Zaloguj się, aby obserwować  
marekk1988

Krowy bez ogonów

Polecane posty

Wybrane dla Ciebie
marekk1988    0

W związku z planowaniem dojenia krów od tyłu zastanawiam się nad obcinaniem ogonów u krów.

Słyszałem od znajomych którzy doją od tyłu że ogon trochę przeszkadza i lepiej żeby go nie było. Jak się to wykonuje :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mickas092    500

W czasie gdy cielę się urodzi w USA zakładana jest mu gumka uciskająca ogon aby krew nie dopływała i po pewnym czasie odpada on.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
andrzej2110    535

U meni we wsi był 2 takie przypadki. Byczek po urodzeniu był uwiązany obok kojca świń. Przełożył ogon przez ogrodzenie i świniak mu odgryzł. Byk miał ogon długości 10-20 cm.

U a u sąsiada tego byka była tak krowa.

W obu przypadkach był ten sam problem. Muchy i komary dawały się we znaki. Zwierzęta nie miał czym się opędzić.


Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym. Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym.
ani każdym innym następującym po tym terminie.Ponadto autor zastrzega sobie prawo zmiany poglądów, bez podawania przyczyny :D

bullet_black.png

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
marekk1988    0

Na muchy i komary są specjalne preparaty żeby nie siadały na krowach a poza tym są wentylatory takie owady nie lubią przeciągów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Profil usunięty   
Gość Profil usunięty

Skoro ktoś tam na górze zaplanował ogon u krowy to widocznie miał on czemuś służyć. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
andrzej2110    535

Na muchy i komary są specjalne preparaty żeby nie siadały na krowach a poza tym są wentylatory takie owady nie lubią przeciągów

 

No i musieli stosować jakieś preparaty na te sztuki. Krowa długo nie pożyła bo dali sobie spokój z wydatkami na to. Sprzedali jo na mięsa.


Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym. Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym.
ani każdym innym następującym po tym terminie.Ponadto autor zastrzega sobie prawo zmiany poglądów, bez podawania przyczyny :D

bullet_black.png

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
szczewko    33

Krowy tez przeciągów nie lubią :) Jak będzie wyglądała krowa bez ogona, hmm przynajmniej niesymetrycznie :) . Widziałem takie krowy na farmach w GB i nie był to miły widok, całe obklejone muchami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
samczyk1991    83

Ja nie mam sumienia, żeby sierść skracać z ogona choć nie raz dostałem takim upapranym w kupie, a co dopiero obcinać ogony :P


Wieczny kawaler ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
danielhaker    6898

Krowa bez ogona? :P jeszcze takiej nie widziałam :D

Nam raz się ocieliła krowa i była jałoszka i bez ogona. Taka się urodziła. Od razu zauważyliśmy. Nie był odgryziony. Piękna była ale sprzedaliśmy ją na rzeź żeby się nie męczyła jak dorośnie. Właśnie też pomyśleliśmy o tych muchach i mogłaby się wiercić przy dojeniu. Ale szkoda mi jej było :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rafal180    4

a co to za gumka???

Sam lepiej sobie załóż tą gumkę i niech ci wacek odleci!! Już nie macie co wymyślać tylko żeby krowy okaleczać!! Puknij się w łeb!


.

 

.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
marekk1988    0

Dzięki za rady :blink: :blink:

krowy już bez ogonków, zdecydowalem się na gumki i od razu sie lepiej doi.

przeszkadzał on w doju od tylu na karuzeli :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

  • Podobna zawartość

    • Przez Moscov
      Witam. W tym roku pojawił się pewien problem z gnojowicą bydlęcą, Problem polega na tym że gnojowica się pieni. Kiedy miałem już pełne szambo, to Piana  pojawiała się na kratach, miała taką galaretowatą konsystencję. Teraz, gdy ubrałem już szamba, po włączeniu mieszadła wypycha tą pianę przez okienko. W czym może tkwić problem? Gdzie szukać przyczyny? 


    • Przez rolnik8712
      Witam,
      Czy ktoś użytkuje maty legowiskowe geyer hosaja o grubości 2.8cm?
      Mógłbym prosić o opinie z użytkowania?
      Czy jesteście zadowoleni?
       
      Pozdrawiam
    • Przez ceston
      Witam mam pytanie odnośnie dopuszczania jałówki która ma brodawki na całym ciele nawet na brzuchu. Inseminator mówi że to można leczyć ale też że to ku....stwo i będzie przechodzić na inne sztuki. Więc lepiej ją leczyć i zacielac czy podtuczyc i wypchnąć.
    • Przez rozal22
      Witam, czy ktoś zasuszał niecielną krowę aby ponowić jej laktacje za 2 miesiące, krowę która jest niecielna?
      pytam bo wet chybił z trafnością cielności w 2/3miesiacu i zbliża się jej termin cielenia a wymię nie przybiera, więc upewniłem się czy jest cielak i okazało się że jest pusta...
      w takim razie pytam się, czy da się rozdoić taka krowa, czy tylko już rzeź?
    • Przez bibon98
      Witam, miałem do zacielenia w grudniu 12 krów i 5 jałówek, po kilku powtórkach, udało się zacielić ogólnie 12 sztuk(7 krów i 5 jałówek). Problem pojawia się przy pozostałych 5 sztukach, 3 krowy gonią się regularnie, ale się nie zacielają, były zacielane już po 4-5 razy, ostatnio weterynarz wykonywał badanie usg(wszystko jest w porządku) i po tygodniu od wystąpienia rui podał dwóm z trzech krów płukanki do maciczne(z jednej krowy po płukance po dwóch tygodniach zaczęła iść biała ropa i będzie powtórka płukanki), dziś po raz piąty powtarzała trzecia z nich, więc kolejna do płukanki. Czwarta i ostania krowa(mała krowa 350-400kg, pierwiastka, bardzo mleczna) nie ma w ogóle objawów rujowych, a po podaniu zastrzyków, okazuje się że jajeczko jest gotowe do uwolnienia, ale ostatecznie do owulacji nie dochodzi i nic się nie dzieje. Był okres kiedy te sztuki nie miały rui, więc podawałem im beta karoten jakiś z witaminą e i selenem, ale weterynarz powiedział żeby przestać dawać po wystąpieniu rui. Największy problem mam z ostatnią jałówką, ma 22 miesiące, wielka jałówka, odgania inne od żarcia, nie jest zatłuszczona, ani zabiedzona, luźno biega w chlewku z dwoma jałówkami(które są już zacielone), ale ona nie ma nawet żadnych objawów rujowych. Karmię je odrobiną kukurydzy, siana i resztkami sianokiszonki od krów, ale nawet po podaniu zastrzyków(2 razy) na badaniach USG nie widać żeby się tam cokolwiek działo, żadnego jajeczka, nic. Co robić w takiej sytuacji? Jakieś witaminy, albo inne cuda? Weterynarz się poddał i kazał z jałówką czekać na wypas,  że może wtedy polatuje, a jak nie to do sprzedania, ale szkoda trochę mi tej jałówki, bo jest po bardzo dobrej krowie. Krowy za to stoją na sianie, sianokiszonce i kukurydzy + śruta rzepakowa. Co robić z jałówką? Czy jest opcja żeby coś jej podać, nie wiem jakieś witaminy czy coś? Jak tak to co jej tutaj suplementować? Co podać tym 3 sztukom na lepsze zacielanie? I co robić z tą jedną artystką co niby latuje, ale nie do końca? 
×
×
  • Utwórz nowe...
Agrofoto.pl Google Play App

Zainstaluj aplikację
Agrofoto
na telefonie

Zainstaluj