slawek1981

mf 3060 problem ze wspomaganiem

Polecane posty

slawek1981    0

witam w mf 3060 przy szybkim ruszaniu kierownicą,kierownica się przestawia a koła pozostają w miejscu szukałem na forum ale nie znalazłem odpowiedzi.moje podejrzenia to uszkodzony orbitrol ale może ktoś miał taki przypadek i jest w stanie potwierdzić moje podejżenia.z góry dziękuję za pomoc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
slawek1981    0

raczej nie bo wspomaganie i reszta, działa po całym dniu pracy chodzi trochę ciężej ale tyko na niskich obrotach 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ptaszyna    170

Prawdopodobnie przepuszcza tlok w silowniku skretu. olej przelewa sie z lewa na prawo i z powrotem a kola stoja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
slawek1981    0

uszczelniacze wymienione.przed wymianą po odpaleniu i ruszeniu kierownicą było słychać jakby wyła pompa,piszczenie, po wymianie uszczelniaczy na siłowniku wspomagania jest cisza słychać tylko silnik.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
damianXXL    49

Orbitrol do sprawdzenia. Sprawdź ciśnienie pompy. Książkowo 180bar

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
slawek1981    0

WITAM ciśnienie zmierzone!Tylko pozostaje jedno pytanie z tego co mi wiadomo ciśnienie pompy powinno być 170 na wysokim i 17 na niskim jeżeli się mylę proszę o poprawę.u mnie w mf 3060 po zmierzeniu na jednym i drugim jest 170!czy jest możliwe że jakiś magik połączył  niskie i wysokie ciśnienie razem???????? i dlatego jest ciśnienie 170 bar.Z góry dziękuje za odpowiedzi pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ptaszyna    170

Moze masz trojdzial zaciety albo go ktos skrecil, bo mozna w nim regulowac cis. niskie-17 bar. Watpie aby ktos to przerabial.

A cis. niskie gdzie mierzyles?

Edytowano przez ptaszyna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ptaszyna    170

To tam nie ma obwodu niskiego cisnienia. To sa gniazda od poszczegulnych sekcji pompy , czyli jedno od hydrauliki zewnetrznej a drugie od wspomagania. Do mierzenia cisnienia niskiego obwodu nie ma zlacza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
slawek1981    0

to znaczy że sekcja od wysokiego ciśnienia jest dobra po pomiarach na złączach pomiarowych?a żeby zmierzyć niskie ciśnienie to muszę się podpiąć pod przewód od wspomagania z lewej strony?jeżeli się mylę to proszę o podpowiedz.pozdrawiam

czyli ma być tak ie ciśnienie jak kolega opisał?

Tak złącza testowe znajdują się koło filtra oleju hydrauliki dolne do obwodu niskiego ciśnienia(przepływu) górne bardziej z lewej do obwodu wysokiego ciśnienia(przepływu). Wortasć pierwszego to 170 bar przy 1000 obr a drugiego to 180 +15 - 5 bar przy 1000obr. temp. oleju do testów to minimum 45 stopni C.

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ptaszyna    170

NIskie cisnienie to najlepiej wykrec czujnik cisnienia z dekla pompy i tam sie podlacz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
slawek1981    0

dziękuje za podpowiedz jutro to sprawdzę i zmierzę ciśnienie jeszcze raz aby być pewnym na 100 procent że przy 1000 obrotach ma ciśnienie jak wyżej napisałem pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

  • Podobna zawartość

    • Przez Rzepakowiec
      Cześć, mam pytanie ile oleju wchodzi do orbitrola w zetorze 8145? nie mam żadnego bagnetu w zbiorniku. 
    • Przez daron64
      Witam
      Jakoś w tamtym roku wziąłem serwo na wymianę, bo moje miało na wąsie duży luz już. Nowe ciężej się kręciło, a już po gwarancji zaczęło podciekac, ale małe ilosci, także sobie

      dolewalem po prostu co jakiś czas. Ostatnimi czasy coraz więcej i więcej, aż ostatnio jak siałem zaczęło się z niego lać. Zjechałem do domu. Dziś patrzę a tam jeden wężyk pęknięty. Wyciągnąłem go,  założyłem na wierzch przewód gumowy i myślałem, że jakos zmęczę siew, a na jesieni i tak miałem orbitrol zakładać. No ale po założeniu przewodu i jeździe próbnej matula mówi, że coś te serwo tak lata jak skręcam. Ja patrzę a ono całe się podnosi. Aż na chłodnice ciśnie i na koło pasowe na wale.  Zdjalem chłodnice, a tu kuźwa śruby mocujące urwane. Chyba będę od razu ten orbitrol zakladal. W ogóle jeszcze teraz problem, bo weź to jakoś wykręć ze wspornika. Ale mam pytanie - co mogło się stać, żeby urwać takie śruby? Bo nawet jak jakoś wykrece te urwane śruby i założę nowe, to może być tylko leczenie skutków. Ktoś ma jakiś pomysł? 
      Po zakupie zmieniłem też zawór w zbiorniku, olej. Teraz już by trzeba było końcówki wymienić. Złożone było wszystko raczej dobrze.

    • Przez cradi
      Witam.
      Szukam informacji na temat usterki jaka trapi mojego zetora 8011. Otóż nabyłem go z niesprawnym do końca wspomaganiem na orbitrolu. Podczas jazdy drogą jest luz na kierownicy i tak nim rzuca raz do prawej, raz do lewej i ciagle trzeba korygować, a nie raz się zatnie i to na amen. Dodatkowo, zeby utrzymać tor jazdy powiedzmy na dlugosci kilometra wykonuje dodatkowe obroty kierownicą. Odnalazłem wypowiedź w podobnym wątku: 
      Seweryn20 pisze tam, że winny jest orbitrol i odległość między płytkami może być nieodpowiednia przez co występują takie objawy i są one w sumie takie jak u mnie. Chyba nigdzie nie znalazłem na forach podobnej usterki. Myślicie, że w moim przypadku może być to samo?
    • Przez KrzysztofKrojniak
      Witajcie mam taki problem otóż zakładam przedni naped do Ursusa 1222. Nowy przodek jest na orbitrolu wszystko podłączone skręca w lewo w prawo tylko żeby skręcić np w lewo to trzeba 4razy kierownica obrócić i w prawo tak samo. Wydaje mi się że na skręt powinno wystarczyć że 2 pełne obroty a nie cztery. Kręci się palcem bardzo lekko. Czy to pompa? Dodam że jak poprzednio było serwo to chodziło tak se jak się rozgorzał to trzeba było gazu dawać żeby skręcić. Inaczej ciężko było ale szło. Teraz żeby skręcić na podwórku to ręką trzeba kręcić jak by sernik robił 
       
    • Przez bulik
      Witam...
      posiadam zetora od kilku lat,i od początku miałem problem ze wspomaganiem ( cężko krecił czy w prawo czy w lewo nie było różnicy ) pomagało jedynie dodawanie gazu... Postanowiłem wymienić pompę wspomagania , ale i to nie przyniosło rezultatu (nic się nie polepszyło).Po roku czasu wymieniłem serwo ( regenerowane ) i dalej nic - jak ciężko było tak jest. Ostatnimi czasy zaobserwowałem że jak olej się troszkę zagrzeje to jak zgasze ciągnik to wywala go ze zbiorniczka ( wlewem przez korek) przy czym solidnie sie pieni. Może któryś z kolegów miał już taki przypadek,bo sam już nie wiem czego się czepić....
      Pozdrawiam :rolleyes:
×
×
  • Utwórz nowe...
Agrofoto.pl Google Play App

Zainstaluj aplikację
Agrofoto
na telefonie

Zainstaluj