Ochrona i nawożenie pszenicy 2020

[msjaro 95]

Ja myślę że plony do 5 ton realne jak najbardziej. Co nie zmienia faktu, że i tak to się średnio opłaca. Wydane 300 zł na ochronę da wiekszą zwyżkę niż straty.

Ale Wam powiem, że różne cuda się dzieją. Już kiedyś tu pisałem, ale zbadałem działkę na pH i wyszła mi średnia ok 4,5. Z 15 ha pobrałem 60 próbek. Klasa głównie IIIB. Mój ojciec osiągał tam nieźle plony, ja też, mimo strasznego zakwaszenia. Teraz poszło tam 50 ton wapna, ale i tak mnie to zastanawia, w teorii tam powinna sypać straszna bieda.

 

Co do chemii ja nigdy nie stosuje tej z najwyższej półki, przynajmniej nie w pszenicy, odżywek też nie. A płodozmian mam pszenica-rzepak-pszenica i z plonów jestem bardzo zadowolony. Za rok chce 10 ha jechać swoim planem ochrony ekonomicznym, a 2 ha jakimś naprawdę dobrymi środkami + odżywkami i zobaczę jaka będzie zwyżka plonu

[wiesiek63zmc 1049]

Od lat stosuje mijaki w czasie zabiegów grzybowych tzn. wyłączam pompe na kilkanaście metrów i o ile wcześniej było jak nożem odcięte tak teraz trudno zauważyć to miejsce i zaczynam wątpić w jakość środków i sensu stosowania choć brak mi odwagi aby np. rok nie stosować

[dzikiWschód 230]

Mam działkę gdzie ok 5m od drogi i ok 4m od miedzy stoi slup i 3 lata temu nie chciało mi się zatrzymywać i składać lance żeby minąć slup więc minąłem te ok 20m2, to był zabieg t2 gdzie pszenica wyglądała ok niestety w żniwa nie było co zbierać, ojciec od razu powiedział że nie pryskane bo rośliny zdrowe do zarażonych były oddzielone jak od linijki, klosy które się wykształciły były czarne i o połowę mniejsze. Oczywiście to był skrajny przykład ale inny przykład z rodziny- brat posial pszenicę pierwszy raz, tylko chwasty i azot, plon wizualnie podobny, rok później posialismy na tych samych polach ta sama pszenicę tylko każdy swoją zaprawiana scenikiem i kolejny raz brat tylko chwasty a ja pełna ochronę i w drugim roku bratu nie wystarczyło na koszty uprawy i kombajn. Od tamtej pory ja uprawiam ta działkę hehe

[msjaro 95]

Ja akurat nie stosować chemii bym się bal i to dla mnie zla droga. Mam na działce 10 słupów i zawsze zostają kawałki niedopryskane i widać różnicę. Ale stosowanie kozackich zabiegów za 200zl wymagają moim zdaniem bardzo podatne odmiany i tylko w niektórych latach. W zeszłym roku stosowałem bardzo przeciętne środki w pszenicy i byłem zadowolony. Ale to moje zdanie, musiałbym po poprzez jakimś testem z kontrolą za rok

[dzikiWschód 230]

W tym roku na środki ochrony wydam 350zl z odżywka na ha czy to dużo? wiem że można zrobić za połowę tej kasy ale jakoś nie jestem przekonany do skuteczności tych środków zwłaszcza że uprawiam pszenicę po pszenicy, a ile wy planujecie wydać na ochronę w tym roku?

[msjaro 95]

To w sumie nie jest dużo, tak optymalnie, ja wydam jakieś 300, zobaczymy jaki efekt. Chodzi mi bardziej o ochronę w okolicach 450 zł+ odzywki

[dzikiWschód 230]

calapo 1.6 200zl+ priaxor 0.8 120zl +yara zboża 1l ok 25zl

[Samsung123321 50]

10 dni po zasiewie nawet chwasty nie chcą puścić tak jest sucho. Odmiana Frajda. Miał ją ktoś? 

[miwigos 3491]

Po 10 dniach chcesz mieć chwasty ,to pole totalnie zaniedbane musi być,wiele pól bez oprysku by było ,ale sie pryska żeby w burakach nie było problemu

[areqo 35]

Wy tu piszecie że nie odważylibyście się nie pryskać na grzyba, zapraszam do mnie, co roku nikt nie stosuje ochrony jedynie na chwasty i tyle nawet nawożenia przedsiewnego nie stosują, a o azocie na wiosnę nie wspomnę 

[galan99 7551]

2 minuty temu, areqo napisał:

Wy tu piszecie że nie odważylibyście się nie pryskać na grzyba, zapraszam do mnie, co roku nikt nie stosuje ochrony jedynie na chwasty i tyle nawet nawożenia przedsiewnego nie stosują, a o azocie na wiosnę nie wspomnę 

To za cytuje to jakie plony są ? .

[msjaro 95]

Sam jestem ciekaw.

[dzikiWschód 230]

Też jestem ciekaw? czyżby 2-3t? jak przejmowalem ziemię po ojcu w sierpniu po zniwach, prawie 10 lat temu to z działki 2 ha zebrał pamiętam 1 przyczepę d47, całe lata bez nawozu wapna jedynie chwasty najtańszym środkiem i trochę obornika raz na 4 lata.

[tomo12 370]

W ubiegłym roku miałem pszenicę Kilimandżaro. Na pierwszy zabieg poszedł Tilt turbo + prochloraz. Było tak sucho, że zaniechałem T2, tym bardziej, że nie znalazłem żadnych oznak chorób. W żniwa nie było czego zbierać... Nauczka na przyszłość  

[leonardo111 116]

''Też jestem ciekaw? czyżby 2-3t? jak przejmowalem ziemię po ojcu w sierpniu po zniwach, prawie 10 lat temu to z działki 2 ha zebrał pamiętam 1 przyczepę d47, całe lata bez nawozu wapna jedynie chwasty najtańszym środkiem i trochę obornika raz na 4 lata''.   - Na worki do gołebiarzy czy innym na worki po 40 zeta za 50 kg sprzedał to miał z 3000-3500 zł +1600 doplaty to miał z 5000 tysi koszty ? swojej przenicy 400kg zasiał chwastoxem prysną za 100 zl na oranżadzie po 1zł za litr ursusem 330 albo 360 zaorał pobronował i zasiał robił 2 dni w roku ...kto ma więcej ten co ma 8 to przy jakich kosztach , co tydzień z opryskiwaczem  latają troche liście żółkną to  sraczka itd itp ...

Edytowano Marzec 29, 2020 przez leonardo111

[jahooo 9201]

Trzeba oddzielić całkowity brak nawożenia od braku ochrony od grzyba i odzywek, bo to dwie różne sprawy. Ja na pszenicę jarą daję tylko T1 bez skracania i zbieram od 5 do 7t z ha. Na ozimej też rzadko T2 idzie, plus skracanie, żadnych odżywek a siarczan magnezu posypowo. W monokulturze po pszenicy 6-7t, zobaczymy jak po rzepaku i soi w tym roku. Na IV klasie. Tylko nawożonej uczciwie, wapnowanej itp.

[Cezar81 66]

Jutro zamieram zamówić coś od chwastu w pszenicy - zastanawiam się czy coś kombinować czy pojechać Axial pack - stosowaliście coś sprawdzonego i moze tańszego dodam że poza dwuliściennymi ma i miotłę załatwić

[Kędzior89 12]

Panowie czy warto dać dolistne fosfor i potas w pszenicy ozimej?

[leonardo111 116]

Panowie czy warto dać dolistne fosfor i potas w pszenicy ozimej?- nie zobacz ile tak średnio tego fosforu i potasu  jest w tej dawce co zalecają do oprysku to nie ma nawet 1 dniowego zapotrzebowania hektara pszenicy na te składniki a cena kosmos ... ale dać  możesz ...dolistnie daje się to czego nie można dać do ziemi w granuli czyli mikro elementy ,cynk , miedż ,bor, mangan...

Edytowano Marzec 29, 2020 przez leonardo111

[msjaro 95]

Zdecydowanie nie, szkoda kasy

[galan99 7551]

Jak są składniki w ziemi to się rodzi jeszcze przy minimalnym nawożeniu ale tak z 5 lat i ziemia będzie jałowa .

[fcbarcelonacule 37]

13 minut temu, jahooo napisał:

Trzeba oddzielić całkowity brak nawożenia od braku ochrony od grzyba i odzywek, bo to dwie różne sprawy. Ja na pszenicę jarą daję tylko T1 bez skracania i zbieram od 5 do 7t z ha. Na ozimej też rzadko T2 idzie, plus skracanie, żadnych odżywek a siarczan magnezu posypowo. W monokulturze po pszenicy 6-7t, zobaczymy jak po rzepaku i soi w tym roku. Na IV klasie. Tylko nawożonej uczciwie, wapnowanej

5 - 7 ton z jarej? ja mam podobną klasę i nawet 5 ton chyba nigdy nie dociułałem i ciężko było wyjść na plus.. a jakie nawożenie stosujesz? "Uczciwe" = ?

[Kędzior89 12]

dzięki panowie

[jahooo 9201]

Uczciwe, czyli conajmniej tyle, ile według tabel zapotrzebowania chcę/planuję zebrać z pola. Plus kilka % nadwyżki

Tak, z jarej. Dlatego amerykańce głównie jarą uprawiają, bo prostsza w prowadzeniu i tez potrafi sypnąć.

[Agrest 25514]

Jahooo, Ty czasem nie na lessach gospodarzysz?