jakie krowy wybrać?

[Spidi 0]

Simentale mnie zadowalają tylko chciałbym wymienić te hf-y na montberle bo mam z tymi hf-ami trochę problemów.

[Pestus123 4]

A gdy byś skrzyżował te HF z Simentalem?? Wydajność by była lepsza niż czysta rasa sima i zdrowotność lepsza od HF

[Spidi 0]

Jak na razie mam tylko 1 taką jałówkę niedawno zacieloną więc co z tego wyjdzie to jeszcze będę musiał poczekać troszkę. Dużo czytałem o Montberle i ta rasa mi się bardziej spodobała w zasadzie to jeszcze chciałbym spróbować z rasą czerwoną Duńską lub Norweską ale u mojego inseminatora ciężko dostać takie nasienie. Mam też 1 krowę skrzyżowaną 75% HF i 25% Black Angus i mogę powiedzieć że jak na razie jest najlepsza pod względem wycieleń, nie ma z nią problemów, jest trochę mniejsza wydajność bo około 25 litrów dziennie.

[JoHnyDD 0]

A może by tak zacząć od tego co masz teraz? Po co od razu zmieniać stado skoro można by te udoskonalać, które posiadasz obecnie. Jak? Zacznij od właściwego żywienia, właściwie zbilansuj dawkę pokarmową, najlepiej w paszowozie, zadbaj o łąki i pastwiska. Kolejny krok to właściwa genetyka i ocena stada. Z własnego doświadczenia wiem, że krycie inseminacją najlepszymi bykami może przynieść bardzo dobre efekty już po paru latach. Masz stado pod oceną? Jeśli nie to jak chcesz właściwie żywić bydło? Wróżyć z fusów na podstawie wyników z mleczarni? Zwróć uwagę na budynki - czy krowy mają wystarczająco światła i powietrza, o wodzie już nawet nie wspominając. Nie ma co się oszukiwać, ale nawet championka hf 13.000l mogłaby spaść na 5 tys gdyby nie zadbać o podstawowe czynniki. Bez urazy ale takie rzeczy że z hf-ami są problemy to moim zdaniem tylko zasłanianie własnych zaniedbań i brak fachowej wiedzy nt bydła. Chcesz mieć dużo mleka to tylko od HF.

[Spidi 0]

JoHnyDD masz rację całkowicie się z Tobą zgadzam, ale swoją przygodę z hodowlą bydła mlecznego zacząłem dość niedawno bo prawie 6 lat temu i jeszcze dużo muszę się nauczyć, krów nie wziąłem pod ocenę bo poszedłem za radą wuja który ma spore stadko i on odradził mi to, argumentował to tym że to nic nie daje i się nie opłaci, że to tylko dodatkowy koszt.

[JoHnyDD 0]

Jak to ocena nic nie daje? A na podstawie czego układasz dawkę żywieniową? Po czym obserwujesz że krowa ma kwasicę/ketozę? To tylko początkowe korzyści z samych badań mleka. Nie wspominam już o możliwości wpisywania krów do ksiąg hodowlanych i brania później konkretnych pieniędzy za materiał hodowlany. Nie wiem jak w twojej mleczarni, ale u mnie MLEKPOL dopłaca parę groszy do litra mleka jeżeli ktoś ma stado pod oceną i praktycznie wychodzę na zero z kosztami oceny. W kieszeni za to zostają mi pieniądze z większej ilości mleka, zaoszczędzonych pasz, i duuużo droższych jałówek. Pogląd, że ocena nic nie daje - jest staroświecki, dla krów, które dają 3000 l i karmione są samym sianem. Jeśli chcesz osiągnąć coś więcej, to ocena jest pierwszym elementem, który należy włączyć do hodowli.

[Spidi 0]

Dawkę żywieniową układam na podstawie tabel (wiem że ta dawka nie jest bardzo precyzyjna ale przynajmniej jest choć trochę zbliżona) w tabelach ma wartość pokarmową pasz ile zawierają suchej masy, energii NEL, białka nBO i włókna zestawiam to z następną tabelą w której mam przedstawione zapotrzebowanie bytowe i zapotrzebowanie na produkcję 1 kg mleka. Suchą masę kiszonki z traw i kukurydzy sprawdzam w mikrofalówce a do reszty pasz przyjmuje średnie wyniki z tabeli. Dawka ta jest daleka od idealnej ale lepsza taka niż taka układana na oko.

[JoHnyDD 0]

No oczywiście za to należy Ci się Duża pochwała, większość rolników nawet na coś takiego nie umie się zdobyć. Ale zapewniam cię, że dokładne wyniki mleka, zmiany w wydajności naprawdę są w stanie bardzo dużo wnieść do hodowli i poprawić wyniki. Spróbuj a się przekonasz, zawsze zresztą możesz się wycofać z prowadzenia oceny...

[Spidi 0]

Dzięki za radę postaram się ją wprowadzić w życie. Pozdrawiam:)

[Pestus123 4]

Ja też nią polecam, od mleczarni pare groszy więcej i jej koszt się zwraca, za to masz dokładne wyniki, np. ja mam za mało białka w paszy, bo mocznik był poniżej 100, a teraz dochodzi do 200, wydajność się zwiększa i właśnie dzięki ocenie wiem której ile dać

[PatrykGY 4]

Nie polecam krzyżówki HF simental ponieważ nerwowe wychodzą bardzo :unsure:

A co od rasy to wg mnie najlepsze to:montbeliard oraz jersey twarde dobra zdrowotność wydajność

[michalcium 1367]

Kolego wyżej chodzi ci o to ze krowy są nerwowe czyli takie strachliwe czy ze są agresywne ????

[omeno69 0]

Rasa simentalska jest bardziej prymitywna od HF-ów więc przestań mówić o wydajności dobowej w wysokości 50 l bo to jest nierealne. po pierwsze najlepsze simentale znajdujące się w Polsce posiada stadnina koni w Pępowie a śr wydajność na oborze wynosi ok 8000 tyś litrów, po drugie skąd to wiesz że daje tyle jak nawet stada pod oceną użytkowości nie masz więc nie wypowiadaj się. A co do wątku radził bym jak już to na pewno nie krzyżuj hf z montbeliard lub simentalem bo z krzyżówki nic nie udoisz już próbowałem te obydwie rasy są za bardzo prymitywne więc (jest za mały pobór pasz) jak już to lepiej zastosować do mleka krzyżówki hf-ów i na przykład szwedzkiej czerwonej która jest bardziej poprawi najgorsze cechy HF-ów (kopyta ,wypadnięcia a przy tym nie odczuwa tak stresu cieplnego) a przy tym nie stracimy na wydajności bo doją się bardzo dobrze z takiej pierwiastki uzyskałem 7520 litrów.