Zetor 7245 po remoncie ciężko odpala i kopci na niebiesko

[jacus 3047]

jakie miales poprzednio ??-nie sledze perypetii ludzi niezrownowazonych emocjonalnie, na kazdym portalu mam taki sam od poczatku...

nie wiem czy slyszales o duzym i malym obiegu wody ???  jesli cisnienie przechodzi przez grzybek termostatu to czemu temperatura nie przechodzi ??? wiesz wogole jak funkcjonuje uklad chlodzenia ??

nie wiem jaki ty widziales termostat z otworem ??? chyba wlasnorecznie wywierconym, mam ci dac linka ze zdjeciem termostatu czy sam sobie znajdziesz, ja mam w garazu ze 4 juz nie uzywane.

zbyt niska temperatura plynu moze zaszkodzic silnikowi w przypadku duzych mrozow a nie w taka zime, trwale niedogrzanie jest owszem szkodliwe ale przegrzanie to chyba bardziej ???

te ciagniki maja po ponad 30 lat i bez profesjonalnego -czytaj kosztownego- remontu nie beda idealnie dzialac, albo chlopak robi remont za 5 tysiecy albo wywala termostat dolewa wody i jezdzi do usranej smierci czyli nastepnego remontu-wybor nalezy do niego...

[Gość]

Załóż okulary to zobaczysz otworek w grzybku  

Nie interesuje mnie co ty masz w garażu oprócz pompy wody bez łożysk   Założę się że nawet nie wiesz po co on jest. 

Pytasz czy wiem jak funkcjonuje układ chłodzenia? jak ja jeździłem ciągnikami to ty nie wiem czy, ale najprawdopodobniej waliłeś jeszcze w gacie.  

Edytowano Styczeń 30, 2020 przez Sean

[jacus 3047]

to jest termostat od zetora ????  widziales jak wyglada oryginalny ??? sprawdzilem co to jest -to "oryginalny ursus" pasujacy do 60 wiec na pewno nie pasuje do zetora,chyba ze zmieni sie cala obudowe, takie  podobne mieszkowe byly u 30 ale ta dawno sprzedalem wiec nie wiem czy by pasowal

tak wygladaj wlascie-popatrz moze ci sie kiedys przyda.

https://www.google.com/search?q=termostat+zetor&sxsrf=ACYBGNQTBsRJG5QmINvuvTplgeKs8qIDeQ:1580416487826&source=lnms&tbm=isch&sa=X&ved=2ahUKEwjmneqalqznAhXJysQBHbFbD_IQ_AUoAXoECAsQAw&biw=1366&bih=625

 

[Gość]

Czepiasz się!!!!! 

Każdy ma otworek, ewentualnie podcięcie,  zobacz i już zawsze będziesz wiedział  że jest  chociaż dalej nie po co on tam jest.    

Edytowano Styczeń 30, 2020 przez Sean

[lexiflexi 20]

Odświeżam temat, bo już mnie ch*j strzela z tym zetorem... opalanie poprawiło się, ale leciała ropa do kolektora wydechowego... zrobiłem wtryski, bo 2 lały, ustawiłem kąt wtrysku, bo do końca dobrze nie było  ( gaz na Maxa i na 10 stopniach, tak jak kiedyś to zrobiłem i kiedyś działało dobrze) i powkładałem wszystko i za cholerę nie chce zapalić mi teraz... kręci kręci i nic... paliwo dochodzi na wtryski, bo wykrecalem i pylą... macie może pomysł jak to ugryźć

[Mikruss 536]

podkladki pod wtryski oryginalne? jezeli nie radze wymienic.

[Gość]

23 minuty temu, lexiflexi napisał:

Odświeżam temat, bo już mnie ch*j strzela z tym zetorem... opalanie poprawiło się, ale leciała ropa do kolektora wydechowego... zrobiłem wtryski, bo 2 lały, ustawiłem kąt wtrysku, bo do końca dobrze nie było  ( gaz na Maxa i na 10 stopniach, tak jak kiedyś to zrobiłem i kiedyś działało dobrze) i powkładałem wszystko i za cholerę nie chce zapalić mi teraz... kręci kręci i nic... paliwo dochodzi na wtryski, bo wykrecalem i pylą... macie może pomysł jak to ugryźć

Co jest na 10 stopniach? Czegoś tu nie rozumiem, to w styczniu był remont silnika i już 2 wtryski lały? to co to był za remont?   

Edytowano Luty 12, 2020 przez Sean

[lexiflexi 20]

Jest tam taka kreska i pisze 10 więc myślę że to jest 10 stopni, kiedyś tak ustawiłem i git chodził... podkładek pod wtryskiem nie było nawet jak to kupiłem czyli chyba nie było wcale... A no widzisz 2 lały nie wiem z jakiego powodu, teraz mam ogarnięte, tylko nie chce palić 😂

[Gość]

To źle myślisz, na GMP  ustawiasz i silnik ma dobrze pracować? bo I0 to GMP,  poniżej tego punktu muszą być kreski. Podkładki też muszą być pod wtryskami, a nie że nie było to nie zakładam.

Edytowano Luty 12, 2020 przez Sean

[lexiflexi 20]

Masz racje, ten punkt to GMP. Znalazłem gdzieś na starym temacie, że trzeba ustawić na max gaz i zaznaczyć sobie punkt środkowy pomiędzy GMP a tymi 6 kreskami, które są poniżej. Sprzegielko mam założone na 7 ząbków( od klina do wycięcia) i pompa na Maxa pochylona na silnik. Chyba założę stara flansze z wyciętym zabkiem, pompe na tloczenir na 1 gar  i przyspiesze albo cofne o 1 zabek, zobaczę jak wyjdzie, żeby była jakaś regulacja, a Podkladki założę 

[Gość]

 Co Ty za cyrki odpie**alasz? masz wycięcie w sprzęgiełku i musi wejść na szeroki ząb, a nie kombinacje z ząbkami, może jeden w tą, a może w tamtą, no cud by był gdyby ten ciągnik chodził, punkt to zaznaczasz gdzie między GMP a kreskami jest wtrysk na 1 cylindrze, a wtedy pompą przesuwasz w zależności od potrzeby przyspieszenia bądź opóźnienia, tak by prawidłowy wtrysk nastąpił na dolnej kresce jeżeli są dwie. Nie wiem ile kresek ma Zetor, ale żeby sześć kresek było to aż wierzyć mi się nie chce, bo to to samo co 60-tka, chyba że jakiś Janusz mechaniki narobił wedle własnego uznania.  No jak z ustawieniem zapłonu są takie problemy u was, to ten remont silnika stoi pod duuuużym znakiem zapytania, jak to było zrobione.

Edytowano Luty 13, 2020 przez Sean

[tomek1974 539]

no to wszystko jasne masz źle ustawiony rozrząd 

[lexiflexi 20]

11 godzin temu, Sean napisał:

 Co Ty za cyrki odpie**alasz? masz wycięcie w sprzęgiełku i musi wejść na szeroki ząb, a nie kombinacje z ząbkami, może jeden w tą, a może w tamtą, no cud by był gdyby ten ciągnik chodził, punkt to zaznaczasz gdzie między GMP a kreskami jest wtrysk na 1 cylindrze, a wtedy pompą przesuwasz w zależności od potrzeby przyspieszenia bądź opóźnienia, tak by prawidłowy wtrysk nastąpił na dolnej kresce jeżeli są dwie. Nie wiem ile kresek ma Zetor, ale żeby sześć kresek było to aż wierzyć mi się nie chce, bo to to samo co 60-tka, chyba że jakiś Janusz mechaniki narobił wedle własnego uznania.  No jak z ustawieniem zapłonu są takie problemy u was, to ten remont silnika stoi pod duuuużym znakiem zapytania, jak to było zrobione.

Czy ty czytałeś mój post ze zrozumieniem? Rozrzad jest zle ustawiony o ząbek, jeszcze za poprzedniego właściciela... na oryginalnym sprzegielku i flanszy bez wycięcia mam pompę pochyloną na Maxa na silnik i jeszcze brakuje mi... dlatego tak kombinuje z ząbkami, bo nie chce rozciągać przodu i dobijać się do rozrządu, bo może ktoś znaki sobie sam nakreslił szlifierka... nie wiem jak on wcześniej chodził, ale palił z pierwszego... jak nie uda się tak zrobić, to trzeba się brać jednak za rozrzad, ale chyba da się to zrobić bez ruszania rozrządu... przy remoncie nie był ruszamy rozrzad ani pompa, więc nie wymyślaj że remont skopany, trzeba tylko dobrze ustawić... z tymi znakami to w każdym zetorze chyba inaczej, bo w 5211 mam GMP i trochę niżej kreska jest i zapłon wychodzi na tej kresce, niżej nie ma żadnych znaków i ciągnik przy -10 palił od strzała

Edytowano Luty 14, 2020 przez lexiflexi

[Gość]

Życzę powodzenia w takim razie, zrób najpierw dobrze rozrząd a potem pytaj na forum, nikt kto ma jakiekolwiek pojęcie o mechanice nie będzie z tobą dyskutował o odpierdzielaniu jakiejś maniany.

[hubertb 4007]

Zetor na poprawnie ustawionym rozrządzie zapala bez względu na położenie pompy, regulacja jest bardzo niewielka. Po prostu wsuwasz pompę ustawiasz na środek fasoli i ma palić. 

[jacus 3047]

no to przestaw na oryginalne wyciecia w sprzegle i sprobuj  tak ustawiac,