Gość

Przyszłość flagowych (najmocniejszych) kombajnów zbożowych

Polecane posty

Gość   
Gość

Witam. Chcę zacząć dyskusję na temat Waszych spekulacji jak może potoczyć się walka flagowców w perspektywie 20-30lat. Temat taki troche zgaduj-zgadula ale nie do końca.

Moje spostrzeżenia.

Żeby nad tym poyśleć trzeba się spytać po co wydajność ma rosnąć. A no po to żeby mniej ludzi pracowało w rolnictwie przy produkcji a zwlaszcza przy uprawie i zbiorach. Tam gdzie się tylko da głównie przy żniwach wydajność musi rosnąć. W Azji pracują małe kombajny mniejsze nawet od Bizona a w Europie czy w Amerykach (ogólnie w krajach rozwiniętych) duże bo koszty pracy są znacznie większe. Dlatego w  Azji czy Afryce zmian raczej nie będzie dużych. Taki np Claas na początku lat 90 miał 330km w Commmandorze 228 i 7.5m a Lexion 480 w 1995 roku miał już 400km i 9.12m heder oraz 10.5m3 zbiornik. Obecnie po ponad 24 latach istnieje nas już 7mld ludzi. Lexion 8900 ma już 790km 18m3 i 13.8m. Myślę że w następnych dwóch latach case i jd także podskoczą do 700km a nh do 800. Jeśli chodzi o 20-30lat. To raczej nie będzie konstrukcji tupu gąsienica z przilodu koła z tyłu. Albo będzie układ 4 gąsek albo coś przegubowego taki jak prototyp małej firmy z usa lub coś co przypomina kombajny do buraków. Heder myślę, że będzie składany i może mieć 20-25m. Dziś Midwest z Australii produkuje 18m. Zbiornik tak do około 30-35m³. Podobny ma już kombajn Tribine. A moc 1200-1500km może z 2 silników jak w sieczkarni. Co o tym sądzicie. W Europie w ciężarówkach na przełomie lat 1990 montowano 500km a w 1995 w kombajnie było 400km. Dziś w dwóch kombajnach jest 790 km (agco i claas) i w dwóch ciężarówkach seryjnych też 700+ ale już mniej niż w kombajnach (scania s730 i volvo- fh16 750).

Piszcie proszę komentarze i wasze spostrzeżenia w ewolucji mocy maszyn żniwnych.

9_9Zachęcam do dyskusji.9_9

Edytowano przez Gość

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Krzysztof81    3875

Mysle ze pojdzie to raczej w kierunku autonomicznosci czy jak to sie zwie i kombajn sam bedzie kosił a na polu w samochodzie z laptopem operator bedzie mial bacznosc powiedzmy na 10 maszyn. Oczywiscie nie w Polsce na kilku hektarach(Oprócz Yacentego).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość   
Gość

O sluszna uwaga tego nie napisalem masz racje na duzych polach rzeczywiscie to jedyne rozwiazanie chociaz mysle ze na drodze juz bedzie musial ktos kierowac bo to nie cieżarowka 2.5 metra tylko 3 do ponad 4m. Za duze ryzyko a na polu jak najbardziej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość   
Gość
3 godziny temu, pawelol111 napisał:

Będzie wojna i wrócimy do sierpa i cepa.

Ktos bedzie mial wiekszy sierp i cep i wymloci szybciej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
atarol    8

Po wojnie szybciej młócil bedzie ten kto bedzie miał do dyspozycji więcej ludzi do pracy ,także w kobietach siła :)

Co do tematu wg mnie przyszłość kombajnów to automatyka coś podobnego jak w filmie Interstellar - czyli jeden operator z poziomu komputera obsługuje wiele maszyn . Raczej nie sadze aby drastycznie można bylo zwiększyć wydajność kombajnów  Heder nie mozna zwiększać w nieskończoność  wszelka masa musi wkoncu trafić do gardzieli  . Gardzieli zwiekszyc gabarytowo tez ciężko  . Nie poszerzymy jej do np 4 m bo przepisy ruchu drogowego i etc. System omlotu teoretycznie mozna zwiekszyc wydajność poprzez zwielokrotnianie elementow omlotowych tak aby masa dluzszy czas byla młocona  czyli należałoby wydłużyć mocno kombajn   Oczyszczanie ziarna  należałoby zwiększyć powieszchnie sit czyli jak wyzej kolejne wydłużenie kombajnu  Zbiornik na ziarno  tez wymagalby zwiekszenia gabarytow kombajnu . Ogolnie rzecz biorąc uwazam ze duzo wydajniejszych maszyn już raczej nie spotkamy max wzrost wydajnosci o jakies 10 %  . W branży rolniczej coraz bardziej dochodzimy do granic możliwości  .Dlaczego nikt do tej pory nie zbudowal 1000KM ciagnika  ? Nie dlatego ze sie nie da tylko jaki sens . Czy widzieliście kiedys 25 m agregat  czy opryskiwacz  o belce roboczej szerokiej na 100 m.

Uff troszke sie rozpisałem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość   
Gość
16 godzin temu, atarol napisał:

Po wojnie szybciej młócil bedzie ten kto bedzie miał do dyspozycji więcej ludzi do pracy ,także w kobietach siła :)

Co do tematu wg mnie przyszłość kombajnów to automatyka coś podobnego jak w filmie Interstellar - czyli jeden operator z poziomu komputera obsługuje wiele maszyn . Raczej nie sadze aby drastycznie można bylo zwiększyć wydajność kombajnów  Heder nie mozna zwiększać w nieskończoność  wszelka masa musi wkoncu trafić do gardzieli  . Gardzieli zwiekszyc gabarytowo tez ciężko  . Nie poszerzymy jej do np 4 m bo przepisy ruchu drogowego i etc. System omlotu teoretycznie mozna zwiekszyc wydajność poprzez zwielokrotnianie elementow omlotowych tak aby masa dluzszy czas byla młocona  czyli należałoby wydłużyć mocno kombajn   Oczyszczanie ziarna  należałoby zwiększyć powieszchnie sit czyli jak wyzej kolejne wydłużenie kombajnu  Zbiornik na ziarno  tez wymagalby zwiekszenia gabarytow kombajnu . Ogolnie rzecz biorąc uwazam ze duzo wydajniejszych maszyn już raczej nie spotkamy max wzrost wydajnosci o jakies 10 %  . W branży rolniczej coraz bardziej dochodzimy do granic możliwości  .Dlaczego nikt do tej pory nie zbudowal 1000KM ciagnika  ? Nie dlatego ze sie nie da tylko jaki sens . Czy widzieliście kiedys 25 m agregat  czy opryskiwacz  o belce roboczej szerokiej na 100 m.

Uff troszke sie rozpisałem

No nie mozna powiekszac w nieskonczonosc zwlaszcza na szerokosc bo to nie maszyna budowlana ze w czesciach ba nawet po jednym kole sie ja wozi ale na dlugosc sens jest cos jak buraczane, one sa dluzsze.

25m chyba nie ale 24m tak nie liczac bigbuda. Oczywiscie w USA w seryjnych maszynach. Gdzies czytalem ze w au jest chodzi juz heder 18m (60stóp) z nh. W usa juz ponad 10lat temu byl 13,7(45stop) tylko w case i nh i firmach "hederowych". Tam oczywiscie sa mniejsze plony z hektara a raczej z akra.

Ty sie rozpisales a ja to dopiero pisze po jednej literze:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Grog    15

A moim zdaniem za kilka lat nie będzie już kombajnów! Będą tylko super mobilne maszyny które jednocześnie będą zbierały zboże presowaly słomę układały baloty a na końcu gruberowaly sciernisko i to wszystko za jednym przejazdem! Później następna maszyna za jednym przejazdem uprawi zasieje oczywiście z nawozem i na końcu będzie jeszcze pryskala. A do tego wszystko będzie obsługiwane z laptopa!

Prototypy podobnych maszyn już istnieją kwestia czasu kiedy będą w użytkowaniu ale tylko na ogromych arealach. Ogólnie jest zasada im bardziej coś mobilne tym lepsze. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witejus    8520

i oczywiście mieliły i piekły bułki tak że z rury zamiast pszenicy polecą pszenne bułki

  • Haha 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Grog    15
49 minut temu, witejus napisał:

i oczywiście mieliły i piekły bułki tak że z rury zamiast pszenicy polecą pszenne bułki

Śmiej się śmiej. Tylko później żeby szczęka Ci nie opadła ze zdziwienia😂

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość   
Gość

Autonomicznosc jak najbardziej bo to znaczne ograniczenie liczby pracownikow ktore i tak dzis w kombajnach z najwiekszymi hederami mąja mniej do powiedzenia niz w takim np z056. Tylko gdzie jest granica wielkosci, mocy, szerokosci itp.

Buraczane sa juz dzis znacznie wieksze i pracuja prawie zawsze w "bagnie"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witejus    8520
5 godzin temu, Grog napisał:

Śmiej się śmiej. Tylko później żeby szczęka Ci nie opadła ze zdziwienia😂

mie to już nic nie dziwi na tym pojebanym świecie,wiem jedno jak koło mnie w zeszłym roku puścili autonomiczny kombajn w pszenicę to wywalił słup średniego napięcia i dwa dni prądu nie było

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

  • Podobna zawartość

    • Gość Profil usunięty
      Przez Gość Profil usunięty
      Witam chciałbym ostrzec wszystkich przed sprzedającym z okolic Wandowa woj. wielkopolskie, który specjalizuje się w sprzedaży kombajnów marki claas dominator, maszyny są wyszykowane tylko powierzchownie często gęsto ściągane w beznadziejnym stanie, niestety ja złapałem się na jego haczyk. Zakupiłem u szanownego pana kombajn marki claas, który był w stanie wręcz idealnym, z racji szybkiego ukończenia żniw zdecydowałem się na szybki zakup i to był mój błąd, według zapewnień sprzedającego maszyna gotowa do pracy, w rzeczywistości po zakupie rozleciała się w drobny mak sieczkarnia, po przeanalizowaniu przez autoryzowany serwis Claasa okazało się, że wał był złożony z dwóch elementów, w obudowach były łożyska zużyte, po głębszej analizie okazało się, że brakuje w znacznej części czujników a dużo elementów dorobione były na wzór. Przestrzegam wszystkich forumowiczów przed szybkim i pochopnym kupowaniem maszyn rolniczych, naprawdę warto wydać te 200-500zł na serwisanta, która przejrzy sprzęt prze zakupem. Próbowałem sprawę załatwić osobiście ale sprzedający śmiał się ironicznie i powtarzał cytuje NIE JEST PAN PIERWSZYM I OSTATNIM.... skorzystałem z pomocy adwokata i dzięki jego pismom i groźbą skierowania sprawy do sądu udało mi się wymienić wadliwy element jakim była sieczkarnia, cały proces trwał od lipca 2013 do stycznia 2014. Także szanowni forumowicze uważajcie i sprawdzajcie bo dużo jest nieuczciwych handlarzy, którzy tylko czekają.Sprawa zakończyła się mam nadzieję pozytywnie chociaż ostateczna próba maszyny odbędzie się w te żniwa i to zadecyduje czy zostanie w moim gospodarstwie.
    • Przez farmer_89
      Witam, czym czyscicie przedmuchujecie swoje kombajny podczas zniw? 
    • Przez Mareczek1
      Witam planuję zakupić siewnik kvernelanda Accord mc-drill Pro czy mógłby ktoś napisać jak się sprawują , na co warto zwrócić uwagę przy zakupie i czy wogóle są warte uwagi,pozdrawiam
    • Przez AnkaSkakanka
      Dzień dobry,
      Oboje z mężem nie jesteśmy rolnikami. Mieszkamy w mieście, ale mamy rodzinę na wsi i bardzo lubimy tam przebywać. Jest to piękna wieś, w malowniczej okolicy. W bezpośrednim sąsiedztwie naszej rodziny znajduje się kilka działek należących do KOWR. Jedna z tych działek wydaje nam się bardzo interesująca i chlelibyśmy ją zakupić od KOWR, jednak nie ma nigdzie zamieszczonego ogłoszenia o jej sprzedaży. Jest to też działka o wielkości ponad 1ha, a my chcielibyśmy kupić jedynie jej fragment o powierzchni ok 30 arów. Czy ktoś z Państwa mógłby podpowiedzieć czy jest to w ogóle możliwe? Chcielibyśmy kupić tę działkę w celach rekreacyjnych i postawić tam mały domek (media są w drodze).
      Dodam, że żadne z nas nie posiada wykształcenia kierunkowego i na tę chwilę nie mamy możliwości (ani środków ani kwalifikacji) założenia gospodarstwa rolnego. Okolica jest zamieszkana przez osoby, które nie prowadzą działalności rolnej, są to wyłącznie siedliska.
      Będę wdzięczna za wskazówki.
       
    • Przez tomek1974
      Wpisujcie jakie firmy was oszukały bo mnie ostatnio dwie z lubienia nie zapłaciła za kuku i z kalisza nie odbiera trawy zeszłorocznej.
×
×
  • Utwórz nowe...
Agrofoto.pl Google Play App

Zainstaluj aplikację
Agrofoto
na telefonie

Zainstaluj