Ceny pszenicy 2019

[Ursusik3512 58]

Agri plus Zamość powyżej 50 ton na dzisiaj 670 netto loco Zamość. Kto w powiecie Zamojskim może dać więcej i jest wypłacalny??

[bizon1 242]

27 minut temu, Shaun napisał:

Twój odbiorca to jakaś tuczarnia ?? Które województwo ?? Cena  przyzwoita, u mnie w skupach jęczmień 650-660 br i zastanawiam się ile krzyknąć trzodziarzowi, pszenica w cenie jak u Kowalczyka chyba 660-690 br.

Lubelskie powiat puławski trzodziarz  z okolic Łukowa ogólnie brak jęczmienia na rynku 

[galan99 7556]

Jeśli 2020 roku by miał być susza to ma już nie być suszowego to , może wpłynie na lepsze cenę ziarna .

[BENNY82 242]

Pany darujcie te spory o polityke bo nie warto się poróżniać pod tym kątem. Wszystkie rządy mają rolników w d*pie tylko przy wyborach sobie przypominają a że większość rolników to ..... Nie dokończe . zamiast się jednoczyć tylko nie AU i wyjść na ulice w wiekszych miastach i postraszyć paraliżem tylko wszystko legalnie...

[miwigos 3498]

Przed chwilą, PawelWlkp napisał:

No tak właśnie myślę po żniwach zrobić. Ale mam niecałe 30,to czy godnie z tego pożyje? Ten rok susza to za uja tyle z ha nie wyciągałem na czysto. Jeszcze tyle gratów na sprzedaż to bym poszalal trochę. Ale godnie to by było jakbym miał 200 i w dzierżawę oddał 😁

540 tyś na rok chcesz przejeść ,to caly rok w hotelu chyba i to jeszcze codzień inna panienka,ale byś się wykończył przez rok,jak wiekszośc ma takie potrzeby ,to nic dziwnego że nic sie nie oplaca

[galan99 7556]

Czy w polskim rolnictwie jest dziś miejsce na wolny rynek?

Po zaprezentowaniu przez Ministra Rolnictwa Jana Krzysztofa Ardanowskiego Programu dla Wsi, pojawiło się wiele sugestii porównujących rozwiązania zaproponowane przez Radę Ministrów do tych z czasów gospodarki socjalistycznej. Czy słusznie w rolnictwie jest dzisiaj miejsce na wolny rynek? Od odpowiedzi na to pytanie zależy kierunek, który przyjmą reformy polskiego rolnictwa.

Rolnictwo tym się jednak różni od pozostałych rodzajów działalności gospodarczej, że w dużej mierze jest zależne od zasobów naturalnych oraz warunków atmosferycznych danego państwa. Jest w tym trochę podobieństwa do energetyki, jednak nie bywa ono tak dochodowe jak sprzedaż gazu czy ropy naftowej. Fabrykę maszyn czy centrum outsourcingowe można postawić w dowolnym miejscu, najlepiej jak najtańszym, można również konkurować kosztami, a jeśli jest ona niepłacalna, to z dnia na dzień zamknąć. Tymczasem uprawa roślin wymaga konkretnych warunków atmosferycznych i specyficznego gatunku gleb, które można nawadniać czy nawozić, ale pewnych cech tych roślin (przynajmniej przy obecnym poziomie rozwoju technologii) zmienić się nie da.

Trzeba pamiętać, że jednym z głównych celów wolnego rynku jest zapewnienie konsumentowi dostępu do tańszego towaru, kiedy spadają koszty produkcji. Dlaczego więc pośrednicy nie obniżają cen? Dlaczego nie boją się upadku dostawców surowca, a w dalszej konsekwencji braków towaru i spadków zysków w latach kolejnych? Powód jest prosty – pomoc państwa.

Tym, co z pewnością wyklucza obecnie wprowadzenie całkowicie wolnego rynku w rolnictwie na terenie Polski, są dopłaty bezpośrednie, które w zależności od kraju potrafią dość mocno się różnić. W teorii miały one stanowić zabezpieczenie interesów rolników oraz dochodów na obszarach wiejskich, w praktyce stały się narzędziem wpływania na konkurencję między poszczególnymi państwami. Ogromnym beneficjentem dopłat jest na przykład koncern Nestle.

Trzeba też pamiętać, że jeśli polskie rolnictwo miałoby się rozwijać, to konieczne jest wejście na kolejne rynki eksportowe poza Unią Europejską – Chiny, Japonia, Afryka, powrót na rynek rosyjski. Tymczasem bariery eksportowe, sanitarne i celne nakładane przez te państwa powodują, że uwolnienie polskiego rolnictwa w tym zakresie zupełnie nic by nie dało, mogąc przynieść więcej szkód niż korzyści.

Podstawową kwestią, która powinna przyświecać w kontekście polityki ekonomicznej wobec rolnictwa, jest nie jego dynamiczny rozwój, który może skończyć się krachem, a stabilizacja, która często bywa kosztem wolności rynkowych. Poddanie rynku całkowitej regulacji popytowo-podażowej z dużym prawdopodobieństwem może skutkować ogromnymi wahaniami cen żywności, co byłoby ogromnie niekorzystne nie tylko dla samych rolników, lecz także dla konsumentów.

Podział jest w Polsce na wschód i zachód i nie równo traktowani w sensie uzyskiwanych dochodów ze sprzedaży tych samych płodów jak pszenica skup lokalny 620 brutto .

[pawlus224 2624]

1 godzinę temu, Ursusik3512 napisał:

Agri plus Zamość powyżej 50 ton na dzisiaj 670 netto loco Zamość. Kto w powiecie Zamojskim może dać więcej i jest wypłacalny??

660 netto konsumpcja Elewarr Krupiec .

 

Chlopy skonczcie pier*olić swoje smuty co sie komu oplacs i ile kto daje za dzierzawę - to jest temat o cenach pszenicy /zbóż a nie temat do wylewania zali jak to wam źle .

[galan99 7556]

8 minut temu, pawlus224 napisał:

660 netto konsumpcja Elewarr Krupiec .

 

Chlopy skonczcie pier*olić swoje smuty co sie komu oplacs i ile kto daje za dzierzawę - to jest temat o cenach pszenicy /zbóż a nie temat do wylewania zali jak to wam źle .

KRUPIEC

Krupiec 22-302 Siennica Nadolna
tel.: 82 577 03 96

pszenica o najwyższych  parametrach 660 netto 

pszenica o średnich parametrach 640 netto 

pszenica o niskich parametrach 620 zł netto .

Takie maja stawki po sprzedane do nich 55 ton po cenie 640 neto .

[womir 127]

25 minut temu, pawlus224 napisał:

660 netto

 

Chlopy skonczcie pier*olić swoje smuty co sie komu oplacs i ile kto daje za dzierzawę - to jest temat o cenach pszenicy /zbóż a nie temat do wylewania zali jak to wam źle .

Ale mamy dylemat czy uprawiać pszenicę za 660 zł czy dać w dzierżawę 2700 zł /ha.

[melon10641 1218]

2 godziny temu, Ursusik3512 napisał:

Agri plus Zamość powyżej 50 ton na dzisiaj 670 netto loco Zamość. Kto w powiecie Zamojskim może dać więcej i jest wypłacalny??

W zmc chyba będzie ciężko coś więcej wyciągnąć. Ciekawe ile daje Cedrob ale ja im nigdy nie sprzedawałem. 

[dwojakowski 6]

31 minut temu, pawlus224 napisał:

660 netto konsumpcja Elewarr Krupiec .

 

Chlopy skonczcie pier*olić swoje smuty co sie komu oplacs i ile kto daje za dzierzawę - to jest temat o cenach pszenicy /zbóż a nie temat do wylewania zali jak to wam źle .

kolego dobrze  napisałeś

[jahooo 9205]

Trzeba chyba szukać czegoś podobnego do cedrobu, bo lokalni chyba powyżej 650 nigdy nie podniosą

[maly00 26]

pszenica po 650 netto jeczmien 630 netto  rzepak 1650 netto  okolice Opatowa swietokrzyskie

jak sie ksztaltuje cena jeczemienia? nikt nie chce wiecej zaplacic

Edytowano Grudzień 12, 2019 przez maly00

[kellyq 225]

pszenica 650, jęczmień 640 brutto, lubelskie LJA

[jahooo 9205]

Co dzis taki skok ceny na giełdzie w USA ??

[mysza103 2451]

18 godzin temu, damianzbr napisał:

W Kielcach owies skupują na płatki? Gdzie?

Aby zarobić 100 tys, na czysto po uczciwym obliczeniu kosztów, nie zapominają o amortyzacji, ubezpieczeniach, podatkach. trzeba oj wiele pola. Więc nie łudź się że z 20 czy 50 ha zboża na IV kl. od tak zostanie 100 tysiaków na czysto. Może z dopłatą albo i to nie.

33 ha .z czego 10 ha  rzepaku -  41 ton sprzedane po 1600  =65600 ,  20 ha pszenicy po 7 ton średnio (wydajność od 6 do miejscami 9 ) 140 ton po 700  = 98000 ,  3 ha warzyw , ale warzyw nie liczę , dopłaty - 30000  to jest razem 193600  , koszty liczę po 2500 zł /ha  ,  ale choćby liczyć po 3000  to i tak zostaje ponad 100000 na czysto z całości . 

[Gość]

19 godzin temu, damianzbr napisał:

W Kielcach owies skupują na płatki? Gdzie?

Aby zarobić 100 tys, na czysto po uczciwym obliczeniu kosztów, nie zapominają o amortyzacji, ubezpieczeniach, podatkach. trzeba oj wiele pola. Więc nie łudź się że z 20 czy 50 ha zboża na IV kl. od tak zostanie 100 tysiaków na czysto. Może z dopłatą albo i to nie.

PZZ Kielce

[sw_kamil 153]

2500zł/ha i 4 tony rzepaku? zdradź nam tą tajemnicę albo policz rzetelnie koszty z amortyzacją sprzętu z podatkiem z kosztem transportu ziarna na skup lub magazyn itp(bo koszty to nie są tylko nawozy nasiona i ŚOR)

[womir 127]

1 godzinę temu, mysza103 napisał:

33 ha .z czego 10 ha  rzepaku -  41 ton sprzedane po 1600  =65600 ,  20 ha pszenicy po 7 ton średnio (wydajność od 6 do miejscami 9 ) 140 ton po 700  = 98000 ,  3 ha warzyw , ale warzyw nie liczę , dopłaty - 30000  to jest razem 193600  , koszty liczę po 2500 zł /ha  ,  ale choćby liczyć po 3000  to i tak zostaje ponad 100000 na czysto z całości . 

Ile ludzi jest w to zaangażowanych ? 

[robercikj100 1010]

1 godzinę temu, jahooo napisał:

Co dzis taki skok ceny na giełdzie w USA ??

W gore czy w dol ? A to nie przypadkiem jakis raport opublikowali ?

[jahooo 9205]

Nic nie widzę, a giełda w górę

[mysza103 2451]

1 minutę temu, womir napisał:

Ile ludzi jest w to zaangażowanych ? 

1 osoba robi praktycznie wszystko . Uprawa ,  siew  , nawozy , opryski , żniwa - rzepak bierze gościu prosto z pola ,  podstawia tira , pszenica -kolega mi wozi (ja mu w zamian skoszę jakiś hektar gratisowo 

[PawelWlkp 726]

No właśnie. Znam takich co całe życie tyrali na te lokaty a ich spadkobiercy tydzień po pogrzebie notariusza umówionego mieli na sprzedaż, bo klienta to długo przed 

[marks50 3391]

1 godzinę temu, jahooo napisał:

Co dzis taki skok ceny na giełdzie w USA ??

Składa się na to parę czynników . Jednym jest to że po ostatnich raportach obcięto prognozy ale jak to w raportach podniesiono zbiory w Europie o ponad milion ton bez wskazania w którym kraju tylko dla zasady że jak mniej jest np. w Argentynie i Australii to muszą gdzieś napisać więcej by rynek nie wpadł w panikę i w sumie się to udało bo rynek był bez emocji do teraz bo się okazuje że skoro mamy więcej w Europie to powinniśmy więcej sprzedawać a niestety to ruskie sprzedają 200 tys ton do Syrii a do amerykanów zgłasza się Tajwan po pszenicę , pierwszy zareagował rynek w Kansas goni go Chicago . Przez drogiego dolara amerykanie nie bardzo liczyli że kto kolwiek coś od nich kupi a tu zdziwienie że Europa miała tak handlować (wzrosty r/r 14 %) a jest inaczej . Czy to się utrzyma trudno powiedzieć bo jest duża presja na utrzymanie cen bo wiedzą że na giełdzie może wystąpić długoterminowy trend wzrostowy oparty o jakąś teorię fali Elliotta (sam nie bardzo wiem o co chodzi) ale wiedzą że jak zaczną sprzedawać to wzrosty będą cykliczne nie do zatrzymania . Trochę to pisane jest po balcerewiczowsku  ale właśnie tak działa giełda w oparciu o dane ,teorie a nie o twarde fakty ile jest towaru , makler wrzuca raporty do systemu i nie obchodzi go że są zakłamane i nie uwzględniają strat np. pogodowych ma program który mu wyliczy jak zachować powinna się giełda aż do jakiegoś czarnego piątku gdzie system każe obstawić kontrakty a rzeczywistość pokazuje co innego i się robi aj waj ratuj 

[jahooo 9205]

Pisałem już we wrzesniu, że nie ma podstaw technicznych do utrzymywania tak niskich cen zbóż. O ile w kraju był nacisk przed wyborami na utrzymanie niskich cen żywności, to nie da sie tego ciągnąć w nieskończoność. Tak jak z cenami paliw - w końcu po wyborach poszły sporo w górę a po nowym roku jeszcze bardziej.

Od czerwca było wiadomo, że zbiory będą słabe i żadne czary w postaci ekstra prognoz nie pomogą. Teraz powoli odkrywa się karty, że było słabo i na następny rok też nie zapowiada się lepiej.

Dobrze ktoś zauważył, że od około 10 lat utrzymują się podobne ceny na zboże, a przecież inflacja nie stoi w miejscu. Kiedyś musi nastąpić trwałe odbicie i kilkumiesięczny trend wzrostowy, który ukształtuje nowe minimum. Obecnie jest to około 160 euro za pszenicę, ale technicznie powinno być to między 200 a 210 euro. Tyle tylko, że to by załamało cel inflacyjny. Ale nie można sztucznie utrzymywać inflacji kosztem rolników. Nowe rozdanie dopłat na lata 2021-2026 pokazują wybitną presję na obniżenie dopłat do rolnictwa. Jeśli chcemy mieć co jeść, to nikt za darmo nie odda żywności.

Edytowano Grudzień 12, 2019 przez jahooo