mtz_820

Co sie opłaca?

Polecane posty

Wybrane dla Ciebie
kissmy...    67
Nie mówię, ze się nie opłaca, ale to, że robiąc te wszystkie kalkulacje, moze byc wiele wydatków o których nawet byśmy nie pomyślelei ( np. awaria ciągnika ) lub nawet takich nie związanych z rolnictwem.

 

 

koszty rachunkowe to nie wszystko aby odnieśc się do aktualnej sytuacji gospodarczej należy wziąc pod uwagę również koszty ekonomiczne dlatego proponuję przeprowadzenie kalkulacji z wliczeniem kosztów implicite (nie zapominając o zysku normalnym gdyż jest to częsty błąd) wtedy przekonacie się, iż na dzień dzisiejszy produkcja rolnicza na małą skalę jest nieopłacalna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Matey    895

Dokładnie. Jak już iwestować to na większą skale, żeby mieć później zyski.


KS Falubaz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
karuś    5

Kiedyś produkowało się mniej, ale były z tego lepsze pieniądze. Dzisiaj to tylko można na ilość zarobić. Jak jest wszystko zmechanizowane to pracy nie jest tak dużo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
MECHANIZATOR    159

ładnie pięknie to wszystko wygląda jak sie mówi ale na poszezenie produkcji lub rozpoczęcie produkcji na duzą skalę to trzba troche pieniędzy mieć i tu sie kółko zamyka :/


^^^TEGO NAUCZYLI MNIE W^^^... ZST im.M.Drzymały w Poznaniu-Golęcinie www.zstpoznan.pl
Tradycja i Nowoczesność - 65 lat historii zobowiązuje


DRZWI OTWARTE 19-05-2012 - tak było w marcu - http://www.agrofoto....ii-zobowiazuje/
"...w każdym moim zwycięstwie jest pot i krew poświęceń..."

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kissmy...    67
ładnie pięknie to wszystko wygląda jak sie mówi ale na poszezenie produkcji lub rozpoczęcie produkcji na duzą skalę to trzba troche pieniędzy mieć i tu sie kółko zamyka :/

 

kółko z definicji jest zamknięte a tak na poważnie to na działalności rolniczej można co najwyżej "dorobic" działania UE będą stymulowały rozwój gospodarstw ale te małe nie mają szans na przetrwanie (no może poza pracochłonną produkcją ekologiczną) dlatego najlepiej szukac zatrudnienia poza branżą (no ewentualnie w branży żywnościowej ale tutaj zarobki są stosunkowo sztywne i nie za wysokie) i strumieniem zewnętrznych dochodów zasilac gospodarstwo (ale pamiętajcie, iż kapitał zainwestowany w rolnictwo zwraca się sześciokrotnie wolniej niż w innych branżach)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Matey    895
ładnie pięknie to wszystko wygląda jak sie mówi ale na poszezenie produkcji lub rozpoczęcie produkcji na duzą skalę to trzba troche pieniędzy mieć i tu sie kółko zamyka :/

 

Zawsze można pójść do banku i się zadłużyć, heh :D No ale myślę, że jakby wziął taki kredyt i zainwestował w krówki mleczne, to potem miałby dorobek i można kupować sprzęt nie koniecznie z kredytów (przynajmniej nie tak wielkich)


KS Falubaz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mtz_820    0

ale mowie ze na czysto wychodzimy okolo 10tys wliczajac nawozu i tak dalej zawsze te 10 tys zostaje tzn przewaznie dodam ze wujek pracuje w firmie i zarabia około 1200 zł


www.youtube.com/watch?v=h2Rj1KTcGdE

Zapraszam do oglądania oceniania i komentowania ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kissmy...    67
ale mowie ze na czysto wychodzimy okolo 10tys wliczajac nawozu i tak dalej zawsze te 10 tys zostaje tzn przewaznie i jest troche na czarna godzinenie wiem ile wujek ma na koncie zaoszczedzone :D ale napewno sporo dodam ze wujek pracuje w firmie i zarabia okolo 1200 zl

 

tzn te 10 tysięcy złotych to jest miesięczny dochód z gospodarstwa? z 20ha?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mtz_820    0

za rok jest 20 tys i z tego zostaje okolo 10tys na czysty wliczam w te 20 tys nawozy rope wydatki na pasze weterunarza czesci do kombajnu lub ciagnika fakt nie zawsze zostanie te 10tys bo moze pojsc cos powaziejszego w maszynach


www.youtube.com/watch?v=h2Rj1KTcGdE

Zapraszam do oglądania oceniania i komentowania ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kissmy...    67
za rok jest 20 tys i z tego zostaje okolo 10tys na czysty wliczam w te 20 tys nawozy rope wydatki na pasze weterunarza czesci do kombajnu lub ciagnika fakt nie zawsze zostanie te 10tys bo moze pojsc cos powaziejszego w maszynach ale wujek ma napewno troche zaoszczedzxone na koncie

 

a koszty utrzymania gospodarstwa domowego?? przecież to dużo więcej niż 10 tysięcy złotych, chyba że ja żyję w innym świecie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Matey    895

Pisał, że wujek zarabia 1.2k zł miesięcznie. Z tego na wsi powinni spokojnie utrzymać gospodarstwo domowe.


KS Falubaz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gorbaczow    0

pisaliście ze mozna sie zadłużyć - zawsze - tylko bank na wejście chce zabezpieczenia minimun dwukrotnej wartosci tego co pozyczasz więc jak sie nie ma kasy na załozenie gospodarstwa to skąd wziąść majatek o takiej wartości

 

a co do tego ze na produkcji rolniczej można tylko "dorobić" a nie zarobic to jestem odmiennego zdania - idzie zarobic ale aby to osiągnąć trzeba pracować, pracować, pracować..............itd

 

może nie będziesz zył jak szejk w emiratach arabskich ale na dość dostatnie życie wystarczy

 

pozdro

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kissmy...    67
pisaliście ze mozna sie zadłużyć - zawsze - tylko bank na wejście chce zabezpieczenia minimun dwukrotnej wartosci tego co pozyczasz więc jak sie nie ma kasy na załozenie gospodarstwa to skąd wziąść majatek o takiej wartości

 

a co do tego ze na produkcji rolniczej można tylko "dorobić" a nie zarobic to jestem odmiennego zdania - idzie zarobic ale aby to osiągnąć trzeba pracować, pracować, pracować..............itd

 

może nie będziesz zył jak szejk w emiratach arabskich ale na dość dostatnie życie wystarczy

 

pozdro

 

 

jak mawia mój brat "od pracy to można tylko odcisków dostac" i to zdanie podsumowuje celowośc prowadzenia gospodarstwa rolnego z rocznym przychodem w granicach 20 tysięcy złotych, nie wiem czy do końca rozumiem problem, który ma byc w tym temacie rozwiązany i co ma do tego wujek?? (chodziło chyba tylko i wyłącznie o porównanie dochodów)

 

także do rzeczy jeśli powierzchnia użytków rolnych wynosi 20ha a dochód jest równy sumie płatności bezpośrednich to gospodarstwo osiągany przez gospodarstwo zysk ekonomiczny jest ujemny, pozwolę sobie zaprezentowac okrojoną "kalkulację ekonomiczną" (będzie ona troszeczkę uproszczona czyli mocno okrojona, ma tylko wyjaśnic pewne kwestie) otóż przychód=20000zł, koszty zmienne+stałe (nie licząc kosztów pracy) 10000zł, zysk normalny (załóżmy) 1000zł, koszty alternatywne (praca Ojca i Twoja przy założeniu, że możecie zarobic tyle co wujek, czyli miesięcznie) 2400zł zatem zysk ekonomiczny (właściwie strata) wynosi (rocznie) -30800zł (a wiec przekracza wielkośc przychodu) także moim zdaniem gospodarstwo należy wydzierżawic (oczywiście jeśli są ku temu sprzyjające warunki a czynsze dzierżawne często przekraczają 1000zł/ha) przychód z dzierżawy (przyjmijmy wysokośc czynszu 750zł/ha) 15000, praca zarobkowa Ojca 1200zł, (zakładamy, że w tych warunkach mtz_820 dalej się kształci aby zapewnic sobie możliwośc prowadzenia gospodarstwa rolnego w przyszłości) koszty to tylko utrzymanie gospodarstwa domowego 10000 (znowu poczyniłem pewne uproszczenia ale nie zapominajmy, że na zmianie źródła dochodów skorzystają wszyscy domownicy gdyż zostaną odciążeni od obowiązków związanych z prowadzeniem działalności rolniczej czyli np "akcja żniwa", codzienne karmienie zwierząt itd) także podsumowując mój "niecny plan" pozwoli na powiększenie zysku rachunkowego do 19400zł (rocznie) a zysk ekonomiczny również powinien osiągnąc wartości dodatnie gdyż zasoby zostaną wykorzystane w miarę efektywnie;D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mtz_820    0

to jest gospodarstwo mojego wujka i wlasnienie wiem co ma do tego moj ojcec jak to moj wujek zarabia 1200zl/miesiac czyli wedlug Ciebie nalezy wydzierzawic gospodarstwo i miec w szystko w du*ie? ja chce rozwinac gospodarstwo a w zniwach to ja robie z wujkiem tylko drugi wujek jezdzi z przyczepami po glowych takze w zniwa robimy w 3-ech niekiedy pomoze szfagier wujkow ale glownie to tylko w 3-ech a glownie w 2-ch wiec nie wiem czy to bedzie takie odciazenia jak moze my lubimy robic na gospodarce a w temacie chodzi o to zebyscie pomoglimi rozwinac gospodarstwo

Pozdrawiam


www.youtube.com/watch?v=h2Rj1KTcGdE

Zapraszam do oglądania oceniania i komentowania ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kissmy...    67

no dobra już rozumiem (no może prawie;D) ale mój sposób właśnie wiąże się z najszybszym rozwojem gospodarstwa no chyba, że Twoim zdaniem rozwój nie wiąże się z kosztami, także im szybciej i im więcej zarobisz tym szybciej i tym bardziej możesz rozwinąc gospodarstwo jeśli już chcesz miec takie drogie hobby, lecz to jest tylko i wyłącznie moje zdanie i śmiem wątpic w to, iż ktoś się ze mną zgodzi (sami pasjonaci, bezgranicznie oddani "MATCE" ale właśnie takich osób potrzebuje nasza gospodarka)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

  • Podobna zawartość

    • Przez kuba9449
      Cześć, mam problem. Posiadam gospodarstwo które zakładał mój dziadek i "baza" jest w tym samym miejscu niezmiennie od lat. Mam dom i budynki gospodarcze, chciałbym postawić dodatkową halę na maszyny i tu zaczyna się problem. Gmina opracowuje mpzp i w miejscu mojego gospodarstwa chce dopuścić jedynie zabudowę mieszkaniową, składałem pisma o zmianę przeznaczenia terenu lecz były odrzucane bez podania powodu. Gmina nie wydaje teraz wz ze względu właśnie na opracowywany mpzp. Czy macie pomysły jak to "ugryźć"?
    • Przez oscak11
      Witam , zastanawiam się nad otwarciem warsztatu . Z jakiej opcji najlepiej skorzystać czy z dotacji czy poprostu z własnych funduszy . Wpadłem na ten pomysł ponieważ zajawkę do napraw mam od swojego ojca . Myślę nad rozbudowalą warsztatu i założeniem działalności.  Pracuje za granicą mam trochę oszczędności i teraz dylemat , rozbudowa z oszczędności czy z dotacji . Jak to ugryźć.  Mój ojciec naprawia traktory ,, po godzinach ,, ma też gospodarstwo . Wiedzę posiadam na temat naprawy traktów  lecz zawsze mogę liczyć na mojego ojca . W okolicy nie ma mechaników więc myślę, że cały ten pomysł mógł by wypalić. Nie było jescze okresu żeby w kolejce nie stał 1 lub 2 traktory . Ludzie w obrębie 60 km przyprowadzają traktory do nas ponieważ w okolicy nie ma dobrych mechaników . Jak najlepiej zacząć  . Był bym wdzięczny za wszelkie porady .
    • Przez armia100
      Witajcie! Potrzebuje porady... Czy istnieją jakieś przepisy dotyczące odległości stawu od drogi? Odnośnie zwykłej działki, wiem, że niestety nie jest to precyzyjnie uregulowane. A co z działką, która jest drogą (działka jest prywatna, jednak w księdze wieczystej jest zapis, że jest to droga). Sąsiad zrobił staw niespełna pół metra od granicy i wszystko byłoby w porządku, gdyby nie zadomowiły się tam bobry, które zaczęły podkopywać swoje jamy pod droga, która się osuwa. Droga jest moim dojazdem do domu. Sąsiad twierdzi, że to nie jego problem. Co zrobić w takim przypadku?
      Pozdrawiam
    • Przez Okisz
      Czesc,
      Czy bedąc czynnym płatnikiem VAT mogę wystawić fakturę rolnikowi ryczałtowemu? 
      Znajomy chciałby kupic odemnie soję, natomiast ja potrzebuje mieć na tą sprzedaż fakturę. 
    • Przez MichaKpiski
      Witam jestem jednym ze spadkobierców gospodarstwa rolnego. Czy ktoś przechodził tą ścieżkę po kolei jak już postanowienie nabycia spadku wydanego przez sąd ?  
×
×
  • Utwórz nowe...
Agrofoto.pl Google Play App

Zainstaluj aplikację
Agrofoto
na telefonie

Zainstaluj