rolkam72

Padniecie cielaka przy pojeniu

Polecane posty

Gość   
Gość

Można gdybać co było, trzeba było zrobić mu sekcję, stawiam że w środku coś mu pękło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
boo45    29

wet robil sekcje? pluca moga byc wtornym efektem. jak go jeszcze masz niech go przetnie i zobaczy bo moze byc gorsze plugastwo wywolane pierwotniakami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość   
Gość

A ja że się zalał i jego życie się zmarnowało . :ph34r:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
rolkam72    28
1 minutę temu, Sean napisał:

Można gdybać co było, trzeba było zrobić mu sekcję, stawiam że w środku coś mu pękło.

Ale co niby i od czego? Od litra wody? Zrób sekcje to jak przyjedzie firma od utylizacji ciekawe co im powiesz. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość   
Gość

A lekarz od czego jest? jego diagnoza że może to to , to wiesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
rolkam72    28
2 minuty temu, boo45 napisał:

wet robil sekcje? pluca moga byc wtornym efektem. jak go jeszcze masz niech go przetnie i zobaczy bo moze byc gorsze plugastwo wywolane pierwotniakami

Nie robił sekcji. Powiedział mi że prawdopodobnie poszło na płuca i tyle. 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
boo45    29

niech zobaczy jak go jeszcze masz czy z przewodu laczacego pecherz moczowy z nerkami nie zrobila sie galaretka. ciele normalnie moze pic mleko a nagle mozr pasc i niestety ale moze pociagnac za soba inne:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość   
Gość

Dlatego trzeba było żądać od lekarza sekcji, a nie jego domysłów. Jakby mu coś wlewał to co innego, łatwo zalać, ale sam pił, toż nie raz sam wsadzałem cielakom łeb do wiadra na siłę jak był mały i nie chciał pić, mówiłem bo cię cholero utopię, bulgotał prychał ale nigdy nie zaciągnął do płuc niczego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bananek    16854

witam. miałem identyczny przypadek. cztery cieleta odpajane równocześnie, tydzień piły normalnie. nagle jeden pijąc zawiesił się, odszedł od wiadra w połowie porcji, zaczął słaniać się na nogach, wybaluszyl galy i upadł. szybko złapałem go na nogi i na zmianę, łeb do góry, to pupa do góry. cielak zalany. po kilku minutach załapał powietrze, kaszel, prychanie. oczywiście zachlystowe zapalenie płuc. Ale walczyłem i wyciągnąłem go z tego. dziś ma 1,5 roku, nadrobil opóźnienie i ma się dobrze. grunt to szybka reakcja. nie trzymanie na rękach aż zdechnie tylko obracać nim żeby wyleciało mleko lub powietrze, ktore wraz z nim poszło. zaszkodzić nie zaszkodzisz, najwyżej zdechnie (bez reakcji to pewne)


rolkam72 napisał:

Zrób sekcje to jak przyjedzie firma od utylizacji ciekawe co im powiesz.

powiesz im, że zrobiliście sekcję. A jak wilk zezre Ci pół cielaka na łące, a zostawi tylko łeb z kolczykami to co powiesz? dla firmy utylizacyjnej ma się zgadzać papier, a nie to czy zwierzę jest w całości (np cięte po sekcji)

  • Thanks 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
rolkam72    28
1 godzinę temu, Bananek napisał:

witam. miałem identyczny przypadek. cztery cieleta odpajane równocześnie, tydzień piły normalnie. nagle jeden pijąc zawiesił się, odszedł od wiadra w połowie porcji, zaczął słaniać się na nogach, wybaluszyl galy i upadł. szybko złapałem go na nogi i na zmianę, łeb do góry, to pupa do góry. cielak zalany. po kilku minutach załapał powietrze, kaszel, prychanie. oczywiście zachlystowe zapalenie płuc. Ale walczyłem i wyciągnąłem go z tego. dziś ma 1,5 roku, nadrobil opóźnienie i ma się dobrze. grunt to szybka reakcja. nie trzymanie na rękach aż zdechnie tylko obracać nim żeby wyleciało mleko lub powietrze, ktore wraz z nim poszło. zaszkodzić nie zaszkodzisz, najwyżej zdechnie (bez reakcji to pewne)

 

 

 

Gdybym to ja wiedział że tak trzeba zrobić w sobotę a ja w szoku nawet nie pomyślałem co mu się mogło stać. Dzięki za przydatną wiadomość 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aktis    319

Zazdroszczę Wam tych weterynarzy co robią szczegółowe badania i sekcje. U mnie łaskę robią, że przyjadą za godzinę lub dwie. A jak przyjedzie, to da pare zastrzyków, weźmie kasę i powie, że jak przeżyje, to będzie żył.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bananek    16854

też mamy takich weterynarzy, zero odpowiedzialności. Daje tylko zastrzyk (coś w strzykawce) bez opisu, przytula kasę i wio dalej. Korzystałem dwa razy i pognałem w cholerę. Teraz mam innego weta, każdy lek z opisem w oryginalnej buteleczce. kasy nie bardzo ściska. A co do sekcji: to możesz sobie sam, zrobić. rozciąć choćby płuca i zobaczyć czy nie ma tam mleka. lub ew mocnych zaczerwienień.

może źle się wyraziłem. nie sobie zrobić tylko cielakowi. zeby mnie nikt opacznie nie zrozumiał. :D 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość   
Gość

Co tu się dziwić wetom, jak lekarze w szpitalach jeszcze gorsi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
rolkam72    28
4 minuty temu, Sean napisał:

Co tu się dziwić wetom, jak lekarze w szpitalach jeszcze gorsi.

Pacjent:Dzień dobry boli mnie kolano.

Doktor : Proszę smarować mascią łokieć.      

Z niektórymi weterynarzami niestety jest podobnie 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość   
Gość

I gdzie tu jakaś zależność ? Korzystałeś ostatnio że tak źle nastawiony ?

6 minut temu, Sean napisał:

Co tu się dziwić wetom, jak lekarze w szpitalach jeszcze gorsi.

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

  • Podobna zawartość

    • Przez Wiesiujohny
      Witam przychodzę z zapytaniem gdzie kupić skuteczny środek na odrobaczenie krów mlecznych najlepiej jakby karencja na mleko była zerowa. Z góry dziękuję za odpowiedź 
    • Przez 2Reebok
      Witajcie, założyłem nowy wątek bo z tego co szukałem nie ma w pozostałych nic takiego (o ile nie przeoczyłem) 
       Mianowicie od jakiegoś czasu (ok 7dni) zauważyłem u krów w stadzie, że pojawia się taki biały śluz jak przed rują zazwyczaj jest przezroczysty ale czasem jest cały biały. Dodam, że pojawia się on u krów cielnych. Czy mam się czego obawiać ? Innych objawów niepokojących nie zauważyłem. Krówki mają apetyt nic po za tym tylko ten śluz z dróg rodnych nie to że cały czas się wydziela sporadycznie u różnych sztuk w stadzie pojawia się czasami. Mieliście podobny przypadek może.? 
    • Przez tyj123
      poraz pierwszy nam takie coś sie zdążyło parę dni temu zdechł nam cielak mięsny(brąz) 4 miesięczny wszystko rozegrało sie w 15 min zaczął ryczeć potem piana i krew mu z nosa leciała a po chwili sie położył i było po nim . Jak weterynarz przyjechał zrobiliśmy mu mała sekcje nie był on nawet wzdęty ale miał takie dziwne serce gąbczaste miękki czy z was ktoś miał podobną sytuację i co to mogło być bo weterynarz stwierdził że to wada wrodzona........
    • Przez Pawel0z
      Witam .Od jakiegoś czasu 3-4 mięśięcy zaczely sie pojawiac narosle małe i duże na skorze 9 byczkow i jałówce .2 z nich urosło do srednicy 9cm wiec pojechalem do weterynarza pokazalem foto tego i dal mi jakies lekarstwo na t. stosowal cos w tym stylu.Brodawki przechodzą z jendej na drugą sztukę co mam zrobić.

    • Przez hazelwideo
      Witam mam problem z moim 2 tygodniowym łatkiem. Gdy łatek się urodził było wszystko ok. problem zaczął się 2 dni po urodzeniu łatkowi zaczęły zginąć się przednie nóżki. Był wet i dal zastrzyk i kazał poczekać tydzień który właśnie minął. wet powiedział że będzie trzeba włożyć w gips. chciałbym się dowiedzieć czy ktoś miał już taki przypadek i czy jest to do wyleczenia ?
×
×
  • Utwórz nowe...
Agrofoto.pl Google Play App

Zainstaluj aplikację
Agrofoto
na telefonie

Zainstaluj