Polecane posty

swiety791    0

Witam szanownych forumowiczów. 

Panowie. Mam problem ze swoim MF 3070. Podczas ruszania i wolnej jazdy szarpie mi przednimi kołami. Napęd normalnie mozna włączać i wyłączać. Jak napęd jest właczony jest wszystko super. Jak z kolei napęd wyłaczony to szarpie nimi. 
Pomyslałem, że to problem z atakiem lub satelitami w przednim moście. Rozebrałem wszystko i ku mojemu zdziwieniu. Wszystko w najlepszym porządku. Dodam jeszcze, że u mnie nie ma satelit tylko mam jakby sprzęgło kłowe. Ale to chyba nieistotne na tym etapie. 
Wymieniłem również tulejkę i pierścienie na sprzęgle przedniego napędu. Tam też jest wszystko w najlepszym porządku wg mojej oceny. 
Prosze pomóżcie, co to może być? Miał ktoś podobny przypadek?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pawel9350    4

Jak wygląda stan przednich zwolnic ?  Jak zachowuje się napęd w momencie jak podniesiesz przednią oś, rozepniesz wał i kręcisz atakiem przytrzymujac jedno lub drugie koło ( może wyczuwalne są jakieś momenty przeskoku etc.) ? Ja obstawiał bym na jakieś uszkodzenie mechaniczne przedniego mostu.

Przedni napęd zawsze normalnie jest załączony sprężynami, natomiast rozłącza go olej może być również sytuacja że cewka z jakiegoś powodu na rozłączonym dostaje napięcie i stąd to poszarpywanie. Opcji jest dość dużo na takie przypadłości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
swiety791    0

Zwolnice w środku są ok. Myslałem, że to wina trybu ataku ale tam również wszystko w najlepszym porządku. Przy okazji jak już miałem rozebrane wymianiłem uszczenienia na wałku WOM i tuleję z pierścieniami i uszczelnieniami na sprzęgle przedniego napędu. Tam również jest wszystko ok. Przedni most jak rozłozyłem i sprawdziłem z katalogiem części to brakowało podkładek dystansowych w zwolnicach. Tych po zewnętrznej. Te równiez kupiłem nowe i zamontowałem. Zadowolony, że znalazłem przyczynę uruchomiłem go i nadal to samo, tak jak przed remontem. Jedyne czego nie wiem co do przedniego napędu to te sprzęgło kłowe które jest zamiast satelitek to nie wiem czy może mieć wpływ. Juz zaczynam podejrzewac opony. Chodzi mi o to, że może to wina że przód mam prawie łysy a tył prawie nowy. Z tyłu mam 16-9x38  prawie nowy MIchelin a z przodu prawie łysy VREDESTEIN 38/70 r28. Tak sie zastanawiam nad tym bo jak obliczyłem wskaźnik wyprzedzenia osi przedniej to wychodzi mi ujemny a powinien być na poziomie 1-3%. Czy może to mieć wpływ? Jak myslicie. Zmieniać opony na przodzie czy nie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ptaszyna    170

Trochę dziwne z tym mechanizmem różnicowym u Ciebie. Na pewno go rozebrałeś, bo sprzęgiełko kłowe to jest blokada mostu i jest na zewnątrz układu różnicowego. Na czym to szarpanie dokładnie polega? Rozłącz wał i  sprawdz. Wtedy rozmiar opon jak i sprzęgło cewka itp. nie będą miały wpływu. Jak na rozłączonym wale nie będzie poprawy to znaczy że problem jest w przedniej osi. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
swiety791    0

Szarpanie polega, że podczas jazdy na każdym wolnym biegu na zasadzie jak by się coś załączało przód i szarpnęło kołem raz jednym a innym razem za drugim razem.  Jechałem nim z kumplem. Kumpel jechał na stopniach i obserwował wałek a ja za kólkiem i on twierdzi, że to pochodzi z wałka który wychodzi ze skrzyni. Bardzo możliwe, ponieważ kiedy go kupiłem jakieś 2 m-ce temu to na wałku wychodzącym ze skrzyni był mały przeciek oleju. Zaprowadziłem go do mechanika, wymienił uszczelnienia, olej przestał lecieć. Zaorałem nim 7 ha i olej znów zaczął lecieć na wałku. Sprawdzałem delikatnie breszką podważać wałek (tuż przy skrzyni) wychodzący ze skrzyni jest mały luz na wałku. Nie wiem czy tak może zostać czy to może mieć winę? Tym razem zabrałem się za to samodzielnie.  Kupiłem kolejny komplet uszczelnień ale tym razem w oryginałach i znów coś szarpie. Jak miałem rozebrane to tarczki od przodu również wyglądają na nowe. Kiedy rozłączyłem wałek napędowy przedniego napędu, całe szarpanie ustapiło. Teraz się zastanawiam czy szarpie wałkiem już na etapie sprzęgła przedniego napędu i to przenosi się na koła? czy coś w kołach?. Jednak na przodzie jak pisałem wczesniej naprawdę wszystko wygląda, że jest ok. W koszu sprzęgłowym przodu też złożone wszystko idealnie i spasowane zgodnie ze schematem.

Kiedy jadę na szybszych biegach tak powyżej już 10 km/h to szarpania nie czuć, jednak przy pewnych obrotach silnika zaczyna jakby cała kabina drżeć. Jest na to jakiś przedział obrotów w których drży. Jak wejdzie, gdzieś na 1700-1800 obr to drżenie i szarpanie kół  ustepuje i nic nie czuć. Juz mnie szlag z tym ciągnikiem trafia.

Zastanawia mnie również dlaczego kiedy włączę przedni napęd wszystkie bóle związane z szarpaniem mijają. 

Jeszcze jedno co dziwne mnie zastanawia. Kiedy podniosę cały przód na lewarku i kręcę kołem to sprzęgło kłowe powinno byc zazębione i powinien sie obracac wałek. Czy dobrze to rozumiem? a idzie znaleźć miejsce podczas kręcenia, że koło sie rozsprzęgli i mozna nim obracać zupełnie swobodnie i wtedy wałek wychodzący z przedniego mostu stoi. Cofnę o jakieś pół obrotu koło, w pewnej chwili coś zatrybi i znów wałek sie kręci adekwatnie do prędkości obrotowej koła. Poniżej zamieszczam schemat mojego mostu

przód.jpg

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pawel9350    4

Rozbierałeś sprzęgło przedniego napędu ? Patrzyłeś na stan zębów na koszu? Wygląda mi to na problem ze sprzęgłem lub którymś z elementów przekazujących napęd na sprzęgło. No bo jeżeli rozłączysz wał i wszystko jest ok. ,a dodatkowo rozebrałeś oś i nie widać tam niczego niepokojącego to skłonił bym się w kierunku sprzęgła.

 

Jak pisałem wyżej sprzęgło przedniego napędu jest z reguły inne niż pozostałe bo sprężyny talerzowe powodują że jest załączone przez cały czas. Dopiero olej hydrauliczny który dostaje się do niego po odpaleniu je rozsprzęgla. Ja na Twoim miejscu wyszarpał bym je i rozebrał ( czasami wydaje się ok. a w środku tarczki popękane albo sprężyny).

W ty przypadku może mieć jeszcze wpływ luz ataku tylnego mostu bo to właśnie z niego napęd przez koło zębate jest bezpośrednio przekazywany na sprzęgło przedniego napędu. Po wyciągnięciu pokrywy z pompą hydrauliczną z prawej strony za kołem widział byś całe przekazanie napędu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
swiety791    0

Dzieki. Tego jeszcze nie rozbierałem. Może faktycznie sprawdzę jak to wygląda z tamtej strony tj. ataku. Dam znać co i jak to wygląda. Może faktycznie coś jest tam na rzeczy. Sprzęgło przedniego napędu rozbierałem wcześniej. Sprężyny całe a tarczki są nowe więc ten problem odpada.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ptaszyna    170

Jak rozbierałeś sprzęgło, to zauważyłeś że są tam łożyska stożkowe. Jak masz luz na wałku do dołóż podkładkę dystansową pod dekielek, jak skasujesz luz to olej przestanie lecieć, bo bo luz na łożyskach jest przyczyną wycieku. Dodatkowo jak jest luźny wałek to niszczy pierścionki i problemy narastają.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lesssiu007    186

Witam . Mam problem w moim 3070 na jesień jak uprawialem pole zaczął mi przerywać przedni napęd bylo słychać taki halas jak by trybów. Dodam ze założyłem nowe opony na przód. Wałek dlugi napendu frezy ma ok . Dwie tulejki laczące tez ok. Wyciągnąłem dzis kosz z tarczkami tarczki sa ladne bo myślałem ze mi scielo je . W środku pęknięty był pierścień stalowy przedniego napendu ten z zamkiem zamowie dwa i założę nowe . Czy to moze byc to ? Na moje watpie bo to odowiada za rozlaczanie napędu i tam ciśnienie zgubił  czyli napęd powinien byc ciagle. A on ginie i nie kreca sie przednie koła. Co moze byc nie tak ? Boje sie ze w przednim moscie mogło sie cos rozj.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lesssiu007    186

Krecilem ale ręką to nie ma takiej siły . Jutro podniose przód i zobacze co bedzie sie działo jak nie ma oporow to wszystko ladnie chodzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
lukbold    1054

klucz, żabe jakąś złap za wałek... ewentualnie kołami pokręć bo może zwolnica uszkodzona... w sumie łatwo ją otworzyć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ptaszyna    170
1 godzinę temu, Lesssiu007 napisał:

.  . W środku pęknięty był pierścień stalowy przedniego napendu ten z zamkiem zamowie dwa i założę nowe ...

O jakim pierścieniu piszesz, czy nie o pierścieniu segera Z70. Jak on był ścięty to tarczki rozumiem że rozebrałeś bez problemu?  Jeżeli tak to przyczyną jest ten pierścień, bo normalnie żeby dostać się do tarczek trzeba użyć porządnego imadła, tak samo do poskładania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lesssiu007    186

Tarczki w imadle wyciagalismy ten kosz scisnelismy tarczki sa prawie nowe żadnych rys nic . A jak wyciagalem cale te sprzęgło to jedna ręką wyciągnąłem walek a drugą ten kosz i spadł ten pierścień co jest ich dwa z zamkami na walku na koncu co olej one uszczelniaja. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sznajdik    573

Klucz nasadowy na atak zakładasz rurka i kręcisz nie pamiętam dokładnie czy 27 czy 30 ale nasadka sześciokątna ładnie pasuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
lukbold    1054
11 godzin temu, ptaszyna napisał:

O jakim pierścieniu piszesz, czy nie o pierścieniu segera Z70. Jak on był ścięty to tarczki rozumiem że rozebrałeś bez problemu?  Jeżeli tak to przyczyną jest ten pierścień, bo normalnie żeby dostać się do tarczek trzeba użyć porządnego imadła, tak samo do poskładania.

https://agrotechnika24.pl/skrzynia-biegow/12047-pierscien-massey-ferguson-3384502m1.html

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lesssiu007    186

Nasadka 32 pasuje i nic nie przeskakuje przesowam calym ciagnikiem do przodu i do tylu dodam ze mam tura opuszczonego jeszcze i moge ruszac calym ciagnikiem. Zaraz wezme lewarek i podniose jedna strone i zobacze co bedzie sie działo. 

Tak dokladnie pęknięty byl jeden taki pierścień wyleciał z walka zamiwie dwa nowe one powinny byc zazebione ? Jeden sie rozpadł a drugi był wypiety.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ptaszyna    170

Jak pisałeś wyżej, uszkodzone pierścienie to brak ciś. i napęd powinien być załączony, jak Ci przerywa to mogło gdzieś wyłamać zęby na trybie i dlatego przerywa ale teraz jak stoi to jest w dobrym miejscu ustawione, trzeba by dłużej pokręcić aż wszystkie tryby zrobią pełny obrót.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lesssiu007    186

Podnioslem jedna stronę do góry i krece kołem i nic sie nie dzieje normalny lekki hałas typowy do kręconych trybów zaraz przekladam lewarek na druga strone. Jedyne co to mam lekki luz na walku ataku tu z przodu gdzie jest ta nakretka ale to chyba normalne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lesssiu007    186

Panowie zamowie części i po niedzieli złożę kosz z nowymi uszczelniaczami wszystkimi i zobacze co dalej. Tu krecilem obydwoma kołami i niby wszystko ok. Przestawilem ciagnik z turem o 0,5m kręcąc nasadka za przedni most i nic nie stuka. Złożę to i zobacze . A elektromagnes ? Choc kontrolka gasnie i sie załącza prawidłowo niby. Tryby w skrzyni ser i tarczki sprzęgła. Sam nie wiem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
lukbold    1054

Nic Ci to nie da że założysz uszczelniacze i inne rzeczy związane z hydraulika nowe bo hydraulika nie ma nic do tego... tylko mechanika wchodzi tu w gre.  Jak wyjmiesz sprzęgło to zajrzyj na trybo, które ciągnie ów sprzęgło ale zdaje się hałasy masz z osi wiec kręcić, szukać albo rozbierać w mak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lesssiu007    186

Złożyłem sprzęgło przedniego napędu założyłem nowe stalowe pierścienie na walku przedniego napendu . A dziś sprawdziłem elektrozawory i z pomocą Pana z tego forum ustaliłem że jeden elektrozawór jest źle podłączony wtyczką była dwu pinowa od przedniego napendu a ktoś nie zrobił masy i elektrozawór był zastany wyczyściłem go sprawdziłem na akumulatorze i przerobiłem wtyczkę dałem masę i napęd się rozłącza. 

I tak jeździłem z przodem i poprzedni właściciel który był bezmózgiem i co za tym idzie przedni most jest do naprawy muszę go wyciągnąć i rozebrać ale jak to zrobię to będzie już spokój. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

  • Podobna zawartość

    • Przez ursus485
      Witam niedawno nabyłem massey fergusona 3070 do lekkiego remontu. teraz się okazało że nie działa cała hydraulika(pompa chyba wcale nie ciągnie) ten wałek co ją napędza obraca się swobodnie i po odpaleniu silnika się chyba wcale nie obraca . To jest wersja datatronic , czy komputer ma coś wspólnego  z obracaniem się pompy ? Czy pompa jest w jakiś sposób wyłączalna a może pracuje cały czas po odpaleniu ? Proszę o pomoc każda rada się przyda z góry dziękuję . Pozdrawiam .
    • Przez dawid1983
      witam mam pytanie jaki olej do skrzyni chudrauliczno przekladniowy polecacie do mf 3070 wiem ze zaraz powiecie ze temat byl juz i najlepiej utto .Chce wymienic na nowy tylko niewiem jaki poprzedni wlasciciel lal  prosze o pomoc  'bo slyszalem opinie na te mat agro utto orlenowski zeby nie lac bo ludzie z tymi skrzyniami mieli jakies klopoty i odradzaja ten olej
    • Przez Miro010
      Witam, mój znajomy posiada MF 3070 mówił że wymieniał jakiś czujnik od obrotów wałka z plastiku ponieważ był uszkodzony i ciekł olej ze skrzyni, przy wyciąganiu trzeba było kombinować żeby jedną część która została w korpusie wyjąć, co prawda się udało ale niestety kawałek który się ukruszył wpadł do środka i nie wiadomo co teraz z tym fantem robić ni jak tego nie widać a ciężko to będzie wyciągnąć co poradzicie z tym zrobić? może mu uszkodzić jakoś skrzynie w sumie to nie metal tylko miękki plastik więc trybów nie ma szans ruszyć tylko czy nie będzie miało wpływu na resztę skrzyni? Dzięki za rady
    • Przez dawid1983
      witam ponownie mam pytanie olej chydrauliczno -przekladniowy tej marki
      REVLINE KRATOS UTTO 10W-30 co o nim sadzicie czy sie nadaje
    • Przez dario1601
      witam koledzy kupilem new holland t6080 rc . ciagnik szarpie mi na 3 i 5 biegu ma 9500h nie byl jeszcze rozbierany tzn rozpolawiany wszedzie orginalna farba na srobach . jesli macie jakies pomysły to prosze o porade. potrzebuje tez zlacza do hh menu tzn tej wtyczki serwisowej jesli ktos by mi to zalatwil bylo by super 

×
×
  • Utwórz nowe...
Agrofoto.pl Google Play App

Zainstaluj aplikację
Agrofoto
na telefonie

Zainstaluj