klakiergsi

Gwiżdżący silnik zetor proxima

Polecane posty

klakiergsi    0

Witam.chciałbym opisać mój problem z zetorem proxima 90 2014 rok. A mianowicie po pięciu latach użytkowania i 1500mtg remont silnika.pierwszą objawą był dziwny gwizd silnika i to nie Turbo ale okazało się że wałki wyważające silnik.przy okazji wymienili pierścienie na tłokach bo troszkę dmuchał odmą no i sprzęgło bo ciężko się zmieniało biegi.czyli ciągnik rozebranyna dwie części....co wy o tym myślicie...? Z czego i jak oni robią te ciągniki!dodam że zetor pracował z turem i nie wykonywał ciężko prac i był ciągnikiem pomocniczym w gospodarstwie.

 

 

Edytowano przez klakiergsi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Slodki66    884

Niektórzy mówią że  z gównolitu. Sąsiad ma z 2015 110 km i co jakiś czas coś się psuje ale to tylko maszyna i ma prawo szczególnie że nie kosztuje tyle co Jelonek albo fendt także na remoncik to już przy zakupie oszczędzasz. 

Dmuchanie przez odme to normalne byle nie spalinami. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
soltysik16245    143

No powiem dziwne, u mnie 2013 100 power, na budzie ponad 2400mtg i kompletnie nic, palę i jadę, i dodam że jej nie oszczędzam ani trochę. Może jakiś ferelny się trafił.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jonek98    2650
Slodki66 napisał:

Niektórzy mówią że  z gównolitu. Sąsiad ma z 2015 110 km i co jakiś czas coś się psuje ale to tylko maszyna i ma prawo szczególnie że nie kosztuje tyle co Jelonek albo fendt także na remoncik to już przy zakupie oszczędzasz. 

Dmuchanie przez odme to normalne byle nie spalinami. 

pierd.sz trochę że ma prawo się psuć.1500 mth to nic na nowy ciągnik, stare polskie ulepy robiły po kilka tysięcy bez poważniejszych remontów.A jd czy Fendt to dzisiaj też gówno robi tyle że płacisz jak za złoto

  • Like 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bartek933    5391

Coś musiało być że ledwo 1,5tys h zrobił


Kupie obciążniki przednie do zetora forterry 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Slodki66    884

To że lipe robią to fakt tylko kiedyś te stare polskie ulepy nie były tak złożonymi maszynami  i królowały proste rozwiązania głównie mechaniczne. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bears    543

Bo Fetory to syf, nic dziwnego że to badziewie się rozwaliło skoro zrobili tam wałki balansujące na łożyskach smarowane rozbryzgowo xD To już JD w latach 60 wałki miało na tulejach smarowane ciśnieniowo z magistrali. Spotkałem się z tym samym przypadkiem że padło łożysko na wałku od strony rozrządu i wszystko się pięknie rozleciało, silnik przeszedł kapitalke i na dotarciu po kilku mth się zatarł na tulei a zestawy "oryginalne". Później kolejny remont i poszedł do żyda a przebiegu niewiele ponad 2tyś mth. Pomijając urwany most od kosiarki na gwarancji i wieczne wycieki o czym już pisałem no i wspaniałe sprzęgło.

Z tymi wałkami to problemy były już w Zetorach 75xx i z tego co kojarzę to nic tam nie zmieniali, jeden wałek siedzi na 4 łożyskach igiełkowych dwa po zewnątrz w tym jedno za brokiem od strony sprzęgła a dwa w środku.

Edytowano przez bears

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
klakiergsi    0

Sam serwisant sie dziwił że już? Czyli wynika z tego że w późniejszym czasie też się rozlecą...Wiem że nie ma idealnych ciągników ale dam inny przykład John deere 7290R 400 mtg rozleciała się skrzynia (kosz) Jężdże wieloma markami i każda marka ma jakieś niedociągnięcia i wady.Tylko za co siępłaci taką kase...!

IMG_20190509_181502.jpg

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jonek98    2650
Slodki66 napisał:

To że lipe robią to fakt tylko kiedyś te stare polskie ulepy nie były tak złożonymi maszynami  i królowały proste rozwiązania głównie mechaniczne. 

fetor dodał dpf-a,a reszta silnika to rozwinięcie motorów z lat 80 albo i starszych, więc tam wielkich komplikacji nie ma,po prostu robią części z gownolitu chyba

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Slodki66    884

Ogólnie to pseudo ekologia i normy emisji spalin. Dpf jak mówisz ale i wtrysk common rail to z jednej strony mniej paliwa na mtg ale większe wydatki przy obsłudze, silniki doładowane a pojemności mniejsze i trwałość i na tym cierpi,  a jak dodasz jakość części zamiennych (gównolit) to już całkiem słabo się robi. Najgorsze ze to wszystko skalkulowane na długość gwarancji a potem to jak Bóg da. Rolnik i tak zawsze na końcu łańcuszka więc i tak zapłaci. 

Podobnie jest z ciężarówkami. W rocznej scanii rozleciał się sterownik silnika. Dosłownie "zgnił". Koszty koszmarne na szczęście na gwarancji (nie moja ta scania) . 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jonek98    2650

choć z drugiej strony taka proxima czy forteera są robione praktycznie na takim samym moście co 7211 i pochodne,w mocy 2 razy więcej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bears    543

Nie wiem czego oczekujecie od tych ciągników, każdy chce mieć klimę, rewersy elektrohydrauliczne, EHR, komputery szmery bajery więc jest to normalne że popsuć się coś musi a czym tego więcej to i częściej coś wychodzi. Należy również sobie uświadomić że Niemcy to nie Polska że Kaziu kupuje Fend'a za kilkaset tyś na dotację/kredyt na 50h i rocznie robi 500 mth. Tam jak ktoś kupi taki ciągnik to go nawet nie gasi tylko kierowcy się zmieniają, po kilku latach jak stuknie z 30 tyś mth sprzedaje to do Polski bo tylko u nas ludzie wierzą że ciągnik kilkuletni z niemcowni ma 4tyś mth nalotu xD A później wiadomo, fotka na agrofoto i komentarze lipa ten Fynd bo 5 tyś mth i się rozleciał xD

Edytowano przez bears

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
klakiergsi    0

Wszystkie Ciągniki były kupione jako nowe w Polsce od dilerów.John deere w tym roku w marcu i zrobił na razie tylko tyle w połowie zasiewów się popsuł.

Oczywiście jest na gwarancji.

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bears    543
2 godziny temu, klakiergsi napisał:

Wszystkie Ciągniki były kupione jako nowe w Polsce od dilerów.John deere w tym roku w marcu i zrobił na razie tylko tyle w połowie zasiewów się popsuł.

Oczywiście jest na gwarancji.

 

Konia trzeba kupić to się rzadziej będzie psuł. Wszystko się psuje, chyba wczoraj się nie urodziłeś...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mikruss    536

zgoda ze sie psuje ale wez ciafniki produkowane 10 15 lat temu a obecnie. roznica w jakosci kolosalna.

zgoda ze sie psuje ale wez ciafniki produkowane 10 15 lat temu a obecnie. roznica w jakosci kolosalna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

  • Podobna zawartość

    • Przez Dariusz123456789
      Witam nie mogę uzyskać wysokiego pedału hamulca prawego zetor 72 11 ( nowa pompka,wyrównywacz, przewód cylinderek i szczęki proszę o pomoc
    • Przez kamil5421
      Witam tak jak w temacie. Co może być przyczyną zaciecia zegara od ciśnienia powietrza.?
    • Przez ZimowyZolnierz
      mam problem z zetorem 9540 jak w tytule traktor po wciśnięciu pedału sprzęgła hamuje, od czego zacząć poszukiwania? Dodatkowo jak obsługiwać wzmacniacz momentu obrotowego (pierwszy traktor z tego typu bajerami) skrzynia 4 biegowa.
    • Przez toobek
      Witam. Mam taki problem, mianowicie orałem zawsze moim Zetorem 7211 pługiem 3 skibowym Unia Grudziądz. Orałem zawsze na trybie pracy hydrauliki POZYCYJNA i ustawiałem głębokość kołem pługa. Wszystko szło pięknie orka ładnie szła. Niestety mam bardzo zakamienione pola i postanowiłem przetestować pług z jakimś zabezpieczeniem. I tak przetestowałem już 3 pługi. Problem polega na tym że te pługi były cięższe, brały szerzej na skibę i na POZYCYJNEJ i kole podporowym ciągnik nie mógł uciągnąć nawet mój obecny pług Unię TUR 35. Przestawiłem więc tryb pracy hydrauliki na MIESZANA i ciągnik bez problemu ciągnie pług nawet przy głębokiej orce tylko nie mogę ustawić głębokości orki. Raz głębiej raz płyciej. Gdy przednie koła wpadną w dołek to pług potrafi wyskoczyć gdy wjadą na górkę to pług zagłębia się po ramę. Proszę o radę czy da się coś z tym zrobić czy jednak muszę wrócić do starej uni Grudziądz. Myślę nad pługiem obrotowym chociaż 2 skibowym ale boję się że będzie to samo. A pola mam nie regularne zakamienione i teren górzysty. Jest jakaś rada na to z góry dziękuję za pomoc i pozdrawiam!
×
×
  • Utwórz nowe...
Agrofoto.pl Google Play App

Zainstaluj aplikację
Agrofoto
na telefonie

Zainstaluj