzedać? też tak pomyślałem, ale szkoda mi jej bo jest dobra do mleka i to dopiero druga laktacja. przyjechał inseminator wziął 60 zł i zobaczymy za pewien czas.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Heidi88    48

Moi Drodzy, problem dotyczy mojej najukochańszej krowy Sii--wej, jest to piękny okaz gdyż jest cudownej szarej centkowanej maści i z wyglądu pyska przypomina konia, ale ja nie o tym ;) no więc znów dostała rujkę to już 5 raz kiedy próbujemy ją zacielić ( w sensie 5 miesiąc bo jak ma rujkę to inseminator przyjeżdża 2 dni pod rząd). To młoda krówka ale już jednego cielaka dała. Był u niej weterynarz badał ją dokładnie i nic nie wyczuwał, żadnych cyst itp. Zapisał tylko chormony które należy podać jak będzie miała rujkę i wtedy spróbować zainseminować. No więc dostała tą rujkę i inseminator stwierdził że wyczuwa w jej wnętrzu 30 guzów wielkości orzechów :wacko: i to dlatego nie może się zacielić i nic z niej nie będzie. No ale przecież badał ją dobry weterynarz i nic nie wyczuł ale on twierdzi że te guzy są lepiej wyczuwalne w czasie rujki. Ja ogólnie mówię że to inseminator ma guzy na mózgu a nie moja krowa ale podobno ma tytuł zootechnika więc chyba taki głupi naciągacz nie jest. Sama nie wiem co o tym myśleć, ogólnie mój mówi że ma już dla niej zarezerwowany hak w rzeźni, ja tymczasem zastanawiam się nad nabyciem mikroskopu, żeby udowodnić słabość i niemoc plemników PODAWANYCH PRZEZ inseminatora. -_-

Edytowano przez Heidi88

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
damian40000    86

zaciel ją bykiem i podaj zastrzyk na poprawę skuteczności. Jak to nie pomoże to nic nie pomoże.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Heidi88    48

Oczywiście, że tak Ursusie C 914 przecież on za nie odpowiada jest przedstawicielem firmy od której pobiera nasienie. Tak mi sie wydaje, zresztą jakby okazało się że ma marny towar to ciekawe do kogo można by mieć pretensje i składać reklamacje na pewno, by powiedział, że on nie wie co mu tam przysyłają i żeby zażalenia składać do góry.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
damian40000    86

po tylu próbach napewno daje buhaje sprawdzone o wysokiej płodności. Problem jest po stronie krowy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kalar    7

Moi Drodzy, problem dotyczy mojej najukochańszej krowy Sii--wej, jest to piękny okaz gdyż jest cudownej szarej centkowanej maści i z wyglądu pyska przypomina konia, ale ja nie o tym ;) no więc znów dostała rujkę to już 5 raz kiedy próbujemy ją zacielić ( w sensie 5 miesiąc bo jak ma rujkę to inseminator przyjeżdża 2 dni pod rząd). To młoda krówka ale już jednego cielaka dała. Był u niej weterynarz badał ją dokładnie i nic nie wyczuwał, żadnych cyst itp. Zapisał tylko chormony które należy podać jak będzie miała rujkę i wtedy spróbować zainseminować. No więc dostała tą rujkę i inseminator stwierdził że wyczuwa w jej wnętrzu 30 guzów wielkości orzechów :wacko: i to dlatego nie może się zacielić i nic z niej nie będzie. No ale przecież badał ją dobry weterynarz i nic nie wyczuł ale on twierdzi że te guzy są lepiej wyczuwalne w czasie rujki. Ja ogólnie mówię że to inseminator ma guzy na mózgu a nie moja krowa ale podobno ma tytuł zootechnika więc chyba taki głupi naciągacz nie jest. Sama nie wiem co o tym myśleć, ogólnie mój mówi że ma już dla niej zarezerwowany hak w rzeźni, ja tymczasem zastanawiam się nad nabyciem mikroskopu, żeby udowodnić słabość i niemoc plemników PODAWANYCH PRZEZ inseminatora. -_-

 

Ciekawym ile czasu zajęło mu policzenie tych 30 guzów i skąd wiedział że nie policzył któregoś 2 razy ???!!! :P . A tak na serio... jakbym znalazł taką ilość "guzów wielkości orzecha" to bym się zastanowił czy to nie łożysko już czasem jeśli jest od 5 miesięcy jest inseminowana - rujka u cielnych też zdaża mi się i to wcale nie jakoś super rzadko, a i wetom zdaża się nie znaleźć ciąży istniejącej... a mikroskop o czym już pisałem zresztą na tym forum jak najbardziej jest wskazany... ale jeśli inseminator nie zapomina o dolewaniu azotu to plemniczki raczej będą ok.

pozdro


"Naród wspaniały, tylko ludzie ch*je" - Józef Piłsudski

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Heidi88    48

ach to jego sprawdzanie rujki tez pozostawia wiele do życzenia, każe się wypinać do krowy i jak będzie chciała na Ciebie wskoczyć tzn że ma rujkę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kalar    7

Wow kapitalny sposób... jak będę się chciał pozbyć jakiegoś nielubianego klienta to mu każę tak robić... i co ładniejsze gospodynie będą musiały przy mnie sprawdzać... :lol: :lol: :lol: :lol:


"Naród wspaniały, tylko ludzie ch*je" - Józef Piłsudski

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Heidi88    48

tzn że mogę wyśmiać jego metody ? więc jak się w inny sposób sprawdza no już pomijając to podskakiwanie krowy, muczenie i ciągnący śluz ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kalar    7

Bardziej wiarygodne niż "podskakiwanie" jest stanie w miejscu gdy na nią inna skacze, ciągnący śluz to dla mnie najlepszy wyznacznik zewnętrzny (ale najlepiej jakby się inseminator pofatygował i zgodnie ze sztuką sprawdził najpierw rektalnie zwierzaka), porykiwanie też może być spowodowane innymi czynnikami...

pozdro


"Naród wspaniały, tylko ludzie ch*je" - Józef Piłsudski

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
spokokoko    6

witam mam pytanko czy uda mi sie zarejestrować cielaka od jałówki zacielonej w 11 miesiącu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
stolarz88    52

tzn że mogę wyśmiać jego metody ? więc jak się w inny sposób sprawdza no już pomijając to podskakiwanie krowy, muczenie i ciągnący śluz ?

Tak wyśmiej jego metody za to że chce Ci ułatwić rozpoznawanie rui... A jak masz zamiar sprawdzić ruchliwość plemników pod mikroskopem? wiesz chociaż ile % po rozmrożeniu ma być aktywna?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kyllee    14

kup zwykly termometr i mierz jej temperature obserwuj jej srom czy jest nabrzmialy i czerwony czy wyplywa sluz i jak wyplywa to jaki czy jest pobudzona obecne krowy nie sa juz takie ze musza skakac czasami u najbardziej wydajnych krow ruja moze byc nie zauwazona bo trwa ok 2 godzin i to w nocy a pozniej tylko krew ktora nie kazde oko tez moze zauwazyc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kalar    7

Stolarz ja kiedyś na you tube znalazłem film z plemnikami bydła które były świerzo pobrane i pierwsze oglądane plemniczki porównywałem po prostu z tym filmikiem - potem to już na oko stwierdzasz - w sumie to martwe widziałem tylko raz - gdy chciałem sprawdzić czy rozmrożone i zamrożone ponownie nasienie rzeczywiście do niczego się już nie nadaje - no i rzeczywiście 100% było martwe.


"Naród wspaniały, tylko ludzie ch*je" - Józef Piłsudski

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kalar    7

Szczerze to jeśli jako jałówka zaskoczyła po 10-tym razie i jako pierwiastka ma już problemy to należałoby sobie zadać pytanie czy warto ją trzymać, bo raczej co roku będzie gorzej a nie lepiej... no i po co Ci po niej jałówki z takimi genami - eliminacja problemowych osobników to też pewien sposób na poprawę stada. A zwierzak ma ewidentny problem z utrzymaniem zarodków... jeśli chcesz próbować dalej to podaj jej GNRH (receptal, ovarelin, horulon czy co tam masz) w 5 i 11 dniu po inseminacji.

pozdro

Edytowano przez kalar

"Naród wspaniały, tylko ludzie ch*je" - Józef Piłsudski

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

  • Podobna zawartość

    • Gość Krowiara
      Przez Gość Krowiara
      13. czerwca się ocieliła i po tygodniu trochę osłabła. Dzień wcześniej zerwała łańcuch (chciała iść chrupać trawę), a później już nawet z obory nie chciała wyjść. Jest słaba i mało je, brak jej apetytu, że tak powiem. Ketoza to nie jest, bo to nie krowa mleczna, a mięsna simentalka. Dużo przeżuwa, je z wyciągniętą głową i trochę chudnie.
      Bardzo mi na niej zależy, ponieważ to moja ulubiona krówka i nigdy się tak nie zachowywała.
      Dodam też, że przed zapłodnieniem była trochę utuczona, bo jej przeznaczeniem była rzeźnia. Los się zmienił i kryliśmy ją pierwszy raz w wieku 2 lat.
    • Przez rolnik50028
      Witam mam dylemat co hodować byki mięsne czy krowy polskie czerwone zachowawcze mam 3h
    • Przez MaciejF
      Witam!
      Mam do Was pytanie - jak poradziliście sobie z błotem przy oborze? Przy samym wejściu zawsze jest meega grzązko. Jak utwardzaliście teren? Wiem że najlepszy jest beton bądź płyty drogowe, ale ja zastanawiam się nad położeniem kraty drogowo parkingowej z plastiku. Można je znaleźć na internecie. Trzeba oczywiście przygotować grunt i dobrze je położyć, potem zasypać gruzem. 
      Czy ktoś z Was zastosował tego typu materiał u siebie? Czy to zdało egzamin i czy było tańsze niż beton?
    • Przez Berciik2015
      Mam do zaoferowania 3 krowy wysoko cielne termin ocielenia  11.04. Krowy są wysoko mleczne 1 sztuka rasy hf ok 97,5% oraz 2 krzyżówki hf75%-sm25%.  Są to odpowiednio 1 pierwiastka,  2 po 2 ocieleniach i 3 po 3 ocieleniach.  Krowy dojone były dojarką[zasuszone 26 luty], dawają średnio  38 litrów dziennie. Są dużego kalibru. 22 marca dostały bolus kekstone. Zacielane były sztunie wysokiej klasy hf. Sztuki są bardzo  spokoje. Waga krów ok 670-750 kg. Cena 5500zl brutto  z możliwością negocjacji. Sprzedaję z powodu  ograniczenia  produkcji 
    • Przez kamil5421
      Sprzedam paszowóz Trioliet 12m3 . Opis w Linku https://www.olx.pl/oferta/paszowoz-trioliet-12m3-2-1200-nie-straumann-pekon-10m3-CID757-IDsQrjj.html
       
×
×
  • Utwórz nowe...
Agrofoto.pl Google Play App

Zainstaluj aplikację
Agrofoto
na telefonie

Zainstaluj