Bartek933

Uprawa buraków cukrowych - 2020

Polecane posty

Skoczek1994    453

@Broody Najważniejsze że z innymi dwuliściennymi jak komosa, szarłat itp w tym roku jakoś w miarę bezproblemowo udało się wygrać. Jednoliścienne czy ostrożeń chociaż łatwo zwalczyć bo wystarczy je po prostu opryskać, i wiesz że będzie po nich.

  • Like 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
plapla123    8

W poniedziałek pryskalem odrzywką + bor czy można dziś zrobić oprysk na jednoliścienne bo mówią o załamaniu pogody a buraki zakrywają już między rzędzia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Broody    106

Najlepiej w nocy wykonać zabieg skoro zakrywają już międzyrzędzia. Wieczorem liście buraka podnoszą się ku górze odsłaniając więcej gruntu. Poza tym jedz skoro warunki potem będą nie wiadomo jakie 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość   
Gość

czy w fazie gdy buraki zakryły już międzyrzędzia można pryskać proteusem na mszyce? na etykiecie jest do zakrycia 50% miedzyrzędzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
plapla123    8

Nie będzie negatywnych skutków jeśli w poniedziałek pryskalem odrzywką a dzisiaj już jednocześnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
skywalker89    833
3 godziny temu, plapla123 napisał:

Nie będzie negatywnych skutków jeśli w poniedziałek pryskalem odrzywką a dzisiaj już jednocześnie

 

40 minut temu, e2visionamd napisał:

 buraki zakryły pole , a pod nimi szarłat , komosa i chwastnica... Pryskać? coś podziała w ogóle ?

Przede wszystkim ile Wy macie lat, że o takie rzeczy pytacie? Taty nie możecie zapytać o takie pierdoły? Chyba logiczne że jak są chwasty a buraki zakryły miedzyrzedzia, to jakim cudem ma dolecieć do nich oprysk?? Chybaze macie opryskiwacze z rękawem powietrznym to mooze coś tam by doleciało...

Ja wczoraj zrobiłem mix odżywki z jednoliściennymi, a w sobotę na innym kawałku dorzuciłem jeszcze safari i jest ok. 

  • Like 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tommmek    162

Pięć może sześć dni temu robiłem jeszcze poprawkę na ostatnie rzepaki w burakach i dołożyłem Inazumę 200g na ha i powiem wam że był to zabieg nie skuteczny spadło tylko co dostało substancją kontaktową. Kolonie schowane w zwiniętych liściach po tych kilku dniach nadal żyły. Musiałem zastosować inny środek. Teraz pytanie jak skończą się zapasy chloropyrifosu dimetoatu i proteus też odejdzie czym to dziadostwo zwalczyć..... ocet, gnojówka z pokrzywy ma ktoś jakieś pomysły??

  • Haha 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
androproteam    23
2 godziny temu, tommmek napisał:

Pięć może sześć dni temu robiłem jeszcze poprawkę na ostatnie rzepaki w burakach i dołożyłem Inazumę 200g na ha i powiem wam że był to zabieg nie skuteczny spadło tylko co dostało substancją kontaktową. Kolonie schowane w zwiniętych liściach po tych kilku dniach nadal żyły. Musiałem zastosować inny środek. Teraz pytanie jak skończą się zapasy chloropyrifosu dimetoatu i proteus też odejdzie czym to dziadostwo zwalczyć..... ocet, gnojówka z pokrzywy ma ktoś jakieś pomysły??

Trzeba było dać 300g

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tommmek    162
androproteam napisał:

2 godziny temu, tommmek napisał:

Pięć może sześć dni temu robiłem jeszcze poprawkę na ostatnie rzepaki w burakach i dołożyłem Inazumę 200g na ha i powiem wam że był to zabieg nie skuteczny spadło tylko co dostało substancją kontaktową. Kolonie schowane w zwiniętych liściach po tych kilku dniach nadal żyły. Musiałem zastosować inny środek. Teraz pytanie jak skończą się zapasy chloropyrifosu dimetoatu i proteus też odejdzie czym to dziadostwo zwalczyć..... ocet, gnojówka z pokrzywy ma ktoś jakieś pomysły??

Trzeba było dać 300g

Dał bym, gdybym wiedział że 200 jest nie skuteczne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość   
Gość

Odzywka poszla (basfoliar bor siarczan magnezu) a za 3-4 godz przyszed mocny deszcz coś buraki pobraly czy kicha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
miwigos    3522

Ja bym powiedział że wiekszość pobrały,reszta w ziemi nie zginie ,nie widze tragedi 

Edytowano przez miwigos

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mds212    2133

Roslina taka odzywke dolistnie pobiera nawet kilkadziesiat godzin wiec malo pobrala wiekszosc p;sozla do ziemi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jasio88    75

Nie piszcie chłopakowi bzdur że pobrało to co spłynęło jest już mało istotne co innego pobieranie składników dolistne co innego przez system korzeniowy, życie każdy tak miał że zrobił zabieg a zaraz deszcz. Wiec nie zastanawiaj się tylko zamawiaj drugi raz zestaw wyglądaj okna pogodowego i w pole.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
miwigos    3522

To nie oprysk na chwasty ,choroby czy regulacja ,wtedy to jest problem ,może spadło z 5-8 mm i część spłyneła przy lodydze ,roślina pobierze,nie widze problemu,a gospodaruje na nie malym areale

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tommmek    162

Jak popadało po odżywce to tylko się cieszyć woda znaczy więcej jak te cuda w opryskiwaczu, gorzej jak by paliło słońce w następne dni. U mnie już oparzenia słoneczne na liściach wystąpiły

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pawel177    25

To ja miałem więcej szczęścia.we wtorek pojechałem na chwasty ,wlałem wszystko co mi zostało kemifam,kemiron ,lontrel,safari i jeszcze pół litra targi 10. A w środę robal,grzyb i odrzywka tzn proteus duet star  npk i bor.  A od czwartku cały czas leje. Nawet buraki z tzw drugiego wschodu już zakryły międzyrzędzia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pawel177    25

Znalazłem w magazynie produkt drugiej świeżości więc wykorzystałem.Nie wiem czy pomoże ale zaszkodzić nie zaszkodzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Temat jest zablokowany i nie można w nim pisać.

  • Podobna zawartość

    • Przez KarolGromadzki
      Witam Szanowne Grono Eksperckie
      Powiem tak - już od kilkunastu miesięcy zbieram opinie rolników na temat maszyny, przy współtworzeniu której mam okazję uczestniczyć. Jesteśmy grupką ludzi, która stara się pokazać coś nowego na rynku maszyn rolniczych, coś co nie byłoby kropla w kroplę (poza farbą) kopią zachodnich sprzętów. Przy okazji celem jest ograniczenie kosztów i czasu uprawy. Bla, bla, ale co z tego wynika? 
      Część z Was na pewno już widziała, cześć jeszcze nie, bo nasze działania marketingowe nie są zakrojone na masową skalę. Pracujemy nad wałami wahadłowymi do orki (choć nie tylko) o swojsko brzmiącej nazwie "ALIEN". Wały z założenia mają być proste w użytkowaniu, solidne i przede wszystkim opłacalne. 
      Czy bylibyście w stanie określić dla jakich typów gospodarstw orka i uprawa w jednym przejeździe byłaby opłacalna? Albo inaczej - jeśli nie byłaby opłacalna u Was - dlaczego? Czego naszym wałom brakuje, a czego mają aż nadto? Do jakich ciągników się to Waszym zdaniem nadaje, do jakich nie?
      Dlaczego pytam? Ciągle pracujemy nad konstrukcją i ciągle będziemy to robić. Konstrukcja już osiągnęła pierwszy cel - można nią bez obaw jechać w pole i zrobić robotę. Kolejne miesiące poświęcamy na kolejne optymalizacje - i te konstrukcyjne, i te użytkowe - maszyna ma być praktyczna z punktu widzenia rolnika, jeśli nie będzie, to jest gówno nie maszyna. My, jako osoby na co dzień mające z nią do czynienia, na pewno jesteśmy nie do końca obiektywni. Znamy już dziesiątki opinii rolników z pierwszej ręki i sporo dzięki temu się nauczyliśmy - część z nich wpłynęła na zmiany konstrukcyjne. 
      Tak więc, jeśli pojawi się choć jedna opinia, która wpłynie na funkcjonalność wałów, będziemy do przodu i będziemy wdzięczni. Chętnie poznamy opinie użytkowników Expomu czy Brodnicy.
      O co chodzi, najłatwiej zobaczyć na filmach:
       
      Pozdrawiam i będę wdzięczny za każdy konstruktywny komentarz. 
    • Przez jankes679
      Witam. Planuje pierwszy raz zasadzić kapuste pekińską. Prosiłbym o porady jaką odmiane wybrać, jakimi środkami pryskać? Rozsade lepiej kupić czy samemu wyhodować? I co najważniejsze czy bez nawadniania urośnie?(jeśli bedzie suchy rok) Z góry dzięki
    • Przez MICH4Ł
      Witam. 
      Interesuje się rolnictwem i pracą na roli. Mam okazje uprawiać 3 ha i za bardzo nie wiem jak się za to zabrać a bardzo bym chciał to robić. Mam do wyboru uprawę ziemniaków albo zboża czy mógłby mi ktoś napisać co by było lepsze (opłacalniejsze) wiem ,że w dzisiejszych czasach trudno jest gospodarzyć ale bardzo proszę o odpowiedź.
    • Gość symeon94
      Przez Gość symeon94
      Chciałbym podzielić się krótkim filmem przedstawiającym pokrótce prace wyścielarki agrowłókniny oraz przewodów kroplujących przy zakładaniu planacji truskawki. 
      Plantacja 0,5ha założona w lipcu. Odmiana deserowo-przemysłowa DIPRED.
      Jeśli macie jakieś pytania postaram się na nie odpowiedzieć.
      Ps: Nie jestem producentem maszyn ,tylko rolnikiem
    • Przez mysza12w
      Witam tata rok temu ugorował pole i brał dopłaty czy w tym roku też może ugorować i wżąć dopłaty
×
×
  • Utwórz nowe...
Agrofoto.pl Google Play App

Zainstaluj aplikację
Agrofoto
na telefonie

Zainstaluj