Rzepak ochrona i nawożenie 2020

[robercikj100]

1 godzinę temu, kazach17 napisał:

 Witam, czy po Pictor+Proteus trzeba płukać opryskiwacz na Pictor+Inazume? Zabrakło mi Peoteusa i mam z tamtego roku Inazume

ja bym nie płukal

@msjaro u mnie na jednej odmianie tej wcześniejszej tez troche tego jest, czekam na ludzi z ubezpieczenia , ciekawe co na to powiedzą

Edytowane 30 Kwietnia 2020 przez robercikj100

[szczypu201]

Zostało mi w opryskiwaczu z 400 l mieszanki pyrifosu z ambrossio, stało tak 10 dni. Pytanie czy mogę to wylać na rzepak w fazie kwitnienia?  Czy lepiej to zutylizować?

 

Edytowane 30 Kwietnia 2020 przez szczypu201

[pawel213333]

Chlopie potrujesz pszczoly. Przeciez to ma 4 dni karencji dla pszczół. 

[szczypu201]

No też dlatego pytam. Czyli do wylania

[Broody]

Oczywiście , że tak. Albo gdzieś w zbożu wypryskaj wieczorem . Wszystko tylko nie w rzepak i nie obok kwitnących roslin

[Turok]

mam takie pytanie 0.5l na ha proteusa będzie wystarczająco ?

[Mecha]

14 godzin temu, Mecha napisał:

U mnie wygląda to tak, kiedy dać pictor i na łuszczynowe? Czekać na to aż bardziej zakwitnie? 

Rzepak wysoki do połowy klatki. Mam 186, więc będzie z 1.5m

 

Ponawiam pytanie 

[Broody]

Poczekać, a ze zdjęcia łanu mało widać, z bliska byłoby lepiej zauważyć fazę kwitnienia 😏 ja bym poczekał do pełni kwitnienia 

[Razack]

1 godzinę temu, Turok napisał:

mam takie pytanie 0.5l na ha proteusa będzie wystarczająco ?

Wystarczy spokojnie

[mds212]

Czy sam prochloraz wystarczy na opadanie płatka? rzepak  jakis rewelacyjny nie jest i za wysoki tez nie, jak beda 3 tony to bedzie maks. Chyba nie ma sensy ładowac sie w koszta i dawac pictor np. Czy wgl odpuscic fungicyd na platka?

[yacenty]

ciekawe rozwiązanie to prochloraz i tebukonazol

[mds212]

Nie bedzie problemu gdy dawal juz tebu na poczatku wydluzania pedu glownego? I w jakich dawkach tebu i prochloraz?

Edytowane 30 Kwietnia 2020 przez mds212

[Mich9]

Lepiej tebu/plochloraz azyksystrobina. Bez tego to max 2 tygodnie, albo na chwilowe choroby. Według mnie bez jakiejś strobiluryny nie ma szans żeby utrzymało to 2 miesiące.

[mds212]

COs ponizej 150 zl na ha da rade?

[ROLNIKzLUBOWA]

u mnie strategia na ten rok taka:

 początek kwitnienia - azoksystrobina 175 g/ha  (pęknięcia pomrozowe)

pełnia kwitnienia - tebukonazol 250 g/ha

koniec kwitnienia/na łuszczynę -  boskalid z metkonazolem  (primasol)

 

[BartoszPuszczyk]

Ja podobnie jak w zeszłym roku i dwa lata temu na płatka pryskać będę Mondatak + Topsin a na robaka Proteus Co myślicie o takiej mieszaninie. Mam tylko problem że mój rzepak dopiero zaczyna kwitnąć brak łuszczyn sporadycznie występuje słodyszek a chowacza sporo. Dzisiaj idealna pogoda na zabieg tylko czy warto? Chowacz dostanie ale pryszczarka jeszcze nie ma. Zresztą niema łuszczyn to chowacz sobie je pyłek robiąc jednocześnie zapylanie. Myślę pojechać w sobotę albo niedzielę wieczorem.

[Tomek90]

7 minut temu, ROLNIKzLUBOWA napisał:

u mnie strategia na ten rok taka:

 początek kwitnienia - azoksystrobina 175 g/ha  (pęknięcia pomrozowe)

pełnia kwitnienia - tebukonazol 250 g/ha

koniec kwitnienia/na łuszczynę -  boskalid z metkonazolem  (primasol)

 

Rzepak na 5t pewnie. 

 

W sumie miałem grubo ponad 5t z jednym zabiegiem na kwiat.

 

Edytowane 30 Kwietnia 2020 przez Tomek90

[daro189]

9 minut temu, ROLNIKzLUBOWA napisał:

u mnie strategia na ten rok taka:

 początek kwitnienia - azoksystrobina 175 g/ha  (pęknięcia pomrozowe)

pełnia kwitnienia - tebukonazol 250 g/ha

koniec kwitnienia/na łuszczynę -  boskalid z metkonazolem  (primasol)

 

A po drugie po takiej kombinacji będzie zielony do grudnia i zaraz będzie trzeba palić roundapem bo nie chce dojrzeć. Boskalid i metkonazolem na początek kwitnienia i wsio. A jeszcze lepiej prochlorazu i tebukonazol. 

[ROLNIKzLUBOWA]

6 minut temu, Tomek90 napisał:

Rzepak na 5t pewnie. 

 

W sumie miałem grubo ponad 5t z jednym zabiegiem na kwiat.

 

 

3 minuty temu, daro189 napisał:

A po drugie po takiej kombinacji będzie zielony do grudnia i zaraz będzie trzeba palić roundapem bo nie chce dojrzeć. Boskalid i metkonazolem na początek kwitnienia i wsio. A jeszcze lepiej prochlorazu i tebukonazol. 

co roku jechałem raz na płatka propulse ,pictor , azoksy z tebu, prochloraz z tebu , flutriafol z azoksy ... różnie ale z tego co porównywałem u mnie po jednym zabiegu na opadanie, łuszczyny jakoś super zdrowe nie były ... dlatego uważam zależnie oczywiście od pogody że warto czasami ten zabieg na łuszczynę wykonać. Nwm jak u was ale u mnie 2 zabiegi na chowacza i pryszczarka to norma i przy tym zabiegu można jak już jade warto coś na grzyba rzucić. 

[mateusz16466]

Panowie a co sądzicie o mieszaninie 125g/ha azoksystrobina + 125g/ha propikonazol??

[Broody]

Propikonazol??  Czy protiokonazol? 

[mateusz16466]

Protiokonazol! Literówka

[Gość]

ROLNIKzLUBOWA napisał:

u mnie strategia na ten rok taka:

 początek kwitnienia - azoksystrobina 175 g/ha  (pęknięcia pomrozowe)

pełnia kwitnienia - tebukonazol 250 g/ha

koniec kwitnienia/na łuszczynę -  boskalid z metkonazolem  (primasol)

 

👍👍😁😁

[Gość]

U mnie niestety podobnie pierw tebu (potem go spaliło) azoksy na rany no i pełnia kwitnienia emot.

[PanPawel]

U mnie miał być Pictor za 180 ziko ale będzie tiofanat metylu z azoksystrobina za 9 dyszek. Nie ma już co szaleć. Lekki opad był ale nie ma co liczyć na następne nawet więc dlatego takie rozwiązanie.