cash8791

Krzywe kostki SIPMA 224/1

Polecane posty

Wybrane dla Ciebie
cash8791    3

Witam serdecznie ;) z góry przepraszam jeśli temat się powtarza ale nie mogłem znaleźć informacji na temat mojego problemu ;) otóż mój problem polega na tym iż kostki wychodzące z prasy są w kształcie mniej więcej trapezu z tym szczegółem ze zawsze jedna strona jest krótsza a druga dłuższa :/ , nadmienię iż wszystkie kostki są związane oraz to ze przeprowadziłem remont całego młota wraz z listwami prowadzącymi jak i wymieniłem dźwignie tnące i palce na aparatach i nic to nie dało (myśląc iż wina leży po stronie młota), nagarniacz również był wyregulowany i zamocowany nowy naciąg sznurka wraz z porcelanowymi tulejami :/ kostki są zawsze związane ale krzywe :/ jeśli ktoś ma wiedze na ten temat to mam nadzieje ze podzieli się informacja co jest przyczyną takich kostek.

PS. Sznurek jaki używam to Jubilat 2500

Pozdrawiam ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nemezis    19

Jeśli sprężyny po obu stronach komory masz równo napięte to pozostaje tylko regulacja nagarniacza 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tomasz78    1029

to ze wymieniłeś noze ,to nie znaczy że nowe są ostre ,młot jest dobrze wyregulowany na rolkach? ,noże schodzą się na przysłowiowe zero?,jaki stan jest tarek na bokach komory ?

grubość sznurka nie ma znaczenia choc 2500znacznie bardziej zużywa elementy robocze aparatów wiazania i igieł

jakie masz obroty walka 1000 czy 540,?za szybkie obroty i wolna jazda ,lub malo masy pobieranej powoduje podobne efekty ,jeśli jest mało masy na pokosie należy jechać tak aby podbieracz bral od strony slimaka ,to powoduje równomierne pobieranie do komory ,

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
samtech84    101

Nóż nie docina siana:

a) wymaga regulacji

b) wyrobiona jest dolna szyna i rolki na młocie i w momencie cięcia siana młot ucieka od noża i nie docina siana.

i efekt taki, że powstają krzywe kostki.

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość   
Gość
9 godzin temu, nemezis napisał:

Jeśli sprężyny po obu stronach komory masz równo napięte to pozostaje tylko regulacja nagarniacza 

Sprężyny nie mają tu nic do rzeczy . Nawet kręcąc jedną do oporu , a druga luźną zostawić , to i tak naciąga się element na środku . Nie wiem skąd ludzie takie teorie biorą .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
corrado    401

Powiem tak nie wiem skąd biorą ale jak jeszcze miałem kostkę tylko to dawało właśnie taki efekt. W prasie wszystko zrobione i ustawione jak należy natomiast jeśli była duża różniąca na sprężynach właśnie takie nie równe kostki wychodziły. 

  • Like 1

„Uważajcie na ludzi, którzy się nie śmieją. Są niebezpieczni”

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość   
Gość

Jasne . Nawet jak jedną sprężynę wyrzucisz to nic to nie da . Wystarczy przyjrzeć się co ściskają te sprężyny , żeby takich bzdur nie opowiadać . To takie podejście - aaaa , sprężyna z boku , to jak dokręcę to kostkę ścisnę z tej strony . Tylko że sprężyny ściskają profile w środku kostki . Bzdura i tyle . Może w jakimś nieznacznym stopniu przegnie ten profil z jednej strony , ale nie na tyle , by zmienić kształt kostki  .

No a jeszcze oprócz tego co np Thomas napisał , to jeszcze trzeba sprawdzić stan tarek w komorze tłoka no i czy te (zapomniałem nazwy fachowej) takie palce zatrzymujące kostkę dobrze działają , bo to też będzie miało wpływ na kształt kostki .

Edytowano przez zetorki12

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
corrado    401

To nie bzdury, a rzeczywistość. Nie mówię to konkretnie o sipmie bo nigdy jej nie miałem. Nie muszę się przyglądać jak wygląda budowa tego podzespołu bo wiem. W zależności od prasy profil jest różnych szerokości się nacisk rozkłada się różnie. Zanim napiszesz coś takiego zwróć uwagę na różnorodność podzespołów w tych maszynach. 

  • Like 1

„Uważajcie na ludzi, którzy się nie śmieją. Są niebezpieczni”

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość   
Gość

Może przeczytaj o jaką prasę kolega zapytał i przestań wciskać kit .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
corrado    401

Przeczytałem, napisałem o ogóle pras i nie rzucam się tak jak Ty.


„Uważajcie na ludzi, którzy się nie śmieją. Są niebezpieczni”

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość   
Gość

Nie rzucam . Próbuję jedynie koledze oszczędzić niepotrzebnych regulacji . Pamiętam świetnie jak kiedyś próbowałeś mi weprzeć że od z224 części pasują do kostki New Holland , co też okazało się taką nie dokońca prawdą .:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cash8791    3
17 godzin temu, Tomasz78 napisał:

to ze wymieniłeś noze ,to nie znaczy że nowe są ostre ,młot jest dobrze wyregulowany na rolkach? ,noże schodzą się na przysłowiowe zero?,jaki stan jest tarek na bokach komory ?

grubość sznurka nie ma znaczenia choc 2500znacznie bardziej zużywa elementy robocze aparatów wiazania i igieł

jakie masz obroty walka 1000 czy 540,?za szybkie obroty i wolna jazda ,lub malo masy pobieranej powoduje podobne efekty ,jeśli jest mało masy na pokosie należy jechać tak aby podbieracz bral od strony slimaka ,to powoduje równomierne pobieranie do komory ,

 

Noże schodzą się na zero ;) a co do tarek to sadze ze nie maja zbytnio wpływu na kształt kostki ponieważ z tego co wiem zapobiegają one cofaniu się materiału który prasujemy (słoma itp.)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość   
Gość

zetorki12 napisał:

No a jeszcze oprócz tego co np Thomas napisał , to jeszcze trzeba sprawdzić stan tarek w komorze tłoka no i czy te (zapomniałem nazwy fachowej) takie palce zatrzymujące kostkę dobrze działają , bo to też będzie miało wpływ na kształt kostki .

To się nazywa oporopowrotnik. Uprzedzając kolejne pytanie - nie, to nie taki sam oporopowrotnik jak od działa 😉

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tomasz78    1029

Koledzy spory tu nie wiele wnosza do tematu ,albo pomagamy ,albo przechwalamy sie wiedza ,ja przyjmuje z pokorą uwagi,i krytykę, choc wydaje mi sie że wiem o niej wszystko 

7 godzin temu, cash8791 napisał:

Noże schodzą się na zero ;) a co do tarek to sadze ze nie maja zbytnio wpływu na kształt kostki ponieważ z tego co wiem zapobiegają one cofaniu się materiału który prasujemy (słoma itp.)

i tu sie mylisz ,tarki jak i oporopowrotnik jak kolega wyzej wspomniał mają wpływ ,moze niewielki ,lecz kumulacja błędów maszyny moze powodować coda,

jesli jest tak jak piszesz że komora i nożne są prawidłowo ustawione bez luzów,to faktycznie pozostaje tylko ustawienie widel nagarniacza  ,

szkoda ze nie napisałeś odp na wszystkie moje pytania

zetka musi miec  sporo masy w podbieraczu aby kostka byla dobrze zbita i prosta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość   
Gość

A widzisz , moim zdaniem tarki maja jednak nie mały wpływ . Materiał przy mocno wyrobionych chodzi w tą i z powrotem i też da efekt krzywej kostki . Tym bardziej jak na podbieraczu mało . Nawet zbyt luźne kostki i przytrzymywanie sznurka na jednym supłaczu może tak zrobić . Trochę się bawiłem z "prostowaniem" kostek . B| No ale podstawa to ostre noże , brak luzu na tłoku i mała szczelina pomiędzy nożami .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
samtech84    101

Z tą szczeliną między nożami to jest tak, że jak nie ma towaru to często będą się schodzić ładnie, ale jak jest duży opór to się rozchodzą (rolki, szyna - wyrobiona) i nie docina wówczas. Reszta ma tak naprawdę mały wpływ na to czy kostki są proste.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

  • Podobna zawartość

    • Przez adamek1942
      Witam zakładam nowy temat  ponieważ nic nie znalazłem na temat tych kosiarek, co sądzicie o tych kosiarkach z tego co zauważyłem to mocowania mają lepsze od uni alki,
      zakładałem inny temat na temat kosiarek ale tamto jest już nieaktualne
    • Przez daniel20v
      Witam. Z racji iż zmieniłem swoją prase Gallignani RB21 na Carraro (swoją drogą bardzo polecam tamtą prase-jedyna wada to wąski podbieracz) to teraz zastanawiam się nad zmianą sposobu podawania sznurka. W Gallignani wszystko było automatyczne (Welger system) - tzn. jadę, gdy prasa zatrąbi to znak by się zatrzymuje bo rozpoczął się proces wiązania, następnie drugie zatrąbienie oznacza że można balota wyrzucić, ponieważ jest gotowy - wgl. nie ingeruje  się w proces wiązania.
      Teraz po zmianie prasy na Carraro Prower M120 jest mi trochę nie wygodnie ponieważ system podawania sznurka jest taki jak w sipmie- trzeba pociągnąć sznurek, przez chwile przytrzymać - dopiero wtedy rusza proces wiązania. 
      Czytając podobne posty, pomyślałem by zmienić to na hydrauliczne. Wymysliłem by dźwignię którą ciągnie się ręcznie (za pomocą sznurka z kabiny) załączać hydraulicznie. Myślę że taki siłownik by się nadał : https://allegro.pl/silownik-hamulcowy-hydrauliczny-skok-73-sprezyna-i7485269049.html  
      Coś na wzór kolegi który podobnie zrobił w sipmie: 
       
      Co o tym sądzicie? Czy to "zagra" ? Dobry siłownik? Proszę o opinie.
      Dodam że prase ciągnę John Deerem 2130 (też takie pytanko czy aby ciśnienie na wyjściu hydraulicznym będzie odpowiednie do ww. siłownika ? ?
    • Przez mlody5674
      Witam chce kupić owijarkę samozaładowczą i mam dylemat która wybrać, słyszałem ze Sipma jest troszkę lepsza od pronra, ktoś miał doświadczenie z tymi owijarkami proszę o wasze opinie która wybrać żeby można było pracować bez awaryjnie, z góry dziękuje za odpowiedzi Pozdrawiam !  
    • Przez cris10
      Prasa Sipma Z-224/1 rok 1992 . Garażowana od nowości , stan techniczny oraz wizualny bardzo dobry , nie wymaga wkładu , w pełni sprawna , w cenie również wałek . Jesli ktos zainteresowany to podam numer na priv . 
      Cena to 8000 zł do negocjacji 


    • Przez Elektryk
      Z racji, że elektryczne siłowniki w kombajnach są dość chodliwym towarem w sezonie żniwnym, to może moja mała porada zaoszczędzi komuś odrobinę kasy i nerwów jak plony czekają na omłot, a my musimy latać po okolicznych szrotach.
      Na początku tylko wspomnę, że w pierwszej kolejności warto wymienić uszczelniacz na tłoczysku, wylać wodę z siłownika i dać w to miejsce smaru.
      Jeżeli po tym zabiegu dalej jest problem z siłownikiem to sprawdzamy, czy silnik działa podłączając go na krótko. tu chyba nie trzeba wyjaśnień. Jeżeli siłownik na krótko działa, a z magiczną kostką już nie to warto do niej zajrzeć i przekonać się co jest w środku. A okazuje się, że wiele tam nie ma. Raptem 2 diody i przekaźnik. Cewka przekaźnika zasilana jest przez 2 diody połączone przeciwsobnie a każda z nich jest podłączona równolegle do kontraktonu, który jest normalnie zwarty. Zasada działania jest banalnie prosta, jak podłączymy zasilanie to zasilanie przekaźnika idzie przez jedną diodę , ale przez drugą nie przejdzie bo jest odwrotnie wpięta i tu do akcji wchodzi kontrakton. Dopóki siłownik nie dojdzie do skrajnej pozycji jest on zwarty. Jak mamy skrajną pozycję kontrakton się rozwiera i siłownik staje. Żeby siłownik poszedł w drugą stronę wystarczy podać kostce napięcie o odwrotnej polaryzacji. Wtedy dioda z kontraktonem który był rozwarty zaczyna przewodzić natomiast druga nie przewodzi, ale za to jest zwarta przez drugi kontrakton dopóki nie dojedzie do drugiej skrajnej pozycji. I tyle tu filozofii.
      Teraz to co może się popsuć:
      1.Mogą puścić luty ze starości lub od przegrzania się zaśniedziałych wsuwek. Tu naprawa jest prosta. Wsuwki czyścimy lub wymieniamy i poprawiamy luty. Na zdjęciu jedna wsuwka całkiem wypadła.

      2. Może uszkodzić się przekaźnik. Oryginał raczej trudno dostać od ręki, ale nic nie stoi na przeszkodzie, żeby zamontować tam przekaźnik "świateł do malucha"  12v 30A wystarczy. Oryginał jest co prawda ze stykiem przełączalnym, ale tak naprawdę wystarczy nam styk normalnie otwarty.
      Nowy przekaźnik możemy podłączyć na przewodach według poniższego obrazka:

      3. Diody raczej będą sprawne, ale możemy je sprawdzić multimetrem ustawionym na symbol diody. Czarna sonda tu gdzie mamy pasek, czerwona z drugiej strony. Jak miernik pokaże ok 600-700 (wynik w mV) to dioda sprawna. Do pomiaru trzeba odłączyć kontrakton lub wylutować diodę.
      4. Kontraktony badamy omomierzem lub "brzęczykiem" mają być zwarte i rozwierać po zbliżeniu magnesu.
      Opis zrobiony po pewnym czasie, więc zastrzegam prawo do drobnych nieścisłości. Jak znajdę zdjęcia gotowej przeróbki to dorzucę.
×
×
  • Utwórz nowe...
Agrofoto.pl Google Play App

Zainstaluj aplikację
Agrofoto
na telefonie

Zainstaluj