Zetor 7245 po remoncie ciężko odpala i kopci na niebiesko

[lexiflexi 20]

Tak jak w temacie. Jakoś niecałe 2 tyg. temu zakończyłem remont silnika w zetorku. Odpaliłem go w garażu, zrobił około 2 mtg i zgasiłem go, żeby posprzątać po remoncie. Dzisiaj założyłem mu plecak, bo rozdzielacz był regenerowany i  ogólnie uszczelniałem go ( "bujał" maszyną zaczepioną na tylnym TUZie i jak był gorący olej to słabo podnosił). Żeby sprawdzic czy dobrze wszystko zrobiłem,chciałem odpalić go, przekręcił kilka razy wałem, załapał straszliwie małe obroty przy pedale gazu w podłodze i po 3-4 sekundach wszedł na normalne obroty i kopcił na początku na biało-siwo, później jak sie rozgrzał trochę to na niebiesko, nawet jak go zagrzałem do 80 stopni to dalej kopcił na niebiesko... Problem w tym, że przed remontem nie dymił na jałowych obrotach z rozgrzanym silnikiem... Robiłem głowice+ zestawy naprawcze, bo waliło olej odmą... Jeden problem znikł, a jest następny... Założyłem uszczelki pod głowicę 1.5 mm czy one mogą mieć wpływ na taki właśnie rozruch i kopcenie ??? Przed remontem palił od strzała...

[mariusz(ZDUN) 327]

założylś 1,5mm a zmierzyłeś wystawanie tulei, ze założyłeś takie ?

[Gość]

1 godzinę temu, lexiflexi napisał:

Tak jak w temacie. Jakoś niecałe 2 tyg. temu zakończyłem remont silnika w zetorku. Odpaliłem go w garażu, zrobił około 2 mtg i zgasiłem go, żeby posprzątać po remoncie. Dzisiaj założyłem mu plecak, bo rozdzielacz był regenerowany i  ogólnie uszczelniałem go ( "bujał" maszyną zaczepioną na tylnym TUZie i jak był gorący olej to słabo podnosił). Żeby sprawdzic czy dobrze wszystko zrobiłem,chciałem odpalić go, przekręcił kilka razy wałem, załapał straszliwie małe obroty przy pedale gazu w podłodze i po 3-4 sekundach wszedł na normalne obroty i kopcił na początku na biało-siwo, później jak sie rozgrzał trochę to na niebiesko, nawet jak go zagrzałem do 80 stopni to dalej kopcił na niebiesko... Problem w tym, że przed remontem nie dymił na jałowych obrotach z rozgrzanym silnikiem... Robiłem głowice+ zestawy naprawcze, bo waliło olej odmą... Jeden problem znikł, a jest następny... Założyłem uszczelki pod głowicę 1.5 mm czy one mogą mieć wpływ na taki właśnie rozruch i kopcenie ??? Przed remontem palił od strzała...

A nie przyszło ci do głowy że po remoncie zanim się dotrze będzie chlał olej i kopcił na niebiesko? remont, a remont, to duża różnica.

[tomek1974 539]

coś mi się zdaje że to wadliwe zestawy naprawcze bo są podobne problemy co z remontem 7011

[lexiflexi 20]

Zestawy oryginalne, zamawialem z Agrozeto, z tymi uszczelkami to niezła historyjka się zrobiła, musiałem się spieszyć, bo zamykali sklep, a jeszcze tuleji nie powkładałem i chciałem wziąć 1.2 I 1.5 zmierzylbym i zwrócił niepotrzebne, a sprzedawca powiedział mi, że to nie wypozyczalnia części... wkurwilem się ostro, wziąłem na 1.5, to chociaż nie było ryzyka, że tłok uderzy w głowice, ale jest jakaś duża różnica w sprezaniu wtedy ??? Nie pamiętam, kiedy w którymś z ciągników robiliśmy kapitalke góry silnika, więc nie wiem jak to było... jak na razie zrobił 5 mtg, bo wczoraj nim trochę pojezdzilem

[mariusz(ZDUN) 327]

są dwa rodzaje względem wystawania tulei np po planowaniu bloku ale powinien się ułożyć te silniki niestety tak mają ja ja ostatnio zrobiłem remont 7211 to też odpalajać z nocy chodził chwilę nie równo i biały nie bieski dym ale już po około 10 godzinach zaczeło to ustępować i jak sie dotrze to powinno to ustąpić 

[lexiflexi 20]

1 godzinę temu, mariusz(ZDUN) napisał:

są dwa rodzaje względem wystawania tulei np po planowaniu bloku ale powinien się ułożyć te silniki niestety tak mają ja ja ostatnio zrobiłem remont 7211 to też odpalajać z nocy chodził chwilę nie równo i biały nie bieski dym ale już po około 10 godzinach zaczeło to ustępować i jak sie dotrze to powinno to ustąpić 

Dobra, dzięki za słowo fachowca, pojeżdże nim trochę i zobaczę jak to będzie wyglądala sytuacja, jak się rozgrzeje to ładnie silnik cyka, jak gazu dodam to mało dymku jest

[iron 1037]

lexiflexi napisał:

1 godzinę temu, mariusz(ZDUN) napisał:

są dwa rodzaje względem wystawania tulei np po planowaniu bloku ale powinien się ułożyć te silniki niestety tak mają ja ja ostatnio zrobiłem remont 7211 to też odpalajać z nocy chodził chwilę nie równo i biały nie bieski dym ale już po około 10 godzinach zaczeło to ustępować i jak sie dotrze to powinno to ustąpić 

Dobra, dzięki za słowo fachowca, pojeżdże nim trochę i zobaczę jak to będzie wyglądala sytuacja, jak się rozgrzeje to ładnie silnik cyka, jak gazu dodam to mało dymku jest

Mam prośbę możesz mi zmierzyć grubość linki od ręcznego lub od WOM i ew. długość?

[lexiflexi 20]

1 godzinę temu, iron napisał:

Mam prośbę możesz mi zmierzyć grubość linki od ręcznego lub od WOM i ew. długość?

Wiesz co, w poniedziałek napisz na priv to zmierze, akurat zostało mi poskręcać podłogę siedzenia itp. To bym zmierzył, bo na dziś zakończyłem roboty przy zetorku

[iron 1037]

jak nie zapomnę 😜

[KULAWA_KOZA 156]

Nie wiem jak w Zetorze ale c-330 i c-360 po remoncie nie ma prawa kopcić na niebiesko i chlapać olejem.Jak kopci na niebiesko to coś z zestawami naprawczymi nie tak a jak bardzo chlapie olejem to już trzeba rozbierać ponownie , delikatnie ma prawo sączyć przez wydech ale to tylko na poczatku.

[lexiflexi 20]

19 godzin temu, KULAWA_KOZA napisał:

Nie wiem jak w Zetorze ale c-330 i c-360 po remoncie nie ma prawa kopcić na niebiesko i chlapać olejem.Jak kopci na niebiesko to coś z zestawami naprawczymi nie tak a jak bardzo chlapie olejem to już trzeba rozbierać ponownie , delikatnie ma prawo sączyć przez wydech ale to tylko na poczatku.

Olejem nie chlapie wcale i stan oleju jest niezmienny 

[lexiflexi 20]

Dzis odpalilem zetora, krecilem i w pewnym momencie jaakby chciał załapać, ale krecil dalej, zlapal dopiero za 3 razem i z pedalem gazu w podlodze przez 10 sekund mial obroty silnika 500-600 i chodzil jak lokomotywa i w dziurze, co jest w kolanku od kolektora jak dymił na bialo to na drążku kierowniczym pojawila sie taka tłusta substancja, wzialem na jezyk, wyczulem olej ale nie tylko... czy moze za slabo glowice dokrecilem? I tak sie dzieje?

 

[krzysztofz14 75]

Kąt wtrysku masz zły ,za wczesny.Pompę odsuń od silnika na max.Czy sprzęgiełko jest dobrze złożone,nie był piłowany ząbek bo to wygląda na przestawione o jeden za wcześnie.Zrobiłem kiedyś taki numer i właśnie takie były objawy kopcił i nie chciał wejść na obroty.

Edytowano Styczeń 28, 2020 przez krzysztofz14

[lexiflexi 20]

18 minut temu, krzysztofz14 napisał:

Kąt wtrysku masz zły ,za wczesny.Pompę odsuń od silnika na max.Czy sprzęgiełko jest dobrze złożone,nie był piłowany ząbek bo to wygląda na przestawione o jeden za wcześnie.Zrobiłem kiedyś taki numer i właśnie takie były objawy kopcił i nie chciał wejść na obroty.

Dobrze piszesz, tylko zrobiłem z ojcem dzisiaj na odwrót pochylilem na maxa na silnik i chodził już ładnie, można mu trochę popuscic pompę do siebie, ale tego nie robiliśmy, bo było już ciemno, jutro podreguluje i będzie dobrze... słychać też takie jakby fukanie z filtra powietrza, trzeba podregulowac też i zawory, pewnie któryś ssący jest podparty... I dziś też mi się przytrafiła dziwna rzecz, mianowicie wywaliło mi z 3 litry płynu z chłodnicy, mi się wydaje, że to przez korek, bo zmieniłem z zetora 5211, w którym mi się popsuł i właśnie na nim jechalem ... przejechałem z 800 m od domu i zobaczyłem, że oś jest mokraz wyszedlem i widzę, że wycieka plyn i wtedy otworzył się termostat, wracałem na małych obrotach tak do 1200 zeszło się Max z 2 minuty z wjazdem do garażu i dolaniem plynu, temperatura była 80 stopni, na zielone nie weszła wskazówka, chyba nic się nie stało? Od samego początku mam go zapalnego plynem i nie wiem czemu to wywalilo, jak dolałem to chwileczkę pochodził i nic się nie działo. Mogłem tym coś uszkodzić???

[jacus 3047]

watpie... wywal termostat i bedze po problemie,

to znaczy problem zostanie ale nie bedzie widzoczny, dalej masz przedmuchy spalin do ukladu chlodzenia.. blok,glowice,uszczelki nie sa w pelni szczelne.

[lexiflexi 20]

11 minut temu, jacus napisał:

watpie... wywal termostat i bedze po problemie,

to znaczy problem zostanie ale nie bedzie widzoczny, dalej masz przedmuchy spalin do ukladu chlodzenia.. blok,glowice,uszczelki nie sa w pelni szczelne

Skłamałem trochę, bo teraz przypomniałem sobie, że zaraz po odpaleniu też wywalił wodę i od razu jak zobaczyłem, bo stałem przy nim, to dolałem i było ok. Jak wszystko dokrecilem to zalalem plynem. Odpalałem go prawie codziennie, oprócz tego, że przez tydzień nic nie był odpalony, bo plecak robilem... od piątku oprócz niedzieli cały czas odpalałem go i to właśnie była pierwsza sytuacja na zalaniu plynem po 10 mtg. Z resztą jakby przepalilo uszczelke, to by strzelał, w tamtym roku na wiosnę mi wywaliło, bo termostat się zaciął i złapał niecałe 100 stopni i wywaliło na 3 garze uszczelke to przy dodawaniu gazu strzelał strasznie i fontanna z chłodnicy... Dziś nie było żadnej różnicy, czy dodałem gazu, czy chodził na małych obrotach to leciało tak samo 

Najważniejsze jest to, że nie przekroczył 80 stopni 

[jacus 3047]

jakie kupile podkladki pod glowice ?? bo strzelaly tylko te z kompletu do calego silnika po 4 zl sztuka. u mnie po 5 mtg to sie pojawil ogien miedzy glowicami.

zrobiles bida remont to i bidnie wyszlo-nie przejmuj sie , wiekszosc tak robi, planowanie i osiowanie bloku to troche roboty i  pare zlotych kosztuje.

wywal termostat i tak nie ma zimy wiec niedogrzanie silnikowi nie zaszkodzi..

[lexiflexi 20]

15 minut temu, jacus napisał:

jakie kupile podkladki pod glowice ?? bo strzelaly tylko te z kompletu do calego silnika po 4 zl sztuka. u mnie po 5 mtg to sie pojawil ogien miedzy glowicami.

zrobiles bida remont to i bidnie wyszlo-nie przejmuj sie , wiekszosc tak robi, planowanie i osiowanie bloku to troche roboty i  pare zlotych kosztuje.

wywal termostat i tak nie ma zimy wiec niedogrzanie silnikowi nie zaszkodzi..

A po ch*j mam ruszać wał, jak mam jeszcze nominał, nie ma żadnej rysy i trzyma ciśnienie jakby nowy był? Twoje myślenie to nie remont, tylko robienie sobie kosztów. Robi się to, co jest złe i ja właśnie to zrobiłem. Uszczelki chyba po 14 zł sztuka kupowałem, już nie pamiętam, na pewno nie te badziewia po 5 zł. To był jednorazowy wybryk, dziś już chodzi normalnie i nie wywala płynu, a termostatu nie ściągnąłem 

[jacus 3047]

wydaje ci sie -wyobraz sobie ile tam musialo byc spalin zeby wywalic tyle wody ?? , jak wiecej pojezdzisz to napisz . termostac zamknal obieg i zrobilo takie cisnienie ze spowodowalo gejzer

u nas to sie nazywa czeski remont-taki sam robilem  w 60 i nic nie wywala.

[Gość]

3 godziny temu, lexiflexi napisał:

A po ch*j mam ruszać wał, jak mam jeszcze nominał, nie ma żadnej rysy i trzyma ciśnienie jakby nowy był? Twoje myślenie to nie remont, tylko robienie sobie kosztów. Robi się to, co jest złe i ja właśnie to zrobiłem. Uszczelki chyba po 14 zł sztuka kupowałem, już nie pamiętam, na pewno nie te badziewia po 5 zł. To był jednorazowy wybryk, dziś już chodzi normalnie i nie wywala płynu, a termostatu nie ściągnąłem 

No i bardzo dobrze, nie wywalaj żadnego termostatu, bez termostatu jeżdżą tylko Janusze motoryzacji.

[krzysztofz14 75]

Po co ruszać wał jak jest na dobrych fabrycznych panewkach.Ja u siebie zmieniałem zestawy po 7tys to panewki korbowe były jak nowe .

[Gość]

Jeżeli panewki nie mają śladów większego zużycia, to chyba trzeba kretyna żeby coś przy nich kombinował, bo można sobie tylko zaszkodzić, i najlepiej nie słuchać kretyna który coś takiego doradza.   

[jacus 3047]

chlopcze- jestem tu dziesiec lat wiecej niz ty i pokaz mi choc jeden temat w ktorym zle komus doradzilem...

zreszta o zadnych panewkach nie bylo mowy-tylko i wylacznie napisalem ze jaki remont taki skutek, czy po profesjonalnym remoncie po zagrzaniu silnika wywala wode ????

pojezdzi na wiosne z godzine i wywali termostat- jak nie to stawiam ci flaszke, no chyba ze kolejny raz wymieni uszczelki i sprawdzi glowice , moze sie zdarzyc ze to pomoze gdy wstawi metalowe uszczelki.

[Gość]

Synku, do mnie rozmawiasz?    Jakbym zliczył swoje posty na wszystkich kontach to miałbym ich dziesięć razy więcej niż ty chłoptasiu.      Jak doradzasz komuś wywalić termostat bo to nie szkodzi silnikowi i zakamufluje wyrzucanie płynu , to dla mnie jesteś zwykłym Januszem motoryzacji.     Nie przyszło ci do tej pustej głowy że termostat ma otworek w grzybku i chociaż się zamknie to ciśnienie będzie w całym układzie takie samo jak na otwartym. 

Dnia 29.01.2020 o 18:58, jacus napisał:

wydaje ci sie -wyobraz sobie ile tam musialo byc spalin zeby wywalic tyle wody ?? , jak wiecej pojezdzisz to napisz . termostac zamknal obieg i zrobilo takie cisnienie ze spowodowalo gejzer

u nas to sie nazywa czeski remont-taki sam robilem  w 60 i nic nie wywala.

 

Edytowano Styczeń 30, 2020 przez Sean