Polecane posty

xpaxpa    13

Nie wiecie przypadkiem, czy jest możliwość odbioru mleka z gospodarstwa przez dwie mleczarnie ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jaro70    123
25 minut temu, xpaxpa napisał:

Nie wiecie przypadkiem, czy jest możliwość odbioru mleka z gospodarstwa przez dwie mleczarnie ?

Nie ma takiej możliwości bo w umowie jest ze oddajesz wszystkie mleko do jednej  , bo gdyby do dwóch to wychodziłyby cyrki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
xpaxpa    13
7 minut temu, Jaro70 napisał:

Nie ma takiej możliwości bo w umowie jest ze oddajesz wszystkie mleko do jednej  , bo gdyby do dwóch to wychodziłyby cyrki

w mojej mleczarni i tak wychodza cyrki ! dlatego stąd moje pytanie

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jimmy871    27
39 minut temu, xpaxpa napisał:

Nie wiecie przypadkiem, czy jest możliwość odbioru mleka z gospodarstwa przez dwie mleczarnie ?

U nas w okolicy jest to powszechnie stosowany system. Z przyczyn małego zbiornika lub złożonego wypowiedzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość   
Gość

Wystarczy gospodarstwo podzielić, choć kiedyś u kolegi Ryki nie chcieli dzielić zbiornika z Garwolinem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ThePerkins    928
10 godzin temu, radekz200 napisał:

Gdzie przechodzisz?

Mlekovita

Edytowano przez ThePerkins

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
xpaxpa    13
1 godzinę temu, karol6130 napisał:

Wystarczy gospodarstwo podzielić, choć kiedyś u kolegi Ryki nie chcieli dzielić zbiornika z Garwolinem.

Wlaśnie tez tak myślałem. Przapisać parę krow od ojca i sprzedawać  do dwóch zakładów 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość   
Gość

U nas dwóch braci oddawalo do 3 mleczarni. 

Jeden do radzynia i Łukowa drugi do Ryk. Ale to parę lat temu 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość   
Gość

Łuków to wiadomo, mleko aby białe było.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bercik92    2201
2 godziny temu, karol6130 napisał:

Łuków to wiadomo, mleko aby białe było.

Tak jak polindus

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość   
Gość

Tam kiedyś też przechodzili bo udział wycofywali z Ryk i za te pieniądze kupowali ciągnik farmer.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kacik    5

Podobno jedna mleczarnia  ktora najlepiej płaci przyjęła 30 dostawców od 1stycznia 2019r. z Jogo. Warunek minimum 0,5 mln litry za poprzedni rok. Mleko w klasie ekstra za poprzedni rok. Resztę ma przejąć mlekpol.

Edytowano przez Kacik

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sativa    7
Dnia 31.10.2019 o 09:24, Marcin133 napisał:

Czy ja wiem czy tak rosną koszty produkcji drastycznie. Paliwo poniżej 5zl, folia ,siatka już parę lat w tej samej cenie ,pasza podobnie.     No ciekawe pewnie cichosza w polmleku będzie

Koszty to nie tylko pasze i paliwo. Nieco inaczej wyglada sprawa nawozow czy srodkow ochrony roslin. Prosty przyklad wapno nawozowe granulowane w tamtym roku kupowane po 390brutto obecnie 460brutto u tego samego sprzedawcy ten sam towar. Worek zbytniej różnicy nie robi ale samochod juz tak.. Porównując wzrosty kosztow na przestrzeni lat a ta sama cene skupu od 15 lat i olbrzymi wzrost cen artykulow mleczarskich to jednak nam producentom zostaje na waciki bo nie da sie prowadzic produkcji na wysokim poziomie bez inwestowania wiedzy i zaplecza na ktore pracowaly wczesniejsze pokolenia. Pzdr

  • Like 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kacik    5
35 minut temu, Sativa napisał:

Koszty to nie tylko pasze i paliwo. Nieco inaczej wyglada sprawa nawozow czy srodkow ochrony roslin. Prosty przyklad wapno nawozowe granulowane w tamtym roku kupowane po 390brutto obecnie 460brutto u tego samego sprzedawcy ten sam towar. Worek zbytniej różnicy nie robi ale samochod juz tak.. Porównując wzrosty kosztow na przestrzeni lat a ta sama cene skupu od 15 lat i olbrzymi wzrost cen artykulow mleczarskich to jednak nam producentom zostaje na waciki bo nie da sie prowadzic produkcji na wysokim poziomie bez inwestowania wiedzy i zaplecza na ktore pracowaly wczesniejsze pokolenia. Pzdr

Niektórzy mają syndrom ofiary i się cieszą że cena skupu im nie spadła. Więc jak ma być dobrze. Boją się walczyć o swoje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Marcin133    944

Akurat wapno zdrożało bo dofinansowanie jest ale np saletra kupiona po 110 a była już ponad 130. Ja też chciałbym cenę 2zl za litr za tą codzienna robotę ale realia są inne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość   
Gość

Ok. Każdy by chciał, ale nie pisz, że nic zbytnio nie zdrożało. Porównaj sobie wysokość inflacji z tego roku z poprzednimi latami. Zdrożała żywność, prąd, dodatki paszowe, maszyny i można tak wymieniać długo. Z 10 lat temu za 100 zł wyjeżdżało się ze sklepu z pełnym wózkiem a teraz za 150 w jedną reklamówkę zmieścisz. Jak cena nie wzrosła to opkowania się skurczyły.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
slawek74    12164

Wszystko w górę tylko nic o tym się nie mówi przykładowo sól spożywcza przez rok z 78gr skoczyła na 89gr ot mały przykład a czy gdzie kolwiek o takich rzeczach ktoś wspomni w mediach? nie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Marcin133    944

Ja się nie spieram że koszty rosną tylko jak piszecie że wszystko to podaje przykłady że nie wszystko. Drogo to dopiero będzie jak prąd i wynagrodzenia wzrosną

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
krzysieek    337

Proszę jak patriota z konfederacji-Tołwiński promuje polskie spółdzielnie mleczarskie nazywając ich mleko wyrobem mlekopodbnym.

  • Thanks 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
leszek1000    1816

W 8 minusie pokazuję wyniki laboratoryjne. Tylko nie rozumiem co jest a pierwszym miejscu. Taka ilość bakterii i somatyki 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
krzysieek    337

Drobnoustroje, czyli bakterie. Faktycznie eleganckie mleko w zbiorniku... bakterie 1500, somatyka 1800. Okolice Korycina więc to pewno producent sera Korycińskiego 🤣

Edytowano przez krzysieek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Temat jest zablokowany i nie można w nim pisać.

  • Podobna zawartość

    • Przez POLKOP
      Jak widzicie przyszłość swoją w dzisiejszym swiecie pełnym wymogów i innych przeszkod jako hodowcy bydła mlecznego. Czy dacie rade sprostac wyzwanią.
    • Przez shrek
      Panie i panowie mam pytanko jak w temacie : ile mniej więcej procentowo wydajecie na zakup pasz wszelkiego rodzaju ( np. pełnoporcjówki, wysłodki itp. ) w stosunku do pieniędzy za mleko ??
      Np. dostaję za mleko średnio co miesiąć 20 tys, zł i wydaje na zakup pasz około 4 tys. miesięcznie czyli około 20%. czy to dużo ?? czy nie ?? i jakie są uwas te proporcje ?? mi sie wydaje że to sporo i staram sie obniżyc ten stosunek ) czy to jednak w normie ???
       
      Jeżeli jest już taki temat to sorry ale nie udało mi sie znaleść więc prosze o link
    • Przez northeastern
      Tak jak w temacie,chciałbym się dowiedzieć czy potrzebne są jakieś pozwolenia na te kilka metrów kwadratowych
    • Przez bekba
      Witam
       
      Piszę w związku z sygnałem który dostałem od znajomego. Otóż ów znajomy zasygnalizowal mi ze w firmie z tematu kradną mleko!!! Zbiorniki starszej generacji(taki jak moj) nie posiadaja wyświetlacza i trzeba mierzyc poziom mleka manualnie(jak mleko sie ustanie i jest schlodzone) toteż nie mieżyliśmy poziomu mleka ufając w uczciwość kierowcy. Jakież było nasze zdziwienie gdy zadzwonił znajomy i zmierzyliśmy poziom mleka a na kwicie z dostawy było 150 litrów mniej!!! Nikt by nie robił afery o 10 litrów. Jest to proceder uprawiany przez kierowców ponieważ jest to WYNAJĘTA FIRMA PRZEWOZOWA. Mleko dopisują nieuczciwym rolnikom i dzielą sie zyskiem. W moim przypadku to jest strata bagatela 3tys zł/mieciąc. Najgorsze jest to że nie ma tego jak udowodnic bo kierowca wyprze sie ze zrobił to jednorazowo. u nas pomiar nie zgadzał sie za każdym razem odkąd dowiedzielismy sie o sprawie w koncu nakryliśmy go na gorącym uczynku jak przelewał mleko. i przelał nam spowrotem. ale nie ma żadnej gwarancji że proceder sie nie powtórzy. Kierowca wzruszal tylko ramionami. Nadmieniam ze w poprzedniej mleczarni nikomu nawet do glowy nie przyszlo by zeby robic takie rzeczy.....Alarmuje że jest taki problem. Piszcie czy też spotkaliście sie z tym problemem i jaki macie pomysł zeby zlikwidowac ten proceder....
    • Przez ttuch
      Wczoraj rano wycieliła się jałówka. Już podczas porodu kapało jej mleko więc sądziliśmy, że z tym nie będzie problemu. A tu tymczasem niespodzianka bo praktycznie nie ma mleka. Na noc została w oborze z cielakiem więc sądziliśmy, że po prostu cielak ją wydoił, na dzień została wypuszczona na pastwisko ale po powrocie z niego wymię miała dosłownie puste. Pierwszy raz taka sytuacja ma u nas miejsce, może ktoś miał u siebie w gospodarstwie podobny problem?
×
×
  • Utwórz nowe...
Agrofoto.pl Google Play App

Zainstaluj aplikację
Agrofoto
na telefonie

Zainstaluj