wotomek

Problem z silnikiem/pompą paliwa C-360

Polecane posty

Wybrane dla Ciebie
wotomek    0

Problem polega na tym że mój ursus C-360 stracił moc. Nawet z niewielkim obciążeniem ledwo wkręcał się na obroty. Doszedł do tego również problem z zapalaniem - rozrusznik musiał bardzo dobrze rozpędzić wał, aby silnik "załapał". Pomyślałem - problem z filtrami lub odstojnikiem. Wyczysciłem więc odstojnik (co nie pomogło). Wymieniłem filtry paliwa (też były czyste), odpowietrzyłem układ, przepompowałem pompką paliwo. Uruchamiam silnik, pomimo tego iż nie dodaję gazu, od razu po odpaleniu silnik wchodzi na maksymalne obroty! Wskazówka obrotomierza praktycznie obrkęciła się do okoła! Dopiero odłączenie przewodu paliwowego spowodowało że silnik zgasł. No i nie wiem w czym teraz może być problem, boję się nawet kolejny raz uruchamiać silnik. Dodam tylko że jeszcze 4-5 dni temu wszystko było ok, ciągnik normalnie odpalał i pracował.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
seweryn20    825

To na pewno pompa. Odkręć pokrywą na pompie wtryskowej i sprawdz czy listwa zębata nie jest zablokowana. Jeśli chodzi lekko to więcej z pompą nic nie zrobisz. Możesz jeszcze nalać do niej świeżego oleju jeśli w niej jest sama ropa. Ropa nie jest za tłusta i czasem może coś złapać. Ale pompa na bank jeśli się nie rozrusza to śmiało wyciągaj i pompiarz.


BEDNARY 2017... w końcu zobaczyłem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zenekbizon    6

regulator obrotów w pompie wtryskowej lepiej nie odpalaj bo ci korbowody mogą bokiem wyjść daj pompe do dobrego fachowca i tyle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
PAATRYKK5    1

zenekbizon:

korbowody od takich obrotów bez obciążenia zaraz nie wylecą, nie jest to wskazane ale znowu nie do przesady!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wotomek    0

Ale czy odblokowanie tej listwy rozwiązało by problem ze spadkiem mocy? Jednak wolę też nie mieć kolejnych przypadków z zacięciem tej listwy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
masato    1

Dużo osób ma problemy z pompą przez paliwo złej jakości. Np przez biopaliwo. Zalepia się wszystko, listwa się zacina i finisz. Ale chyba u Ciebie coś z regulatorem się dzieje.

Ciekawe co Ci powie pompiarz. Oni przeważnie tną w h.... Nie ma co ich słuchać, chyba, że masz dobrego kolegę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
seweryn20    825

Z pompą w domowych warunkach nie da się nic zrobić, pompiarze to wiedzą i wykorzystują ten fakt. Remont pompy to nie takie straszne pieniądze a na pewno się to wryci w paliwie jeśli była już zużyta. Robiłem pompę w 60-ce... Nowe sekcje, kasowanie luzów w regulatorze, regulacja pompy i wtrysków, nowe końcówki zapłaciłem 380zł.


BEDNARY 2017... w końcu zobaczyłem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
masato    1

Da się zrobić w domowych warunkach prawie wszystko. Mój ojciec robił pompy swego czasu. Nasze ciągniki w domu mają pompy zrobione przez ojca. Nie ma tam żadnej filozofii. Same sekcje, zaworki, łożyska, regulacja dawek itd to pikuś.

Z własnego doświadczenia wiem, że pompiarze czasami nie robią nic. Miałem kilka pomp za które było skasowane 350 zł, a była tylko dawka paliwa dowalona.

 

Teraz mamy znajomego co robi nam po znajomości, ale to i tak mu nie wierzymy. Nikt się nie przyzna Wam co zrobił. Jakby przyszło wymienić wszystko solidnie w pompie to nie zostałoby na jego zapłatę. Ojciec teraz już nie robi pomp, bo jak mówi marny z tego interes. Wielu nie interesuje, że jak ojciec zrobi to będzie lepiej, ale drożej. Oni wolą iść do jakiejś firmy, zapłacić, dostać picerską gwarancję i żyć w nieświadomości. A w pompie to samo co było.

 

Samym dawkowaniem podczas pracy silnika możemy już wiele wyregulować. Co nam po idealnie wyregulowanej pompie na stole, skoro wkładamy ją do starego silnika, który ma już nierówne sprężanie na tłokach. Wtedy i tak trzeba podregulować pompę, zmienić dawki, żeby nie strzelało z poszczególnych wydechów, wyrównać pracę silnika itd.

Temat rzeka.

 

P.s.

Tylko, że teraz ciężko czasem znaleźć dobre sekcje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
seweryn20    825

Jak byś chciał zrobić pompę jak należy to samymi kluczami wymienić wymienisz ale nie ustawisz jak należy. Charakterystyka regulatora obrotów jest nie do sprawdzenia bez sprzętu. Tak samo jak nie wyregulujesz urządzenia zmieniającego początek wtrysku ani mechanicznego ani podciśnieniowego (w starych ciągnikach tego nie ma). Sekcje wymienić w sumie żadna filozofia, dawki wyrównać od biedy się da i na tym koniec regulacji w domu. W regulatorze za bardzo nic nie ma... pokasować luzy i jakoś jeszcze będzie chodził. 60-ka czy 30-ka mają proste pompy tak że racja... da się w domu od biedy. Z innymi był by problem. Czasem niestety zdarz się że pompa padnie w starym silniku wtedy niestety... remont pompy i wkładamy do starego. Na pewno nie zaszkodzi to silnikowi ani pompie. Pojeżdzić trochę, zebrać kasę i remont jak trzeba. Tylko że mało kto tak zrobi przynajmniej z tych dziadków co jeżdżą ciągnikami. Myślą że lak jedną pierdołę wymienisz to silnik mają jak nowy i znów 10 lat będzie chodził. Albo po prostu kasy nie ma i musi jeszcze wytrzymać. A z pompiarzami jest faktycznie różnie... tak jak z każdym kto świadczy usługi. Jeden lepszy drugi gorszy, tańszy czy droższy... po prostu trzeba uważać i znać swoje prawa.


BEDNARY 2017... w końcu zobaczyłem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tomek73    579

Ja mam teścia takiego magika że w 30 sam pompę zrobił i działa.W 60 też ale musiał dać na stół do regulacji bo nie ma szans inaczej.

 

Z 3 lata temu robił w 60 to pojechał do pompiarza i był przy remoncie.Gość był cały mokry jak ją robił bo teściu kaszany nie dał wstawić.Pompa miała z 20 la a pompiarz stwierdził że symeryngów nie trza zmieniać.

 

 

Trafić dobrego pompiarza to jest sztuka a i on niekiedy zrobi coś nie tak.

 

Mamy takiego [80 km ode mnie] ale jak kiedyś pompę zrobił do 1634 to 2 nie chciała ruszyć,robił ją 3 razy i dopiero zmienił regulator ciśnieniowy to chodzi.Ja kiedyś do 1224 to pompę to 3 razy wyciągałem i woziłem dopiero ją dobrze ustawili.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
masato    1

Ja nie mówię, że zrobi się w domu pompy rotacyjne, common rail itd...

Od c 360 i c 330 zrobi się bez problemu. Jak z regulatorem nie ma żadnych większych problemów to nie ma co ruszać. Zresztą ile to już mieliśmy pomp po pompiarzach. Od wszelakiej maści sprzętów, ciągniki, busy, ciągniki siodłowe. Jedyne pompy jakie były dobrze zrobione to od ciągników siodłowych. Czasem od 30 i 60.

Tak to fuszerka i robienie głupiego.

 

Jakiś czas temu wymieniłem w pompie od 3p, mimośród i te węglowe łopatki. Czyściłem też filterek. Jednak to nie pomogło. Zawiozłem do pompiarza. Przyjeżdżam za parę dni, a on mi mówi, że wymienił mimośród, łopatki i filterek czyścił. Stwierdził, że były bardzo zużyte. To ja mówię gnojowi, po co wymieniałeś skoro ja to robiłem kilka dni wcześniej. On, że nie możliwe. Pytam ile płace, on 150zł. Ja mówię rachunek proszę, to mu się nie widziało. I tak skończyła się przygoda z tym dziadem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Osalek    1

Witam. Proszę o poradę. 

Wyciglem pompe i wtryski zawiozlem do remontu a między czasie zmieniłem pierscienie  po założeniu pompy wtryskow kopci ale nie pali. Rozrząd nie ruszny.zawory ok.. Ale sytuacja taka że w dole jak jest tłok to jest wtrysk?  Dlaczego tak?  Nigdy nie miałem tego problemu 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiesiek63zmc    1049

Tą pompę sam wyjmowałeś i sam zakładałeś i czy pewny jesteś że włożyłeś w  dobrym ustawieniu

Edytowano przez wiesiek63zmc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Osalek    1

Sam wyciglem i poszla do remontu. Nie wiem muszę sprawdzić to jutro jak jest przy silniku to sprzegielko co łączy pompe z silnikiem czy ono się nie przedstawiło. Bo mogło bo delikatnie się przekrzywilo i  tylko wsunalem i ładnie na tryb siadło tam też jest frez i później pompa też dobrze siada w to miejsce. Odkrecilem wtrysk z pierwszego cylindra i jak tłok jest w dole jest rozpylenie paliwa. 

Edytowano przez Osalek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Alamo    1514

Nigdy w takim położeniu nie odpali,ma być centymet przed Górnym Martwym Punktem.Pompa przestawiona na frezach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Alamo    1514

Po prostu w tym frezowanym pierścieniu jest szeroki klin,w napędzie pompy,oraz od strony rozrządu jest odpowiednie szerokie wycięcie na to miejsce.Wkładasz pierścień i celujesz pompą,uprzedzam że nie zawsze udaje się za pierwszym trafić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Osalek    1

A jest możliwość montażu pompy pomimo że zle wycelowane??? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Adi96    1848

To ci by pompa nie weszła dobrze do silnika jest jeden grubszy frez musiałbyś na chama wpychać ale wtedy sprzęgiełko ci poszło.Z twoich objaw wynika że nie spala mieszanki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
seweryn20    825

Sprawdź czy klin na sprzęgle pompy w ogóle jest. Wyciągając tylko pompę nie da się jej z powrotem zamontować tak by wtrysk paliwa był gdy tłok jest w dole. Sprawdź sprzęgło czy czasem nie ma więcej wycięć.


BEDNARY 2017... w końcu zobaczyłem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

  • Podobna zawartość

    • Przez Tadeusz1212
      Duzo jest roboty zeby wymienić uszczelka pod głowica w Ursusie C-360 ??? Pobawić sie samu czy lepiej dać do mechanika ??? Musze wymienić bo olejek zaczyna lecieć jeszcze nie wydmuchuje ale czym prędzej tym lepiej.
    • Przez Waldek66
      Witam, czy może ktoś mi podpowie co może być przyczyną przedostawania się oleju do paliwa? Silnik jest po wymianie tulei i tłoków, głowica po naprawie. Ropa ze zbiornika do pompki paliwowej idzie czysta, ale powraca do filtra paliwa według mnie z olejem. Rurką nadmiarową ropa spływa, paliwo jest ciemne, w zbiorniku widać że ropa jest z olejem. Odjąłem sprężarkę, przewody zaślepiłem, bo uważałem że olej ubywa przez sprężarkę. Problem nie zniknął, nadal są duże ubytki w oleju z silnika.
    • Przez tom31
      Witam! mam pytanie czy juz ktos sie spotkalz czyms takimjak;otoz moja 60 rok temu miala kapitalny remont silnika wal tuleje itd wszysko bylo ok ale w tym roku po zrobieniu 54 mth zxaczela walic olejem (chyba z paliwem} w kolektor wydechowy,dodam dzieje sie to wtedy gdzy silnik chodzi na malych obrotach i nie jest zbytnio rozgrzany to wtedy po przegazowaniu pluje kolankiem i dym jest taki siwawy ale jak idzie w pole to ok zadnych wyciekow,dodam sprawdzalem wtryski ,pompe paliwowa bo moze sekcja puszcza badz sprezyna pekła ale wszystko ok zawory tez sprawdzone,pierscieni niepodejrzewam bo oleju ani krzty niebierze ani tez nic nieprzybywa,niewiem co moze byc przyczyna?????
    • Przez mkrystian90
      Odebrałem swojego Ursusa c-360 3p od mechanika gdzie naprawiana była skrzynia biegów z uwagi na dziwny dźwięk jaki wydobywał się z niej na 5 i 4 biegu, a w szczególności gdy ciągnik jechał bez obciążenia na 5 biegu i przy małych obrotach, m. in. z górki. Po wymianie łożyska (wszystkie łącznie z igiełkowymi) dolnego wałka, i wałka pośredniego II stopnia, oraz sprzęgła problem dalej ma miejsce. Poniżej załączam dźwięk.
      https://drive.google.com/file/d/1dnjIngmihRuNg3TEbQcxsllgV0_mwWW-/view
      Według mechanika problem jest z tylnym mostem, według niego jest za duży luz na wałku atakującym i mechanizmie różnicowym. Dodam że próbowałem już rozłączyć reduktor wolne szybkie biegi i załączyć 5 bieg, i nie słychać jest tego dźwięku jedynie pojawia się na szosowym biegu 5.
      Czy spotkał się ktoś z takim problem i czy może to być wina mechanizmu różnicowego i koła atakującego z satelitą ?
       
    • Przez Rafał2222
      Witam. Mój traktor Zetor 5011. Zauważyłem że za pompą paliwa jest jak by wyciek. Troszkę się przestraszyłem że mi blok pękł, ale tak bliżej patrzę dokładniej to nie wygląda na blok a na łączeniu pompy z blokiem tam jest wszystko opaprane i cieknie po bloku może nie cieknie a bardziej poci. Poszperałem w necie i gdzieś  tam ma być jakaś rurka od nadmiaru ropy. I tutaj pytanie czy to możliwe aby nadmiaru ropy pocił się na bloku? Nie jest to że jeci potokiem, raczej takie lekkie zapocenie. Może i banalne pytanie, ale warto wiedzieć o co chodzi.
×
×
  • Utwórz nowe...
Agrofoto.pl Google Play App

Zainstaluj aplikację
Agrofoto
na telefonie

Zainstaluj