Polecane posty

maroko    109
Napisano (edytowany)

Sadziłem coś ok 20 kwietnia. Lilly. 

Sam się zdziwiłem jak dziś przejeżdżałem. Myślałem że po tych deszczach teraz prysnę kalifem a tu ooo... Myślę że to może być przez to że są przy drodze asfaltowej bo ten rządek pierwszy głównie tak wybujał. 

Czy lecieć jeszcze tym kalifem?

IMG_20230515_171629_944_hdr.jpg

Edytowano przez maroko
Dopisanie inf

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dysydent    2661

jeśli lubisz rośliny dekoracyjne o białych liściach to kalifem w sam raz sprezentujesz użytkownikom tej drogi atrakcję estetycznie wizualną :D

poczytaj lepiej uważnie ulotki Arcade i Boxer no i sprawdź w jakich poradnikach czy ta Lilly wrażliwa czy odporna na metrybuzynę nalistnie

po za Titusem i graminicydami no może Basagranem ale tu też ryzyko poparzeń na wzeszłe kartofle po za tu wymienionymi nic mi na wzeszłe kartofle więcej do głowy nie przychodzi bo nawet Proman (chyba) nie może być dawany nalistnie ale te ulotkę sam se czytaj bo to nie moje kartofle i tak samo se wyszukasz jak ja

Ja kiedyś pendimetalinę dałem nalistnie i nic kartoflom było ale to było w suchy czas i jakaś nieduża dawka jakie dajemy na fasolę przedwschodowo w tankmix=ach ale za tę poradę nie ponoszę odpowiedzialności ani sensowna bo Boxer podobne spektrum chwastów zwalcza a jest ... no poczytaj te ulotki

  • Thanks 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Wiadomość z agroFakt.pl

tobago    318
Napisano (edytowany)

Zaraz odezwą się tu kowboje co pryskają MCPA nalistnie.. bo ojciec całe życie Chwastoxem pryskał.. 

@dysydent a Ty co uważasz o wjechaniu z doglebówką na ziemniaki po wcześniejszym pryskaniu zboża fluroksypyrem? 

Edytowano przez tobago

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dysydent    2661

jeśli był wypłukany tak z dwukrotnie to bym wjechał a jeśli nie to bym wypłukal i dopiero pojechał

nie musi być lana pełna beczka nalana na to płukanie a tylko od wewn opryskane jakim rozpylaczem po ściankach beczki wypryskać i tak ze dwa razy.
Fluroksypyr ma na ulotkach a przynajmniej powinien mieć napisane że częściowo działa doglebowo i w razie jakiegoś silniejszego deszczu wniknie do gleby a nie wiem czy psianka czarna odporna na Starane czy nie a nawet jeśli to taki sam fenoksykwas jak MCPA czy 2-4-D dikamba itp i sam fakt że podkręci liście i pędy na pewno zniżkę plonu parę klio wywoła na paru arach czyli na pewno większa strata niż wartość dwukrotnego ochlapania od środka beczki opryskiwacza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
maroko    109
2 godziny temu, dysydent napisał:

jeśli lubisz rośliny dekoracyjne o białych liściach to kalifem w sam raz sprezentujesz użytkownikom tej drogi atrakcję estetycznie wizualną :D

poczytaj lepiej uważnie ulotki Arcade i Boxer no i sprawdź w jakich poradnikach czy ta Lilly wrażliwa czy odporna na metrybuzynę nalistnie

po za Titusem i graminicydami no może Basagranem ale tu też ryzyko poparzeń na wzeszłe kartofle po za tu wymienionymi nic mi na wzeszłe kartofle więcej do głowy nie przychodzi bo nawet Proman (chyba) nie może być dawany nalistnie ale te ulotkę sam se czytaj bo to nie moje kartofle i tak samo se wyszukasz jak ja

Ja kiedyś pendimetalinę dałem nalistnie i nic kartoflom było ale to było w suchy czas i jakaś nieduża dawka jakie dajemy na fasolę przedwschodowo w tankmix=ach ale za tę poradę nie ponoszę odpowiedzialności ani sensowna bo Boxer podobne spektrum chwastów zwalcza a jest ... no poczytaj te ulotki

Miałem już kiedyś takie albinosy.

Tytus i Arcade myślę że warto by też przemyśleć. 

Teraz to już zaczekam i opryskami jak wszystkie powschodzą i będą miały 5-10 cm.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dysydent    2661
Napisano (edytowany)

ja bym Ci radził jednak Boxerem bodaj pojechać jak najszybciej o ile nie masz pewności jak z Lilly na metrybuzynę bo tedy to i Arcade a nawet za wiele tych kartofli nie powschodziło to i Arcade może być, najwyżej tym wzeszłym czubki przyparzy to i tak odrosną.
Sam Boxer litra coś ok 50zł a komosy bierze w pierwszej kolejności bo jak przepuścisz komosę po za - powiedzmy - szósty liść to już powschodowo nie ma czym skasować chemicznie bo ani Titus ani Basagran większej nie poradzi a i boxer tak do czwartego liścia bo później kicha i co wtedy jeśli ryzyko poparzenia metrybuzyną? chłopopielik?

Edytowano przez dysydent

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
maroko    109

Lilly wrażliwość na metrybuzynę - wysoka. 

Boxer bezpieczny ale czy będzie czysto po nim?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
grzybu1    31

boxer+ stomp w tamtym roku. Przepuściło sporo chwastów. Ale oprysk był na suchą glebę w złych warunkach. W tym roku daje arcade i chlomazon.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dysydent    2661
Napisano (edytowany)
5 godzin temu, maroko napisał:

Lilly wrażliwość na metrybuzynę - wysoka. 

Boxer bezpieczny ale czy będzie czysto po nim?

nie będzie ale w przypadku 2gdy komuś - mówiąc wulgarnie - kartofle spi...olą zanim zdążył doglebówką opryskać a odmiana wrażliwa na metrybuzynę to i tak skazany jest na środki powschodowe lub mechaniczne niszczenie chwastów a w zasadzie oprócz rimsufuronu to jaki jest typowo powschodowy typowo dla ziemniaków zalecany środek na ziemniaki z dopuszczonych na chwasty dwuliścienne? rimsulfuron pali i jednoliścienne ale to tu po za  tematem. Bentazon lubi poparzyć liście ziemniakom a tak się składa że owa wrażliwość na poparzenia szczególna pokrywa się w odmianach z wrażliwośćią na metrybuzynę ztem jeśli już ktoś nieopatrznie zdecydował się na taką odmianę z góry jest skazany na rimsulfuron w takiej sytuacji i/lub motykę ew dobrze utrafiony obsypnik już gdy ziemniaki duże a i tak ryzykując deformacje bulw przez tenże rimsulfuron no i pozostawienie takich chwastów jak komosy i żółtlice które to na tenże średnio wrażliwe.
Jakoś producent Boxer-a nie kwapił się z podaniem skuteczności czy nieskuteczności na żółtlice ale chełpi się skutecznością na komosy zatem wnioskować należy że żółtlic Boxer może nie zwalczać w pełni i podawanie takiej info w ulotce było by wysoce "niemarketingowe"

tak że... no masz problem a po naszej tu wymianie postów jako takie pojęcie na czym on polega bo albo zdecydujesz się na poparzenia tych wzeszłych metrybuzyną bo ta żółtlice bezsprzecznie zwalcza tylko że komosy podano na niej jako średnio wrażliwe i stąd wymyślono Arcade jako ostatnią deskę ratunku gdy te kartofle ... jak wyżej ale odmiana bodaj średnio odpona na te metrybuzynę to po łbach można dać kartoflom gdy wrażliwa to tylko prosulfokarb z tego Arcade jeszcze jako tako pasuje a to jest Boxer we własnej osobie.

wszelkie inne jak aklonifen z np Bandura czy metabromuron z Promana chlomazon czy środek Racer mają jawnie i grubymi bykami zastrzeżone że żadnych odmian kartofli na mniej niż 5 dni przed spodziewanymi wschodami broń Boże....

no świnie te kartofle skoro uciekły i co teraz zrobisz?

z resztą sam chlomazon też komosy nie zwalcza a szarłatów odmian uprawnych to się chlomazonem odchwaszcza z innych ... chwastów i to co zamierzałeś też by "najoptymalniejsze" nie było

Edytowano przez dysydent

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
maroko    109

Kartofle dla nas a część dla bydła.

Miał być kalif ale ten pierwszy rządek pokpił sprawę .

Dzięki. Zaraz jadę do sklepu po oprysk 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ORZMO    42

Denar zaczyna wychodzić. W prognozach od dzisiaj wieczorem do piątek rano ciągłe opady deszczu (jakieś 50 litrów). Jechać z metrybuzyną teraz czy czekać do soboty?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tobago    318
Napisano (edytowany)

Będzie miał jakąś skuteczność oprysk zrobiony na świeżo ruszoną ziemie? 
Wiem ze duzi sadzą, zaraz formują i pryskają ale po formownicy gleba jest wygładzona. 

U siebie używam zwykłego obsypnika i redliny wyglądają nieco inaczej. Ziemia jest puszysta i ma więcej brył. Zwykle czekało się do jakiegoś deszczu który trochę wszystko uklepał i się pryskalo. Teraz nie ma raczej szans na deszcz i po redleniu chyba jest jedyna szansa by złapać trochę wilgoci. Wszystko to jednak luźne. Szkoda mi Arcade żeby miało nie zadziałać.
Do wyjścia pewnie jeszcze ponad tydzień. 

Edytowano przez tobago

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jaro11111    20
4 godziny temu, tobago napisał:

Będzie miał jakąś skuteczność oprysk zrobiony na świeżo ruszoną ziemie? 
Wiem ze duzi sadzą, zaraz formują i pryskają ale po formownicy gleba jest wygładzona. 

U siebie używam zwykłego obsypnika i redliny wyglądają nieco inaczej. Ziemia jest puszysta i ma więcej brył. Zwykle czekało się do jakiegoś deszczu który trochę wszystko uklepał i się pryskalo. Teraz nie ma raczej szans na deszcz i po redleniu chyba jest jedyna szansa by złapać trochę wilgoci. Wszystko to jednak luźne. Szkoda mi Arcade żeby miało nie zadziałać.
Do wyjścia pewnie jeszcze ponad tydzień. 

Spoko . Ja też używam zwykłego obsypnika. Tak się robi. Oprysk działa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tobago    318

Popryskam sobie jak nad morzem wieje a dookoła rzepaki.. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
maroko    109

Jak są bryły to mogą się tam ukryć nasiona chwastów i zawsze trochę wzejdzie później. U siebie tak zaobserwowałem a też używam zwykłego obsypnika do ziemniaków. Ja redliłem po tym wcześniejszym deszczy czyli jakiś tydzień temu.

Dziś prysnąłem na chwasty środkiem Arcade. Warunki podczas oprysku ok bo wilgoci sporo i bez wiatru także zobaczymy co z tego będzie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tomasz922    3

Po dwóch dniach deszczu na Podkarpaciu ziemniaki odmiana gwiazda wystrzeliły jak szalone a razem z nimi masa jednoliściennych... Czym to potraktować żeby nie zaszkodzić odmianie gwiazda? Labradorem nie narobię biedy ? 

Pryskalem przedwschodowo mistralem i ładnie wypaliło grykę która jakimś cudem przezimowała z zeszłego roku.. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
andrzej224    104

Wczoraj rano pryskałem sencorem, miało spaść 15 mm a jest 35, ciekawe jak ziemniaki zareagują

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pedro2    6127

Jak nie pada problem i jak pada też problem 😁 ja jutro qq muszę psiuknąć doglebowka, a wieczorem i w nocy deszcz. Dam minimalną dawkę może nie zaszkodzi, bo warunki fest 


..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tomasz922    3

U mnie na Podkarpaciu woda stoi w ziemniakach i leje deszcz cały czas.. zielono od chwastów jednoliściennych było przed deszczem już a po deszczu będzie grubo zazielenione. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
6 minut temu, Tomasz922 napisał:

U mnie na Podkarpaciu woda stoi w ziemniakach i leje deszcz cały czas.. zielono od chwastów jednoliściennych było przed deszczem już a po deszczu będzie grubo zazielenione. 

Ja też z Podkarpacia i jutro, pojutrze już pogoda. Dzień, dwa, trzy i nie będzie wody... gorzej z chwastami... 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tomasz922    3
34 minuty temu, Samsung123321 napisał:

Ja też z Podkarpacia i jutro, pojutrze już pogoda. Dzień, dwa, trzy i nie będzie wody... gorzej z chwastami... 

Jak przeschnie mam zamiar wyjechać obsypnikiem, i jak zacznie się zielenić znowu do prysnąć Labradorem bo jednoliściennych od groma..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ekstremalny    5

Trzy dni temu opryskalem Arcade doglebowo bo popadało trochę i byli wilgotno. Ziemniaki zaczynają wychodzić, kiedy pryskać Agilem lub Fusilade forte na jednoliścienne a głównie perz ? Jakos dużo go nie ma, na razie gdzie nie gdzie. Czekać aż wyjdzie wszystko ? W jakich wy terminach pryskacie na perz ? Bo nie wiadomo czy wyjdzie go więcej czy pryskać już teraz. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
grzybu1    31

Rimel ktoś stosował może ? Jakieś spostrzeżenia ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

  • Podobna zawartość

    • Przez Darozioom
      Witam uprawiał ktoś z was odmiany Red Anna albo Red Sonia? Co sądzicie o tych odmianach? Warto w nie zainwestować?
    • Przez adamek1942
      Witam Was mam pytanie jak to jest z tym ocynkiem w tym cynkomecie ? Jak to się sprawuje wszystko w ogóle ? Czy nie jest łatwo ścieralny ten ocynk ?? czytałem kilka tematów ale nie doczytałem się nic sensownego, mam dylemat czy z uni czy właśnie cynkometu rozrzutnik kupować ?? dodam ze w tych starszych cynkometach aparat nie był ocynkowany w tych nowych już jest. Niby ocynkowany a tańszy od np. metal fach a już na pewno uni grudziądz.
    • Przez Dominik1987
      Jaka odmianę ziemniaków polecicie na uprawę woj świętokrzyskie? 
    • Przez Pawek21
      Witam chciał bym się dowiedzieć jak wygląda opłacalność produkcji ziemniaka skrobiowego wiedząc że w skupie płacą 1zl za kg skrobi
    • Przez MICH4Ł
      Witam. 
      Interesuje się rolnictwem i pracą na roli. Mam okazje uprawiać 3 ha i za bardzo nie wiem jak się za to zabrać a bardzo bym chciał to robić. Mam do wyboru uprawę ziemniaków albo zboża czy mógłby mi ktoś napisać co by było lepsze (opłacalniejsze) wiem ,że w dzisiejszych czasach trudno jest gospodarzyć ale bardzo proszę o odpowiedź.
×
×
  • Utwórz nowe...

Ważne informacje

Używamy plików cookies, aby poprawić funkcjonowanie strony Agrofoto.pl. Pliki cookies dopasowują treść strony, w tym wyświetlanych reklam, do indywidualnych potrzeb i zainteresowań użytkownika, pozwalają nam również zrozumieć, w jaki sposób korzystasz z naszej strony. Korzystanie z Agrofoto.pl bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczane w Twoim urządzeniu końcowym. Możesz dokonać w każdym czasie zmiany ustawień dotyczących cookies. Więcej szczegółów w naszej Polityce prywatności i plików cookies.

Agrofoto.pl Google Play App

Zainstaluj aplikację
Agrofoto
na telefonie

Zainstaluj