Polecane posty

Witam Szanowne Grono Eksperckie ;)

Powiem tak - już od kilkunastu miesięcy zbieram opinie rolników na temat maszyny, przy współtworzeniu której mam okazję uczestniczyć. Jesteśmy grupką ludzi, która stara się pokazać coś nowego na rynku maszyn rolniczych, coś co nie byłoby kropla w kroplę (poza farbą) kopią zachodnich sprzętów. Przy okazji celem jest ograniczenie kosztów i czasu uprawy. Bla, bla, ale co z tego wynika? 

Część z Was na pewno już widziała, cześć jeszcze nie, bo nasze działania marketingowe nie są zakrojone na masową skalę. Pracujemy nad wałami wahadłowymi do orki (choć nie tylko) o swojsko brzmiącej nazwie "ALIEN". Wały z założenia mają być proste w użytkowaniu, solidne i przede wszystkim opłacalne. 

Czy bylibyście w stanie określić dla jakich typów gospodarstw orka i uprawa w jednym przejeździe byłaby opłacalna? Albo inaczej - jeśli nie byłaby opłacalna u Was - dlaczego? Czego naszym wałom brakuje, a czego mają aż nadto? Do jakich ciągników się to Waszym zdaniem nadaje, do jakich nie?

Dlaczego pytam? Ciągle pracujemy nad konstrukcją i ciągle będziemy to robić. Konstrukcja już osiągnęła pierwszy cel - można nią bez obaw jechać w pole i zrobić robotę. Kolejne miesiące poświęcamy na kolejne optymalizacje - i te konstrukcyjne, i te użytkowe - maszyna ma być praktyczna z punktu widzenia rolnika, jeśli nie będzie, to jest gówno nie maszyna. My, jako osoby na co dzień mające z nią do czynienia, na pewno jesteśmy nie do końca obiektywni. Znamy już dziesiątki opinii rolników z pierwszej ręki i sporo dzięki temu się nauczyliśmy - część z nich wpłynęła na zmiany konstrukcyjne. 

Tak więc, jeśli pojawi się choć jedna opinia, która wpłynie na funkcjonalność wałów, będziemy do przodu i będziemy wdzięczni. Chętnie poznamy opinie użytkowników Expomu czy Brodnicy.

O co chodzi, najłatwiej zobaczyć na filmach:

 

Pozdrawiam i będę wdzięczny za każdy konstruktywny komentarz. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
AleksanderX    522

Pomysł niezły ale ja nie mam czasy sie bawić .U mnie jeden traktor orze a drugi bezpośrednio  z brona wirnikowa i siewnikiem nabudowanym sieje i jest git.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Właśnie o czas w tym wszystkim chodzi. Staramy się dążyć do tego, co mówisz - siew bezpośrednio po orce. Co byś powiedział, gdyby udało się to na jeden ciągnik? ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Do marca-kwietnia pokażemy jak ;). Nasz pomysł wyszedł od tego, że jest jednak coraz mniej rąk do pracy - czas pracy kosztuje - tak samo jak ciągnik i olej napędowy. Przy tym chcielibyśmy, żeby orka pod względem kosztów uprawy stała się konkurencyjna dla upraw bez pługa ;)

Edytowano przez Matey
cytowanie poprzedniego posta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
AleksanderX    522

Każdy inaczej traktuje prace dla mnie orka ,siew koszenie w ogóle praca na roli sprawia przyjemność i może to nielogiczne nie pojmuję tego jako praca

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Na pewno nie jesteś sam, bo chyba każdy z nas czerpie mniej większą lub bardziej większą przyjemność z takiej pracy. Pytanie czy jedno z drugim się wyklucza, bo uwierz, że uprawa, a nawet siew w czasie orki też daje sporo frajdy, czujesz, że sprzęt robi robotę ;) Ale uwaga bardzo słuszna, dzięki ;) 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wojtek554    12
Rozwiązanie bardzo fajne na ostatnie lata, bardzo suche. W moim regionie zauważyłem zdecydowanie lepsze wschody po orce. Rolnicy bardzo często, albo od razu sieją, albo dodatkowo wjeżdżają wałami aby zatrzymać wilgoć w glebie. Takie wały to przede wszystkim rozwiązanie dla gospodarstw małych i średnich posiadających jeden ciągnik główny. Zastanawia mnie tylko jak ma się takie rozwiązanie w stosunku do rosnącego zainteresowania uprawami uproszczonymi oraz zerowymi. Jestem bardzo ciekaw jak będzie wyglądała ta konstrukcja z sekcją wysiewającą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Liczymy na ciekawy efekt po umieszczeniu ziarna w swieżo przygotowanej, jeszcze wilgotnej glebie. Uprawy uproszczone mają swe zalety, maja też kilka wad. Z naszych doświadczeń po rozmowach z gospodarzami wynika, że systemami bezorkowymi interesują się głównie duże gospodarstwa. Dlaczego? Głównie chodzi o czas pracy i o to, aby zdążyć zasiać w terminie. Główny problem - zachwaszczenie - oraz, co bardzo ważne - koszty i rodzaj potrzebnego sprzętu. Nie każdy może pozwolić sobie na ciągnik o mocy rzędu 300-400 km, żeby stosować, np. siew pasowy. Zwłaszcza nie małe i średnie gospodarstwa. Bardzo często okazuje się również, że firmy usługowe żądają wstępnej uprawy gleby zanim wjadą - nie każdemu się to podoba. Nie mówię, że nasze rozwiązania będą idealne - ale na pewno będzie to alternatywa dla osób, które nie chcą rezygnować z orki. A całkiem pokaźna grupa rolników rezygnować nie zamierza ;)

Edytowano przez Matey
cytowanie poprzedniego posta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
URSUS16    278

Dla mnie zdecydowanie wygrywa wał na ramieniu przy pługu np w lemkenie lub pacomat z kvernelanda. Na tuza z przodu to mało wygodne...

  • Like 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

A jak kwestia transportu wałów na ramieniu? Packomat ok, ale na cięższej glebie zaczyna się gubić. 

Co to znaczy mało wygodne? 

Edytowano przez Matey
cytowanie poprzedniego posta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wojtal24    2471
@karolu nie to zebym Cie chcial urazic ale czytajac Twojego pierwszego post myslalem ze w linku znajde naprawde jakies perpetum mobile a taki system to ja widzialem 20-25 lat temu na praktykach wiec ameryki tym walem nie odkryles od kilku lat stosuje plug 3 skibowy z packomatem i walem pozniej wjezdzam mniejszym ciagnikiem z nawozem i pozniej agregat upawowo siewny Kongskilde z walem packera i siew. Tylko pamietaj o tym ze gleby w polsce sa rozne i u mnie na niektorych kawalkach jest gleba ciezka i musze wjechac dodatkow agregatem. Nie wiem czy dobrze rozumiem ale pracujecie nad tym zeby polaczyc plug z agregatem upawowo siewnym? wiec nawet pociagnac taki plug 3 skibowu z agregatem upawowo siewnym to tez bedzie potrzebny spory kon mysle ze z 180-220km w zaleznosci od warunkow jakie panuja wie na srednie czy male gospodarstwa (10-35ha) to nie chwyci. Na suche lata takie rozwiazania sa dobre ale na mokre lata juz nie koniecznie. rowniez tutaj ma duze znaczenie rodzaj typ gleby.

ZETOR TEAM

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
URSUS16    278
Musisz bardziej obserwować przód - wał, niż w przypadku gdy masz wszystko z tyłu ciagnika . Duży ciężar z przodu i minus, że trzeba mieć tuza. Mam wał lemkena i jest fajny bo odpinam go na koncu pola, przy nawracaniu nie obciążam tak osi pługa, podnosnika. Stosowanie wałów po orce zdecydowanie tak, ale czy akurat takiej konstrukcji? To juz kazdy sobie sam musi odpowiedzieć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aprochota    327
Te wały na tuż są ciężkie i niezgrabne według mnie takie coś jak w linku poniżej jest najlepsze https://youtu.be/_xi4EEKp7uI

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ursusek902    26

pisałeś że nie każdy ma  ciągnik 300-400 KM do siewu bezpośredniego, ale wasza koncepcja czyli siewnik z wałem doprawiającym i nasionami też mało nie będzie ważyć więc koń musi być spory. Do tego jak ktoś ma górki na polach (nie lekkie fałdy nazywane górami) to wie że równo na nich orka nigdy nie będzie możliwa, wtedy podczas siania będą nakładki. Osobiście wolę tak jak robię teraz czyli 1614 z pługiem b-201 i wał b-605 i osobno siew. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
34 minuty temu, wojtal24 napisał:

@karolu nie to zebym Cie chcial urazic ale czytajac Twojego pierwszego post myslalem ze w linku znajde naprawde jakies perpetum mobile a taki system to ja widzialem 20-25 lat temu na praktykach wiec ameryki tym walem nie odkryles od kilku lat stosuje plug 3 skibowy z packomatem i walem pozniej wjezdzam mniejszym ciagnikiem z nawozem i pozniej agregat upawowo siewny Kongskilde z walem packera i siew. Tylko pamietaj o tym ze gleby w polsce sa rozne i u mnie na niektorych kawalkach jest gleba ciezka i musze wjechac dodatkow agregatem. Nie wiem czy dobrze rozumiem ale pracujecie nad tym zeby polaczyc plug z agregatem upawowo siewnym? wiec nawet pociagnac taki plug 3 skibowu z agregatem upawowo siewnym to tez bedzie potrzebny spory kon mysle ze z 180-220km w zaleznosci od warunkow jakie panuja wie na srednie czy male gospodarstwa (10-35ha) to nie chwyci. Na suche lata takie rozwiazania sa dobre ale na mokre lata juz nie koniecznie. rowniez tutaj ma duze znaczenie rodzaj typ gleby.

Sensowna krytyka nikogo nie urazi ;). Chodzi nam o to, żeby spróbować połączyć wszystkie zabiegi, jakie opisałeś w jeden przejazd. Czysto teoretycznie - gdyby się tak udało - czy nie byłoby to ciekawe pod względem ekonomii i czasu? 

Nic dodatkowo do ciągania nię będzie. Sialiśmy już w tym systemie (co prawda na lżejszej ziemi). I co ciekawe - ten nasz spory koń to był Renault 133.14, czyli 120 km. Na takiej ziemi, jak na filmie, już by tego nie pociągnął, ale tak samo nie pociągnąłby czteroskibowej obrotówki. Liczymy, że na 2 metry szerokości roboczej 180 km wystarczy w zupełności przy cięższej glebie. 

Oczywiście istnieją miejsca i warunki, na których cały ten system mógłby się okazać nietrafony - nikt tego nie neguje. My dajemy możliwość konfiguracji wałów i włóki w taki sposób, żeby w miarę możliwość każdy sobie to dopasował do waruków swojego gospodartwa. 

 

32 minuty temu, wojtal24 napisał:

zapomniales o nawozeniu chyba ze przed orka albo poglownir

Nawożenie w pakiecie ;) Jeśli masz facebooka, zobacz ostatni post - https://www.facebook.com/alienowe

 

47 minut temu, URSUS16 napisał:

Musisz bardziej obserwować przód - wał, niż w przypadku gdy masz wszystko z tyłu ciagnika . Duży ciężar z przodu i minus, że trzeba mieć tuza. Mam wał lemkena i jest fajny bo odpinam go na koncu pola, przy nawracaniu nie obciążam tak osi pługa, podnosnika. Stosowanie wałów po orce zdecydowanie tak, ale czy akurat takiej konstrukcji? To juz kazdy sobie sam musi odpowiedzieć.

Dokładnie, pewnie nie dla każdego to będzie miało sens. Dla nas od początku kluczowa była moblilność, bo wiadomo było, że będziemy uprawiać kawałki na szerokim rozłogu i trzeba będzie z tym jeździć. TUZ sprawa jasna, obciążenie - i tak potrzebujesz przy konkretnym pługu ;)

Przed chwilą, malorolny121 napisał:

Rozwiazanie dobre do doprawienia przed siewem ale brakuje mi tu wluki przed walem.

Jeśli jesteś ciekawy włóki, to zobacz tutaj:

 

41 minut temu, aprochota napisał:

Te wały na tuż są ciężkie i niezgrabne według mnie takie coś jak w linku poniżej jest najlepsze https://youtu.be/_xi4EEKp7uI

Rozwiązanie znam, bardzo zgrabne i trzeba oddać szacunek za pomysł. Przy tym też posiada ograniczenia - jeden rodzaj pierścieni (nie dasz dwóch lub więcej), dodatkowo jedna wada wspólna z packomatem: ograniczony docisk (przy zbyt mocnym docisku zacznie wychodzić pług). U nas wrzucasz balast i możesz docisnąć hydraulcznie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maaxx    34

A może uprawa pasowa będzie lepsza 

Relacja zużytej siły jest najbardziej korzystna 

20-25 km na jeden pasek uprawianej ziemi o szerokości 20 cm  np 6 pasów *2rzadki w pasie =12 rzędów siewnych 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bartek933    5394

Ja bym poszedł w stronę wałów doprawiających za pługiem lub 3m wału przed ciągnikiem. Byłbym się trochę wozić takie narzędzie z przodu ciągnika


Kupie obciążniki przednie do zetora forterry 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Matixd    9

Nad takim rozwiązaniem orki i siewu za jednym przejazdem pracował pewien Profesor z UP W Poznaniu i na uczelni stoi taki zestaw. Jest to plug 3 skibowy z wałem cambel crosskil. I do tego można zaczepic siewnik do zboża lub burakow czy kukurydy. A nawet sadzarka do ziemniaka. Ciekawy temat kiedyś poruszylismy z nim na zajęciach także żadna nowość a nawet to było chyba opatentowane. Pierwszy taki zestaw powstał z 20 lat temu na uczelni

  • Like 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

  • Podobna zawartość

    • Gość symeon94
      Przez Gość symeon94
      Chciałbym podzielić się krótkim filmem przedstawiającym pokrótce prace wyścielarki agrowłókniny oraz przewodów kroplujących przy zakładaniu planacji truskawki. 
      Plantacja 0,5ha założona w lipcu. Odmiana deserowo-przemysłowa DIPRED.
      Jeśli macie jakieś pytania postaram się na nie odpowiedzieć.
      Ps: Nie jestem producentem maszyn ,tylko rolnikiem
    • Przez KarolGromadzki
      Witam wszystkich,
      jakiś czas temu rozpocząłem dyskusję o orce i uprawie w jednym przejeździe, wspominając w trakcie o opcji siewu. Na ten moment możemy już coś pokazać. 
      Obsialiśmy mały kawałek żytem w listopadzie 2018. 
      Uprzedzając część komentarzy, które wynikać będą z faktu, że film nie wyjaśnia wszystkiego, podaję kilka faktów: 
      - maszyna to prototyp, nie wszystko z docelowych założeń na ten moment funkcjonuje, gdyż wszystko wymaga nakładu czasu i srodków,
      - wysiewamy ziarno poprzez redlice talerzowe oraz nawozy mineralne poprzez redlice nabudowane na zęby włóki,
      - ściezki technologiczne będą jak najbardziej możliwe do wykonania w niedalekiej przyszłości,
      - maszyna na filmie jest wyposażona w jeden wał doprawiający, gdyż do prób nie potrzebowaliśmy nic więcej,
      - waga maszyny w pokazanej konfiguracji to około 1300 kg bez materiału siewnego,
      - wiosną pokażemy materiał z porządnym pługiem oraz usprawnieniem poprawiającym widoczność podczas transportu,
      - dodaję poglądowe zdjęcie wschodów z grudnia.
       
      Zapraszam.
       
       
       
       

    • Przez mysza12w
      Witam tata rok temu ugorował pole i brał dopłaty czy w tym roku też może ugorować i wżąć dopłaty
    • Przez ziom00263
      Witam, czy posiada ktoś z was rurociąg podziemny ciśnieniowy z rur PCV do wody, która zasila deszczownie? Jeśli tak to prosił bym o opinie, na co warto zwrócić uwagę przy budowie takiej sieci, jakieś rady. Zamierzam w tym miesiącu zacząć budowę, rurociągu z rur pcv fi 110, na odcinku 1900 metrów.
    • Przez Keben123
      Witam.Czy można na jednym polu rozsiać wapno i na to obornik ?  jak to wygląda 
×
×
  • Utwórz nowe...
Agrofoto.pl Google Play App

Zainstaluj aplikację
Agrofoto
na telefonie

Zainstaluj