Ceny mleka 2020

[komizmo 2694]

Zależy z jakiego pułapu te +10gr

[Marcin133 944]

Oni coś podobnie płacą jak Łowicz Polmlek u nas też paru w okolicy do nich oddaje może ktoś potwierdzi info

[ThePerkins 928]

A długopis będzie dalej podpisywał PLUSY dla ludu, a my będziemy płacić  

[wille 31]

mam kolelege w reny i przy 25 tys wychodzi mu koło 1.23

[leszek1000 1816]

To cienko 

[logan3512 140]

FarmerDyzio napisał:

Będzie tylko lepiej. najniższa krajowa 4.5 tys. średnia ,2 tys euro. to może i mleko będzie po 1.6 😂

Jak tak będzie że tak wypłaty pójdą do góry a produkty rolne na tym samym poziomie to mało kto będzie gospodarzył

[Nintendo 354]

2 godziny temu, logan3512 napisał:

Jak tak będzie że tak wypłaty pójdą do góry a produkty rolne na tym samym poziomie to mało kto będzie gospodarzył

Przecież już tak jest, a będzie tylko gorzej.

W 2004r minimalna krajowa wynosiła 824zł (brutto), przy cenie mleka w okolicy 1,7zł. Mamy 2020r minimalna 2600brutto a pieniądze można powiedzieć, zę są rozrzucane po ulicy, cenę za mleko chyba znacie.

Edytowano Czerwiec 29, 2020 przez Nintendo

[Piotrass 14]

Wart Milk Sieradz -3gr od 1 lipca..

[Bugii 689]

Dnia 28.06.2020 o 14:17, sabuliga napisał:

Coś ty chłopie jaki kredyt on za swoje wszystko kupuje. Jeszcze teraz stodołe postawił

Po studiach też nie jest kolorowo. brat 10 lat po studach zarabia 2200 a zona jego 1900. Informatyk to jo 12 tys pewnie zarabia. Jeszcze w mieście to jakieś laski obróci. A na wsi jak zostaja teraz młodzi chłopacy to nigdy dziewczyn nie mieli.

To co to za studia.

Zona po inzynieri srodowiskowej robi w sklepie hydraulicznym. Przetargi, papiery na dotacje na piece itp ma 4,5 tys na reke. W 3 miesiacu ciazy poszla na zwolnienie lekarskie. 100% pensji przez pol roku dostawala. Chociaz cielaki popoila jak jeszcze brzuch byl maly. Teraz rok na macierzyńskim za 80% wynagrodzeniem a nie tak jak w krus 1000zl i 450 zl chorobowego.

Siostra w warszawie po studiach na ksiegowa 4 tys na reke i podatku dochodowego nie placi bo zwolnione dzieciaki do 26 roku. Jak magisterke zrobi to awans i 1500 zl podwyzk. Zdalnie pracuje 8 h poniedzialek piatek w domu przed komputerkiem. Tylko faktury wklepuje w program.

A w rolnictwie tylko mniej kasy a wiecej roboty.

.

[Gość]

11 minut temu, Bugii napisał:

To co to za studia.

Zona po inzynieri srodowiskowej robi w sklepie hydraulicznym. Przetargi, papiery na dotacje na piece itp ma 4,5 tys na reke. W 3 miesiacu ciazy poszla na zwolnienie lekarskie. 100% pensji przez pol roku dostawala. Chociaz cielaki popoila jak jeszcze brzuch byl maly. Teraz rok na macierzyńskim za 80% wynagrodzeniem a nie tak jak w krus 1000zl i 450 zl chorobowego.

Siostra w warszawie po studiach na ksiegowa 4 tys na reke i podatku dochodowego nie placi bo zwolnione dzieciaki do 26 roku. Jak magisterke zrobi to awans i 1500 zl podwyzk. Zdalnie pracuje 8 h poniedzialek piatek w domu przed komputerkiem. Tylko faktury wklepuje w program.

A w rolnictwie tylko mniej kasy a wiecej roboty.

.

brat po geodezji siostra po prawie

mozna wiedziec jaki kierunek siostra skonczyła i na jakiej uczelni

[robert1226 1583]

Przestańcie już pie......ć już się żygac chce na te wasze lamenty .

Każdy robi jak chce lub co mu najlepiej wychodzi najlepiej nikt nie musi robić na przymus się nie podoba to heja do innej branży .

Bugii ...zawsze tak było i tak będzie jeden doi krowy drugi siedzi przed komputerem inny gówna w kanałach przepycha i żadne pipszenie na forum tego nie zmieni ,nie będą wszyscy urzędnikami ktoś żarcie musi robić.

[logan3512 140]

Ale żeby była godna cena za to robienie żarcia

[Bugii 689]

No wlasnie. 10-20 lat temu byla godna zaplata xa dojenie krow i papranie sie w g... a obecnie jak juz wiekszosc zauwazyla jest gowniany interes na tym. Oplacalnosc spada. A wszystko drozeje.  I dziwia sie dopiero wszyscy ze nie ma nastepcow na dojenie krow. Mlodzi nie chca przejmowac gosposarstwach, a jesli przejma to pierwsze co to krowy skasuja.

Saubuliga cos z ksiegowoscia na SGH w Warszawie. Dokladnie tego kierunku nie pamietam.

Edytowano Czerwiec 29, 2020 przez Bugii

[alfa 1190]

Saubuliga to chyba bez ambicji ta twoja rodzina u nas w biedronkach już płacą po 2400 na rękę. Po geodezji zakłada swoją firmę i goli kasę a po prawie to samo jak by głowę miała to własna kancelaria i git. Przychodzi ktoś byle co napisać 200 proszę 300 proszę rozwodzik 5000 3000 zależy jak skomplikowany 

[grzesiu 532]

36 minut temu, alfa napisał:

Saubuliga to chyba bez ambicji ta twoja rodzina u nas w biedronkach już płacą po 2400 na rękę. Po geodezji zakłada swoją firmę i goli kasę a po prawie to samo jak by głowę miała to własna kancelaria i git. Przychodzi ktoś byle co napisać 200 proszę 300 proszę rozwodzik 5000 3000 zależy jak skomplikowany 

Jak to wszystko w teorii takie proste się wydaje. 

[radekz200 6708]

Grzesiu to tak jak dla Ciebie proste się wydaje dojenie krow 

[Gość]

4 godziny temu, Bugii napisał:

To co to za studia.

Zona po inzynieri srodowiskowej robi w sklepie hydraulicznym. Przetargi, papiery na dotacje na piece itp ma 4,5 tys na reke. W 3 miesiacu ciazy poszla na zwolnienie lekarskie. 100% pensji przez pol roku dostawala. Chociaz cielaki popoila jak jeszcze brzuch byl maly. Teraz rok na macierzyńskim za 80% wynagrodzeniem a nie tak jak w krus 1000zl i 450 zl chorobowego.

Siostra w warszawie po studiach na ksiegowa 4 tys na reke i podatku dochodowego nie placi bo zwolnione dzieciaki do 26 roku. Jak magisterke zrobi to awans i 1500 zl podwyzk. Zdalnie pracuje 8 h poniedzialek piatek w domu przed komputerkiem. Tylko faktury wklepuje w program.

A w rolnictwie tylko mniej kasy a wiecej roboty.

.

To ty chyba jakas himalajkę poznałeś. Dziewczyna po studiach, dobrze zarabia i przyszła na wieś i jeszcze ci krowy doi. Gdzie chodza po tej planecie?

2 godziny temu, Bugii napisał:

No wlasnie. 10-20 lat temu byla godna zaplata xa dojenie krow i papranie sie w g... a obecnie jak juz wiekszosc zauwazyla jest gowniany interes na tym. Oplacalnosc spada. A wszystko drozeje.  I dziwia sie dopiero wszyscy ze nie ma nastepcow na dojenie krow. Mlodzi nie chca przejmowac gosposarstwach, a jesli przejma to pierwsze co to krowy skasuja.

Saubuliga cos z ksiegowoscia na SGH w Warszawie. Dokladnie tego kierunku nie pamietam.

No to się nie dziw że tyle zarabia po SGH szkoła po której najlepiej się zarabia w Polsce to chyba bardzo dobrze maturę zdała? A żona politechnikę skończyła?

55 minut temu, alfa napisał:

Saubuliga to chyba bez ambicji ta twoja rodzina u nas w biedronkach już płacą po 2400 na rękę. Po geodezji zakłada swoją firmę i goli kasę a po prawie to samo jak by głowę miała to własna kancelaria i git. Przychodzi ktoś byle co napisać 200 proszę 300 proszę rozwodzik 5000 3000 zależy jak skomplikowany 

Ja po studiach też pewnie z najniższa skończę dobrze że gospodarkę będę jeszcze miał to do 1 wystarczy.

[alfa 1190]

2 godziny temu, sabuliga napisał:

To ty chyba jakas himalajkę poznałeś. Dziewczyna po studiach, dobrze zarabia i przyszła na wieś i jeszcze ci krowy doi. Gdzie chodza po tej planecie?

No to się nie dziw że tyle zarabia po SGH szkoła po której najlepiej się zarabia w Polsce to chyba bardzo dobrze maturę zdała? A żona politechnikę skończyła?

Ja po studiach też pewnie z najniższa skończę dobrze że gospodarkę będę jeszcze miał to do 1 wystarczy.

Ja mam w rodzinie bardzo bliskiej architekta po studiach beczał że słabo zarabia że to tamto w końcu go wywalili z roboty poszedł na swoje dalej beczał w końcu rozmawiam z jego żona a ona jak on ma zarobić jak on pojęcia o tym nie ma plan na dom zwykły mały miesiąc robi i nie może zrobić 

[grzesiu 532]

9 godzin temu, radekz200 napisał:

Grzesiu to tak jak dla Ciebie proste się wydaje dojenie krow 

Nigdy nie mówiłem, że hodowla krów mlecznych to proste a co gorsza lekki biznes. 

[Bugii 689]

9 godzin temu, sabuliga napisał:

To ty chyba jakas himalajkę poznałeś. Dziewczyna po studiach, dobrze zarabia i przyszła na wieś i jeszcze ci krowy doi. Gdzie chodza po tej planecie?

A kto ci powiedzial ze krowy doi?

Pochodzi z mlecznego gospodarstwa wiec jako dziecko za***rdalala przy krowach. Ale odrazu przy zareczynach oznajmila ze krow doic nie bedzie. Pomoze czasami jak jest sytacja awaryjna. A tak to domem, dziecmi i papierologia agencyjna sie zajmuje.

Gdyby zona doila i mleko placilo jak w piatnicy po 2 zeta to bym nie szykowal sie do likwidacji krow.

[czaro 136]

21 godzin temu, Marcin133 napisał:

Reny podobno 10gr w górę

Prawda. 10 gr w górę do każdego progu litrowego

[Gość]

11 godzin temu, sabuliga napisał:

To ty chyba jakas himalajkę poznałeś. Dziewczyna po studiach, dobrze zarabia i przyszła na wieś i jeszcze ci krowy doi. Gdzie chodza po tej planecie?

Ja mam narzeczoną nie himalajke A Kaliszanke 😀 dziewczyna po studiach budowlanych i przyszła na wieś do mnie i krowy doi 😁 I to nie tydzień tylko 1,5 roku więc także żyją jeszcze na tym świecie takie kobiety 😁 tylko jak się przyprowadzala do mnie to powiedziała że nie będzie zdajać krów po doju więc trzeba było krowy odzwyczaic tego 😃  jak się dobrze szuka to się znajdzie 😂

[greg1985 496]

Znam kilka dziewczyn co z miasta na wieś przyszły  i pracują. Jedna to nawet męża pogania do roboty żeby się nie obijal.  A teście tak się martwili że sam będzie musiał robić. A niektóre pracowitrze  jak te wioskowe 

[Gość]

Panowie, ludzie nie narzekają, ludzie po prostu są sfrustrowani, bo zaczynają dostrzegać, że głupia najniższa krajowa wzrasta, że ten z tamtym z rodziny ma tyle i tyle na rękę i są wkurw...ni. A cena produktów rolnych stoi w miejscu albo wręcz spada. Jak tu nie narzekać? Trudno po 20 czy 30 latach iść do innej pracy. Strach, brak innych kwalifikacji - to normalne, ale nie można mieć pretensji do rolnika, że nie chce iść do korporacji na głównego księgowego. Piszę w tym temacie, bo po likwidacji opasów myślałem o krowach. Ale do dobrej mleczarni mnie nie wezmą (Piątnica), a Polmlek szału nie robi. Ostatnio byłem na weselu, pierwszy raz po likwidacji hodowli. I pierwszy raz normalnie bawiłem się do rana. Smutne to. Ludzie tyrają dzień w dzień, to jest najgorsze. Brak wolnego. Kilka lat i się wypalasz.

[vodz 331]

Dnia 29.06.2020 o 08:53, lusjan napisał:

Ja tam znalazłem fakturę z 2014, 1,85 netto. Wtedy jeszcze Włoszczowa mogła ruskim sprzedawać. 

Podobnie było w tym czasie w rotr rypin, tez wszystko szło na ruskich i do banderowcow. To jest bardzo ciekawe bo wiadomo czym jest dla polskiego rolnictwa rynek rosyjski a partia która ma największe poparcie na wsi, stara się, aby Polska była największym wrzodem na d*pie Putina a on ma z tego napewno beke. Takie sikanie pod wiatr.