Polecane posty

kr9292    950

Oczywiście. Albo dużo albo odpuść. W mojej okolicy facet 3 lata temu startował i doi już pond milion litrów. Także jak są warunki to można próbować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
krzysieek    337
Dnia 4.08.2019 o 11:59, Kret1992 napisał:

Witam.

Mam pytanie do was..

Trzymam byki i przerobilem sb stodole na obore i planowalem sb wstawic oddzielnie z 10krow na mleko....

Co sadzicie o takim czyms???

Pierwsze i podstawowe pytanie to kto będzie te krowy karmił i doił? Ty sam, czy będzie komu Cię zastąpić, pomóc? Jak sam to szybko zwatpisz, a jak są ręce do pracy to można działać. 

Edytowano przez krzysieek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tumiwisizm    441

Albo byki albo krowy, inaczej nie ma sensu i leć na grubo, maksymalne udogodnienia i jak najwieksza ilosc. Ja mam teraz 18 dojnych i sensacji nie ma, mysle ze na dzisiejsze czasy 30 szt to minimalne minimum 

  • Like 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość   
Gość

Sporo osób rezygnuje. W okolicy taki co miał ponad 200 tys/rok zbańczył i ktoś te brakujące litry uzupełni. Wielu jest takich. Niecałe 2 lata temu na zebraniu u lydera mówili ile w Baranowie dziennie mają zgłoszeń o rezygnacji z produkcji. Jedni rezygnują inni zwiększają i jakoś tej stan się utrzymuje. Nic nie mówią o nadprodukcji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jimmy871    27

Porwierdzam. Grubo albo wcale. Kilka sztuk to utrzyma stary zatwardziały któremu zyski stoją na szarym końcu.. 

  • Like 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pawelol111    1342

Jak są ludzie do pracy w domu to se można stawiać i 100 sztuk. Moja wioska za 10.lat - 0 krów. Wioska obok - ostatni gospodarz został.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jarecki    3274

jak tylko domownicy mają pracować to z 25 krów bedziesz żył jak począk w masle , nie narobicie sie a kasa bedzie , dalej to już 100 krów i pracownik na pełnym etacie lub 2 pracowników , a gadanie ze nie ma kasy to bzdury  jedyne z czym sie zgodze to brak swiąt .              Jaki rejon , jaka mleczarnia działa w okolicy itp .bo różnica może wyniesc 25 gr . na litrze przy lepszej mleczarni .

15 godzin temu, Kret1992 napisał:

 

 

  • Like 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
komizmo    2694

@pawelol111 święte słowa, mi jeszcze trochę pomaga ojciec,ale jak zostanę już całkiem sam z polem i krowami to nie widzę szans na to. Byki może... O ile się będzie to kalkulować. Mam wszystko zmechanizowane ale czasowo tego nie da się zgrać. Na pewno nie w sezonie. Poza tym co jakby nie daj Boże coś mi się stało? Kto mnie zastąpi?  Pracowników u nas nie ma. A 5k Ukraińcowi nie zapłacę bo to bez sensu, więcej zarobi ode mnie. 

  • Like 2

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kret1992    16
2 godziny temu, jarecki napisał:

jak tylko domownicy mają pracować to z 25 krów bedziesz żył jak począk w masle , nie narobicie sie a kasa bedzie , dalej to już 100 krów i pracownik na pełnym etacie lub 2 pracowników , a gadanie ze nie ma kasy to bzdury  jedyne z czym sie zgodze to brak swiąt .              Jaki rejon , jaka mleczarnia działa w okolicy itp .bo różnica może wyniesc 25 gr . na litrze przy lepszej mleczarni .

 

To ze wolnego czasu nie bedzie to wiem bo przy krowach trzeba sie narobic i wogole...

U mnie po wsiach mleko zabiera osm garwolin.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jarecki    3274

PRZY KROWACH JAK JEST W MIARE OGARNIETE NIE TRZEBA SIE NAROBIĆ ! NAROBISZ sie jak jest nie dokonca rozwiazane  , po 1 dojarka i jak płytka sciułka to jakieś rozwiązanie do wygarniania gnoju ,to podstawa , a reszta to i paszowóz nie potrzebny . a co do mleczarni garwolin to ktoś niech sie wypowie co zna tą mleczarenie , jak płaciła w kryzysie .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jarecki    3274

ok . ale ja pisze  o 2 osobach , jedna osoba to cieżko , i chyba nie warto życia tak ,, stracić''  chodzi o non stop samemu .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość   
Gość

Garwolin całkiem dobrze płacił. Jak jest teraz nie wiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
slawek74    12189

Jeszcze jest kwestia czy Garwolin przyjmuje nowych dostawców i do tego z tak małą iloscią jak od 10 dojnych


jarecki napisał:

jak tylko domownicy mają pracować to z 25 krów bedziesz żył jak począk w masle , nie narobicie sie a kasa bedzie , dalej to już 100 krów i pracownik na pełnym etacie lub 2 pracowników , a gadanie ze nie ma kasy to bzdury  jedyne z czym sie zgodze to brak swiąt .              Jaki rejon , jaka mleczarnia działa w okolicy itp .bo różnica może wyniesc 25 gr . na litrze przy lepszej mleczarni .

15 godzin temu, Kret1992 napisał:

 

 

przy 25 jakoś nie czuję tego masła😃

  • Thanks 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Łolek    12924
6 godzin temu, jarecki napisał:

jak tylko domownicy mają pracować to z 25 krów bedziesz żył jak począk w masle , nie narobicie sie a kasa bedzie , dalej to już 100 krów i pracownik na pełnym etacie lub 2 pracowników , a gadanie ze nie ma kasy to bzdury  jedyne z czym sie zgodze to brak swiąt .              Jaki rejon , jaka mleczarnia działa w okolicy itp .bo różnica może wyniesc 25 gr . na litrze przy lepszej mleczarni .

 

Tu chyba pączków w maśle nie jadłeś 😉 ja jeszcze raz w to samo bym się raczej nie pchal jak bylem w szpitalu to reszta domowników dostała że chej krowy =sie uwiazanie na 365dni  także kolega niech się dobrze zastanowi

  • Thanks 2

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
komizmo    2694

Właśnie Jarecki,jeśli w dwie osoby chociaż pracują w pełni sił to inna bajka...

  • Like 2

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pedro2    7216

Jako doświadczony niedawno spadochroniarz z mleka na opasy, jałówki odradzam pchać się w mleko tym bardziej od zera. Kasa jest, ale w rzeczywistości masz tylko większy obrót pieniądza bo zaraz zechcesz zwiększyć łbów - zakup ziemi - zakup sprzętu bo mgr dają - kostka- silosy- magazyn, wiata. Potem obora i h.. za przeproszeniem garb Ci zostanie na starość z bogactwa. 

Przy opasach Głowa spokojna przede wszystkim, ja to mocno odczułem, mam na głowie zamówić paszy jak się kończy, sprawdzać wiązania i odrobaczanie. Nie mówiąc o obrządku,odpajaniu cielaków oczywiście. Ale psychicznie serio jest wielka ulga

 

  • Like 6
  • Thanks 1

..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jaro70    123

Mlekovita przedział 20-30 tyś tł 4.19 bi 3.53 cena brutto 1.5322 ryczałt

Edytowano przez Jaro70

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Xawier    222

Tylko dziwna ta róznica w cenie u @Jaro70 i @emattti  bo za tł i białko płaci Lyder po 10gr (przynajmniej u mnie) to powinna taka same cena wyjśc albo bardzo podobna a tu róznica spora. Jakie oddziały jesteście?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Temat jest zablokowany i nie można w nim pisać.

  • Podobna zawartość

    • Przez POLKOP
      Jak widzicie przyszłość swoją w dzisiejszym swiecie pełnym wymogów i innych przeszkod jako hodowcy bydła mlecznego. Czy dacie rade sprostac wyzwanią.
    • Przez shrek
      Panie i panowie mam pytanko jak w temacie : ile mniej więcej procentowo wydajecie na zakup pasz wszelkiego rodzaju ( np. pełnoporcjówki, wysłodki itp. ) w stosunku do pieniędzy za mleko ??
      Np. dostaję za mleko średnio co miesiąć 20 tys, zł i wydaje na zakup pasz około 4 tys. miesięcznie czyli około 20%. czy to dużo ?? czy nie ?? i jakie są uwas te proporcje ?? mi sie wydaje że to sporo i staram sie obniżyc ten stosunek ) czy to jednak w normie ???
       
      Jeżeli jest już taki temat to sorry ale nie udało mi sie znaleść więc prosze o link
    • Przez northeastern
      Tak jak w temacie,chciałbym się dowiedzieć czy potrzebne są jakieś pozwolenia na te kilka metrów kwadratowych
    • Przez bekba
      Witam
       
      Piszę w związku z sygnałem który dostałem od znajomego. Otóż ów znajomy zasygnalizowal mi ze w firmie z tematu kradną mleko!!! Zbiorniki starszej generacji(taki jak moj) nie posiadaja wyświetlacza i trzeba mierzyc poziom mleka manualnie(jak mleko sie ustanie i jest schlodzone) toteż nie mieżyliśmy poziomu mleka ufając w uczciwość kierowcy. Jakież było nasze zdziwienie gdy zadzwonił znajomy i zmierzyliśmy poziom mleka a na kwicie z dostawy było 150 litrów mniej!!! Nikt by nie robił afery o 10 litrów. Jest to proceder uprawiany przez kierowców ponieważ jest to WYNAJĘTA FIRMA PRZEWOZOWA. Mleko dopisują nieuczciwym rolnikom i dzielą sie zyskiem. W moim przypadku to jest strata bagatela 3tys zł/mieciąc. Najgorsze jest to że nie ma tego jak udowodnic bo kierowca wyprze sie ze zrobił to jednorazowo. u nas pomiar nie zgadzał sie za każdym razem odkąd dowiedzielismy sie o sprawie w koncu nakryliśmy go na gorącym uczynku jak przelewał mleko. i przelał nam spowrotem. ale nie ma żadnej gwarancji że proceder sie nie powtórzy. Kierowca wzruszal tylko ramionami. Nadmieniam ze w poprzedniej mleczarni nikomu nawet do glowy nie przyszlo by zeby robic takie rzeczy.....Alarmuje że jest taki problem. Piszcie czy też spotkaliście sie z tym problemem i jaki macie pomysł zeby zlikwidowac ten proceder....
    • Przez ttuch
      Wczoraj rano wycieliła się jałówka. Już podczas porodu kapało jej mleko więc sądziliśmy, że z tym nie będzie problemu. A tu tymczasem niespodzianka bo praktycznie nie ma mleka. Na noc została w oborze z cielakiem więc sądziliśmy, że po prostu cielak ją wydoił, na dzień została wypuszczona na pastwisko ale po powrocie z niego wymię miała dosłownie puste. Pierwszy raz taka sytuacja ma u nas miejsce, może ktoś miał u siebie w gospodarstwie podobny problem?
×
×
  • Utwórz nowe...
Agrofoto.pl Google Play App

Zainstaluj aplikację
Agrofoto
na telefonie

Zainstaluj