Wybory

[michal7536 7]

I najlepsze jest to, że np. taki Wilanów to zagłębie frankowiczów, i tam Swetru nieznacznie przegrał z PO i zajął 2 miejsce. Widać że ci bogacze to kompletni debile. Wzięli kredyty we frankach, bo Petru polecał, a teraz na niego głosują. Jednak bycie wykształconym nie jest równoznaczne z mądrością.

Edytowano Październik 27, 2015 przez michal7536

[hubertuss 4653]

Debile nie debile. Zobacz po ile tam mieszkania czy domy chodzą. Debile się majątków tak łatwo nie dorabiają. Nawet kraść i w pudle nie wylądować trzeba umieć. To, że ktoś ma inne poglądy polityczne nie znaczy, że nie trzeba go szanować a mieć za debila. Pomijam już fakt, że wielu tych z Wilanowa siedząc za biurkiem w ładnym ubranku może tak pomyśleć o was ze względu na to czym się zajmujecie. Bo po co tyrać za marne grosze jak można lekko łatwo i wygodnie.

Co do kredytów we franku nikt pistoletu do głowy nie przystawiał. Ludzie nie rozumieli ryzyka walutowego to brali. Mój kumpel wziął ale i tak twierdzi, że nawet po tej cenie franka wychodzi go to samo co by w złotych wtedy wziął. Po prostu wielu tych ludzi boli to, że wzieli we franku miał być kokos i nic z tego nie wyszło stąd protesty. Ale PiS im teraz pospłaca z naszej kieszeni bo obiecał.

Co do OFE pomysł nie był najgorszy tylko jak to w Polsce wykonanie złe. Nie było żadnych obwarowań co OFE mogą z tej kasy robić. I tak wielkie sumy poszły na reklamę. Tak samo jak na prowizję za nowo przystępujących członków. Znam agentów, którzy z tego żyli. Najpierw werbowali dla jednego funduszu. Po roku przenosili się do drugiego i werbowali tych samych. Tu i tu była prowizja.

Głosowałem na Petru bo najmniej obiecywał. Podniesienie podatków to będzie, gdy ktoś obiecuje 500 zł na dziecko czy utrzymanie nie rentownych kopalń lub obniżenie wieku emerytalnego. Gdy ktoś jak Petru chce zlikwidowania przywilejów to ma większe szanse by podatków przynajmniej nie podnosić. W przeciwieństwie do tych co wszystko obiecują. Bo w obniżenie podatków ze strony jakiej kolwiek partii to jakoś nie wierzę. To tylko ładnie brzmi jako obietnica wyborcza.

[mirro 6400]

Na razie, to już mówią kto nie dostanie na dzieci. Wychodzi na to że propozycje tylko dla socjalu. Kupa zaświadczeń o dochodach. Zbieranie danych i permanentna inwigilacja. Ciekawe ilu urzędników trzeba będzie zatrudnić do tego cyrku?
 

[hubertuss 4653]

Powiedzą, że kraj jest w tak katastrofalnym stanie, że choć by chcieli na razie obietnic nie spełnia bo nie ma kasy. Może kiedyś i wszystko w temacie.

[grego 385]

Dokładnie, ja myślę że sami pisiowcy są zaskoczeni i kombinują jak teraz z tego wybrnąć bo na tyle chyba mają rozumu aby tego nie wprowadzać co obiecywali... choć kto ich tam wie. Pewnie liczyli na jakiegoś koalicjanta, na którego będą mogli zwalić winę, że sie nie zgodził. Teraz może stwierdzą, że przejmują budżet w tak złym stanie, że trzeba manne z nieba dla ludu przełożyć. Oby tylko Polska przetrwała jakoś te 4 lata zanim ją zrujnują bo na postęp, reformy, modernizację nie ma co liczyć.

[michal7536 7]

Tak tak, Swetru najmniej obiecuje i potem przed następnymi wyborami powie że wszystkie obietnice spełnił, tylko że prawie żadnych nie było. Likwidacja krusu to bardzo dobry pomysł, tylko z czego na zus będą płacić tacy po 10-20 ha, a takich jest większość.

[mirro 6400]

Gdzieś czytałem że chcą powiązać dopłaty z obowiązkowym ubezpieczeniem upraw. 
Ciekawe jak zareagują ludzie od których dzierżawię a oni biorą dopłaty. A że to ludzie starsi pewnie się ucieszą.

[maroon 186]

 

Głosowałem na Petru bo najmniej obiecywał. Podniesienie podatków to będzie, gdy ktoś obiecuje 500 zł na dziecko czy utrzymanie nie rentownych kopalń lub obniżenie wieku emerytalnego. Gdy ktoś jak Petru chce zlikwidowania przywilejów to ma większe szanse by podatków przynajmniej nie podnosić. W przeciwieństwie do tych co wszystko obiecują. Bo w obniżenie podatków ze strony jakiejkolwiek partii to jakoś nie wierzę. To tylko ładnie brzmi jako obietnica wyborcza.

 Kolejny typowy Polak który widocznie lepiej się poczuje jak jego sąsiad będzie miał gorzej Co za pokręcona logika z tym likwidowaniem przywilejów - czy naprawdę lepiej się poczujesz jak ktoś kto płaci mniejsze podatki będzie płacił większe? Chyba rozsądniej by było abyś ty też płacił mniej Dlatego rozsądniej zagłosować na partię która zlikwiduje socjal i zmniejszy podatki a nie na kogoś kto nie zwiększy socjalu ale podwyższy podatki A to że Petru zwiększy obciążenia fiskalne gdyby miał na to wpływ to masz jak w banku No ale skoro się rozkradło kraj biorąc udział w złodziejskiej prywatyzacji to trzeba teraz łupić obywateli bo już nie ma czego rozsprzedawać Mam nadzieję tylko że ten twór rozmyje się podobnie jak partia niejakiego palikota Oby tylko stało się to jak najszybciej

[hubertuss 4653]

Uczepiłeś się tych podatków i w koło to samo. Petru nic nie podniesie bo nie rządzi. I powiem szczerze, gdy szedłem na jego partię głosować nawet zastanawiałem się czy wejdą. Popatrz ile naobiecywał PiS w porównaniu do Petru. Likwidacja przywilejów pokręcona logika? To może wszyscy idźmy na emeryturę. Tylko kto za to zapłaci. Ne chodzi tu o to, aby sąsiad miał gorzej tylko o to, aby było sprawiedliwiej. Ja nie widzę powodu, aby strażak czy policjant z za biurka szedł na emeryturę w wieku 55 lat. Przecież jego praca nie rożni się od innych urzędników. Takie przypadki można mnożyć w naszym kraju. Jeśli chodzi o KRUS to zamiast wymyślać jakieś Swetru radzę poczytać. Osoba obejmująca te 10 ha miała by do wyboru, czy stać ja będzie z tego opłacić ZUS czy szukać innej pracy. Bo dzisiaj KRUS to patologia. Bogaci ludzie kupują po 2 ha i są niby rolnikami, tak samo pracujący na czarno w kraju czy za granicą lub prowadzący działalność gospodarczą. Osoba obejmująca 10 ha miała by do wyboru czy będzie rolnikiem/przedsiębiorcą i będzie ją stać na ZUS, czy może będzie to przykrywka dla innej pracy z tanim ubezpieczeniem. (propozycja jest dla tych co obejmują gospodarstwo a nie dla tych co już prowadzą) Gdyby uszczelnić system, ZUS wcale nie musiał by kosztować ponad 1 tys.

Szybciej prawdopodobnie rozmyje się Korwin czy Kukiz. Bo tam są przypadkowi ludzie. Brak pomysłów na co kolwiek tylko slogany. A sam Korwin dobrze się bawi będąc w Europarlamencie. Czego wykwity mamy co raz. Przecież pisałem już raz, że każda partia obiecuje, że zmniejszy podatki. A żadna tego nie robi i nie zrobi. I każda po wyborach z chęcią sięgnie po państwowe dofinansowanie twierdząc, że jest za jego zniesieniem lub robi to po to by osłabić system. Bo wszystko w życiu da się wytłumaczyć.

Edytowano Październik 27, 2015 przez hubertuss

[Dasiekk 27]

Z całym szacunkiem maroon ale chyba masz problem z czytaniem tekstu ze zrozumieniem . Przecież to jest logiczne że obiecując życie na socjalu dużej grupie wyborców trzeba ten socjal z czegoś opłacić , co jest równoznaczne z podniesieniem obciążeń podatkowych dla tych którzy te podatki płacą. Podam ci przykład - szukam ludzi do pracy, praca w polu, płacę nawet nie najgorzej za około 7 godzin pracy (80zł , z wyżywieniem) a mimo to nie mam chętnych. Ale pod sklepem za to jest komu siedzieć. No i jaki mam wybór? Grupa Ukraińców.

[XTRO 1533]

Petru był tylko za bogatymi, tak mi się zdawało

[Damianb89 79]

Grego oczywiście jeśli to ma pomóc to prywatyzujmy ale czukajmy nabywców wśród polaków a nie zaraz zagranicznym bez przesady.

[Czterdziestolatek 17]

10 obietnic Tuska zniknęło ze strony www Platformy . Ale pamiętamy 1. Przyspieszymy i wykorzystamy wzrost gospodarczy. 2. Radykalnie podniesiemy płace dla budżetówki, zwiększymy emerytury i renty. 3. Wybudujemy nowoczesną sieć autostrad, dróg ekspresowych, mostów i obwodnic. 4. Zagwarantujemy bezpłatny dostęp do opieki medycznej i zlikwidujemy NFZ. 5. Uprościmy podatki, wprowadzimy podatek liniowy z ulgą prorodzinną, zlikwidujemy 200 opłat urzędowych. 6. Przyśpieszymy budowę stadionów na Euro 2012. 7. Wycofamy wojska z Iraku. 8. Sprawimy, że Polacy z emigracji będą chcieli wracać do domu i inwestować w Polsce. 9. Podniesiemy poziom edukacji i upowszechnimy Internet. 10. Podejmiemy rzeczywistą walkę z korupcją. Polska zasługuje na cud gospodarczy. Donald Tusk, 19 października 2007 r KLEJCIE TO DO INNYCH KOMENTARZY- NIECH LUDZIE WIEDZĄ... o to oblicze P-arti O-szustów

Wysoko się windowali i z wysoka spadli.

 Ciekawy jestem o ile zwiększymy dług państwa na te wszystkie odprawy przy wymianie stołków z PO na PIS a to przecież będą miliony.

[michal7536 7]

Głupoty piszesz że, bogaci ludzie kupują 2 hektary i opłacają KRUS, a  co to dla nich za interes jak później dostaną niecały tysiąc złoty emerytury. Raczej biedniejsi mają po te 2,3 ha i pracują na czarno. Z tym się trochę zgadzam że nie powinno być czegoś takiego, ale jakie oni mają wyjście jeśli nie dostaną umowy o pracę, a co najwyżej zlecenie. A takich 10-15 hektarowych gospodarstw jest całkiem sporo i cała rodzina potrafi się z tego utrzymać ( na moim przykładzie), nie podejmując żadnej dodatkowej pracy na czarno. I teraz wyobraź sobie, że będzie trzeba co miesiąc 1 tyś. ZUSu opłacać, więc tacy rolnicy będą zmuszeni sprzedać ziemię i podjąć pracę, aby jakoś żyć. Tylko skąd nagle znajdzie się tyle miejsc pracy i to na umowę o pracę. Przede wszystkim trzeba zlikwidować te umowy śmieciowe, a później można coś więcej myśleć. Ale i tak uważam że lepsze jest to, aby było 10 gospodarstw 20-hektarowych, niż jedno 200ha, bo to pierwsze daje utrzymanie 10 rodzinom.

I pracując w normalnej pracy, masz co miesiąc wypłatę bez względu na wszystko, a na wsi nie ma pewności że nagle jakiś grad nie przyjdzie albo susza, jak w tym roku.

Petru to dobrze gada, ale tylko dla bogatych ludzi.

[Rolnik1973 15368]

Na ministra rolnictwa Kowalczyk planowany. Z Lepperem kiedyś był wiceministrem.

[piotr30piotr 168]

grego co ty chłopie masz z tym pisem , ogarnij się chłopie trochę i nie obrażaj ludzi na prawo i lewo , bo na koniec wyjdziesz na prostaka , już po wyborach ,a co do autostrad to niemcy muszą mieć jak dojechać do swoich fabryk.

platformie nie wybaczę nigdy jednego prywatyzacji cukrowni za kadencji Buzka i Sowińskiej oddanie za grosze śląskich cukrowni dla niemieckich rolników , i każdy szanujący się rolnik powinien o tym pamiętać. 

Edytowano Październik 27, 2015 przez piotr30piotr

[jaco25 300]

Petru, Platforma to przede wszystkim partie dla bogatych (doktorów, prawników, właścicieli korporacji itp.) Petru jak już wspomniałem to Balcerowicz 2 dzięki któremu klepaliśmy biedę 25lat bo tak rolnictwo zrestrukturyzował a dlaczego? bo tłumaczyli nam, że my nie wydajni i, że nasze krowy nie pasą się na polach Kuwejtu. Z Petru było by tak samo nawet taki co ma 20ha, nie wiem czy by wydolił z płaceniem ZUS.

[nie 2064]

Sikorski:"Błędem rzemiosła politycznego było nie skonsumowanie sojuszu z R.Petru.A ten sojusz był dogadany"

 

tyle nt petru

[hubertuss 4653]

Petru, Platforma to przede wszystkim partie dla bogatych (doktorów, prawników, właścicieli korporacji itp.) Petru jak już wspomniałem to Balcerowicz 2 dzięki któremu klepaliśmy biedę 25lat bo tak rolnictwo zrestrukturyzował a dlaczego? bo tłumaczyli nam, że my nie wydajni i, że nasze krowy nie pasą się na polach Kuwejtu. Z Petru było by tak samo nawet taki co ma 20ha, nie wiem czy by wydolił z płaceniem ZUS.

 

Większych bajek dawno nie czytałem. Oczywiście prywatyzacja była przeprowadzana z różnymi patologiami i nieprawidłowościami. Ale nie oczekujmy, że zakłady czy pgr y rodem z komuny mogły przetrwać w gospodarce wolno rynkowej. Te zakłady czy pgr y praktycznie wszystkie miały koszty wyższe niż zyski. Resztę dopłacało państwo. Zbankrutowała komuna zbankrutowały zakłady. Balcerowicz przeciął tylko ropiejący wrzód.

Prywatnego rolnictwa Balcerowicz nie restrukturyzował. I wielu nawet przed wstąpieniem Polski do ue dobrze sobie radziło. A część która się do tego nie nadawała klepała biedę.

Oczywiście pisząc o bogatych nie miałem na myśli miliarderów. Ale znam masę przedsiębiorców tak robiących. Sąsiad prowadzi firmę a swoich synów tak samo w KRUS ubezpieczył. Żaden z rolnictwem nie ma nic wspólnego. KRUS to wielka patologia. A prywatny przedsiębiorca płacąc ponad 1 tys ZUS u miesięcznie dostanie takie same 800 zł emerytury. Gdyby było tutaj mniej przywilejów możliwe że ZUS by staniał i nie kosztował 1 tys a może połowę. Pisanie, że 10 dwudziestohektarowych gospodarstw jest lepsze bo daje utrzymanie 10 rodzinom a zaraz potem, że w normalnej pracy masz co miesiąc wypłatę a na wsi jest trudniej bo przyjdzie susza itd. Jest po prostu śmieszne. Sam sobie zaprzeczasz i moją wersje potwierdzasz.

Edytowano Październik 27, 2015 przez hubertuss

[milanreal1 319]

bez urazy, ale jak można takie głupoty wygadywać i w nie jeszcze wierzyć

tv to jednak wielka pralnia mózgów

 

Rozróżniaj poważne zdanie od ironii.

 

Co do Kowalczyka na MR to akurat żadnym zaufaniem go nie darzę, wolałbym Ardanowskiego. A czy coś się zmieni? Wątpię.

[Szymi40 1444]

Ardanowski   ,,swój  chłop''  z  naszego powiatu.

[michal7536 7]

W czym niby potwierdzam twoją wersję? Według ciebie lepiej by było, aby 200-hektarowiec płacił ZUS, zatrudnił 10 takich rodzin za najniższą krajową i oni musieliby odprowadzać te składki na ZUS? Likwidacja KRUSu teraz nie dała by żadnych korzyści, bo ci którym ledwo starcza na życie mieliby jeszcze bardziej przerąbane i musieliby zasiłki brać. A tacy jak twój sąsiad to inna bajka i całe życie w tym KRUSie nie będą, bo w końcu przejmą ta firmę albo dobrą pracę znajdą.

[maroon 186]

Z całym szacunkiem maroon ale chyba masz problem z czytaniem tekstu ze zrozumieniem . Przecież to jest logiczne że obiecując życie na socjalu dużej grupie wyborców trzeba ten socjal z czegoś opłacić , co jest równoznaczne z podniesieniem obciążeń podatkowych dla tych którzy te podatki płacą. Podam ci przykład - szukam ludzi do pracy, praca w polu, płacę nawet nie najgorzej za około 7 godzin pracy (80zł , z wyżywieniem) a mimo to nie mam chętnych. Ale pod sklepem za to jest komu siedzieć. No i jaki mam wybór? Grupa Ukraińców.

Raczej ty masz problem z czytaniem ze zrozumieniem Ja jestem za socjalem? Ja jestem za całkowitym zlikwidowaniem socjalu i co za tym idzie za obniżeniem podatków Co do KRUS-u to jestem rolnikiem od kilkunastu lat  ,a na KRUS-ie byłem około 6 lat więc to dla mnie żaden problem Problemem za to jest dla mnie sytuacja w której grupa decydentów zabiera jednym aby przyznać coś drugim A że Petru gdyby miał wpływ na rządzenie to podwyższanie podatków macie jak w banku - sam tego nie kryje 

[jaco25 300]

Większych bajek dawno nie czytałem. Oczywiście prywatyzacja była przeprowadzana z różnymi patologiami i nieprawidłowościami. Ale nie oczekujmy, że zakłady czy pgr y rodem z komuny mogły przetrwać w gospodarce wolno rynkowej. Te zakłady czy pgr y praktycznie wszystkie miały koszty wyższe niż zyski. Resztę dopłacało państwo. Zbankrutowała komuna zbankrutowały zakłady. Balcerowicz przeciął tylko ropiejący wrzód.

Prywatnego rolnictwa Balcerowicz nie restrukturyzował. I wielu nawet przed wstąpieniem Polski do ue dobrze sobie radziło. A część która się do tego nie nadawała klepała biedę.

Oczywiście pisząc o bogatych nie miałem na myśli miliarderów. Ale znam masę przedsiębiorców tak robiących. Sąsiad prowadzi firmę a swoich synów tak samo w KRUS ubezpieczył. Żaden z rolnictwem nie ma nic wspólnego. KRUS to wielka patologia. A prywatny przedsiębiorca płacąc ponad 1 tys ZUS u miesięcznie dostanie takie same 800 zł emerytury. Gdyby było tutaj mniej przywilejów możliwe że ZUS by staniał i nie kosztował 1 tys a może połowę. Pisanie, że 10 dwudziestohektarowych gospodarstw jest lepsze bo daje utrzymanie 10 rodzinom a zaraz potem, że w normalnej pracy masz co miesiąc wypłatę a na wsi jest trudniej bo przyjdzie susza itd. Jest po prostu śmieszne. Sam sobie zaprzeczasz i moją wersje potwierdzasz.

 

hubertuss ja o 10 rodzinach 20ha nie napisałem to po pierwsze tylko michal7536. Cytuj obydwa posty jeżeli odnosisz się do mojego i czyjegoś w jednym poście!!! Po drugie napisz gdzie pisałem o PGR??? Czy ja od początku miałem na myśli molochy które zresztą i tak by upadły bo jak każdy kradł to jak miało się to utrzymać. Chodziło mi raczej o to co się stało jak Pan Balcerowicz zabrał się za finanse publiczne z rolnikami 5- 20ha po 1990r. Tak hubertuss przed przewrotem mali rolnicy się nadawali i mieli perspektywy a po przewrocie się nie nadawali i odechciało im się robić   Wielu ludzi zjadło zęby po 1990 jak zrobić, żeby utrzymać rodzinę z rolnictwa a takich było wielu szczególnie na ścianie wschodniej, którzy z tego się właśnie utrzymywali. Dzięki rządzeniu ludzi pokroju Balcerowicz, Petru rolnic klepali biedę 25lat bo tak zrestrukturyzowali rolnictwo.

 

Edytowano Październik 27, 2015 przez jaco25

[hubertuss 4653]

Rozumiem, że nie wiesz co to akapit. Zacytowałem twój post. Ale wątek o 20 ha krusie itd był od akapitu, jako nowa myśl. Ale ok. Pisałeś o rolnictwie jakie niby zrestrukturyzował Balcerowicz. Więc ci napisałem, że zrestrukturyzować mógł tylko państwowe. Bo państwo było pgr ów właścicielem. Restrukturyzować może właściciel bo to on podejmuje decyzję. 5 ha to nie rolnictwo. Chyba, że szklarnie. Nawet za komuny tacy zwani wtedy chłoporobotnikami musieli dorabiać. A ci co mają 20 ha i głowę na karku przetrwali lata 90 te i to bez problemów. W mojej wsi jest kilku takich gospodarzy co, gdy komuna padała mieli jeszcze mniej ha i żyją. Pretensji nie powinieneś mieć do Balcerowicza. Bo najłatwiej o swój los obwinić kogoś nie samego siebie.Przed przełomem władza dotowała rolnictwo jak te zakłady. Wapno za darmo sieli jeszcze ludzi trzeba było namawiać. To i perspektywy były. Jak się dotacje skończyły, zakupy sprzętu z przydziałów po niżej kosztów jego produkcji to i państwo zbankrutowało i co nie którzy zbankrutowali.

@michal7536 najpierw piszesz, że z 10-15 ha potrafi się utrzymać cała rodzina. Potem piszesz, że w normalnej pracy masz co miesiąc wypłatę bez względu na wszystko. A na wsi nie ma pewności bo albo grad albo susza. Czyli jednak na tych 10 ha nie tak kolorowo? Czyli wychodzi na to co pisałem. Że lepiej, żeby wielu z tych 10 ha zrezygnowało dla ich własnego dobra. I wcale nie muszą pracować u tego co ma 200. A przynajmniej nie te 10 rodzin.

Podsumowując za 20 czy 30 lat, gdy gospodarstwa będą przekazywać ci co niedawno je objęli. I tak większość pójdzie na powiększenie tych dużych. Bo generalnie ludzie ze wsi wyjeżdżają. Rodzice gonią dzieci do nauki i w żadnym razie nie chcą by zostawali na 10 ha. Bo to żadna przyszłość. Same dzieci gdy nawet nie mają zacięcia do nauki wyjeżdżają i małych zaniedbanych inwestycyjnie gospodarstw nie chcą przejmować. Bo widzą, że to żadna przyszłość. Sam mam 15 ha. Moje dzieci tego robić nie będą. Mam 12 letni ciągnik i większość maszyn dość nowych. Nie wróżę sobie więcej niż jeszcze góra 10 lat. Potem nie będzie mi już się chciało. Dodam, że u mnie w domu wszyscy pracują. A gospodarstwo jest nie jako hobbystycznie. Daje zyski, ale zajmuję się tym ja bo się na wsi wychowałem i to lubię. Rodzice już dawno by zrezygnowali.

Edytowano Październik 27, 2015 przez hubertuss