Ceny trzody chlewnej 2020

[galan99 7572]

27 minut temu, kopin napisał:

https://www.agrofoto.pl/prawo/przepisy-i-regulacje/rzeznia-rolnicza-nie-dla-rolnika,91230.html

farmer

jak zwykle wyjdzie tak jak ze wszystkimi cudownymi pomysłami Ardziowymi

Prawo jest tworzone  ale nie dla wszystkich tylko dla wybranej grupy .

[ws71 1824]

Trochę statystyki,liczylem że w gosp. do 100szt będzie gorzej,jeszcze są pasjonaci https://www.cenyrolnicze.pl/wiadomosci/rynki-rolne/trzoda-chlewna/18192-male-gospodarstwa-trzodziarskie-na-wykonczeniu

 

[Lukiii27 0]

Świętokrzyskie 5,20 + VAT

[Dontcry 118]

42 minuty temu, ws71 napisał:

Trochę statystyki,liczylem że w gosp. do 100szt będzie gorzej,jeszcze są pasjonaci https://www.cenyrolnicze.pl/wiadomosci/rynki-rolne/trzoda-chlewna/18192-male-gospodarstwa-trzodziarskie-na-wykonczeniu

 

Niestety tak jest. Ja odstawiam tak 200-250 sztuk rocznie przy tej cene nie jest zle ale jak byly poniżej 4 to do roboty chodziłem bo na chkeb nie bylo ze swin praktycznie nic nie bylo. Dobrze ze na ziemniaki sie rzucilem w poprzednim roku to byla bajka, zyc nie umierac. Jak spadna ponizej 4,5 swinie to powaznie sie teraz zastanowię nad likwidacja. 

[Gość]

czyli polskiej hodowli już nie ma, mali  co mają maciory sami rezygnują  a te największe gospodarstwa powyżęj 500 sztuk rocznie jadą na duńskim prosiaku ( urzymują 7 mln tuczników a sprowadzamy 7 mln warchlaków) 

[galan99 7572]

8 minut temu, kanalia36 napisał:

czyli polskiej hodowli już nie ma, mali  co mają maciory sami rezygnują  a te największe gospodarstwa powyżęj 500 sztuk rocznie jadą na duńskim prosiaku ( urzymują 7 mln tuczników a sprowadzamy 7 mln warchlaków) 

Powiem ci jedno jak  wstąpiliśmy do UNII E , to Niemcy na to czekali 40 lat bo nie mieli zbytu a tera maja raj .

[Gość]

No wiadomo że za piękne oczy nas do UE nie brali🤠😭

[PabloTrzoda 0]

5.99 z Vatem

[DRIPOL 44]

20 godzin temu, Lukiii27 napisał:

Świętokrzyskie 5,20 + VAT

Jaki rejon ? powiat Staszowski 5,80 + vat a od poniedziałku 5,60+vat okolice Szczucina 5,50 + vat

[Rolnik7343 5859]

Produkcja w chinach najniższa od 16 lat

[krzysiek277 906]

Tydzień temu była u nas cena 5.80 netto w poniedziałek 5.50netto, a dziś 5.30netto

Bydło-10groszy

[mefjurolnik 10]

Mała giełda +2

[adamn999 271]

świń nie ma obniżek długo nie utrzymają 😎

[Dontcry 118]

Mysle ze za ok 2 miesiące wroci do normy. 

[Gość]

Świń niema ale w ciągu 2 tygodni obnizyli ceny o 1 zł na WBC a teraz bedą co tydzień cykać po 10 gr do góry  taki nasz zakichany rynek

[TheRolnik1992 57]

To że świń nie ma wiadomo nie od dziś ale łudzić się, że cena zawsze będzie koło 6 zł/kg żywej wagi też nie ma co. 

[turtojs 436]

Już bez przesady Kanalia że będą cykac co 10 groszy jak będą dziwgac cenę, takim co sprzedają po kilka sztuk to tak, ale większym choćby nawet po 50 sztuk stadko jak się sprzedaje to już normalnie jest podwyżka uwzględniona, przykład kolegi motorader18 u niego cena na poniedziałek 6 netto a reszta po ile sprzedaje od 5,30 nawet 😳 u niego przed świętami była cena 6,60 a reszta co cieszyła się że ledwo 6 zł przekroczyło, chyba 6,20 tu widziałem największa, ja wtedy dostałem 6,40. Za tydzien jak podniosą tak dla przykładu podaję bo nie wiem czy będzie w górę czy stabilizacja to przykładowo jak podniosą 5 centów, to motorader18 sprzeda po 6,20 a reszta bez zmian bądź dolne widełki cenowe pójda w górę z 5,30 na 5,40 i tyle w temacie.

[ws71 1824]

Wszystko zależy od ubojni ,pośrednika,dostalem za 3szt  6,40 przed świętami a za 5szt 7.01 6zł,obecnie ok 5,6 wszystko netto ,wszystko na dużą ubojnię

[turtojs 436]

Masz rację, ja też do małej ubojni sprzedaje a cenę ustalamy na podstawie kolegów w okolicy po ile sprzedawaja, ilości od 50 do 200 sztuk naraz. Nie ustalamy cen na podstawie kilku pośredników co kupią od kogoś po pare sztuk, z reguły moja cena to 50-60 groszy wyżej niż dają pośrednicy i po takich cenach sprzedawaja moi koledzy i ja. Taki mamy układ. Przykład pośrednicy u mnie teraz płacą od 5,30 no to jakbym dziś miał coś na sprzedaż to dostał bym 5,80-5,90 netto Jakbym mieszkał w rejonie gdzie jest dużo pośrednikow i dużo drobnej hodowli i teraz dostawałbym te 5,30 to albo likwidacja albo zwiększenie ilości zwierząt co by mieć partie min po 100 sztuk

[Gość]

3 godziny temu, turtojs napisał:

Już bez przesady Kanalia że będą cykac co 10 groszy jak będą dziwgac cenę, takim co sprzedają po kilka sztuk to tak, ale większym choćby nawet po 50 sztuk stadko jak się sprzedaje to już normalnie jest podwyżka uwzględniona, przykład kolegi motorader18 u niego cena na poniedziałek 6 netto a reszta po ile sprzedaje od 5,30 nawet 😳 u niego przed świętami była cena 6,60 a reszta co cieszyła się że ledwo 6 zł przekroczyło, chyba 6,20 tu widziałem największa, ja wtedy dostałem 6,40. Za tydzien jak podniosą tak dla przykładu podaję bo nie wiem czy będzie w górę czy stabilizacja to przykładowo jak podniosą 5 centów, to motorader18 sprzeda po 6,20 a reszta bez zmian bądź dolne widełki cenowe pójda w górę z 5,30 na 5,40 i tyle w temacie.

Jak się hoduje w regionie, gdzie pogłowie niskie, to można się mądrować i udawać wielkiego biznesmena. Porozmawiaj z hodowcą z gór, to wyśmieje te Twoje super ceny, tak samo  jak Ty te z Wielkopolski. 

[turtojs 436]

A czym się różni hodowca z gór, Wielkopolski czy Opolskiego? Niczym. Nie wiem może w górach jest ciężej wybudować większy obiekt, no ale potem zdziwko że się jak się hoduje od kilku macior tuczniki to potem najgorsza cenę się dostaje Ja też kiedyś miałem kilka macior, ale się wkurwilem bo właśnie dostawałem ceny te najniższe i powiedziałem sobie albo rezygnacja albo rozbudowa i cykl otwarty. Policzyłem po cenach kolegów że oni na dzień dobry za ilość na tuczniku są do przodu po 70 zł. No to kurde mówię się co z tego że hoduje od swoich macior jak już na starcie tyle tracę bo nie mam ilości. Zaczolem później kupować partie warchlakow po 120-150 sztuk i sprzedawać i zrozumiałem wtedy na czym zarabia cykl otwarty. Kupuje sie niby drogo te warchlaki ale już wiesz ze sprzedasz go w dobrej cenie i możesz sobie odliczyć już od tego warchlaka te przykładowe 70 zł, jak to się odliczy to defakto tak drogo nie wychodzilo wtedy, a roboty przy maciorach zdecydowanie więcej było. Teraz jeszcze dodatkowo od zeszłego jestem w małej grupie producenckiej to cykl otwarty wychodzi naprawdę dobrze, jednym słowem nie wrócę już do macior, predzej pójdę do roboty jak się nie będzie opłacac lub asf na tyle będzie dokuczal że nie będzie się dało normalnie hodować

[krilan06 2422]

Z tą ceną większych partii masz rację tylko kupując taką ilość prosiąt czy warchlaków musisz mieć pewnego dostawcę. Sam obecnie zabrałem się za remont chlewni i zastanawiam się czy potem nie wstawić na próbę 100szt warchlaka polskiego ale nie wiem od kogo by go wziąć. 

[Gość]

1 godzinę temu, turtojs napisał:

A czym się różni hodowca z gór, Wielkopolski czy Opolskiego? Niczym. Nie wiem może w górach jest ciężej wybudować większy obiekt, no ale potem zdziwko że się jak się hoduje od kilku macior tuczniki to potem najgorsza cenę się dostaje Ja też kiedyś miałem kilka macior, ale się wkurwilem bo właśnie dostawałem ceny te najniższe i powiedziałem sobie albo rezygnacja albo rozbudowa i cykl otwarty. Policzyłem po cenach kolegów że oni na dzień dobry za ilość na tuczniku są do przodu po 70 zł. No to kurde mówię się co z tego że hoduje od swoich macior jak już na starcie tyle tracę bo nie mam ilości. Zaczolem później kupować partie warchlakow po 120-150 sztuk i sprzedawać i zrozumiałem wtedy na czym zarabia cykl otwarty. Kupuje sie niby drogo te warchlaki ale już wiesz ze sprzedasz go w dobrej cenie i możesz sobie odliczyć już od tego warchlaka te przykładowe 70 zł, jak to się odliczy to defakto tak drogo nie wychodzilo wtedy, a roboty przy maciorach zdecydowanie więcej było. Teraz jeszcze dodatkowo od zeszłego jestem w małej grupie producenckiej to cykl otwarty wychodzi naprawdę dobrze, jednym słowem nie wrócę już do macior, predzej pójdę do roboty jak się nie będzie opłacac lub asf na tyle będzie dokuczal że nie będzie się dało normalnie hodować

cykl otwarty ( też tak hoduję)ma wiele plusów tak jak piszesz ilość na raz i mniej roboty do ideału brakuje tylko większej ilości warchlaka urodzonego w Polsce bo co to za interes jak się tuczy za grosze duńskiego prosiaka na zagranicznych premixach i amerykańskiej soi  zostaje g... do nawożenia Polskich pól 

 

1 godzinę temu, krilan06 napisał:

Z tą ceną większych partii masz rację tylko kupując taką ilość prosiąt czy warchlaków musisz mieć pewnego dostawcę. Sam obecnie zabrałem się za remont chlewni i zastanawiam się czy potem nie wstawić na próbę 100szt warchlaka polskiego ale nie wiem od kogo by go wziąć. 

mało jest konkretnych dostawców sam od kilku brałem i w większości lipa  teraz mam dwóch sprawdzonych  ale z racji odległości większość biorę od jednego 

z jakiego jesteś województwa? 

[krilan06 2422]

17 minut temu, szczypka napisał:

cykl otwarty ( też tak hoduję)ma wiele plusów tak jak piszesz ilość na raz i mniej roboty do ideału brakuje tylko większej ilości warchlaka urodzonego w Polsce bo co to za interes jak się tuczy za grosze duńskiego prosiaka na zagranicznych premixach i amerykańskiej soi  zostaje g... do nawożenia Polskich pól 

 

mało jest konkretnych dostawców sam od kilku brałem i w większości lipa  teraz mam dwóch sprawdzonych  ale z racji odległości większość biorę od jednego 

z jakiego jesteś województwa? 

Kuj-pom

[Gość]

i nie będzie polskiego dostawcy prosiąt. Pare lat temu prosiaki po 60-70 zł wiec ludzie polikwidowali maciory, a teraz mają maciory tylko ci z cyklu zamkniętego. 

A cykl otwarty ma krótkie nogi skoro w polsce prosiaków się nie produkuje. Już podobno warchlak 400 zł i to netto kosztuje to jest paranoja. to nawet te 70 zł na tuczniku  więcej nie wyrówna taj ceny..

Problem z maciorami jest ten ze trudno w polsce od maciory uzyskać zadowalającą ilośc odchowanych prosiaków.

Najpierw ludziska uzyskują 10-12 urodzonych prosiąt a potem jeszcze są zagnioty i upadki odsadzeniowe i odsadza finalnie 8-10 prosiąt, dlatego jak widzi jaki nakład pracy i jakie wyniki to woli duna sciągnąć bo bez roboty i męki. 

wiem jak to jest bo byłem producentem prosiaków  i ich produkcja wymaga dużo pracy i przystosowanych pomieszczeń i co najważniejsze wieloletniej pracy hodowlanej w selekcji macior. To nie takie proste zostawiam sobie maciore i już będą prosiaki.