Skocz do zawartości

Ochrona i nawożenie pszenicy 2020


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Sam jestem małorolny i nikogo do niczego zmuszać nie zamierzam, tylko musicie zrozumieć że pójście z jednej skrajności w drugą jest po prostu głupie.

Myślisz że ja nie chciałbym mieć 5t pszenicy bez oprysków? Sorry, nie na mojej ziemi i nie w rejonie gdzie 90% ludzi sieje same zboża. Zanim rzuciłem hodowlę w cholerę, to już zdążyłem się przekonać, że przy jednym czy dwóch opryskach na grzyba, tuczniki lepiej wykorzystywały paszę i miałem znacznie mniej upadków prosiąt po odsadzeniu, aniżeli to miało miejsce przy "pseudo ekologii". Najważniejsze to wiedzieć co się robi

Opublikowano
Traktorzysta22 napisał:

lolq1660 napisał:

0,3 duettu ultra na t3, ok czy za skąpo?

U mnie poszło 0.5l/ha, z tego co pamietam na ulotce masz 0.6l/ha.

tak wiem że 0,6l to pełna, chodziło czy te 0,3 wystarczy ale chyba dam epoksy+tebu

Opublikowano

Też stosowałem dużo chemii, ale przez susze w ostatnich latach, stwierdziłem, że w niektórych uprawach na najsłabszych glebach zaprzestanie stosowania chemii zwiększa zysk z hektara. I tak siej gęsto owies, który wygłusza wszelkie chwasty, oraz bobik, który  również w gęstym siewie zagłusza wszystkie chwasty( na samym odchwaszczaniu bobiku zaoszczędzam 300 zł + czas + paliwo). W tym roku zrezygnowałem z oprysku na jednoliścienne w zbożach ozimych i na niektórych polach np po fasoli niema żadnych chwastów jednoliściennych, a po kukurydzy jest nie wiele. Dzięki takim działaniom zaoszczędziłem co najmniej 4000 zł na samych opryskach. 

Opublikowano (edytowane)

dawałem t2/t3 na początku kłoszenia jednym tj gdy kłos wysuwał się z pochwy, różnie jedne priaxor z gwarantem jedne pola gwarant z epoksy 100g, widze że juz czern kłosów wychodzi tzn czerń zbóż, końcówki plewek atakuje widzę

 

2 godziny temu, Ursus932 napisał:

Panie dysydent tą miotłe u sąsiada tak późno położył axial ?

 

3 godziny temu, dysydent napisał:

można ograniczyć ochronę pestycydową gdy zboża nie są w monokulturze  ja mogłem sobie pozwolić tylko na jeden zabieg fungicydowy (spora w tym też zasluga suchej  chłodnej wiosny) jeden herbicyd na wiosnę i to taki który miotłę słabo , a praktycznie nie zwalcza ale nic w tym nadzwyczajnego bo pszenica po fasoli i w fasoli poszły herbicydy które po poprzednim suchym roku się nie rozłożyły całkowicie i w tej nibyzimie skutecznie osłabiły miotłę bo w fasoli była i pendimetalina i chlomazon na które miotła o wiele wrażliwsza od pszenicy. Jak mi sąsiad pozwoli to może kiedy pofotografuję jeden przypadek gdzie widac jak na dloni gdzie była w ub roku fasola a gdzie pszenica a teraz na calości pszenica.
Po roślinach motylkowych nawet przyorana słoma nie może być nośnikiem chorób zbóż tak jak pszenica posiana na zaoranej słomie po pszenicy.
Zboża po zbożach wymuszają sekwencję zabiegów ochronnych od samego początku czyli i już zaprawa nasienna nie może być byle jaka bo wiadomo.
No nie bylem w tej swojej pszenicy z braku czasu czy nie ma potrzeby jakim fungicydem drugiego dopiero zabiegu na kłos lub ocenić czy nie jest już za późno ale i tak będzie ona zdrowsza od tej co sąsiadowi axialem pryskałem bo miotła z ub rocznej  (drugi raz pod rząd pszenica na tym polu) się nasiała. podobnie z grzybami bo ta z miotłą sąsiadowa i mączniak i jakieś podsuszki a siana jednym cięgiem u sąsiada na innym polu ale po fasoli i zdrowa i miotły mało gdzie przecież te same zabiegi.

jeśli ma być względna ekologia musi być ZMIANOWANIE. Monokultura to coraz większa chemizacja bo nic można nie zebrać.

 

tez jestem ciekaw tzn głownie w jakiej fazie pszenicy było jechane? dawałem axial na poczatku kłoszenia, miotłę wzięło ale obawy o pszenicę, narazie jest ok ale dziwnie nalewa ziarno, boję się

 

 

Edytowane przez proxy8441
Opublikowano

jechane bylo tak obrazowo w połowie kłoszenia a czegoż tu się już teraz bać. Po za wpływem już to co było i "bedzie co bedzie"
Ja dałem dobrą litrę na ha z opcją jaka pszenica by nie wyszła byle obciachu nie było
z resztą tyle tej miotły było że i tak by tam namłotu nie było.

Opublikowano

no cztery setki na czterdzieści dwa ary. czyli "dzieś tak bedzie" :)
Miotła była tuż przed kłoszeniem i w ulotce zalecają 0,6 - 1,2l że pszenica ma wytrzymać to nieco przedawkowane jak na miotłę bo 0,9 max zalecają no ale i ta miotła była "nieco" przerośnięta :D

Opublikowano (edytowane)

i teraz mi to mów.. piszesz? :)
Nigdy u siebie axialu nie stosowałem bo albo jesienne zabiegi albo po uprawach w których ... z resztą wcześniej z fasolą opisałem.
Rzadko ale jeśli mi się zdarzy zboże po zbożu ozime to jesieniącoś tam się chlapnie no i nie mam doświadczenia z tak drogimi srodkami na ten w sumie delikatny chwast. tylko delikatny on jest w odpowiednim czasie

Edytowane przez dysydent
Opublikowano

Ja w tym roku mam test grzyb 1 raz 2 razy 3 razy skracana i nie skracana zobaczymy w żniwa co będzie narazie najlepiej wygląda moim zdaniem Elatus i Kier na t3. Ta co miała na t1 capallo na T2 duett T3 Tebu gorzej a zadziwia ta z sama T3 kiera nie widzę na liściach jakiejś znacznej różnicy. I daje się zauważyć że nie skracana lepszy kłos ma ale jak przyjdą takie deszcze jak na południu to nie ustanie 

Opublikowano
yacenty napisał:

jakbym dziś miał ciągnik na podwórku to bym pojechał. 200g tebukonazolu to jakieś 40 50zl czyli nawet nie 100kg ziarna.

To nie chodzi i koszt bo jest znikomy tak jak piszesz, ale chodziło mi o to czy środek zadziała w tej fazie rozwoju pszenicy, zerkając na pogodę i tak nie wjadę wcześnie jak w piątek lub sobotę bo ciągle pada.

Opublikowano
1 godzinę temu, alfa napisał:

Ja w tym roku mam test grzyb 1 raz 2 razy 3 razy skracana i nie skracana zobaczymy w żniwa co będzie narazie najlepiej wygląda moim zdaniem Elatus i Kier na t3. Ta co miała na t1 capallo na T2 duett T3 Tebu gorzej a zadziwia ta z sama T3 kiera nie widzę na liściach jakiejś znacznej różnicy. I daje się zauważyć że nie skracana lepszy kłos ma ale jak przyjdą takie deszcze jak na południu to nie ustanie 

Czym skracane? Mieszane z t1? Jakie warunki przed, w trakcie i po? Jakie dawki? Jaka faza? Przedplon ph i inne to samo?

  • Root Admin
Opublikowano
1 godzinę temu, Jasio88 napisał:

To nie chodzi i koszt bo jest znikomy tak jak piszesz, ale chodziło mi o to czy środek zadziała w tej fazie rozwoju pszenicy, zerkając na pogodę i tak nie wjadę wcześnie jak w piątek lub sobotę bo ciągle pada.

w 2014 zrobiłem t4 własnie tebukonazolem, obok kolega poprzestał na t2.

moja pszenica przy koszeniu była zółto złota, jego brązowa, jak dziś jest grzyb na kłosie to on się tylko będzie rozwijał a nie zwijał.

Opublikowano
20 minut temu, Mecha napisał:

Czym skracane? Mieszane z t1? Jakie warunki przed, w trakcie i po? Jakie dawki? Jaka faza? Przedplon ph i inne to samo?

Przedplon zawsze kukurydza pH wszędzie od 6.2 do 6.7 .  Skracanie 11.04 t1 0.6.04 kolanko 1.5 cm nad wezlem 16 stopni słonecznie moddus na części regullo. Nawożenie identyczne. 

Dodam że ta na samej T3 liść szerszy taki fajniejszy mówię o euforii bo mam też stara arkadie na samym t 3 nie skracana to też wygląda bardzo dobrze jak nie będzie padać zrobię fotkę dzisiaj jej 

Opublikowano (edytowane)

najskuteczniejszym z antywylegaczy jest odmiana

ja jeszcze pamiętm taką której nazwa nie wiem czy regionalna czy katalogowa ale pamiętam z dziecięcych lat jak klęli starsi na "wysokolitewkę" bo najlepsza na mąkę a zawsze wywali byle deszczyna.
Pewnie to było coś takiej skali jak w załącznikach

nie wiem co ja mam za odmianę bo zobaczyłem na jednym z pól sąsiadów i upilnowałem jak kombajn.. nastawiłem worek na wozie, sypnął prosto z rury, krakowskim targiem zapłata od ręki (miał na kombajn i jeszcze zostało) a wiem ze antywylegaczy nie było n tym polu i stanowisko dobre a była tak samo wysokie jak inne po skróceniu.

Jakiś stabilan poszedł tylko w 1/3 zalecanej dawki i to już nieco za późno, no ale spodziewałem się "suszy stulecia" jak bandy rożnych prognostów wieszczyła :D
a poważnie to sucha wiosna plus właśnie odmiana no i ta sugestia ostatnimi kilkoma suchymi latami stąd nieco wyłożyło bo w suszę antywylegacz szkodzi
a i jeszcze za gęsta wyszła bo wcześnie posiana po fasoli jakoś mocno się rozkrzewiła le stanowisko to stanowisko

praca hodowlana z czasem wyeliminuje (powinna) konieczność sztucznego skracania słomy zbóż.
no chyba że realną wartość będzie miała i słoma np choćby do celów energetycznych...
a bedzie bo elaborat mi kolejny już wyszedł. :) leje już trzynastą godzinę to zabijam czas...

vlcsnap-2020-06-23-12h05m20s439.png

otworzy filmik czy nie?

Edytowane przez dysydent
Opublikowano
yacenty napisał:

w 2014 zrobiłem t4 własnie tebukonazolem, obok kolega poprzestał na t2. moja pszenica przy koszeniu była zółto złota, jego brązowa, jak dziś jest grzyb na kłosie to on się tylko będzie rozwijał a nie zwijał.

I widzisz ta odpowiedzą mnie przekonałeś że warto zrobić ten zabieg Pzdr

Opublikowano

Fajny ten rok, taki nie za monotonny, ciągła walka. 

Marzec - kwiecień zero opadów, przymrozek, mróz problemy ze skracaniem, azotem i grzybówką. Pszenica jakoś dała radę, trochę zredukowała piętra zamiast źdźbła ale jakoś wyszła i była szansa. 

Maj - czerwiec 200 litrów, codziennie pada i to w poprzek,  prawie zero okienek pogodowych, wszystko leży, grzyb atakuje. 

To co się uratowało  cierpi teraz i znowu strata w plonie. 

A to jeszcze nie koniec. 

  • Like 1
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Podobna zawartość

    • Przez yacenty
      Zapraszam do dyskusji poświęconej uprawie pszenicy w roku 2025.
      W tym temacie będziemy poruszać zagadnienia związane z nawożeniem pszenicy, ochroną fungicydową pszenicy, zwalczaniem chwastów w pszenicy jak również wiele innych ogólnych tematów dotyczących pszenicy, zarówno pszenicy jarej jak i pszenicy ozimej.
      Najpopularniejsze pytania z poprzednich lat, na które na pewno znajdziesz odpowiedz w roku 2025:
      1. Jaką ochronę fungicydową pszenicy wybrać?
      2. Czym zwalczać chwasty w pszenicy ozimej a czym w pszenicy jarej.
      3. Jak nawozić pszenicę? 
      4. Ile kilogramów azotu zastosować? Ile razy w ciągu sezonu nawozić pszenice?
      5. Kiedy i czym regulować pszenicę ozimą?
      6. Jakie nawożenie dolistne mikroelementami zastosować w pszenicy?
    • Przez bazalt50
      Problem nie mój, tylko sąsiada - posiał pszenicę (chyba odmianę Wilejka) dość późno, gdzieś pod koniec października, na poplonie z rzepaku. Niby zaczęła mu wschodzić. Dziś byłem zerknąć na swój zasiew, i uderzyło mnie że jego pole jest golusieńkie. Nie ma absolutnie nic. Te ziarna które są na wierzchu wypłukane przez deszcz, to niby jest maleńki kiełek, ale brązowy i martwy. Natomiast ziarna które są głębiej nawet nie zakiełkowały. I wszystkie ziarna - i te płytko i głębiej - po naciśnięciu rozłażą się w palcach. U nas mówi się na to że się "skrochmaliły". Zadzwoniłem po niego żeby podszedł i zobaczył. Trochę się załamał. Gość jest trochę niekompletny intelektualnie. Szkoda mi go bo mimo wszystko poczciwy chłop. Ale nie wiem co mu powiedzieć i poradzić, bo osobiście nigdy nie spotkałem się z czymś takim z pszenicą. Jak wspomniałem - siał późno, było dość mokro i zimno, śnieg ostatnio też dostarczył sporo wody, mokro jest cały czas, pszenicę siał zaprawianą. Na moje oko zasiał stanowczo za głęboko (+/- 5 do 7cm). Czy coś z tego będzie miał? co mu poradzić?
    • Przez jarekvip99
      Jakie odmiany pszenicy jarej siejecie i jak wam plonuja? Nie siałem juz z 6 lat a bede chyba zmuszony na wiosne bo burak dopiero co wykopali i jeszcze popadało ze nie ma szans orac a co dopiero siac
    • Przez Challenger
      Czy uprawia moze ktos ta odmiane pszenicy paszowej???Prosze mozliwie jak najszybciej o opisanie tej odmiany,jej plonowanie wymagania itp.Z gory dzieks :rolleyes:
    • Przez gba3943
      Witam, potrzebuje Opinie o pszenicy rgt ponticus, rgt cayenne i Debian. 
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v