Gość

Koszenie - młócenie - czyli żniwa w nocy

Polecane posty

Wybrane dla Ciebie
Gość   
Gość

Witam wszystkich. Nie wiem czy temat już był ale chyba nie. Proszę o wypowiedzi rolników ale także obserwatorów maszyn o wnioski na temat młócenia w nocy. Czy młócicie w nocy, do której czy kosicie aż rosa wystąpi to przestajecie. Wiem z moich obserwacji, że najdłużej młócą w dużych gospodarstwach, byłych pgr i w RSP. Nie pytam o oświetlenie, komfort, obsadę itp tylko o względy czysto techniczne głównie o wilgotność zboża i rosę. Czy to są dla Was kluczowe warunki w nocy. Ale wrzyucajcie wszystkie opinie na ten temat co myślicie. Pozdrawiam nocnych maniaków żniw.

Ps: ja zaobserwowałem kombajny max o 2 rano!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ZELKOW    1295

wszystko zależy od wilgotności, jak rosy nie ma wcale to tylko kombajniści się zmieniają i 24h chodzi kombajn

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pawel885    2279

Szczególnie jak kombajn wzięty na kredyt to jeden śpi pod nogami a drugi tnie i na zmianę ;) i to syn z ojcem a nie pracownik bo kilka stów dziennie do przodu 

Edytowano przez pawel885
  • Like 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiesiek63zmc    1049

Patrzycie przez pryzmat kasy a ja  lubię nockę ze wzg. na chłodek do tego wiatr cichnie a zatem nie kręci wokół kombajnu  można uchylić okno bądz drzwi (klimy brak) tylko trzeba się zaopatrzyć w specyfik przeciw komarom bo gadziny psują cała radość 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pawel885    2279

Siatki od owadów załóż xD w sumie to i w dzień przydatne- grubsze plewy by nie wpadły 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ZELKOW    1295

pierdu pierdu ja posłucham, bez żadnych kredytów gdy masz powierzchnie do zdjęcia a pogoda nie pewna to się moment uwijasz jak ktoś ma 20ha i kombajnów w okolicy do groma to nic dziwnego że kosi kiedy mu się chce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Krzysztof81    3876

A co cie tak ukłuło? Wszystko zależy od pogody i warunków na polu. W moich stronach gdzie jest duzo zbiornikow wodnych prawie codziennie jest rosa i nie trzeba czekac do nocy bo już jak robi sie szarawo jest rosa i już po koszeniu. Jako ciekawostke powiem ze u sąsiada biznesmena jak mial zasiano na dopłaty soczewice w ekologii a do dyspozycji ma lexa i NH to nie szło kosić przez zielsko. Wynajął 4 bizony ķtóre dawały radę i skosiły te ziołowe pole 😀

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
akmaly    709

Ewidentnie widać że jeszcze żniwa nie są w pełni:)

Jak masz pomiar wilgotności w maszynie to rosy nie obserwujesz tylko jedziesz aż wilgotność przekroczy granicę rozsądku ( tu zależy kto i co może z tym ziarnem zrobić, jak ma dosuszanie to większa, jak nie to mniejsza wilgotność ).

W moich okolicach wyglądało to kiedyś tak: Bizony od 9 do 1 w nocy, a od rana przyczepy ze stodoły na podwórka, łopata w ręce i mieszanie przez 2 dni :) Ale co było robić jak kombajnów było kilka, jak przyjechał to nie było mowy o grymaszeniu z wilgotnością. Chociaż do dziś jest wielu ekspertów co twierdzą, że takich ros to nie było :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
leszek1000    1816

Mamy własny miernik i w nocy każdy zbiornik jest sprawdzany. No i jak słoma robi się wilgotna to robią się problemy  i wtedy się zjeżdża. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ZELKOW    1295
Krzysztof81 napisał:

A co cie tak ukłuło? Wszystko zależy od pogody i warunków na polu. W moich stronach gdzie jest duzo zbiornikow wodnych prawie codziennie jest rosa i nie trzeba czekac do nocy bo już jak robi sie szarawo jest rosa i już po koszeniu. Jako ciekawostke powiem ze u sąsiada biznesmena jak mial zasiano na dopłaty soczewice w ekologii a do dyspozycji ma lexa i NH to nie szło kosić przez zielsko. Wynajął 4 bizony ķtóre dawały radę i skosiły te ziołowe pole 😀

o to chodzi że jak ktos kosi 24h/ dobę to jedno że nie ma rosy a drugie stać go na drugiego kombajniste bo jeszcze nie poznałem takiego rolnika co by 24h zapieprzał i w między czasie sobie szykował kombajn jeszcze 😂 a co do tego zielska ogólnie claas ma opinie że pierwsze zjeżdża z pola jak wilgotne ale że Nh nie dał rady to dziwne, a może poprostu szkoda mu było

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość   
Gość
14 godzin temu, wojtal24 napisał:

tnie sie do puki rosy nie ma i wilgotnosc zboza dobra

A czym mierzycie wilgotnosc jak w maszynie nie macie czujnika

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sylwekx25    5591

Bierzesz w garść zboże i ściskasz jak wyleci między palcami to suche jak nie to wilgotne a jak wyciśniesz wodę to mokre...😂


 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość   
Gość
2 godziny temu, Sylwekx25 napisał:

Bierzesz w garść zboże i ściskasz jak wyleci między palcami to suche jak nie to wilgotne a jak wyciśniesz wodę to mokre...😂

:ociekawe:o

Dzięki za odpowiedzi, czekam na dalszą dyskusję

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

  • Podobna zawartość

    • Gość Profil usunięty
      Przez Gość Profil usunięty
      Witam chciałbym ostrzec wszystkich przed sprzedającym z okolic Wandowa woj. wielkopolskie, który specjalizuje się w sprzedaży kombajnów marki claas dominator, maszyny są wyszykowane tylko powierzchownie często gęsto ściągane w beznadziejnym stanie, niestety ja złapałem się na jego haczyk. Zakupiłem u szanownego pana kombajn marki claas, który był w stanie wręcz idealnym, z racji szybkiego ukończenia żniw zdecydowałem się na szybki zakup i to był mój błąd, według zapewnień sprzedającego maszyna gotowa do pracy, w rzeczywistości po zakupie rozleciała się w drobny mak sieczkarnia, po przeanalizowaniu przez autoryzowany serwis Claasa okazało się, że wał był złożony z dwóch elementów, w obudowach były łożyska zużyte, po głębszej analizie okazało się, że brakuje w znacznej części czujników a dużo elementów dorobione były na wzór. Przestrzegam wszystkich forumowiczów przed szybkim i pochopnym kupowaniem maszyn rolniczych, naprawdę warto wydać te 200-500zł na serwisanta, która przejrzy sprzęt prze zakupem. Próbowałem sprawę załatwić osobiście ale sprzedający śmiał się ironicznie i powtarzał cytuje NIE JEST PAN PIERWSZYM I OSTATNIM.... skorzystałem z pomocy adwokata i dzięki jego pismom i groźbą skierowania sprawy do sądu udało mi się wymienić wadliwy element jakim była sieczkarnia, cały proces trwał od lipca 2013 do stycznia 2014. Także szanowni forumowicze uważajcie i sprawdzajcie bo dużo jest nieuczciwych handlarzy, którzy tylko czekają.Sprawa zakończyła się mam nadzieję pozytywnie chociaż ostateczna próba maszyny odbędzie się w te żniwa i to zadecyduje czy zostanie w moim gospodarstwie.
    • Przez farmer_89
      Witam, czym czyscicie przedmuchujecie swoje kombajny podczas zniw? 
    • Przez Mareczek1
      Witam planuję zakupić siewnik kvernelanda Accord mc-drill Pro czy mógłby ktoś napisać jak się sprawują , na co warto zwrócić uwagę przy zakupie i czy wogóle są warte uwagi,pozdrawiam
    • Przez AnkaSkakanka
      Dzień dobry,
      Oboje z mężem nie jesteśmy rolnikami. Mieszkamy w mieście, ale mamy rodzinę na wsi i bardzo lubimy tam przebywać. Jest to piękna wieś, w malowniczej okolicy. W bezpośrednim sąsiedztwie naszej rodziny znajduje się kilka działek należących do KOWR. Jedna z tych działek wydaje nam się bardzo interesująca i chlelibyśmy ją zakupić od KOWR, jednak nie ma nigdzie zamieszczonego ogłoszenia o jej sprzedaży. Jest to też działka o wielkości ponad 1ha, a my chcielibyśmy kupić jedynie jej fragment o powierzchni ok 30 arów. Czy ktoś z Państwa mógłby podpowiedzieć czy jest to w ogóle możliwe? Chcielibyśmy kupić tę działkę w celach rekreacyjnych i postawić tam mały domek (media są w drodze).
      Dodam, że żadne z nas nie posiada wykształcenia kierunkowego i na tę chwilę nie mamy możliwości (ani środków ani kwalifikacji) założenia gospodarstwa rolnego. Okolica jest zamieszkana przez osoby, które nie prowadzą działalności rolnej, są to wyłącznie siedliska.
      Będę wdzięczna za wskazówki.
       
    • Przez tomek1974
      Wpisujcie jakie firmy was oszukały bo mnie ostatnio dwie z lubienia nie zapłaciła za kuku i z kalisza nie odbiera trawy zeszłorocznej.
×
×
  • Utwórz nowe...
Agrofoto.pl Google Play App

Zainstaluj aplikację
Agrofoto
na telefonie

Zainstaluj