radas

Gospodarstwo od zera

Polecane posty

Wybrane dla Ciebie

6 tys zł to tez nie są grosze.


sprzedam

Opryskiwacz Pilmet 

www.olx.pl/oferta/opryskiwacz-pilmet-2018-18-m-2000l-nie-hardi-rau-evrard-CID757-IDxqwma

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
xabi32    6

Bede pracowal u wujka na budowie.Wujek w niemczech ma swoja ekipe budowlana w ktorej mnie zatrudni powiedzial ze jak sie sprawdze to mi da nawet wiecej zarobic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

6 tys euro to może cała ekipa zarabia :D Ach ci wujkowie , oni to są ...


sprzedam

Opryskiwacz Pilmet 

www.olx.pl/oferta/opryskiwacz-pilmet-2018-18-m-2000l-nie-hardi-rau-evrard-CID757-IDxqwma

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
xabi32    6

Wujek jest spoko myslalem ze by u niego sie zaporzyczyc te trzy milionyi splacac co miesiac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
xabi32    6

Kolego tobie to zycze przyjemnej pracy w panstwowce za 1500 zl zebys mogl cala rodzine utrzymac.Nie wiem czy mi te 3mln wystarcza chociaz na pol kilo cukierkow.Ale tobie 1500 wystarczy utrzymac cala rodzine i zycze szczescia kolego.

 

Kolego tobie to zycze przyjemnej pracy w panstwowce za 1500 zl zebys mogl cala rodzine utrzymac.Nie wiem czy mi te 3mln wystarcza chociaz na pol kilo cukierkow.Ale tobie 1500 wystarczy utrzymac cala rodzine i zycze szczescia kolego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ysy    32

Koledzy dlaczego go tak dołujecie niech sam się przekona jaki sąsiad ma miód tą setką krów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
xabi32    6

Sprobowal ktos inwestwowac na Ukrainie w ziemie.Koszt dzierzawy 1ha to 70 zl i w dodatku ziemie klasy I z mozliwoscia pierwokupu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pawelol111    1342

Pierwszej klasy tyle że często odłogi i ceny zbóż dużo niższe. Kolejna kwestia: niestabilny rząd, to tak jak zawierać umowę z pijakiem - jak zechce dotrzymać słowa to dotrzyma a jak nie to wylecisz z Ukrainy i o ziemi możesz zapomnieć, wystarczy zmiana partii rządzącej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
maniutek998    0

Witam nie długo kończe szkołę rolniczą (technikum) chciałbym się wziąść za gospodarkę mam ok 10 ha c 360 no i wszystkie maszyny do siewu i uprawy jest również przyczepa... potrzebuję wachowych dorad co i jak.... z góry dzięki :D

Tematy połączone

Edytowano przez danielhaker
dublowanie tematu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mattti    456

Masz hodowlę? Jakie te ziemie? Trochę więcej informacji, forumowiczom się przyda :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
KetsoK    3

Wita :) To jak masz sprzęt to możesz siać jakieś zboża, zioła lub np kukurydze na zielonkę jak u mnie w moim regionie sieją i to w sporej skali... Pozdrawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
szymon09875    9908

tylko kukurydze na zielonke jak ma bydło chyba ze ma w okolicy jakąś biogazownie ale nie wiem jak na tym sie wychodzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mariusz0209    22

po technikum rolniczym to sam powinieneś wiedzieć co i jak bo jak by nie było już ten kierunek powinien z Ciebie zrobić swoistego fachowca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rolnik22345    0

Jak sam pewnie wiesz mozesz zajac sie albo produkcja roslinna albo zwierzeca. Ja osobiscie proponuje ci zajac sie chodowla bo moze i jest przy tym wiecej pracy ale sa tez wieksze pieniadze, przy tak malym areale niewiele bys zarobil se sprzedazy zboz itd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

1.krok

-porozmawiaj z kimś z okolicy kto sieje kukurydzę na ziarno zapytaj o (kto mu sieje, kto mu tnie a kto mu susz)

- po skonsultowaniu przemyśl i przelicz koszt siewu na całym swoim areale przez kil ka lat

2.krok

-zasiej gdy będzie to opłacalne dla ciebie.

3.krok

zebrane fundusz zarobione wydaj na ziemię lub maszyny

*miedzy czasie.krok

- porozmawiaj z kimś kto chce dać w dzierżawę i bierz ją i siej na niej kukurydze

PO PEWNYM CZASIE WYJDZIESZ NA SWOJE

A między czasie możesz do robić w ochronie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
maromaro    9

jak chodzisz do technikum rolniczego to co ty chcesz wiedziec? w szkole nauczyciele i kumple powinni ci wiedze przekazac. bez sensu temat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
damian1166    10

Bardziej chciałbyś sie nastawić na trzodę, opasy, może krowy mleczne czy raczej produkcja roślinna( troche hektarów mało jak na tę opcję) Podaj więcej info to pomożemy, podpowiemy ewentualnie postawisz coś to możemy do domu zajechać i oględziny dokładne oględziny zrobić;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Piotr91    0

Jestem w podobnej sytuacji co Ty :) z tym, że nie po technikum a po studiach w tym roku wracam na gospodarstwo. Mam koło 18 ha z dzierżawami. na 8 planuje sady wiśniowe a reszta zboża i rzepak :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
farmtracker    10

Ja bym spróbował chodowli trawy miskant olbrzymi. Poczytaj troche o tym na tym tez mozna zarobic i sie nie narobic. Przesiewasz ją co około 25lat i praktycznie ona nie potrzebuje nawożenia jedynie w pierwszy rok.


Jeśli Ci doradziłem, pomogłem to odwdzięcz się zieloną strzałką w góre :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

  • Podobna zawartość

    • Przez farmer_89
      Witam, pytanie do MR z naboru 2015 czy ktoś już dostal wyplate drugiej części premii 20%, jeśli sa takie osoby proszę napiszcie!
    • Przez flaber14
      Witam
      koledzy, koleżanki i osoby obyte w temacie dotacji. Jeśli ktoś potraktuje mojego posta jak "tego co chce wyciągnąć tylko kasę z Unii" nie obrażę się ale myślę że co niektórzy wyciągnęli już więcej o de mnie i maja się całkiem nieźle.
      Po krótce moje gospodarstwo ma 7ha. Produkcja zbóż odpada. Trzoda chlewna z racji ASF odpada. Próbowałem swego czasu opasy niestety jak sprzedałem podliczyłem wszystko to bylem na minusie. Wszystko mam tu na myśli prócz ceny zakupu cielą i produkcji paszy z trawy doliczyłem KRUS/światło/oraz moją dniówkę 30zl - myślę ze nie wiele. Więc na razie temat w zawieszeniu. Niestety z racji ukształtowania gospodarstwa bez opasów wiem że się nie obejdzie (cześć to teren pagórkowaty nie dla maszyn). I albo będzie chodzić moje 5 szt albo sąsiada - jeszcze nie zdecydowałem.
      Za to rozważam inne rzeczy. Mianowicie:
      1. albo iść w plantację/przetwórstwo co byłoby w moim regionie mówiąc delikatnie "dziwne". Ale nie produkcja jabłek tylko plantacja czarnego bzu. Popytałem tu i ówdzie i nawet by się to może kalkulowało. 
      2. złożenie wniosku na działalność pozarolnicza - usługi ziemne minikoparka. Tak wiem temat pewnie oklepany ale na moim podwórko gminnym i ościennym jest tylko jedna taka firma i wiem ze roboty by stykało i dla mnie. Ale... jestem realistą i wiem że na DG nie zawsze może pójść tak jak bym chciał dlatego żeby ZUS mnie nie zabił zostawiam furtkę z zatrudnieniem się w jakiejś firmie.
      Ogólnie jak widać pomysłów i wyjść z sytuacji jest dużo i w cale bo nie wiem tak na prawdę na czym się mam skupić. I co najważniejsze jak to dobrze rozegrać żeby nie będę ukrywał wyciągnąć jak największe dotacji. 
      Najchętniej to widziałbym połączenie punktu 1 z 2. Ale w tedy dotacje tylko byłaby na 2. Aha nadmienię tutaj iż na chwilę obecną nie kwalifikuje się pod działanie dla małych gospodarstw. Jak policzyłem swoją wielkość ekonomiczną i ile musiałbym sztuk bydła postawić żeby dobić do 10tyś euro, to na chwilę obecną się nie wchodzi w grę.
      Troszkę patrze na jednego z sąsiadów z zazdrością. Małżeństwo nigdzie nie pracuje tylko tak od 2004 żyją sobie z dotacji. Postawili nową chałupę, wykopali x stawów, porobili sauny i inne pierdoły a teraz z tego co widzę idą w plantację borówki i soki. Aczkolwiek turystów u niech jak na lekarstwo i pewnie tej borówki też nikt nie zje -ale grunt że potrafią z Unii wyciągnąć ile się da. I teraz moje pytanie czy są tak bardzo obrotni/odważni czy mają takie znajomości?
       
      Jeśli mi ktoś coś doradzi nie plując mi w twarz jakim to ja jestem ze chcę wyciągnąć kasę to byłoby miło  
       
      Pozdrawiam
      Adam
       
      PS. na usprawiedliwienie chciałbym żeby ta kasa z unii faktycznie mi pomogła, nie chcę jej przejeść i przepić żeby było jasne  
    • Gość Doloress
      Przez Gość Doloress
      Oddzieliłem  ostatnie posty dotyczące programu  i założyłem nowy temat .
      Jak sama nazwa wskazuje  temat dotyczy programu  emitowanego przez TVP ,Wszystkie wycieczki prywatne i odgrzewanie starych  kotletów zżycia forum będzie punktowane -Przypominam  tytuł ''Rolnik szuka żony''  nie  mylić z ''Anna szuka męża''. Pozdrawiam zły moderator SZYMANOX 
      Info z pierwszej ręki.... czyli z yt oczywiście... Grzesiu wybrał Dorotke. 😉
    • Przez Rafał11
      Witam. Składałem wniosek o premie na młodego rolnika i chcialbym się dowiedzieć czy są jakieś juz decyzje jeżeli nie to kiedy to się rozstrzygnie
    • Przez Kmieciak
      Witam,
      mam pewien problem i nie wiem jak interpretować przepisy w tym zakresie. Otóż mój teść od kilku dobrych lat prowadzi pozarolniczą działalność gospodarczą. Planujemy podjęcie współpracy i zastanawiamy się jak rozwiązać to od strony formalnej. Teść twierdzi, że nie może mnie oficjalnie zatrudnić, gdyż musiałby wówczas wykazać większy dochód, co pozbawiłoby go prawa do pozostania w KRUS jako przedsiębiorcy (limit podatku dochodowego to 3300pln rocznie). Myślimy więc o tym, żeby po prostu zarejestrować mnie w KRUS jako domownika (do tej pory pracowałem na etacie i odkładałem składki w ZUS). Teoretycznie po trzech latach opłacania składek KRUS mógłbym również założyć pozarolniczą działalność, brać od teścia część zleceń i w ten sposób współpracować. Przez te trzy lata mógłbym zajmować się ziemią, pomagać teściom w gospodarstwie no i przyuczać się już do pracy. Pytanie tylko czy jako domownik z trzyletnim stażem w KRUS mógłbym na pewno założyć taką pozarolniczą działalność - wszak byłbym tylko domownikiem, nie właścicielem ziemi. Czy to nie przeszkoda? Ponadto na tej ziemi jest już zarejestrowana pozarolnicza działalność teścia. Czy mogą być zarejestrowane dwie takie działalności i to zajmujące się takimi samymi usługami? Ewentualnie czy istnieje jakieś inne, lepsze wyjście z tej sytuacji np. jakaś nietypowa forma zatrudnienia, umowa o dzieło itp? Bardzo proszę o poradę
×
×
  • Utwórz nowe...
Agrofoto.pl Google Play App

Zainstaluj aplikację
Agrofoto
na telefonie

Zainstaluj