Problem z kurą.

[1989piotr1989 0]

Witam posiadam kury zagrodowe. Trzymam je na jajka bo są dobre i bardzo dobrze się niosą. 

Mam problem z jedną kurą najpierw tam gdzie odbyt miała taki gruczoł. Dziś patrzę to wygląda to tak jak by wypadł jej odbyt. Rano tego nie miała jeszcze  poszła na swoją miejscówkę znieść jajko. Jajka nie ma a kura ma takie coś:

to zdjęcie wzięte akurat z neta ale wyglada identycznie z tym że ma jeszcze trochę krwi na tym i takiej białej mazi która jej co chwile cieknie.

Już nawet myślalem że odbyt z jajkiem wypadł ale sam nie wiem. 

 

Może ktoś poradzić co to może być?

Kura pewnie do zabicia ale może ktoś wie co to jest i na przyszłość czy idzie kury przed tym uchronic.

[Konrad_Duda 83]

Kura na rosół aby się nie męczyła. Zdarzało nam się to gdy mieliśmy kury po własnym wylęgu i dość stare(kilkuletnie).

Najprostszym rozwiązaniem jest rotacja stada- 50% dokupujesz jako młode nioski a stare przeznaczasz na rosołek(zakładamy kolorowe obrączki na nogę aby rozróżnić rocznik). Podobno pomaga ciepła kąpiel ale to środek zaradczy na jeden dzień. 

[1989piotr1989 0]

Dnia 18.02.2019 o 13:03, Konrad_Duda napisał:

Kura na rosół aby się nie męczyła. Zdarzało nam się to gdy mieliśmy kury po własnym wylęgu i dość stare(kilkuletnie).

Najprostszym rozwiązaniem jest rotacja stada- 50% dokupujesz jako młode nioski a stare przeznaczasz na rosołek(zakładamy kolorowe obrączki na nogę aby rozróżnić rocznik). Podobno pomaga ciepła kąpiel ale to środek zaradczy na jeden dzień. 

bardzo dziękuje tylko problem w tym że ona dopiero rok skonczy w kwietniu  Już poszła bo szkoda było patrzeć

[Gość]

Siekiera , pieniek , dół . Gdzie takie świństwo na rosół . Tfuuu .