Susza 2019

[Mircia26 12]

U Nas tj. powiat drawski zaraz po wyborach pojawiły się wątpliwości czy aby komisje szacowały rzetelnie szkody. Przed wyborami wszelkie wątpliwości rozstrzygano na korzyść rolnika, Teraz mówi się, że są pieniądze na wypłaty a Agencje ciągle mają wątpliwości, Jakoś nikt nie pomyślał by może wraz z komisją uczestniczył członek Agencji...czy może to Pan minister co innego w Tv mówi a co innego karze robić podległym pracownikom ARiMR.

 

[Gość]

Akurat minister zrobił dużo więcej niż wszyscy poprzednicy razem wzięci. A, że  nie ma wielkiego wpływu na arimr to nic się nie poradzi. Arimr to państwo w państwie chociaż powoli dobierają im sie do tyłków i w moim powiatowym biurze dużo się zmieniło jeśli chodzi o obsługę. Nawet w Warszawie duże zaskoczenie mnie spotkało jak kulturalnie , życzliwie i pomocnie się ze mną obchodzono. Gdzie przy wcześniejszym PROW traktowano rolnika jak przestępcę który chce wyłudzić pieniądze. Nie wątpię że jeszcze są biura w których nadal traktuje się rolnika w ten sposób. W całej tej pomocy suszowej najwięcej można mieć pretensji do komisji gminnych które nie wiedziały jak się szacuje a później były bardzo opieszałe. W tym wszystkim chodzi oczywiście o politykę. W większości gmin rządzi partia Ludowa  która specjalnie przedłużała i kombinowała aby jak najmniej rolników dostało kasę by można było to wykorzystać w wyborach. Teraz idzie to pewnie w drugą stronę i rządzący przedłużają aby większość dostała przed wyborami prezydenckimi. Z drugiej strony przecież ta pomoc suszowa to nie jest jakaś ogromna kasa. Osobiście nie dostałem jeszcze tej kasy i jakoś mi sie nie spieszy. Wpłynie jutro to będzie dobrze, wpłynie w marcu to też będzie dobrze. Najważniejsze żeby wpłynęła.  Ci co tak się niecierpliwią albo są mega zadłużeni albo gospodarzą tylko pod dopłaty, bo dla normalnie funkcjonującego gospodarstwa ta kasa to jest traktowana jako jakiś dodatek

[przemekhodowca 47]

racje masz ale jak obiecali  ze szybko będzie to ludzie czekają

Edytowano Styczeń 20, 2020 przez przemekhodowca

[robi57362 2358]

matik juz chyba zapomniałeś co działo sie w ARIMR po wygranych wyborach pis-u wszyscy kierownictwo na nowo przydzielono i piszac minister nie ma wplywu na oddzialy to klamstwo.jestem dziś tak wku...ony za to jak potraktowano mnie w lublinskim atimr 😡

[piozz 65]

Zaraz 31 stycznia a kasiorki niema, wyrobią się w terminie - jak sądzicie

[Gość]

No co Ty 😏 wiadomo że nie 😕

[Gość]

https://biznes.interia.pl/gospodarka/news-czy-juz-mamy-susze-wody-polskie-trzymaja-reke-na-pulsie,nId,4279346 za jedno nie wypłacą A bedzię trzeba robić  nowe  protokoły 

Tylko jedno mnie dziwi gdzie na podkarpaciu jest ta ich wilgoć 

[jacek1296 1682]

2 godziny temu, matik123 napisał:

Akurat minister zrobił dużo więcej niż wszyscy poprzednicy razem wzięci. A, że  nie ma wielkiego wpływu na arimr to nic się nie poradzi. Arimr to państwo w państwie chociaż powoli dobierają im sie do tyłków i w moim powiatowym biurze dużo się zmieniło jeśli chodzi o obsługę. Nawet w Warszawie duże zaskoczenie mnie spotkało jak kulturalnie , życzliwie i pomocnie się ze mną obchodzono. Gdzie przy wcześniejszym PROW traktowano rolnika jak przestępcę który chce wyłudzić pieniądze. Nie wątpię że jeszcze są biura w których nadal traktuje się rolnika w ten sposób. W całej tej pomocy suszowej najwięcej można mieć pretensji do komisji gminnych które nie wiedziały jak się szacuje a później były bardzo opieszałe. W tym wszystkim chodzi oczywiście o politykę. W większości gmin rządzi partia Ludowa  która specjalnie przedłużała i kombinowała aby jak najmniej rolników dostało kasę by można było to wykorzystać w wyborach. Teraz idzie to pewnie w drugą stronę i rządzący przedłużają aby większość dostała przed wyborami prezydenckimi. Z drugiej strony przecież ta pomoc suszowa to nie jest jakaś ogromna kasa. Osobiście nie dostałem jeszcze tej kasy i jakoś mi sie nie spieszy. Wpłynie jutro to będzie dobrze, wpłynie w marcu to też będzie dobrze. Najważniejsze żeby wpłynęła.  Ci co tak się niecierpliwią albo są mega zadłużeni albo gospodarzą tylko pod dopłaty, bo dla normalnie funkcjonującego gospodarstwa ta kasa to jest traktowana jako jakiś dodatek

A on takiego zrobił? Tylko konkretnie.

[driver24 770]

Nie zgodzę się do końca że Ci co czekają za suszowym to są mega zadłużeni. Jasne, że gdyby nie było tej pomocy trzebaby sobie poradzić, ale gdy tak naprawdę kogoś dotknęła ta susza i to drugi rok, gdzie z niektórych upraw jest się pod kreska to jednak gdzieś się po cichu liczy że te pieniądze wejdą na konto. Tym bardziej, że część rolników którzy załapali się przed wyborami jesiennymi mieli wypłacone nawet w 3 dni od złożenia wniosku. W przyszłym sezonie moim zdaniem już nie mamy co liczyć na pomoc suszowa, po pierwsze brak wyborów, po drugie nie przypadkowo jest ogłoszony nabór na nawadnianie i to trzykrotnie w ciągu roku. 

[Gość]

Obiecali , to ludzie czekają . O co to się kłócić ?

[DANDYS 3229]

2 godziny temu, matik123 napisał:

Akurat minister zrobił dużo więcej niż wszyscy poprzednicy razem wzięci. A, że  nie ma wielkiego wpływu na arimr to nic się nie poradzi. Arimr to państwo w państwie chociaż powoli dobierają im sie do tyłków i w moim powiatowym biurze dużo się zmieniło jeśli chodzi o obsługę. Nawet w Warszawie duże zaskoczenie mnie spotkało jak kulturalnie , życzliwie i pomocnie się ze mną obchodzono. Gdzie przy wcześniejszym PROW traktowano rolnika jak przestępcę który chce wyłudzić pieniądze. Nie wątpię że jeszcze są biura w których nadal traktuje się rolnika w ten sposób. W całej tej pomocy suszowej najwięcej można mieć pretensji do komisji gminnych które nie wiedziały jak się szacuje a później były bardzo opieszałe. W tym wszystkim chodzi oczywiście o politykę. W większości gmin rządzi partia Ludowa  która specjalnie przedłużała i kombinowała aby jak najmniej rolników dostało kasę by można było to wykorzystać w wyborach. Teraz idzie to pewnie w drugą stronę i rządzący przedłużają aby większość dostała przed wyborami prezydenckimi. Z drugiej strony przecież ta pomoc suszowa to nie jest jakaś ogromna kasa. Osobiście nie dostałem jeszcze tej kasy i jakoś mi sie nie spieszy. Wpłynie jutro to będzie dobrze, wpłynie w marcu to też będzie dobrze. Najważniejsze żeby wpłynęła.  Ci co tak się niecierpliwią albo są mega zadłużeni albo gospodarzą tylko pod dopłaty, bo dla normalnie funkcjonującego gospodarstwa ta kasa to jest traktowana jako jakiś dodatek

tylko ludzie chca sie roziwjac a bez kredytow ciezko , bo nikogo nie stac zeby od tak wywalic 300 tys na ciagnik czy maszyne , czekają tez i Ci co maja bydlaki , bo jaki był zbiór z 2 pokosu ? 3 bele , a 3 juz nie bylo z czego zrobić ,a za co kupic kiszonke , jak droga  , i nie ma gdzie , a żywiec tani , 

[Gość]

2 godziny temu, matik123 napisał:

Akurat minister zrobił dużo więcej niż wszyscy poprzednicy razem wzięci. A, że  nie ma wielkiego wpływu na arimr to nic się nie poradzi. Arimr to państwo w państwie chociaż powoli dobierają im sie do tyłków i w moim powiatowym biurze dużo się zmieniło jeśli chodzi o obsługę. Nawet w Warszawie duże zaskoczenie mnie spotkało jak kulturalnie , życzliwie i pomocnie się ze mną obchodzono. Gdzie przy wcześniejszym PROW traktowano rolnika jak przestępcę który chce wyłudzić pieniądze. Nie wątpię że jeszcze są biura w których nadal traktuje się rolnika w ten sposób. W całej tej pomocy suszowej najwięcej można mieć pretensji do komisji gminnych które nie wiedziały jak się szacuje a później były bardzo opieszałe. W tym wszystkim chodzi oczywiście o politykę. W większości gmin rządzi partia Ludowa  która specjalnie przedłużała i kombinowała aby jak najmniej rolników dostało kasę by można było to wykorzystać w wyborach. Teraz idzie to pewnie w drugą stronę i rządzący przedłużają aby większość dostała przed wyborami prezydenckimi. Z drugiej strony przecież ta pomoc suszowa to nie jest jakaś ogromna kasa. Osobiście nie dostałem jeszcze tej kasy i jakoś mi sie nie spieszy. Wpłynie jutro to będzie dobrze, wpłynie w marcu to też będzie dobrze. Najważniejsze żeby wpłynęła.  Ci co tak się niecierpliwią albo są mega zadłużeni albo gospodarzą tylko pod dopłaty, bo dla normalnie funkcjonującego gospodarstwa ta kasa to jest traktowana jako jakiś dodatek

Ty , a właściwie to co zrobił ? Suszowe iiiii ?? . Więcej pier gada niż robi . Bo to rolnicy jego zdaniem winni wszystkiemu złu na wszi ...

[soltys48 19710]

Oj zrobił zrobił..... 

 

O OSN Ty słyszał? 

[GRZES1545 8980]

Olbo ONW na wiekszej części  kiedyś nie miałem 🙂 jak dla mnie to i tak pozoranty , za słowami powinny iść  czyny, u tu kuźwa syf się  robi i rolników nikt nie słucha. Ardzio spalony dla mnie i żadne suszowe tego nie zmieni.

[soltys48 19710]

Mi onw zaje.. li a osn dołożyli 

[Gość]

Chociażby zaczął ogarniać powoli tą patologię w agencji. Juz nie trzeba stać całymi dniami w kolejce aby złożyć wniosek i podejście ludzi tam pracujących jest inne. Nie wątpię że jeszcze są placówki, że trzeba tam zaprowadzić porządek. Podoba mi się też pomysł z karami dla utrudniających w odstrzale dzików i z dopłatami do użytków zielonych dla rolników mających bydło. Zadbali też o dodatkowe dopłaty dla zwierząt. Jakby się tak jeszcze zastanowił to by parę zasług dopisał. Można by było to wszystko już dawno ogarnąć ale poprzednicy aby tylko kaskę liczyli ile to zarobią i ciągłe obiecanki 

@DANDYS Między innymi o to chodzi że większość bierze maszyny na wyrost i czy są potrzebne czy nie. Zamiast kupić farmtracka za 170 tyś kupują fendta albo JD za 300 tyś a później nie ma na kredyt i co gorsza amortyzację tego bo części są 2 lub 3 razy droższe do zachodnich. Z maszynami podobnie na kilka ha kupują maszyny co by ze 100 ha obrobiły. Większość nie liczy czy się opłaci czy nie bierze dopóki bank daje. Co do paszy to też mało kto utrzymuje tyle bydła ile jest w stanie wyżywić w średnim roku. Nastawiane ile sie da bo przy sprzyjającym roku idzie to wyżywić 

[soltys48 19710]

Co on ogarnia w ARIMR? Nic ,powiem więcej zrobił większą patologię 

[Gość]

Może u ciebie zostały dwa obozy i się szarpią a cierpi rolnik. Jedni chcą przejąć a drudzy nie chcą oddać i świnie podkładają to nie dziwne. U mnie w powiatowym czy w Warszawie wszyscy pomocni i wytłumaczą co i jak gdzie kiedyś to tylko mordę potrafili wydrzeć i wypraszali jak ktoś czegoś nie wiedział zamiast wytłumaczyć a co chodzi, aż chciało się czasami w ten głupi łeb palnąć kogoś 

[soltys48 19710]

Po zmianach wstawili samych głąbów i na niczym siw nie znają....o OR POZNAN szkoda pisać 

[DANDYS 3229]

u mnie ARIMR juz od tego jak juz bylem łebkiem i jezdzilem z ojcem to zawsze pomagali , i tluamczyli jak było trzeba , i tez takie ładne kobitki pracują 😀także nie ma nic do rzeczy, jak ktoś przychodzi do pracy z przymusu to siedzą naburmuszeni ze strach podejść i sie  o coś zapytać .

[Gość]

@DANDYS No jest na kim oko zawiesić teraz , instynktu się nie oszuka 😁

[robi57362 2358]

a u mnie stare pruchwy😕

[jacek1296 1682]

47 minut temu, matik123 napisał:

Chociażby zaczął ogarniać powoli tą patologię w agencji. Juz nie trzeba stać całymi dniami w kolejce aby złożyć wniosek i podejście ludzi tam pracujących jest inne. Nie wątpię że jeszcze są placówki, że trzeba tam zaprowadzić porządek. Podoba mi się też pomysł z karami dla utrudniających w odstrzale dzików i z dopłatami do użytków zielonych dla rolników mających bydło. Zadbali też o dodatkowe dopłaty dla zwierząt. Jakby się tak jeszcze zastanowił to by parę zasług dopisał. Można by było to wszystko już dawno ogarnąć ale poprzednicy aby tylko kaskę liczyli ile to zarobią i ciągłe obiecanki

Gdzie patologia była jest nadal. Kary za utrudnianie polowania może sięgnąć Ciebie na Twoim własnym polu, wystarczy, że wyjdziesz za stodołę. Czy rolnicy mający bydło dostaną dodatkowe dopłaty? Nie.

Czy cały kraj jest na osn? Tak. Nabory na nawodnienia to propaganda, bo założenia są bzdurne. Można jeszcze długo wymieniać. Tylko propaganda dobrze mu wychodzi.

[damianos95 436]

W łódzkiem centrum dostał ktos suszowe ? Ja mam jednie pismo ze do konce stycznia maja wypłacic. Wiecie czy cos ruszyło sie ?

[Gość]

1 godzinę temu, soltys48 napisał:

Mi onw zaje.. li a osn dołożyli 

Bo Ty dobre ziemie masz to gdzie onw , kuźwa  w połowie stycznia a pszenicA taka że Grzesia prawie nie widać